Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Super dziewczyny ze wszystko dobrze z maluszkami i że już do domu ;)
U mnie niestety nic nie rusza poza tymi przepowiadającymi, dzisiaj pochodzę jeszcze po schodach, widzę że masaż sutków na chwilę pomoga ale szyjka nadal zamknięta. Jutro od rana zaczynamy kroplówkę. To będzie tydzień po terminie, nie chcą czekać dłużej bo wód rzeczywiście nie ma za wiele.

Odnośnik do komentarza

Marja,to już niedługo będziesz po,właściwie na godziny możesz to liczyć:)

Dziewczyny,to macie głodomorki:) moj pierwszy syn pamiętam nie chciał jeść przez pierwszą dobę za bardzo,podobno nałykał się wód płodowych,dopiero w 2.dobie zaczął coś ssać...
Fajnie,że zaraz będziecie w domku;)

Ja się zaraz zabieram za robienie obiadu. Śmiałam się do męża,że starszy syn urodził się 2 dni po urodzinach męża,to młodszy pewnie 2 dni po dniu ojca :) więc dzisiaj na pewno nic się nie będzie działo:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ja jednak dzisiaj nie wychodzę. Okazało się ze wyniki krwi małej wyszły coś nie tak i dzisiaj powtarzają. I do jutra mamy zostać. Jestem zła bo nikt nawet mi nie powiedział ze były nieprawidłowe, pediatra mówiła ze jak będzie coś nie tak to przyjdzie i nikt nie przyszedł.... Wiec uznałam ze jest ok. Mąż przyjdzie to pójdzie albo ja pogadać co jest bo sami niczego nie powiedzą... A już byłam nastawiona na powrót do domu bo była jeszcze ginekolog i mówiła ze raczej wyjdziemy :( Martwię się teraz jeszcze tymi wynikami :(

Odnośnik do komentarza

Kurcze, sie naprodukowalam i wpis przepadl.

Angelika
Szkoda, ze zostajecie jeszcze, bo bylas na to juz nastawiona. Dopytajcie koniecznie o co chodzi z tym badaniem, co bylo zle. Tez obstawiam, ze pewnie bilirubina, ale tak mozemy sobie zgadywac.

Marja
To ty juz moze jutro utulisz malenstwo jak kroplowka zadziala.

Ola
Podziwiam twoj spokoj i dobre nastawienie. Korzystaj z ostatnich chwil w dwupaku i relaksuj jak tylko mozesz :)

My dzisiaj z pewnoscia wyjdziemy, bo musze. Ale licze, ze jeszcze dzisiaj pobiora krew malemu na ten skrining, bo inaczej jutro znowu bedzie sie tu trzeba wybierac.
Maz pojdzie do pracy, a ja zostawie starszego synka w domu. Potrzebuje tego dnia zeby ogarnac jak bede prowadzic go do przedszkola, majac prawie caly czas przy piersi drugiego ssaka. Zobaczymy, co sie sprawdzi lepiej do tego, wozek czy chusta.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Okazało się ze coś z morfologia było nie tak,ale dzisiaj już wyszła prawidłowa więc mam nadzieję że jutro nas wypuszczą. Pediatra powiedziała ze malutka ma wędzidełko które będzie przeszkadzało jej ssać i czy chce jej podciąć. Zgodziłam się bo później przez to może mieć wady wymowy a zabieg trwa chwile i jest bezbolesny dla takiego maluszka. I trwał chyba z 10min, nie zdarzylam iść się wymyc a była z powrotem.
Siedzę sama,mąż pojechał do córki starszej a malutka śpi i mąż mówi co ja gadam ze ona nie śpi.... Był 3 godz i cały czas spala.
Cała rodzina oburzona na imię Łucja, proszą nas abyśmy jej tego nie robili.... Ale my nie mamy alternatywy.... Nie wiemy co teraz zrobić :)

Odnośnik do komentarza

Angelika,to Wam ma się podobać imię,a nie rodzinie...;) mi osobiście się Łucja podoba,mam jedną koleżankę o takim imieniu i dobrze mi się kojarzy.

