Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam

[Łucja83]

ale tutaj cisza szook...

[monika4]

hej, hej

łucja mnie się wydaje, że bardzo dobrze, że pracujesz, zrobiłaś wielki krok w kierunku usamodzielniania się Matiego tym bardziej, że opiekujecie się nim rodzinnie, wiadomo, że serce pęka jak szkrabik tęskni, zresztą sama pewnie też na skrzydłach wracasz do domu ale masz szansę na pracę i rozważ tę propozycję, prędzej czy później będziemy musiały rozstać się z maluszkami i trzeba się niestety do tego przyzwyczajać

a teraz zapytam z ciekawości - dużo ci tam płacą??

teraz przyznam się, że też jestem w zaskoczona jak Kuba potrafi kojarzyć pewne fakty, jaką ma doskonałą pamięć, np. nazwy marketów poznaje po ich logo np. byliśmy w obi, i po wyjściu Kubuś woła na jączki (na rączki), pytam go po co a on obi zobacić i pokazuje na wielki napis przed wejściem, ja pytam a skąd wiesz, że to obi i wtedy Kubuś rozbrajająco pecitałam (przeczytałam)
nie mam kompletnie doświadczenia jeżeli chodzi o małe dzieci i dlatego wydaje mi się, że to wszystko jest troszkę za szybko czy za wcześnie, przecież on ma dopiero dwa latka a tak doskonale pamięta

edziu jak po dentyście i co z postępami Brtusia jeżeli chodzi o nocnikowanie??

gosiu a może oni tzn. siostra ze szwagrem chcą się dogadać ale nie chcą się do tego przyznać i dlatego takie idiotyzmy robią??

[Łucja83]

heyka dzisiaj tez mam wolne wiec korzystam i odwiedzam nasze forum
moniczko placa mi od godziny -7 zl netto, na nasze kutnowskie warunki to jest duzo.
Wiesz troche mni uspokoilas bo sama niewiem czy dalej isc i przedluzyc umowe ale w sumie masz racje moze pozniej bedzie mi jeszcze trudniej jak to przerwe...niewiem
gosiu doskonale cie rozumie napewno sie wsciekasz ze tak sie zachowuja bo chcialabys ich pogodzic...wiem cos o tym -tak jak wczesniej pisalam ja tez maialam podobna sytuacje z moim bratem:Smutny: ale dam ci taka rade jaka zrobila u nas cala rodzina- poprostu nie swatac na sile niech sami sobie wykrzycza co ich boli i sie swataja jak beda chcieli w sumie sa dorosli. U nas to skutkowalo bo teraz powoli sie docieraja i chyba beda razem ale ...twu twu... nie chce zapeszyc!!

[Łucja83]

aa edziu zapomnialam ci powiedziec ze ja rowniez tak oduczam mojego Mateusza i na poczatku tez niewiedzial co sie dzieje ale teraz powoli mu przeszkadza pielucha i chce zebym mu zdejmowala ja ale powiem szczerze ze jeszcze nie zdazy na nocnik i chodze po domu z mopem no chyba ze to cos powazniejszego to wola. Wiec jesli chodzi o ten sposob to rob tak dalej sa efekty- trzymam kciuki

[edzia274]

Cześć
Wiecie co dziewczyny już nie mam siły do tego uczenia Bartka wołać na nocnik, bo faktycznie przybiega do mnie i woła mamo si si lub pupa, w zależności od tego jak sobie przypomni ale cóż jak on woła wtedy kiedy już mu po nogach leci .
Wszystko mam w domu zalane, chyba sie poddaję

[Łucja83]

edzia274

Cześć
Wiecie co dziewczyny już nie mam siły do tego uczenia Bartka wołać na nocnik, bo faktycznie przybiega do mnie i woła mamo si si lub pupa, w zależności od tego jak sobie przypomni ale cóż jak on woła wtedy kiedy już mu po nogach leci .
Wszystko mam w domu zalane, chyba sie poddaję

Edytko badz cierpilwa inaczej sie nie nauczy. Jesli wola siku to nawet i w trakcie posadz go szybko na nocnik i powtarzaj mu czesto zeby robil do nocniczka bo dzieciaczki zapominaja, mi rowniez czasem juz sily brakuje ale gadam jak najeta i tlumacze,,,

[edzia274]

Łatwo ci powiedzieć, ale ja już po kątach płaczę, rajtek mi brakuje nic nie chce schnąć.
Zawsze nawet jak już sie zleje sadzam go na nocnik i gadam do niego a on udaje że nie słyszy. A teraz przez ostatnie pół godziny to chyba ze 4 razy zrobił tak jakby sie przeziębił, wkońcu po raz pierwszy nie ma pieluchy i może mu być zimno.
Ale i tak musiałam sie poddać właśnie w trakcie pisanie tego postu bo znowu mi wszystko zlał a ja już nie mam go w co przebrać.

