Skocz do zawartości
Forum

Problem ze spaniem 9 latka - śpi 4h


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mamy problem z 9 letnim synem (autyzm a typowy). Gdy miał 3 lata został u niego zdiagnozowany autyzm atypowy, od razu została rozpoczęta terapia z prywatnym psychologiem + państwowe placówki (mieszkamy w UK). Od około 3 roku życia syn zawsze budził się i przychodził do nas do sypialni. Odnoszenie dziecka i usypianie ponownie nic nie dawało bo za 15min był spowrotem, trwało to jakiś czas, w końcu się poddaliśmy (w tym czasie mieliśmy drugie dziecko 1 roczne, więc nie mieliśmy praktycznie snu). Przez lata sprawdzaliśmy wszystkie metody i zalecenia psychologów m.in. wymiana kołder, poduszek, pościeli (różne faktury, grubości, ciężar, rozmiar), piżamki z różnych materiałów, okładanie poduszkami, miśkami, kołdry obciążeniowe, lampki nocne z różną barwą, głośnik z szumem fal, odgłosów deszczu i inne. jeszcze jedynie na kolanach nie odbyliśmy żadnej pielgrzymki.. Zawsze to samo wstawał pomiędzy 24 a 2 i przychodził czasem wołał wodę, jak miał 4 lata odnoszenie go kończyło się wrzaskiem, płaczem i budzeniem drugiego dziecka ... wiemy jak ważna jest rutyna dla dziecka autystycznego więc pora kładzenia spać była zawsze taka sama godz. 19 - czytanie bajek i zasypianie, później jak dzieci podrosły to 20 - czytanie bajek i zasypianie. Godzina położenia spać nie miała żadnego wpływu na przychodzenie, o której by się nie położył spać i tak przychodził między 24 a 2 i zawsze wstawał definitywnie między 6 a 7 rano (nawet w nowy rok kiedy wyjątkowo chodzili spać po 24). Natomiast od początku pandemii stał się armagedon. Nadal wstaje po jakiś 4-5h snu i ... nie przychodzi do nas tylko bawi się, rozpala wszędzie światło, uruchamia TV czy komputer - przez jakiś czas na noc zabieraliśmy przewody od TV i PC, ale to nic nie dało bo bawił się zabawkami, często budząc brata do wspólnej zabawy. Mąż wstaje, wszystko gasi, dzieciaki do wyrek, czeka jak zasną i sam kładzie się spać, żeby tylko jeszcze 3-4 razy w nocy wstać i zrobić to samo. Syn po pół nocnej "imprezie" wstaje normalnie o 6-7 i ma energię na cały dzień, wymęczenie dziecka placem zabaw, spacerem, wycieczką na plaże i kilka godzin w wodzie nic nie daje nadal wstaje kilka razy w nocy i kręci "imprezę". Po jakimś czasie syn zauważył że jak jest włączone światło wszędzie to ktoś do niego szybciej wstanie więc przestał zapalać wszędzie światło, tylko u siebie ... następnie i u siebie przestał zapalać światło tylko lampkę, później zaczął jeszcze zamykać drzwi, a na koniec chować się pod kołdrę i tam bawić zabawkami - normalnie ewolucja jak w jakimś filmie o łowcy. Mąż  obecnie jest wykończony, ma zaburzenia snu robi się wrak człowieka przez pandemię nie mógł odsypiać rano bo ja do pracy dzieci w domu (zamknięte szkoły)musiał ich pilnować, a teraz wakacje więc też nie odeśpi rano bo ja praca, a dziećmi trzeba się zająć. Syn jak wstawał tak wstaje nadal. Pomocy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...