Aż łzy same się cisną do oczu...

[rorita]

"Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę! ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze..
Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek, nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał!
Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała, urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała!
Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku! Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku?
Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima! Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam!
Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki! Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć.
Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka!
Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie... Mamusiu..."

Znalazłam ten tekst na jednym z forów Łzy same cisną się na poliki
Nie rozumiem i NIGDY nie będę nawet próbowała zrozumieć matki, która w ten sposób potraktowała swoje maleństwo! NIGDY!!! A jakiego Wy jesteście zdania? Wiem, że ten temat jest bardzo burzliwy...

[Italy]

rorita

"Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę! ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze..
Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek, nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał!
Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała, urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała!
Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku! Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku?
Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima! Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam!
Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki! Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć.
Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka!
Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie... Mamusiu..."

Znalazłam ten tekst na jednym z forów Łzy same cisną się na poliki
Nie rozumiem i NIGDY nie będę nawet próbowała zrozumieć matki, która w ten sposób potraktowała swoje maleństwo! NIGDY!!! A jakiego Wy jesteście zdania? Wiem, że ten temat jest bardzo burzliwy...

No mi lzy polecialy....ja nie rozumiem tych kobiet....w glowie mi sie nie miesci....nie kumam....nie wiem co powiedziec...

[rorita]

Ja jakbym dorwała taką matkę to własnymi rękami bym ją chyba udusiła Przecież tyle rodzin czeka żeby dać życie , a taka ..... bez namysłu odbiera

[Italy]

rorita

Ja jakbym dorwała taką matkę to własnymi rękami bym ją chyba udusiła Przecież tyle rodzin czeka żeby dać życie , a taka ..... bez namysłu odbiera

No podobno wiekszosc z tych matek to nastolatki ktore sie boja, wstydza czy jakies tam takie pierdoly....
Ja tylko nie rozumiem czemu one nie zostawia takiego dziecka w kosciele...czy nawet pod jakimikolwiek drzwiami... gdziekolwiek jest szansa ze ktos to dziecko znajdzie i ocali.....

no mowie ci nie kumam....

[Otka]

to nie na moje nerwy spłakałam się przy tym :36_2_18:

ja nie rozumiem motywacji tych kobiet,

Jeżeli niechcą dziecka dlaczego się nie zabezpieczą?

Smutne ale niestety prawdziwe

[rorita]

dbozuta właśnie ? Przecież są zabezpieczenia ,nie rozumiem dlaczego wolą zabić, a niżeli oddać do adopcji? W sumie "takie" to rodzą po cichu chyba, w domu gdzie nikt nawet nie wie, że są w ciąży (dużo się słyszało o takich przypadkach) Tragiczne

[Otka]

Ale to nie tylko nastolatki, dojrzałe kobiety

niekiedy majace już własne dzieci nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumię

[SuzyMummy]

i ja też sie spłakałam ..... az mi sie nie chce wypowiadac.

[Otka]

PRZECIEŻ ONE SĄ TAKIE BEZBRONNE

[Italy]

rorita

dbozuta właśnie ? Przecież są zabezpieczenia ,nie rozumiem dlaczego wolą zabić, a niżeli oddać do adopcji? W sumie "takie" to rodzą po cichu chyba, w domu gdzie nikt nawet nie wie, że są w ciąży (dużo się słyszało o takich przypadkach) Tragiczne

Na zabezpieczenia trzeba miec kase...no i do lekarza trzeba isc bo bez recepty ci nie dadza...
I tego wlasnie tez nie kumam...czemu w polsce trzeba placic za tabletki antykoncepcyjne i czemu to cholerstwo jest takie drogie..

[Otka]

bez recepty kupisz prezerwatywy też zapobiegaja ciąży

i nie kosztuja zbyt wiele (chyba)

[radość serca]

Zawsze można zostawić dziecko w szpitalu, wiem że słowo "zostawić" nie jest za przyjemne, ale to przynajmniej nie jest śmierć Maleństwa na mrozie, ma szansę na dom, rodzinę, co najważniejsze ŻYJE...

[Italy]

dbozuta

bez recepty kupisz prezerwatywy też zapobiegaja ciąży

i nie kosztuja zbyt wiele (chyba)

Ja tam w prezerwatywy nie wierze...a zreszta te laski sa takie glupie ze pewnie nie chca w prezerwatywach bo faceci nie lubia....

