Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

No to na razie dalej walczy dzielny pęcherzyk ma 8.5mm i umiejscowiony w dnie macicy i nadal niewiadomą jest to czemu krwawię nie widać że idzie w stronę poronienia bo nie ucieka z macicy
Na pocieszenie mówiła mi że są kobiety które krwawią 3msc a ciąża zdrowo donoszona rodzą się zdrowe dzieci także nie wiem co mnie dalej czeka ale widać że maleństwo ma wolę walki

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4s65g0i24d96d.png
Victoria 10.11.2013
Pola 08.11.2015
Aniołek 27.01.2018(*)

Odnośnik do komentarza

Oj tak bo tej krwi sporo jest pani dr mówiła jak badanie robila
Niestety miesiączkę miałam mieć między 1/3 września bo u mnie nigdy nie wiadomo cykle długie bo sama miesiączką trwa 7dni
Ja myślę że to albo przez te żylaki albo mam słaby organizm przez mój tryb życia ciągła dieta Posilki nie reguralne słaby organizm :(
I tak naprawdę jak urodze dziecko zdrowe w maju napiszę o tym książkę chyba bo takiej ciąży jeszcze nie widzialam

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4s65g0i24d96d.png
Victoria 10.11.2013
Pola 08.11.2015
Aniołek 27.01.2018(*)

Odnośnik do komentarza

Przyznam wam się do czegoś i wiem że bd złe ja sama teraz na siebie jestem ale no jestem na tym punkcie bardzo wrażliwa otóż dziś wysprzatalam całe mieszkanie oprócz mycia podłóg ale całe mieszkanie na błysk bo jak leżę i widzę że jest kurz albo umywalka brudna to już mnie nosi jestem z domu nauczona że nieważne jaki masz standard ważne byś miała czysto i tego się trzymam zresztą nie chciałabym dzieci w brudzie chować bo ja nigdy nie byłam wychowana w brudzie mama o nas dbała czysta pościel dlatego ja mam manie na punkcie sprzątania i mój o tym wie i dziś mi powiedział że ja mam leżeć i pachnieć a teraz n od jutra będzie sprzątał byle bym urodziła zdrowego dzidziusia

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4s65g0i24d96d.png
Victoria 10.11.2013
Pola 08.11.2015
Aniołek 27.01.2018(*)

Odnośnik do komentarza

Któraś z was pisała ze boi się jak to będzie z pierwszym. Ja będąc w ciąży myślałam że dziecko tylko je i śpi i nie płacze a ja będę chodziła jak w filmach zadbana i szczęśliwa z wózeczkiem na spacerki. Jedyne co się sprawdziło to to że byłam szczęśliwa i nic więcej ale dałam radę i każda matka da radę a miłośc taka prawdziwa przychodzi chyba jak się dziecko urodzi.
Pamiętam że nie spałam żadnej nocy w szpitalu bo słuchałam czy mała oddycha.
Miałam zielone wody którymi się opila więc bardzo chrapała.
Teraz patrzę na zdjęcia zaraz po porodzie i widzę to małe czerwone opuchnięte.. A wtedy uważałam że jest najpiękniejszym dzidziusiem na świecie.

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja mam różnie są dni że dolegliwości odczuwam codziennie, ale zdarzają się dni że nic mi nie jest. Też nie wiem od czego to zależy.
Za mną kiepska nocka, syn się obudził i nie chciał spać. Teraz śpi 2 najlepsze a ja już od godziny na nogach. Dobrze ze juz dziś piątek. Mąż weekend ma wolny i trochę się polenie.

