Czerwcowe maluszki 2018

[Gość Marja89]

Do dziewczyn po cesarkach? Czujecie cały czas jakiś dyskomfort w brzuchu? Ja mam szczególnie wieczorami takie niby bóle jak na okres, ciągle łapie się na tym że wciągam brzuch, nie licząc tego że ciągną mnie plecy i cała ta okolica jest jeszcze nie swoja, nie mam czucia. Szczerze mówiąc wcześniej czułam się lepiej niż ostatnio. No i cały czas plamie ale to wg mojego lekarza moze się długo utrzymywać. Niestety nie zrobił mi USG i martwię się że coś jest nie tak :(

[Gość xyza]

Marja u nas minęło 12tyg wczoraj a sporadyczne plamienia sa zolto zielone to podobno po szwach co sie w środku rozpuszczaja. Czucia moze nie byc i rok czasu to normalne- nerwy zostaly przeciete. Nad cieciem nie mam czucia.
Moze kup sobie pas poporodowy? Jak stosuje wtedy nie czuje tak brzucha przy dzwiganiu i w ogóle jakbym nie byla po cc.
Dziwne ze lekarz nie zrobil Tobie usg. Skad ma wiedziec czy w srodku sie zagoilo czy wszystko ladnie sie obkurczylo i nie ma np.miesniakow??

[Gość Marja89]

Nie wiem, chyba pójdę do innego lekarza bo w sumie to jeszcze krwawię, nie wiele ale to jest czerwona wydzielina.

[Mae]

Cześć!
My też już używamy pamperków trójek.

Aleksandra82
Ale ekspresowy poród! Musiało być ciężko, ale dobrze że wszystko jest u Was ok.

Ola
jaką chustę zamówiłaś tak z ciekawości?
I jak Wam idzie chustonoszenie? U nas tak sobie. Jak były największe upały to nie używałam przez 3 tygodnie. Raz próbowałam wyjść na spacer to po 15 minutach już wróciłam, bo mały się denerwował. W domu też trochę synka motam, ale jest spokojny tylko kilka-kilkanaście minut i trzeba wyjąć. Nie wiem, czy on po prostu nie lubi tego, czy możę źle go związuję i mu niewygodnie.

Do gina umówiłam się na poniedziałek teraz. Miałam problem z dodzwonieniem się do niego i umówieniem na wizytę, no ale w końcu wizyta zaklepana. Krwawienie mi się skończyło, zobaczymy co powie.

Będę się musiała zapoznać z programem szczepień i coś zdecydować. Mieliśmy na rota i na wzwb i chyba tyle.

[ola2710]

Mae,mam taką: https://littlefrog.shop/product-pol-6120-Chusta-tkana-Little-Frog-Jasny-Euklaz-4-6-m.html
Okazała się na szczęście cieńsza od tej, którą mam od siostry. Nie bardzo idzie mi motanie jeszcze niestety,wczoraj po raz pierwszy spróbowałam na misiu starszego synka,potem Tadzia zabrałam do sklepu w chuście-zasnal w mig:) więc podlałam jeszcze kwiatki na dworze i trawnik :) a dzisiaj byliśmy na wycieczce ponad 100 km od domu-chodziliśmy po górach (troszkę niskich rzecz jasna;) byliśmy w 2 miejscach,Tadziu ciągle spał w tej chuście. Jeszcze mi brakuje wprawy w tym,no i opanowałam tylko wiązanie "kieszonka"(na to kiedyś motałam starszego,ale to było dawno i na badziewnej chuście). Jak siostra wróci z urlopu,to mi pomoże to ogarnąć (ona chodziła długo na spotkania z doradczyniami chustowymi). Ale masz rację-w upały nie ma co wyciągać chusty,my się dzisiaj spociliśmy strasznie;)

Ja się jeszcze nie umówiłam do gina,nie mogłam też się dodzwonić,spróbuję w poniedziałek. A na szczepienia też idziemy w przyszłym tygodniu,już zaczynam się stresować...

[Gość Angelika124]

A jaka chustę polecacie?

[ola2710]

Angelika,ja właśnie po poleceniach kupiłam tę z Little Frog (można na stronie nawet kupić taniej chustę drugiego gatunku,tzn np taką,w której jakaś nitka jest zaciągnięta. W niczym to nie przeszkadza,a kosztuje mniej). Moja siostra kupowała chustę z Lenny Lamb,też jest ok.

[Gość Angelika124]

No właśnie gdybym była pewna że będę nosić dużo to bym zainwestowała w droższa a na początek szukam czegoś tańszego,te Little frog wydają się sensowne.Pod koniec miesiąca idę na kurs chustonoszenia.Dzisiaj idziemy na bioderka,oczywiście w komplecie ze starszą. Na szczęście blisko to na spokojnie damy rade :)

[ola2710]

Tak, cenowo i jakościowo są sensowne.
My bioderka mamy 10.wrzesnia dopiero,planuję jutro wybrać się na szczepienie,ale to się okaże jeszcze,bo dziś wyrwali mi zęba i możliwe,że czeka mnie antybiotyk...a jak antybiotyk,to nie chcę dziecka narażać jeszcze w tym czasie na szczepienie...

