Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie nic ciekawego się nie dzieje, mam dzisiaj 27 dc i czekam dalej na @... w poniedziałek brałam ostatni duphaston więc szkoda, że jeszcze nowy cykl się nie zaczyna. Robiłam testy z moczu tak na wszelki wypadek ale jedna kreska co mnie nie zmartwiło, bo wiem że pęcherzyków do owulacji żadnych nie było. W końcu doczekałam się wizyty u diabetologa, lekarka fajna widać że zna się na rzeczy ale też kasuje (250 za wizytę... :() i czego się dowiedziałam? Wg niej nie mam typowej insulinooporności, ale jednak ta insulina z obiążeniem po 2h jest stanowczo za wysoka więc zmieniła mi układ glucophagu na 850 rano i 500 przed spaniem, do tego mio inozytol 1500 x2 dziennie... Czy któraś z Was brała ten suplement? Powiedziała, że mam ponad normę lub podwyższone androgeny... co też widać po hirsutyzmie, nieregularnych miesiączkach bezowulacyjnych i prawdopodobnym pcos i lekkiej IO. Dużo mówiła oczywiście o porach jedzenia, piciu czystej wody dla mnie nawet 2,5l na dzień... 

Nie wiem czy tych leków nie mam już za dużo, muszę skontrolować ilość substancji które w siebie wkładam ;) pregna start, ovarin x2, wit D3 forte, do tego teraz glucophage i mio inozytol x2. Cukru nie muszę mierzyć, mam na niego uważać ale to nie jest jeszcze na szczęście cukrzyca chociaż mam obciążenie genetyczne. Niech już ta @ przyjdzie bo po Świętach chcę umówić się na monitoring -niestety znowu bez stymulacji - żeby lekarz w końcu zobaczył taki mój "czysty" cykl a za miesiąc ruszyć coś np. z Clo i muszę podpytać o hsg żeby zacząć mocniej działać na tej narodowej kwarantannie ;P

Beti trzymam kciuki żeby jutro beta była odpowiednio wyższa ;*

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, Gość Beti94 napisał:

Fikumiku jutro jadę zrobić po raz 3 bete. Zobaczymy co będzie. Ale nie robię sobie wielkiej nadziei. Jestem taka rozbita psychicznie, ciągle tylko płacz i żal do losu dlaczego znowu ja 😢

Beti94 kochana.... Nie pytaj DLACZEGO JA???? Bo równie dobrze możemy zapytać - dlaczego ja???? Dlaczego Hopefull???

Czy jesteśmy w czymś gorsze??? Nie!!!!!

Wiem, że przeszłaś bardzo dużo i wiem, że moje gadanie jest nic nie znaczące bo najchętniej bym się z Tobą umówiła na dobre wino i wylałybyśmy cały żal- czasami to najlepsza forma wyżalnenia niezrozumienia na cały świat. 

Kochana, musisz brać pod uwagę dwa scenariusze pierwszy- pozytywny, że beta wystrzeli i wszystko będzie książkowo. I drugi- gorszy.... Mimo, że nikomu tego doświadczenia nie życzę, wiem, że nawet jeśli Ciebie dotknie, to TY SOBIE Z TYM PORADZISZ!!!!! Bo JESTEŚ WALECZNĄ DZIEWCZYNĄ!!!!! Pomyśl, tyle już przeszłaś, a teraz nawet jeśli ten scenariusz skończy się nie po Twojej myśli, TO WSTAŃ I WALCZ DALEJ!!!! BO JA I POZOSTAŁE DZIEWCZYNY W CIEBIE WIERZYMY!!!!!!😘😘😘😘😘😘DASZ RADĘ 💋💋💋💋💋

A po tej walce będą kolejne dwie kreseczki ALE KSIĄŻKOWE!!!! BO KOCHANA ZASŁUGUJESZ NA NIE, JAK KAŻDA Z DZIEWCZYN NA TYM FORUM!!!!!!!

