noworodek

[Gość ola11]

Dzień dobry:)
To znów Ja .
Martwię się o moja córeczkę, opiszę wszystko po kolei .
-caly dzień mogłaby być przy piersi
-spi z otwartą buzia
-po odlozeniu do wózka czy lozeczka bardzo wymachuje raczkami,wypina się ręce dosłownie jej lataja i to tak mocno . Łapie się rączka za rączkę, a po chwili placz . Tylko w tej sytuacji bo ogólnie ona wogole nie płacze.
-dzis zauważyłam, że przekręca się na bok ma dopiero 8 dni
-gdy biorę ja na klatkę piersiową aby jej się odbilo po jedzeniu to podnosi główkę przekręca ja też raz w prawo raz w lewo
- jak nie może złapać piersi to.wygina główkę do tyłu
Mam nadzieję, że tylko przesadzam i to wszystko jest normalne . Do tej pory myślałam,że zachowuje się tsk.bo nie może kupki zrobić ale szukałam informacji w Internecie i czytałam o wzmozonym napieciu miesniowym lub obniżonym.
I tak to zwykle bywa oczywiście kilka faktów pasuje .
Dziś była na piersi od 7-10 i teraz ładnie spi w wózku . Może wymachuje raczkami wtedy gdy jest nie dojedzona lub poprostu tak.jak.mi Pani pisała chce do mamy bo czuje się najbezpieczniej...
Z góry z całego serca dziękuję za odpowiedź i cierpliwość do moich pytań .

[Axam]

Kochana, z objawów które opisujesz powinnaś udać się z Malutka na oddział neurologiczny, lub do neurologa prywatnie bądź do fizjoterapeuty. Wstrzymać się że szczepieniami! Mam córkę, która była rehabilitowana , wyszła z tego i jest w pełni sprawna. Nie wiem skąd jesteś ale jeśli że śląska to mogę Ci polecić z całą odpowiedzialnością panią Sytniewska z Katowic fizjoterapeutke,która rehabilituje dzieciaczki met Vojty. Na internecie znajdziesz kontakt.
Pisz jakbyś czegoś potrzebowała. Nie zamartwiaj się,tylko dzialaj, każdy dzień jest ważny- na wagę złota.

[Gość Ollla900]

Jak na takie maleństwo to faktycznie z tego co piszesz mnie też zaniepokoiłyby te objawy. Może to odruchy moro? Moja córka też bywała niespokojna tylko trochę później. Na skok rozwojowy chyba jeszcze za wcześnie. Tym, że wisi na piersi się nie stresuj. Dawaj jej pierś na każde żądanie. Wyginaniem się przed zrobieniem kupki przy karmieniu piersią też bym się nie martwiła. Noworodek nie wie jakich i ma mięśni użyć aby się wydalić. Moja córa przy tym jeszcze z godzine wcześniej płakała, bo miała jeszcze nierozwiniętą głośnie i przy spięciu mięśni był płacz. Przechodzi około 3 miesiąca.
Próbowałaś kłaść ją spać w rożku lub owiniętą kocykiem? Może to by pomogło. Wizyta u neueologa na pewno nie zaszkodzi. A co do otwartej buzi to moja też tak czasem spała. Nie martw się, dzieci odbierają dużo bodźców i każde z nich radzi sobie z nimi inaczej. Tul i kołysz swoje maleństwo