Skocz do zawartości
Forum

grypa i mokry kaszel


Gość zaniepokojona mama

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zaniepokojona mama

Witam! Dziecko (8 lat) zaczęło gorączkować, pojawił się ból gardła, katar i kaszel. Odwiedziłam z dzieckiem lekarza, który stwierdził grypę. Tydzień w domu, odpoczynek i leki. Lekarz kazał wrócić za tydzień jeśli objawy nie ustąpią. Będąc u lekarza dziecko pokasływało na sucho. Po kilku dniach kaszel stał się mokry. Dziecko okropnie męczy kaszel. Skarży się na ból w klatce piersiowej. Dziecku zalega sporo flegmy, której nie może się pozbyć. W nocy nie może spokojnie spać, bo każde przełożenie z boku na bok powoduje atak kaszlu. Rano dziecko cały czas kaszle i odkrztusza zalegającą po nocy flegmę. Później jest trochę lepiej choć dziecko często kaszle. Podaję dziecku syrop wykrztuśny do godz. 16. Inne objawy zaczęły ustępować, a mokry kaszel nie przechodzi. Kiedy wróciłam z dzieckiem do lekarza po tygodniu, inna już lekarka powiedziała żeby poczekać jeszcze tydzień, a gdy zaczęłam się dopytywać to tylko zmieniła dziecku syrop. Lekarka stwierdziła, że każdy czasami ma mokry kaszel i mam się tym nie przejmować. Nie dała skierowania na RTG klatki piersiowej, bo uznała, że jest to niepotrzebne. Bardzo boję się o dziecko. Widzę, że bardzo się męczy. Czy lekarz ma rację, by nie dać skierowania? Co może oznaczać przedłużający się mokry kaszel? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...