 Więc wylej tyle łez ile potrzebujesz a potem WSTAŃ I WALCZ!!!!!! WALCZ O SWOJE!!!!!!

Beti94 mam nadzieję, że się nie pogniewasz na mnie za bezpośredniość, ale ja już taka jestem, że w sytuacji kryzysowej muszę przeanalizować pozytywną i negatywną wersję, potem jest chwila załamki, a po niej (kiedy trzeba) przywdziewam przysłowiową zbroję i walczę o swoje!!!!!

Moim uczniom zawsze powtarzam- WIERZĘ W WAS, BO KAŻDY Z WAS MA  SWÓJ CEL W ŻYCIU- DACIE RADĘ!!!!!!!!

A przed egzaminem każę im to sobie napisać na lustrze albo w telefonie jako tapetę, taki ze mnie postrzelony belfer😁

Kochana TY TEŻ SOBIE PORADZISZ- BO MASZ SWÓJ CEL, do którego prowadzi jak widać kręta droga- ALE DASZ RADĘ!!!!! JA W CIEBIE WIERZĘ 😘😘😘😘😘😘❤️❤️❤️❤️👍👍👍👍👍👍👍

Odnośnik do komentarza

Ame90, tak mi przykro.. nawet nie znajduje słów żeby to opisać i nawet nie umiem, nie potrafię Cię pocieszyć.. odnośnie letrozolu to ja go przyjmowałam, czułam się dobrze po tym leku, endometrium było ładne (cło czasami przynosi odwrotny skutek), myśle ze nie powinnaś się bac..

Beti94, zgadzam się z Helios, ze dasz radę niezależnie od scenariusza..

i może to straszne co powiem, ale zawsze mówie sobie sama do siebie, ze „lepiej” stracić ciąże na jej „początku” przed tzw jej potwierdzeniem niż przywyczaić się do tej mysli, nosić pod sercem dziecko i je nagle stracić.. moja mama urodziła przede mna martwe bliźniaki i jest to coś co uważam za największa tragedie, mimo tego ze każda z nas przeżywa swoje osobiste tragedie.. jednak tego nie da się porównać.. 

 

Odnośnik do komentarza

Ewel jeszcze nie miał robionych drugi raz badań, więc nie jestem w stanie powiedzieć. Ginekolog zapisała acertin, ale cena kosmiczna, więc sobie trochę poczytałam co polepsza nasienie i jaki jest skład tamtego suplementu. Jestem dopiero po 1 cyklu z CLO, więc na razie nie będziemy robić znowu badań, jeżeli 3 nie wyjdzie to wtedy myślę że powtórzymy wszystkie badania i się okaże 🙂

 

beti94 musisz być silna, na razie nie ma co zakładać najgorszego. 🤗

Odnośnik do komentarza

Hania, te scenariusze w głowie to jest tragedia! Ile ja razy sobie wyobrażałam, że na jakimś tam przyjęciu rodzinnym będę już z brzuszkiem... Teraz mam scenariusz, że w Sylwestra dowiem się że jestem w ciąży, echh, ale przynajmniej wiem że to tylko moja wyobraźnia i staram się nie nastawiać. 

Ame, przykro mi że tak się stało 😞 Słyszałam teorię, żeby straconą ciążę traktować jako troskę naszego organizmu o nasze zdrowie/ uniknięcie urodzenia chorego dziecka. W sensie że jak coś jest nie tak z ciążą, jest ryzyko powikłań, to poronienie nie jest karą czy jakąś naszą wadą lub winą, tylko reakcją obronną naszego ciała w trosce o nas. Uznałam że to na swój sposób piękna teoria (chociaż nie umiem jej tak pięknie przekazać) i może ona chociaż odrobinę ułatwić pogodzenie się z tą sytuacją.