Mae,ja się bardzo relaksuję,mam dzień lenia dziś. Po obiedzie padłam,tzn zasnęłam na siedząco...chyba jestem już zmęczona;)
Jak jutro nic się nie będzie działo,to pojadę na zakupy jeszcze. Plany są,a denerwować się nie ma powodu-takie w ogóle mam nastawienie odkąd się jako przejmujaca się wszystkim nastolatka nabawiłam nerwicy (układu pokarmowego-wrzody itp). Wiadomo,że nie da się nie denerwować wcale,ale staram się ograniczać takie sytuacje :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Piekne imię Łucja i co najwazniejsze to Wam ma pasować to imie i to Wy jestescie rodzicami odpowiedzialnymi za dziecko. Nie rozumiem takich sugestii ze co dziecku robicie bo ma na imie Łucja. Nigdy nie bede chyba tolerancyjna dla tego typu sytuacji. U nas wszystko bylo wypisane z imionami ale moze dlatego ze mąż przed wyjsciem ze szpitala zalatwil co trzeba w usc. Jednak jakby co to mozna zmienic imie chyba do 6 tygodni.
Zdrowka dla waszych pociech i dobrych wynikow krwi.
Z cyckiem i wiszeniem przy nim to jest roznie u nas. Ogolnie raczej mam spokoj i duzo moge zrobic wokol ale to róznie jest. Nie zawsze wynika to z potrzeby corki co czasem tez mojej ze nie chce jej z rak wypuscic jak sie stestnie. W lozeczku spi w hustawce w wozku i naszym lozku. Nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza

Angelika, nie rozumiem zupelnie oburzenia twojej rodziny. Łucja to nie jest zadne udziwnione, starodawne albo zagraniczne imie, ktore mialoby jakkolwiek stygmatyzowac twoja corke. Jezeli tobie i mezowi sie podoba to nic innym do tego. A i osobiscie twierdze, ze jest bardzo ładne, mam taka kilkulatke w rodzinie i imieniu Łucja. Moja mama wcale nie wyraza zachwytu nad imieniem Maciej dla naszego synka i probowala nam wymyslac inne. Ale to my zdecydowalismy i sie tego trzymamy.

Ostatecznie czekamy jeszcze na badanie krwi o 20:30, a potem mozemy juz jechac do domu. Ale ledwo sie udalo to zalatwic.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Wiem,i tak zrobimy jak chcemy.Moze wymyślimy inne które tak samo nam się spodoba ale się nie zapowiada :) Będą musieli się przyzwyczaić :)
Juz jesteśmy po kąpieli,ważeniu,i obchodzie. Wszystko jest ok i jutro wychodzimy prawdopodobnie. Mała spadła z 3470kg do 3310 ale lekarz mówi ze w porządku. Córka ma kryzys w domu, dzwoni do mnie mąż i mówi że chce ze mną rozmawiać. Mówi z płaczem ze tata nie pozwala jej jeść słodyczy... I że tęskni za mną. Juz się nie mogę doczekać aż ja zobaczę chociaż to tylko 3dni

Odnośnik do komentarza

Xyza Zazdroszczę takiego śpioszka:)
Mae, daj znać jak wasza pierwsza nocka w domu i jak synek zareagował ;)
Angelika. Łucja to piękne imię i też bym je rozważała gdyby w brzuchu okazała się dziewczynka. Przynajmniej nie jest tak bardzo oklepane.
Dzisiaj mój wielki dzień, trzymajcie kciuki żeby poszło sprawnie ;)

Odnośnik do komentarza

Marja89 będę trzymać i czekać na wieści :)
Dzisiaj noc była o wiele lepsza, malutka spała dłużej między karmieniami wiec nie jestem taka wykonczona. Lekarz wieczorem mówiła ze po podcieciu wedzidelka będzie lepiej i rzeczywiście widzę różnice. Teraz jeszcze śpi a ja zaraz lecę szybko się umyć.
Nie mogę się doczekać obchodu i decyzji czy dzisiaj wychodzimy :) Dziewczyny a dajecie smoczki?

