Ciąża a pójście na pogrzeb

[Gość Anka]

Czy bylyscie w ciąży na pogrzebie i czy wszystko bylo dobrze z malenstwem? 

Slyszalam ze nie powinno sie isc na pogrzeb, wiem ze to zabobony, ale jednak troche sie martwie. Jestem na samym poczatku ciąży  ( dopiero test zrobiony) a wczoraj bylam na jednym pogrzebie, a za 2 dni jest nastepny. 

[Gość Natalia]

W ciąży ze starszą córką zmarła mi babcia byłam na pogrzebie były problemy przy porodzie a z młodszą córką zmarła moja chrzestna bardzo to przeżyłambo była jak mama i również miałam problemy przy porodzie.

Powie ktoś ze zabony ad babcia świętej pamięci powiedziała że pogrzeb to nie miejsce dla ciężarnej i terazpo moich doświadczeniach bym już nie poszła w ciąży.

Też jestem na samym początku 7 tydz więc na pewno nie pójdę gdyby się zdarzył można się śmiać z tego ale każdy robi jak uważa.

[Gość Hiacynta]

Ja byłam w ciąży na pogrzebie mojej ukochanej babci. Jechaliśmy ponad 300km. Wszyscy odwiedzali mnie od tego pomysłu, bo był Covid. Ale nie mogłam tam nie być. Było słonecznie ciepło, a ja stałam na zewnątrz. Dziś wiem, że dobrze zrobiłam. Byłabym zła na siebie przez całe życie, jakbym się z nią nie pożegnałam. Byłam wtedy w 2 trymestrze. Nie wierze w zabobony, ale w życie w zgodzie ze sobą. Od tamtego czasu nie byłam na jej grobie...ale jak urodzę i moje bobo będzie większe, jedziemy odwiedzić babcie.

[Gość Anka]

Natalia czy dzieci mimo problemów zdrowe ? 

Zdania widze podzielone.  Ja jednak byłam na tych pogrzebach. Mam nadzieje ze z malenstwem bedzie wszystko dobrze. 

[Gość Kasia]

Hej. U mnie podobne dylematy, ja slyszalam jeszcze ze nie mozna patrzec w grób  (dół).

czy ktoś jeszcze mógłby się podzielić swoimi historiami i uspokoic mamy 🙂 czlowiek chcialby sie cieszyc ciąża a tu bombarduja takimi informacjami....

[Gość Kasia]

Dziewczyny, sorry, ale to są jakieś totalne bzdury. Oczywiście, że nie ma związku między pójściem na pogrzeb a przebiegiem ciąży. Co najwyżej można rozważać czy pójść z uwagi na stres i przeżycia jakie z tym się wiążą, ale to samej najlepiej ocenić jak to na Was wpłynie. 

[Gość Beata]

Tak jak napisała Kasia- jest to kwestia stresu, a nawet tego, że trzeba długo stać, a nie samego faktu pogrzebu. Kiedyś kobiety nie miały robionego w ogóle usg i niestety wiele noworodków lub maluchów jeszcze w brzuchu umierało, a kobiety czymś sobie to tłumaczyły. Np:

- nie można nosić naszyjnika ani korali, bo dziecko zawinie się pępowiną,

- jak matka uderzy się lub nagle złapie np za rękę to w tym miejscu dziecko będzie miało znamię,

- nie można ścinać włosów, bo przez to skraca się dziecku rozum,

- nie można przed porodem nic kupować ani urządzać i naprawdę wiele wiele innych... 

[Gość Natalia]

W dniu 7/12/2020 o 10:54 AM, Gość Anka napisał:

Natalia czy dzieci mimo problemów zdrowe ? 

Zdania widze podzielone.  Ja jednak byłam na tych pogrzebach. Mam nadzieje ze z malenstwem bedzie wszystko dobrze. 

Tak starsza ma 6 lat jest bardzo inteligentna wszyscy w przedszkolu ja chwala ze to bardzo ambitna dziewczynka a młodsza ponad 3 latka i również zdrowa. 

Ten drugi pogrzeb był mojej chrzestni i też nie wyobrażałam sobie ze się nie pozegnam ja napisałam swoje odczucia i sugestie może to był zbieg okoliczności mimo wszystko nie odwazylabym się kolejny raz osoba ktora się kochalo zrozumie a na cmentarz można iść później.

 

[Gość Natalia]

To tak samo można porównać jeden wierzy w Mikołaja drugi w dziadka moroza a jeszcze inny uznaje prezenty na gwiazdkę lub gwiazdora.

Każdy w coś wierzy i wyraża swoją opinię ktoś ma takie przejścia a ktoś inny zupełnie co innego ale żadna nie może narzucać drugiej swojego myślenia.

Dla Ciebie Kasia bzdury dla mnie dwa razy było coś nie tak może zbieg okoliczności może tak miało być ale to moje odczucia i moje przeżycia i wyraziłam swoje zdanie.

 

[Gość kasia]

W dniu 5/12/2020 o 8:25 AM, Gość Anka napisał:

wiem ze to zabobony

Masz racje, to są zabobony. Nie pojmuję nawet, jak mozna sie nad czymś takim zastanawiać.

[Gość Karolina 88]

Ja byłam w każdej ciazy na pogrzebie i to nawet w jednej były 3 i nic dzieciom nie jest.  w zabobony nie wierze . pozdrawiam 

[Gość Magda]

Ja w tej chwili bym nie poszła gdybym nie musiała (poza pogrzebem osoby z najblizszej rodziny), ale nie ze względu na zabobony, a ze względu na Covid. Tak jak i nie spotykam się z dalszą rodziną czy znajomymi. 

[asedh 0]

Moim zdaniem ciąża nie jest usprawiedliwieniem do tego, aby nie być na pogrzebie. Ja będąc w ciąży musiałam organizować cały pogrzeb i mimo, że było ciężko, to stanęłam na wysokości zadania i się udało. W całej organizacji bardzo pomógł mi zakład pogrzebowy  [reklama usunięta].

Edytowane 28 Styczeń przez Dziubala
Usunięcie reklamy