Olgik, ja biorę Miovelię, ona chyba też zawiera ten mio inozytol, tylko po prostu zwykły inozytol jest tańszy, a Miovelia jest podobno przereklamowana i dlatego też droższa. Jednak ją mi zalecił gin więc biorę, idealny przykład tego biznesu niepłodności - wiem, że przepłacam, ale wiem że gdybym wzięła tańszy zamiennik, to podświadomie myślałabym, że z tego powodu dalej nam nie wychodzą starania... Jednak jakby lekarz mi zalecił po prostu inozytol, to tych wątpliwości już bym nie miała. Co do samej Miovelii, to nie wiem na ile jej zasługa a na ile innych leków (glukophage, bromergon, luteina), ale skrócił i uregulował mi się cykl, a jajniki wg obrazu na USG już nie są policystyczne - nie mam tak wielu pęcherzyków jak wcześniej (zaczynałam z obydwoma jajnikami policystycznymi).

U mnie dzisiaj 13dc, pierwszy cykl stymulowany, w każdym razie za bardzo nie czuję żeby coś się działo innego. Jakieś minimalne kłucie w jajnikach było, ale bez stymulowania było większe (jednak chyba bliżej drugiej połowy cyklu). Nastawiam się, że nie udało się wywołać owulacji - bo chyba bym czuła jakąś różnicę, albo zauważyła jakiś śluz czy cokolwiek...

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Beti94 napisał:

Jestem po badaniu, czekam za wynikiem, będzie między 13 a 14. Jednak nie robię sobie nadziei. Powoli zaczynam się z tym oswajać, że raczej nie wyszło 😐😢

Beti94 tule i trzymam kciuki mimo wszystko! 🥰

Ja jestem po kolejnym monitoringu w tym tygodniu. We wtorek był pęcherzyk ładny i na prawym i na lewym jajniku, dziś 15dc i jest tylko na lewym 20mm. W poniedziałek kolejna wizyta żeby sprawdzić czy pękł. Zbankrutuje 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana
15 godzin temu, Gość Ewel napisał:

Ja jestem po monitoringu , pęcherzyk (15dc) 18mm , lekarz podał zastrzyk o zobaczymy. Jeśli nic z tego nie będzie to mam iść na laparoskopię ... 

Mój mąż ma też mała ruchliwość plemników. Możecie mi polecić suplementy na poprawienie jakości nasienia? Byłabym wdzięczna 

U nas po badaniach nasienia wyszła właśnie mała ruchliwość plemnikow. Jak dobrze pamiętam norma to od 32 a mój mąż miał 10. Lekarz przepisał nam nucleox. Nie mogłam nigdzie w lokalnych aptekach znaleźć. Zamawiałam przez allegro z jakieś apteki. Cena ok 159 zł na 30 dni. Codziennie jedna tabletka plus na wieczór taki proszek do rozpuszczenia w wodzie i do picia. Nie wiem czy u nas to pomogło ale po 1,5 roku starań w tym 5 cyklach z clo i półtora opakowania leku udało nam się zajść w ciążę. Zaskoczyłam w pierwszym cyklu bez clo. Więc ja śmiało mogę polecić nucleox. Mąż nawet mówi, że z ciekawości zrobiłby drugi raz badania żeby zobaczyć jaka jest różnica w badaniach.

Odnośnik do komentarza

Co do męskich suplementów, mężowi gin zalecił brać nucleox, tu jednak często dziewczyny polecały fertilman plus, który wg mnie ma bogatszy skład. Ten parenton teraz sprawdziłam i on jest bardziej ziołowy, a fertilman ma dużo różnych witamin, ziół raczej nie z tego co pamiętam. Mąż był u urologa i przy wyborze nucleox vs fertilman, zalecił fertilman. Robiłam nawet taką tabelkę, wieczorem ją zaktualizuję i wrzucę 🙂

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Kokardkaaa napisał:

Eh u mnie przyszła @ mimo pęcherzyków I ovitrelle już któryś raz się nie udało ... co może być przyczyna ??? Wizyta w poniedziałek ... 

Kokardka - może zrób/sprawdź drożność . Przepraszam nie pamiętam czy to robiłaś

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...