Odnośnik do komentarza

Marja
Trzymam kciuki, żeby wszystko sprawnie poszło. Bądź dzielna, już za chwile będzie maleństwo na świecie :)

Angelika
Smoczki zalecają dopiero jak się już na dobre z kp rozpocznie przygodę, czyli tak po 4-5 tygodniach. Inaczej jest ryzyko, że dziecko będzie nieprawidłowo ssać pierś i utrudni karmienie.
Smoczek jest jednak inaczej zbudowany i inaczej się go ssie, co prowadzi do tego, że dziecko się w tym gubi.

U nas nocka z tylko 3 pobudkami na karmienie. Od wczoraj się Maciek troszkę zażółcił. Na pewno więcej śpi pomiędzy karmieniami, co przyjmuję z niemałą ulgą, bo udaje mi się go na chwilę odłożyć. Nie wiem czy to kwestia żółtaczki, czy też po prostu więcej się najada. Ale na osłabionego nie wygląda. A mleka sobie wypracował po maratonie jedzenia w drugiej dobie że hoho. Dzisiaj mam nawał pokarmu i aż mnie strasznie swędzą piersi.
Synek dzisiaj odmówił pójścia do przedszkola, także jest w domu. Ogólnie z jednej strony jest bardzo ciekawy i chce dotykac i brać na ręce braciszka. A z drugiej strony ciągle domaga się uwagi i przynosi ciągle zabawki i chce żeby popatrzeć, skomentować itd. Bardzo chętnie pomaga i przynosi to, o co się go poprosi.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae wiem właśnie że zaburzaja odruch ssania na początku ale jestem ciekawa co w ogóle myślicie i smoczkach? Moja córka do 4msc jeszcze chciała,później sama wypluwala i przestałam dawać. A Łucji nie wiem czy będę dawać w ogóle. Tez juz czuje że nawał się zbliża,dzisiaj ciepły prysznic na piersi. Lusia tez budziła się tylko 3czy 4 razy w nocy,ja za to co chwila bo byłam w szoku ze tak śpi :)
My dzisiaj wychodzimy,około 15 będzie wypis :) Musimy obmyslec plan działania aby wszystko szybko załatwić w urzędach,mąż sam będzie jeździł gdzie się da :) A jak to jest z rejestracja dziecka przez internet? Jak szybko dostaje się akt urodzenia? Bo w wersji elektronicznej rozumiem ze od razu i co? Drukuje się go samemu? Bo musze dostarczyć do pracy i zastanawiam się czy nie będzie szybciej jechać do urzędu i na miejscu dostać Akt.Przepraszam że Was wypytuje o wszystko ale wiem że jesteście na bierzaco i orientujecie się :)

Odnośnik do komentarza

Marja powodzenia :))) czekam na dobre informacje.
Nasza Mała nie chce smoczka poki co. Jak chciałam jej dac to od razu wypluwala. Takze smok narazie zbedny. Wczoraj zaczelismy 2 miesiąc.. pewnie nie obejrze sie a bedzie juz po macierzynskim. W czwartek miala juz 4.6kg takze jest co dźwigać.

Odnośnik do komentarza

U nas na smoka też nie ma szans.. tylko ten "ze skóry" :) jak próbujemy jej dać smoczek to wrzeszczy w niebogłosy i później jest obrażona, trzeba ją przepraszać cycaniem:D
U mnie pojawił się problem z sutkiem:/ mała wyssała mi kawałek skóry, który w pewnym momencie się urwał (kawałek 1,5x1,5mm). Bolało troszkę, teraz mam wrażenie, że zrobili się z tego pęknięcie i boli jak cholerka przy karmieniu. Ale dzisiaj zauważyłam, że lekko sączy się tam ropa:/ nie bardzo wiem co z tym zrobić. Spróbuję z kapturkami do karmienia, bo odciąganie i karmienie z butelki u nas się nie sprawdza. Mała po zjedzeniu 40ml z butelki ostatnio musiała poprawić godzinną popitką z obu piersi..:) takze to co z butli tonsie nie liczy:)

Odnośnik do komentarza

Minęło 5 godzin i skurcze mam nieregularne, balonik siedzi więc rozwarcie się nie zrobiło... myślę że to się nie rozkręci dzisiaj... I jutro będzie kolejna próba ale z kroplówką. Obiecują że jutro na sto procent zobaczę synka. Uh, niecierpliwię się...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...