[Łucja83]

edziu sloneczko nie zalamuj sie!!! jesli masz cieplo w domku to moze sobie chodzic majteczkach i skarpeteczkachi oczywiscie kapciuszki ja tak go czasem ubieram jak tez juz nie mam go w co ubrac, z czasem przyzwyczai sie do tego ze nie ma pieluszki.

[edzia274]

Kochane moje chyba się udało założyłąm małemu pieluchę bo już nie miałam co i wyobraźcie sobie że juz ma ją jakiś czas, ale widze że ona mu przeszkadza, a co najważniejsze odkąd ma pieluchę na pupie to zawołał mi siku już chyba z 6 razy i zrobił w całości do nocniczka. Pielucha jest suchutka
Mam nadzieję że nie zapomni i tak już pozostanie, ale co za tym idzie nie mam jak sie ruszyc z domu bo on ciągle chce na nocnik, a jak wyjdziemy to gdzie zrobi. Koło zamknięte i tak niedobrze i tak.
Łucjo dzieki ci kochana że tu dzisiaj ze mną jesteś, bo chyba pisałabym monologi a nikt nawet odrobiny wsparcia by mi nie dał

[Łucja83]

edziu GRATULACJIE DLA BARTUSIA!!!!!!!!!!!!
WIEDZIAŁAM ZE SIE UDA!!! KOCHANIUTKA NA SPACERKI BEDZIESZ MUSIALA ZAKLADAC MU PAMPKA TYLKO W DOMU TAK ROB ZEBY CHODZIL BEZ NIEJ I PRZYPOMINAJ MU ZEBY NIE ZAPOMNIAL!!! Z BIEGIEM CZASU NAUCZY SIE WOLAC I NA DWORZU, W LATO BEDZIE NAM LZEJ A POZNIEJ TO JUZ Z GORKI BO BEDA NA TYLE STARSZE ZE BEDA ROZUMIALY ZE MUSZA WSTRZYMAC- ZOBACZYSZ!! I CIESZE SIE ZE MOGLAM CI W JAKIS SPOSOB POMOC I WESPRZEC

[edzia274]

No tak mam nadzieję że nagle nie każe mi zdejmować sobie pieluchy na dworze a szczególnie teraz gdy jest zimno. No bo w domu do pieluchy nie zrobi więc ciekawe jak bedzie na dworze???
A znowu nie mogę mu robić siana z mózgu gdy powie si a mama mu każe robić do pieluchy, co nie??? Co o tym myślicie???

[gosiai]

no hey!

jestem ,po pracy wypompowana,jeszcze musze idsc po małego do mamy bo żasnał jej
Bede pozniej pa

[Łucja83]

edzia274

No tak mam nadzieję że nagle nie każe mi zdejmować sobie pieluchy na dworze a szczególnie teraz gdy jest zimno. No bo w domu do pieluchy nie zrobi więc ciekawe jak bedzie na dworze???
A znowu nie mogę mu robić siana z mózgu gdy powie si a mama mu każe robić do pieluchy, co nie??? Co o tym myślicie???

wiesz co wydaje mi sie ze powinnas mu tlumaczyc ze na dworku trzeba robic siusiu do pieluszki , nie bedziesz mu siana robic , poprostu bedziesz go w taki sposob uczyla bo przeciez nie wystawisz mu golej pupci na mrozie.Nie przejmuj sie poprostu mu tlumacz- zrozumie napewno!!

[Łucja83]

ale to tylko moje przypuszczenia moze sie i myle chodz ja tlumacze swojemu i rozumie- ty wiesz najlepiej co zrobica moze dziewczyny cos wiecej doradza??

[agnieszka25*]

Cześć kochane ja ostatnio więcej czasu z mężem spędziłam ale to wcale nie znaczy że jakośszczególnie na dobre nam to wyszło,cały czas jakieś nieporozumienia miedzy nami, normalnie już czasem nie mogę.....

Edytko ja Cię zupełnie rozumiem, ja też juz próbowałam odstawiać od pieluchy i też sikał gdzie popadnie.Jeszcze zrezygnowałam bo mój Oli nie kumał co i jak, a teraz poczekam na ciut lepszą pogodę (wiosnę) i znów zacznę odpieluchowanie, spróbuję kupić takie piluszki, może one coś pomogą
Huggies Pull-Ups majtki treningowe Boys 17 kg + (310434934) - Aukcje internetowe Allegro

Poza tym podstawowy nasz problem to to że Oli uwielbia wprost przebywać n naszym łóżku a jak mi się 7 razy zsika to co zrobię????

