Co się dzieje z moją córką?

[Cinka501]

Witam wszystkich rodziców i gorąco proszę o poradę. Jestem mamą bliźniaczek które wkrótce skończą 20 miesięcy. Około 3 tygodnie temu jedna z moich córek zmieniła się nie do poznania i to na kilku płaszczyznach. Po pierwsze odrzuciła wszystkich członków rodziny i domowników poza mną. Jeszcze od czasu do czasu pozwoli przytulić się ojcu i pobawi się z nim. Odrzuciła zupełnie babcie, do której wcześniej wręcz lgnęła. Dodam tylko, że babcia z pewnością nie zrobiła jej żadnej krzywdy. Nie pozwala by ktokolwiek poza mną ją przytulił, wziął na ręce, pobawił się z nią, nakarmił ją, ukąpał czy położył spać. Gdy mąż lub teściowa chcą mnie wyręczyć zaczyna się histeria, płacz, rzucanie na podłogę i robienie scen. Stała się potwornie zazdrosna o siostrę. Dodatkowo płacze i nie chce zostawać w żłobku a wcześniej uwielbiała tam chodzić. Gdy tylko widziała inne dzieci i "ciocie" w żłobku biegła i nawet na mnie nie patrzyła. Buntuje się, stała się niegrzeczna, a na słowo "nie" reaguje złością i płaczem. Mam wrażenie,że wciąż jest zła, sfrustrowana i nic jej nie pasuje. Początkowo zły humor zwalałam na ząbkowanie, ale jest coraz gorzej- zwłaszcza w kwestii kontaktu z domownikami. Przeszło mi przez myśl, że to może bunt dwulatka. Objawy jednak nie są charakterystyczne. Bardzo proszę o poradę. Nie wiem co robić i jak z nią postępować.

[natalia523]

Może mała jest za Tobą stęskniona? Może potrzebuje więcej czasu spędzać z mamą? Spróbuj wygospodarować w ciągu dnia czas tylko dla niej, żeby czuła, że to jest moment tylko dla Was dwóch, może to pomoże.