Odnośnik do komentarza

Spartek to zupelnie normalne. I widzę ,ze dokladnie przechodzisz jak ja. Ja taz mam jeden dzien mdlosci a drugi mniej. Ale niestety jka wraca to zezdwojona sila. Od wczoraj to ja juz nie wiem co robic. Arbuz zupelnie nie pomaga na te mdlosvi co masviPol nocy przez nie nie spalam. O 1 w nocy zrobilam sobie kanapke pomimo tego ze nie bylam glodna. Troszke przeszlo. Ale za godzinr sie obudzilam i znowu. Dzisiaj przed wyjsciem do przedszkola lecialam juz na kibelek. Oj marnie mi sie dzien zapowiada. Tym bardziej ze zarqz jade do lekarza koczowac w kolejce zeby mnie przyjal i wypisal te cholerne badania na nfz.
Wczoraj mnialam takie zamieszanie z baba z rejestracji ze szok. Nie chciala zamienic mnie z kolezanka. Bo ma za duzo. Tlumaczymy jej ze to przeciez nie bedzie wiecej a dokladnie ta sama liczba a ta ze nie. Chyba ze oddam termin Z PAZDZIERNIKA. A co ma termin z pazdziernika do wrzesnia jak jestem w ciazy i musze co miesiac przychodzic. a akurat do tego dnia mam zwolnienie. Prosilam zeby tej dziewvzyny nie wykasowywala a ja to jutro sama z pania doktor zalatwie. Ale mam duze watpliwosci czy nie skasowala. Byc mkze pojade ,nasiedze sie i na debila wyjde. Oj nie z baba w ciazy ye numery. Rejestratorka nie zna sily hormonow ciazowych :D

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Neta apropo imienia to ja mam Wiktora wlasnie z podobnych przyczyn ( ale i tych ze kocham ksiazke Nedznicy :)
Staralismy sie o mlodego 4 lat. Pomimo tego ,ze lekarz powiedzial J ze dzieci juz nihdy miec nie bedzie. Ja dalam sobie czas do konca roku 2014. A w lutym 2015 zaszlam w ciaze. Teraz zreszta bylo tak samo. Od urodzenia Wiktorka chcielismy jeszcze jednego brzdaca i nie szlo. Wszystkie wyniki beznadziejne. Ja schudlam 20 kg,przestawilam calkowicie diete, poszlam do szpitala na zabieg bo mialam polip ( a cholerniesie balam narkozy) ,a moj oczywiscie zbadal nasienie. Po wszystkim uslyszelismy ze nie da rady tak normalnie. Trzeba inseminacje. Znajac sile swojej glowy balam sie isc na inseminacje. Bo bylam przekonana ze nie dam rady podniesc sie po niepowidzeniu. Tym bardziej ze wpadalam w depresje. Postanowilam przestawic myslenie i odpuscic sobie dziecko. Przed wakacjami udalo mi sie. Przestalam myslec. Zaczelam myslec o przyszlosci inaczej. I bach....w sierpniu pozytywny test. Tego dnia jak zrobilam to doslownie bylam w szoku. Ani sie cieszylam ani nie cieszylam. Doslownie taka pustka. Dopiero kilka dni mi zajelo pozytywne nastawienie. Taka przewrotnosc mojej glowy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Truskiew to miałaś przejścia. Super że się udało. Jednak to prawda że wszystko jest w głowie.Slyszalam tez o parze, która była już po zabiegach in vitro. Ale też się nie udawało. Gdy mieli iść na kolejny okazało się że jest w ciąży i to zupełnie naturalnie.
Obys na darmo tam nie siedziała. Tak to już jest ze ciężko się z niektórymi dogadać. Ja następna wizytę mam w 10 tygodniu i też muszę zrobić badania.

Odnośnik do komentarza

Spartek twoje kciuki podzialaly. Wlasnie jestm po wizycie. Od razu zrobiono mi badanie. Wszystko jest dobrze. A nawet lepiej. Bo wielkosc dzidziusia jest wieksza o kilka dni niz powinna. Teoretycznie z dzisiejszego dnia powinnam miec termin na 1maja. Ale nie zmienialysmy. A w zasadzie chyba pani dr wpisala termin z miesiaczki. Ale to tak nieznaczne zmiany. Teraz mam dopiero wizyte 19.10.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...