Edytko jak chodzi o pieluszkę poza domem, to ja myślę że Łucja ma rację, Bartek nie poradzi sobie z sikanie poza domem-chyba że będziesz mała go gdzie "wysadzić" to zrób to.A jak nie to wytłumacz mu że nie ma gdzie zrobić siusi i dlatego ma pieluszkę.Naucz go jednak zeby zawsz Ci mówił kedy chce siusiu lub kaka (tak jest u nas)

Oli trochę mi kaszle, taki ten kaszel mokry narazie na syropie mały

[agnieszka25*]

Edytko trzymam kciuki za twoją cierpliwość i pranie dasz radę kochana.

Łucja Mati się usamodzielnia, ale tęsknota okropna, natomiast ty wiesz że żadna krzywda go nie spotka bo zawsze jest z kimś kto zajmuje się nim jak najlepiej (mąż)

To takie przykre jak się wychodzi a dziecko płacze , u nas jest to samo, a jak wracam do niego to jak na skrzydłach

[monika4]

witam wieczorkiem

edziu wielkie za sukces Bartusia

powiem wam, że ja za bardzo nie naciskam na chodzenie bez pieluszki, kilka razy próbowaliśmy, z różnym skutkiem, raz wołał, raz nie i był mokry, dlatego widzę, że jeszcze mamy czas, Kuba musi sam dojrzeć, nic na siłę,
u nas to jest jedynie problem z sikaniem, bo na kupę to woła od zawsze

na razie przyjęłam metodę, że chodzi cały czas w pampku, pytam go po tysiąc razy na dzień czy chce siku na nocnik, czasem powie, że chce i go wysadzam, czasem, że nie, oprócz tego kilka razy dziennie sadzam go na nocnik, praktycznie zawsze się wtedy wysika

nie chcę go zmuszać bo może się zniechęcić, zobaczymy, jak będzie dalej

[gosiai]

czesc ,stawiam mała kawke i pedze do tego nowego sklepu,w koncu zobacze lokal i zrobie rozeznanie ,wieczorkiem wszystko opisza .Miłego dzionka!

Edziudla Bartusia,i powiem ci ze ja jak ide z małym na dwór gdzies blisko domku to bez pampersa ,tylko robi przed wyjsciem siusiu i pozniej wytrzymuje,ale jak idziemy gdzeis dalej to zakładamy pampka .

Wszytkim koleżanka spokojnego dnia życze papaa

[edzia274]

No hej witam sie popołudniowo dzisiaj
Mój Robert ma dzisiaj urlop więc po śniadaniu pojechaliśmy do miasta pozałatwiać troszke urzędowych spraw, teraz ja w domu zupę gotuję, Bartek śpi wymęczony i dotleniony, a Robert znowu wybył coś tam jeszcze zrobić.
Dziewczyny dziekuję za gratulacje, a raczej należą sie one Bartusiowi, bo nawet nie przypuszczałam że mam tak pojętne dziecko, od wczoraj praktycznie tylko 2 razy zrobił siku do pieluchy (bo też po domu chodzi w pieluszce) a tak wszystko do nocniczka. Nawet jak byliśmy teraz na mieście to wrócił z sucha pieluchą wszedł do domu i zawołał si
Mam nadzieję że tak mu pozostanie, a ja osobiście nie trzymam w tym kierunku jakiegoś specyficznego rygoru tylko, tak jak mówię ma pieluchę a ja tylko chodzę za nim i mu ciągle przypominam o nocniku.
Gosiu koniecznie napisz jak ci sie podoba twój nowy lokal, jaka lokalizacja, czy szacujesz tam duży ruch, wogóle wszystko. A jak tam przyjęcia do pracy masz już pracowników???
Agnieszko bardzo mi przykro że Oliwier nie jest zdrowy, ale nie ma sie co dziwić wystarczy spojrzeć za okno jaka pogoda, wiadomo że byłby cud gdyby nie chorował. Trzymajcie sie cieplutko w domku, a jak już znajdziesz troszke czasu i sił to z przyjemnoscią sobie z tobą poklikam. Jeszcze jedno mężem i zwadami sie nie przejmuj, taki etap małżeństwa, ale on minie i dalej wszystko będzie kolorowe
Każde małżeństwo przechodzi podobno takie etapy, a my dorośli i odpowiedzialni za swoje czyny ludzie musimy postarać sie je rozwiązywać
Łucjo zapomniałam ci kiedyś napisać co ja sądzę o twojej pracy. Otóż kochana myśle że zrobiłaś wielki krok do przodu zostawiając małego w domu i idąc do pracy. I nie rezygnuj z tego tylko dlatego że wydaje ci sie że Mateuszek tęskni, jeżeli dalej dacie sobie rade z ustalaniem godzin pracy i będziecie w stanie na zmianę pilnować małego to pracuj kobieto. Zobaczysz jak potem łatwo i sprawnie przyjdzie ci zaprowadzić małego do przedszkola, i on i wy będziecie na to przygotowani i nie będziecie tego tak przeżywać, jak to było by gdybyś nagle miała sie z nim rozstać na te kilkanaście godzin. Życzę ci trafnej decyzji w tej sprawie