[Gość Angelika 124]

Byliśmy na bioderkach,wszystko super. Lula (tak mówię na Łucje bo uwielbia lulanie) :) od 2 dni budzi się bardzo często w nocy,nie płacze tylko leży i się śmieje :)Ale jak długo nie zwracam uwagi na nią to zaczyna się denerwować. Czytałam ze to może od tego ze zaczyna mieć fazy snu i się wybudza. Masakra,mam nadzieje ze jej przejdzie :) a teraz cwaniara odsypia nocne harce

[Mae]

Cześć!
Angelika.
Fajnie że wszystko dobrze z bioderkami. U nas też są pobudki albo około 4 albo 6 nad ranem. Mały nie śpi, ale cały czas "gada" i wtedy ja też oka nie bardzo mogę zmrużyć.

ola
Ładna chusta. Jak na szczepieniach?

Byłam na kontroli w poniedziałek u gina. Wszystko jest ok, a to krwawienie powiedział że nie było miesiączką jego zdaniem, tylko fizjologia.

Zauważyłam na dniach u mojego malucha, że ma krzywą główkę :/ Niestety sobie upodobał prawą stronę i ciągle tam ma zwróconą głowę. Mimo przekładania, odwraca ją i mamy teraz odkształcenie czaszki. Pokażę go lekarzowi, żeby ocenił czy samo przejdzie. Myślę teraz też nad zakupem ortopedycznej poduszki.

[Gość Angelika124]

Mae Lula tez odwraca bardziej głowę w prawo,nawet z tej strony ma bardziej wytarte włoski,nie zauważyłam aby miała krzywa główkę ale dzisiaj jeszcze sprawdzę.
We wtorek idę na ten kurs chustowania, mam nadzieje ze sprawdzi się to z Lusia. Nic nie mogę zrobić bo uwielbia być na rękach...

[Gość Marja89]

Moje dziecię też polubiło jedną stronę. Dostaliśmy nawet skierowanie na rehabilitację ale wizyta najwcześniej pod koniec września. Wydaje mi się że każdy z nas ma tendencję do wybierania którejś ze stron. Liczę że to się wyrówna jak zacznie raczkować. Trzymają wasze dzieci główkę w leczeniu na brzuchu? Ja też nabyłam chustę bo ostatnio mały nie chce mi spać w dzień. Na nocki nie narzekam ale w dzień tylko drzemki przy piersi i wisi dużo więcej niz jako noworodek. Na kurs się nie wybiorę ale mam pomysł aby poprosić sąsiadkę która nosi córeczkę w chuście. Mam nadzieję że pomoże bo nawet na spacerach ostatnio jest ciężko, krótka drzemka i zło bo najfajniej jest na rękach albo przy cycusiu. Jemy albo drzemiemy bardziej co godzinę poltorej. Pocieszają momenty zabawy na macie, z karuzela albo z tatą.
Ola, byłaś na szczepieniu? My we wtorek mamy pneumokoki.

[ola2710]

Mrja,tak,trzyma Tadziu główkę jak leży na brzuchu. Oczywiście minuta-dwie i olewa;) ale jak go kładziemy na brzuszek,to leży ładnie.

Ja chętnie bym się wybrała na jakiś kurs,u nas kursów jako takich nie widziałam,ale są spotkania z mamami chustującymi w pobliskim mieście,takie "chustokawki",może się wybiore.

Na szczepieniu nie byłam,jestem do jutra na antybiotyku. Jako że zaczął mi mały robić zielone kupki mimo podawania probiotyku,nie chcę go dodatkowo obciążać teraz szczepieniem i pójdziemy za 2 tygodnie niecałe (trochę odczekam,u nas szczepienia są w środy i czwartki,w najblizsze te dni jeszcze nie chciałabym iść...).

U gina na kontroli też jeszcze nie byłam,może uda się w przyszłym tygodniu,choć do środy mąż w delegacji i muszę kombinować kto z dziećmi by został...

[MartusiaM]

Hej!
U nas dominuje leżenie z głową na lewej stronie. W brzuchu chyba też tak była, bo nosek lekko w lewo krzywy:) ale główka okrąglutka, a w ciągu dnia leży różnie, choć ostatnio uwielbia kręcić głową raz w jedną, raz w drugą stronę w bardzo szybkim tempie:) nie przepada za leżenie na brzuchu, ale jak ją już ułożymy to mocno i wysoko trzyma głowę. Tak samo przy odbijaniu i noszeniu na ramieniu. Musi wszystko widziec:)

Mała bardzo interesuje się zabawkami, zawieszka krowa to u nas hit, patrzy w nią jak zaczarowana, często do niej gada, albo piszczy jakby żądała od niej odpowiedzi grzechoczące żabki na gumce w wózku też dają radę, Anitka bardzo lubi jeszcze książeczki kontrastowe.

