Co się dzieje???

[Gość Bepe]

Witam, piszę na tym forum, gdyż nie mogę do końca znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Otóż postanowiliśmy z mężem postarać się o dziecko. Odstawiłam tabletki anty 4 maja (brałam je jakieś 3 lata), dostałam krwawienia o czasie tak jak zawsze przy tabletkach. Jednak na kolejną @ musiałam czekać dość sporo, bo przyszła dopiero 26 czerwca (dostałam dupka na wywołanie, brałam o 18 do 22.06). Po 4 dniach się zakończyła, chociaż nie była zbyt typowa. Przed braniem anty pamiętam, że pierwszy dzień @ to był ból podbrzusza i pleców, dość mocne krwawienie itp. Tutaj tak nie było, czułam się w sumie tak jak przy anty, czyli zero bólu. Po zakończonej @ zaczęły dziać się dziwne rzeczy, mianowicie miałam wrażliwe sutki (przeszło po jakiś 4 dniach), były mega twarde i bolały przy dotykaniu. Jednak najgorsze jest to, że do dzisiaj przez ten cały czas od zakonczenia @ pobolewa mnie podbrzusze, raz mocniej, raz słabiej. Zawsze miałam tak przed okresem a nie zaraz po jego zakończeniu (jak jeszcze byłam przed braniem anty). W tym czasie cały czas z mężem się staramy, trochę na oślep... robiłam w piątek test ale wyszedł negatywny. Miewam napady nudności, ale chwilowe, trochę poleżę i przechodzi. Robiłam też testy owulacyjne w danym cuklu, ale w 10, 11 i 12 dc jedna kreska była lekko różowa, no może w 12 już troszeczkę bardziej intensywna. Natomiast dzisiaj czyli w 14 dzień cyklu była już tylko jedna krecha. Czy to oznacza, że owulacja już była? Czy może jeszcze będzie? I bardzo niepokoi mnie ten ból podbrzusza, który utrzymuje się już od poczatku cyklu. Czy to moga być objawy zaburzeń hormonalnych, czy może jajniki zaczynają pracować po odstawieniu anty?
Wiem, że się rozpisałam, ale chciałam jak najdokładniej wszystko opisać. Liczę na odp :)

[Dorisss]

Tak na moje oko to chyba potrzeba czasu żeby cykle i hormony wróciły do normy. Może się mylę.

[Gość Bepe]

Dodam jeszcze, że w poprzednim cyklu, który miałam w czerwcu przed braniem dupka również staraliśmy się z mężem ;)

[Gość Bepe]

Dziekuję za odpowiedź :)
Mój gin powiedział, że w sumie już możemy się starać, bo mam brać jeszcze dupka od 16 do 25 dnia cyklu. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, bo czytalam, że trzeba trochę odczekać.
Najbardziej niepokoją mnie jednak te bóle podbrzusza, które z każdym dniem są coraz bardziej intentysywne. Do tego dzisiaj straciłam trochę jakby smak, nie smakowało mi zbytnio moje ulubione salami, które mogłabym zajadać kilogramami ;) to co dzisiaj jadłam nie miało aż tak intensywnego smaku jak powinno. Kataru nie mam, a zawsze przy zatkanym nosie miałam tak, że słabo czułam smaki.
Może warto zrobic jakies badania hormonalne?

[Gość Bepe]

Dziekuję za odpowiedź :)
Mój gin powiedział, że w sumie już możemy się starać, bo mam brać jeszcze dupka od 16 do 25 dnia cyklu. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, bo czytalam, że trzeba trochę odczekać.
Najbardziej niepokoją mnie jednak te bóle podbrzusza, które z każdym dniem są coraz bardziej intensywne. Do tego dzisiaj straciłam trochę jakby smak, nie smakowało mi zbytnio moje ulubione salami, które mogłabym zajadać kilogramami ;) to co dzisiaj jadłam nie miało aż tak intensywnego smaku jak powinno. Kataru nie mam, a zawsze przy zatkanym nosie miałam tak, że słabo czułam smaki.
Może warto zrobic jakies badania hormonalne? Nie nakrecam się, że to ciąża, bo to chyba byłby jakiś cud ;) chociaż fajnie byłoby, gdyby jednak się udało. Jednak mam świadomość, że pewnie w czerwcu nic z tego nie wyszło, bo miałam mega długi cykl...

[Gość Minolta]

Może twój organizm uczy się nowej gospodarki hormonalnej, dotychczas przez tabletki nie dochodziło do owulacji. Poza tym objawy typu nudności bolesność piersi mogą towarzyszyć np owulacji lub pms, których nie miałaś podczas antykoncepcji. Objawy tego typu są złudne. Dodatkowo psychicznie możesz stymulować takie objawy.
U mnie okres okoloowulacyjny to wzdęty brzuch i ból podbrzusza mam też jednodniowy ból jajnika.
Nie nastawiaj się aż tak na ciążę, po woli.
Mi powiedział żeby odczekać 1,2 cykle od odstawienia anty.

[Gość Bepe]

Dziękuję za odpowiedź ;)
Na ciąże się nie nastawiam, bo tak jak pisałam, to chyba byłby cud tak odrazu po anty ;p najbardziej irytuje mnie to, że moje znajome po odstawieniu miały normalne @ o czasie jak przy tabletkach, czasem 1-2 dni spóźnienia, a u mnie organizm zwariował :( ja znam te bóle podbrzusza, też je miałam przed braniem tabletek i to właśnie w czasie owulacji, jednak teraz to chyba nie jest możliwe żebym miała owulacje przez prawie 2 tyg ;p