[rorita]

W sumie racja Tabletki antykoncepcyjne powinny być darmowe, no tak ale przecież trzeba by było iść po nie do lekarza A "takie" to nawet o tym nie pomyślą. I weź tu bądź człowieku mądry

[rorita]

dbozuta

PRZECIEŻ ONE SĄ TAKIE BEZBRONNE

Tylko ktoś kto nie ma serca może skrzywdzić takie cudeńko

[Otka]

można pozostawić je w szpitalu, w domu dziecka , ale po co zostawiać na śmietniku skoro ona nie bedzie Kochała tego dziecka niech da szanse innym a przed wszystkim temu dziecku żeby zaznało miłości

[Italy]

rorita

W sumie racja Tabletki antykoncepcyjne powinny być darmowe, no tak ale przecież trzeba by było iść po nie do lekarza A "takie" to nawet o tym nie pomyślą. I weź tu bądź człowieku mądry

Nie pamietam w ktorym to kraju bylo...ale widzialam tabletki antykoncepcyjne w aptece w pudelku kolo kondonow...za darmo...

[radość serca]

rorita

dbozuta

PRZECIEŻ ONE SĄ TAKIE BEZBRONNE

Tylko ktoś kto nie ma serca może skrzywdzić takie cudeńko

Zgadzam się

[Otka]

nie rozumiem tych matek i niechcem zrozumieć nie ma dlanich rzadnego usprawiedliwienia

[miśka22]

rorita

"Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę! ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze..
Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek, nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał!
Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała, urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała!
Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku! Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku?
Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima! Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam!
Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki! Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć.
Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka!
Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie... Mamusiu..."

Znalazłam ten tekst na jednym z forów Łzy same cisną się na poliki
Nie rozumiem i NIGDY nie będę nawet próbowała zrozumieć matki, która w ten sposób potraktowała swoje maleństwo! NIGDY!!! A jakiego Wy jesteście zdania? Wiem, że ten temat jest bardzo burzliwy...
Te maleństwa, te kruszynki są takie bezbronne, takie kochane, najwsanialsze na świecie. Jak można zabić swoje dzieciątko w taki sposób. Te kobiety są bez serca, nie ma dla nich żadnego wytłumaczenia. Gdybym dorwała taką matkę sądzę, że bym ją zabiła, ale nie tak lekko, tylko żeby męczyła się bardzo długo. Niech poczuje jaki ból przeżywają te skarbki, które umierają w tak bestialski sposób. One niczemu nie zawiniły!

Przecież ono czuje, ono cierpi........:(((((((( Też chce żyć :( bo ma do tego prawo
Boże spraw, by te matki, które wyrzucają swoje dzieci spotkała odpowiednia kara...

[kasioleqq]

nie mogę czytać takich tekstów...łzy same płyną z oczu a potem nie mogę się uspokoić,wlasnie trzymam mojego synka na rekach i nie potrafie zrozumiec i nie chce zrozumiec tych za przeproszeniem szmat, ktore robia krzywde taki słoneczkom...przeciez te maluszki same na swiat sie nie prosza...a spotyka je taki los...;(

[rorita]

Wszystkie jesteśmy zgodne, żadnej litości dla takich k****. Inaczej nie można ich określić. Mąż na mnie krzyczy, że czytam takie głupoty a potem mam złe sny Ale to takie smutne i takie prawdziwe U moim mieście był chyba jeden przypadek,że matka w worku zostawiła dziecko przy śmietniku. To było jakieś 3 może 4 lata temu. Złapali ją ,tłumaczyła się że tam szybciej ktoś je znajdzie, że nie chciała jego śmierci tylko nie miała warunków, a zostawić przy szpitalu to ktoś by jeszcze zobaczył Brak słów.

[Ewciaa]

poryczałam się

[kasioleqq]

mój R też zawsze na mnie krzyczał jak czytałam takie rzeczy, bo potem płakalam jak nie wiem i się denerwowalam, teraz też krzyczy bo ja zawsze ryczę kiedy coś takiego czytam:/
no, ale dla tych wstrętnych bab nie ma usprawiedliwienia, jeśli nie ma warunków do utrzymania i wychowywania dziecka to niech ni sypia z facetem, na to było ja stać, a na godne życie dla jej dziecka nie??? to bynajmniej nie powinny fundować swoim dzieciom śmierci...
dobrej nocy kochane:)

[rorita]

kasioleqq

mój R też zawsze na mnie krzyczał jak czytałam takie rzeczy, bo potem płakalam jak nie wiem i się denerwowalam, teraz też krzyczy bo ja zawsze ryczę kiedy coś takiego czytam:/
no, ale dla tych wstrętnych bab nie ma usprawiedliwienia, jeśli nie ma warunków do utrzymania i wychowywania dziecka to niech ni sypia z facetem, na to było ja stać, a na godne życie dla jej dziecka nie??? to bynajmniej nie powinny fundować swoim dzieciom śmierci...
dobrej nocy kochane:)

kasioleqq, ale nocny marek z Ciebie Ja jakos ostatnio o 23 już dawno chrapie