Od jakiegoś czasu przy jedzeniu mamy kryzys, mała weźmie kilka łapczywych łyków, po czym wrzask i prężenie- wywija się w literę C do tyłu i uspokaja się jedynie podczas noszenia. Czasem podczas jednego karmienia przystawiam ją i noszę po 15 razy na zmianę.. w nocy na pół śnie tego nie ma, rano po wybudzeniu też spokojne karmienie. mam nadzieję, że to skok i po prostu minie...

[Gość Angelika124]

MartusiaM u nas tez tak jest...Tylko wtedy wiem ze Lula jest spiaca a wcale nie chce cyca. P
Dam smoczka,polulam ja na rekach.I po chwili zasypia,tylko moja ssie smoka.I chyba przy cycku denerwuje sie ze jej leci mleko a chce spac W nocy I w dzien gdy ma dluzsza przerwe w karmieniu to jest ok. Wiec moja teoria jest taka ze to po prostu potrzeba tylko ssania bez jedzenia u nas

[Gość Marja89]

Ja się zastanawiam czy ta asymetria nie jest wynikiem wzmożonego napięcia mięśniowego bo poza tym mały non stop kopie nóżkami, macha rączkami, jest nie spokojny, pręży się, zaciska piąstki. We wtorek dopytam pani doktor co o tym myśli i ewentualnie udam się do jakiegoś fizjoterapeuty prywatnie i nie będę czekać do października.

[Gość Angelika1245]

Marja89 jeśli masz wątpliwości to idź,im szybciej diagnoza i ćwiczenia tym lepiej. Do 3msc życia dzieci mają wzmożone napięcie mięśniowe i to normalne ale jeśli myślisz ze coś nie tak to lepiej się upewnić,będziesz spokojniejsza a jak szybko zaczniesz leczenie to szybciej się uporacie. Pamiętam ze mi lekarz kazała Hanie zabawiać tak aby patrzyła na drugą stronę bo też miała jedną ulubiona.
Ja dzisiaj sprzątam dzieciom w szafie -masakra!Marzy mi się trochę miejsca na za małe ubranka.... Musze iść kupić plastikowe pudla do Castoramy i do piwnicy popakuje podpisane. Czy tylko ja się cieszę że córka juz za tydzień idzie do przedszkola? Chyba zrobię imprezę

[ola2710]

Angelika,ja póki co się nie cieszę jeszcze,bo u nas za 2 tygodnie to szczęście:) 3go jedziemy na krótki wypad do Karpacza,wracamy i następnego dnia starszy ma wizytę w poradni psychologiczno-pedagogicznej; dlatego u nas to będzie dopiero 10go :)

[Gość Angelika124]

Idę dzisiaj na kurs chustonoszenia. Później napisze co i jak :) Jak mi się spodoba to od razu zamawiam chustę. Znalazłam używana dobrej niemieckiej firmy,babka kupiła ale jednak nie odnalazła się w tym i mało używała.

[MartusiaM]

A mnie się dziecko naprawiło:) po prostu potrzebuje wieczorem się więcej ponosić przed karmieniem, do półprzytomności i później je aż padnie:) A przez dzień jak zaczyna marudzić przy cycu to przerywamy i za chwilę wracamy do jedzenia:) nie mogę w to uwierzyć, że za tydzień kończy 3 miesiące! Dopiero odliczalam do kolejnej wizyty, żeby ją zobaczyć na usg, później do porodu, a teraz jest już taka duża

[Gość Marja89]

MartusiaM
U mnie po kąpieli jest taki wilczy apetyt że nie dałoby rady się nosić, liczy się tylko cyc ;d ale staram się ostatnio żeby mały się najadł i zasnął bez cycka, tylko głaszczemy się, tulimy, nosimy ;)
Generalnie jest postęp bo już nie ma krzyku w wannie i po myciu.
Racja, czas tak szybko leci, mi tak szybko minął lipiec i sierpień.
Angelika
Daj znać czy maleństwo polubiło chustę ;)

[Gość Angelika1245]

Ta,ksiezniczka Łucja zdecydowala ze nie bedzie ktos decydowal co ma robic I na kursie zjadla,zrobila awanture i poszla spac. A ja cwiczylam na lalkach.... postanowilam kupic chuste na olx jakas tania aby przekonac sie w domu czy jej sie podoba.

[MartusiaM]

Angelika, same charakterne dziewuszki nam się trafiły:)

A co Wy na to... mieszkamy na południu, nad morze mamy jakieś 600-700km. Mąż ma teraz urlop i uparł się, żeby jechać akurat nad morze z dzidzą.. Ja oczywiście miliony wątpliwości- trasa, pogoda podczas pobytu, szczepienie 12 września...

[Gość Marja89]

Angelika, no tak dziecko do współpracy by się przydało ;) my ruszamy z chusta po weekendzie, sama jestem ciekawa jak będzie ;)
MartusiaM
Widzę że Twój mąż też nie może usiedzieć w miejscu. My jedziemy w weekend na wesele około 200km i zobaczymy jak będzie, jeśli ok to też wybierzemy się nad morze we wrześniu. Chociaż nie jestem przekonana, szczególnie jeśli chodzi o karmienie w miejscach publicznych. Póki co tylko przy rodzinie, w plenerze albo w przychodni karmiłam.