[monika4]

hej, hej

[gosiai]

edzia274

Gosiu koniecznie napisz jak ci sie podoba twój nowy lokal, jaka lokalizacja, czy szacujesz tam duży ruch, wogóle wszystko. A jak tam przyjęcia do pracy masz już pracowników???

Byłam ,zobaczyłam ,i jestem optymistycznie nastawiona ,sklep miesci sie w bloku,ma klimatyzacje, i jak go odnowi bedzie fajny i mysle ze zdabedziemy klientów osiedle jest duze ,i jak na początku pozyskamy klientów i bedziemy o nich dbac mysle ze damy rade! 2 dziewczyny do pracy mam ,szkola sie u Mnie w pracy

JESTEM ZADOWOLONA BO śCIAGNęłAM SOBIE program do rozliczenia pitów i sama sie rozliczyłam i bedziemy mieli troche zwrotu możemy odliczyc 1145,08 za dziecko!!!! i internet

Młody szaleje z moim chrzesniakiem ,własnie po nim skacze,ale "mały Juruś da radę"

Aguś jak Olinek?

łUCJA zawsze rozłąka z dzieckiem jest przykra ,ale masz szanse zapracowac rób to ,dziecku nic nie bedzie a ty też odreagujesz!

MOniko a co u Ciebie i Kubusia?????????

[agnieszka25*]

Hej kochane

Olinek niestety coraz gorszą tą infekcję ma iboję sie tego kaszlu, nie wiem w jakim stanie gardło oskrzela krtań....echh szkoda gadać

Super ze u was wszystko dobrze!!!!!

[gosiai]

hop hop ,weekend pewnie rodzinnie spedzacie, stąd takie pustki tutaj!!!

ja wróciłam z pracy ,chińszczyzne na obiad robie ,i chyba pójde to rodziców bo tata urodziny dzis ma.Jestem padnieta wszystko mnie boli,w nocy prawie nie spałam jakas stara sie robie chyba.

PA gOSIA

[monika4]

witam późnym wieczorkiem,

u nas nic nowego poza tym, że Kuba chce sikać na nocnik dopiero jak się położymy do łóżka, co chwilę siku do nocnika woła i najchętniej siedział by na nim jak najdłużej, byle tylko nie spać oczywiście wysika się ale zasypie wtedy dopiero bardzo późno, bo siedzi prawie godzinę

mnie dzisiaj wzięło na wypieki drożdżowe, narobiłam sobie dodatkowej roboty w sobotę, jakby sprzątania było mi mało
już chodziłam nawet zła na siebie bo pół dnia dodatkowo w kuchni musiałam spędzić ale warto było, rodzina doceniła pizzę i słodkie bułki z serem

gosiu super, że lokal w porządku, teraz tylko zakasać rękawy i .................. do roboty
a jak urodziny taty???

agniesiu szkoda, że Olinek zachorował i do tego jeszcze w weekend, byłaś z nim u lekarza??? dużo zdrówka
Kubuś uwielbia patrzeć na filmiki z Olim, jak tylko jest w pobliżu kompa to głośno woła: Olego wonczyć! (Olego włączyć) i próbuje go naśladować, kapitalnie to wygląda

edziu jak nocnikowanie???? dobrze, że mocno nie naciskasz, Bartunio mógłby się łatwo zrazić i wtedy trzeba by było odczekac z nauką
wierzę, że samo łatwo przyjdzie, przecież to bardzo mądry chłopczyk

łucja a jak postępy nocnikowe Matiego??

[monika4]

nikt nie dotarł to ja wpadam powiedzieć dobranoc, nie wiem jak mi się jutro uda dojść do kompa

jakby mnie nie było to miłej niedzieli życzę