Po terminie..

[Gość Ola]

Dziewczyny jestem 3 dni po terminie, psychicznie już nie daje rady, maluszek ma się dobrze i jest duży, ale ja już jestem zmęczona tym oczekiwaniem, czop odszedł, skurcze przepowiadające są, maluch się pcha w dół i nic więcej..  powiedzcie jak to było u was jeśli byłyście po terminie i z miesiączki i z USG. Mieszkam za granicą a tutaj oni każą tylko czekać... 

[monia1992]

Po 2 dniach po terminie poszlam na wizyte do lekarza I po ktg lekarz dal mi skierowanie do szpitala bym tam zrobila jeszcze raz ktg a jesli do tygodnia czasu po terminie bym nie urodzila to juz do szpitala i tam na wywolanie porodu. Ale po tym Szpitalnym ktg mnie Zostawili i nastepnego dnia mialam porod wywolywany. Teraz jestem w drugiej ciazy 8 dni przed terminem i tez Sie zastanawiam jak to teraz bedzie...

[Gość Natka]

3 dni po terminie to jeszcze nic, na ogół dopiero tydzień po zabierają na wywołanie 😊Nie martw się, nie denerwuj, chociaż wiem, że już czekasz na maleństwo i łatwo mówić. Jeszcze trochę i będzie po 😊