Skocz do zawartości
Forum

Długie starania prowadzą do załamania


Gość Magda

Rekomendowane odpowiedzi

Wraz z narzeczonym staramy się o dziecko już ponad 4 lata. Przeszliśmy badania u lekarza domowego jak i u ginekologa. Mój narzeczony ma trójkę dzieci z poprzedniego związku, ale mimo to przeszedł badania na płodność. Przeszedł je bez problemu. Ja miałam m.in. sprawdzana drożność macicy i parę innych badań. Wszystkie badania wyszły dobrze.

3 krotnie  przeszłam już inseminacje, a 2 razy z niej zrezygnowano, bo miałam za dużo jajeczek i było to dla mnie  niebezpieczne. 

Nastawiałam się już w różnorodny sposób.

I pozytywnie, negatywnie, jak i obojętnie. Mam 35 lat i coraz bardziej tracę nadzieję. Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale lekarz sam nie rozumie dlaczego nie mogę zajśc w ciążę, a jz miesiąca na miesiąc jestem coraz bardziej załamana. 

Między mną i partnerem narasta frustracja, on twierdzi że to przez moje nastawienie, a ja zupełnie odwrotnie. Seks przestał sprawiać mi PRZYJEMNOŚĆ, pożądanie także zmalało. Poradźcie coś. Wspomnę, że mieszkam na stałe w. Holandii. 

Odnośnik do komentarza

Cześć Magda. A jak wyglądają Twoje cykle, wszystko jest ok? Czy są w jakiś sposób wspomagane? Jak lekarz nie wie dlaczego się nie udaje to powinnas go zmienić i poszukać takiego  który będzie miał na Ciebie "pomysł"taki który znacznie szukać, a nie będzie czekał na to, że albo się uda albo się nie uda.  

Wiem co czujesz, wiem jak to boli ale niestety nie ma na to złotej rady, przynajmniej ja jej nie mam, nie działa na mnie to że usłyszę "uda się " "kiedyś musi się udać" z miesiąca nie miesiąc psychicznie siadam bardziej... bo myślenia nie da się wyłączyć. Też staramy się o dziecko od 3 lat już. w tym roku stwierdzono u mnie pcos, mąż wyniki książkowe ja teraz drugi cykl na clo i od początku roku dopiero teraz pojawiła się nadzieja, dopiero teraz udało mi się uchodować jeden pęcherzyk ale czy zaskoczył? Cholera wie. 

Jedno jest pewne nie możesz się odsuwac od partnera. Jak coś Cię meczy mów, jak chcesz płakać płacz ile trzeba. Wzajemnie trzeba się wspierać.  

Jak nie masz z kim o tym popadać to jestem 😉 wiem ze to pomaga 🥰

 

Odnośnik do komentarza
Gość Witaj Natalia.

Dziękuję bardzo za słowa otuchy. To niby wszystko takie proste, a jednak takie skomplikowane..... Pytałaś o cykle? Są regularne i nie ma co do nich zastrzeżeń. Moja mama mnie urodziła mając 31 lat, więc myślałam, że u mnie też odwlecze się to troszkę w czasie, ale teraz już sama nie wiem. Pewnie nie tylko ja odnoszę wrażenie że wszyscy wkoło zachodzą w ciążę, a w każdym programie TV jest o niej mowa. Sąsiadka zza ściany termin ma w lutym..... Albo to już ją świruje. Uciekam spać bo rano do pracy. Odezwe się jeszcze. Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Dobra rada😉

U nas ponad 3 lata starań o drugą ciążę Pierwsza ciąża była nieplanowana bez jakichkolwiek starań czy wyliczeń A więc nie spodziewaliśmy się problemu 4 inseminacje pełny pakiet badań wszystko książkowo A ciąży nadal nie było Problemem okazała się insulinooporność u mnie 3 miesiące na metforminie i od razu 2 kreski się pojawiły bez żadnych innych wspomagań W klinikach leczenia niepłodności wszyscy mówili że insulinooporność nie wpływa... Sama uporem doszłam w czym problem Warto walczyć!!! Powodzenia!!!  

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...