Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda na świeże zachorowanie. Lekarz zdecyduje, czy przepisze cis antywirusowego czy organizm sam zwalczy. Teraz pilnuj by nie robić dzidziusia przez jakiś czas:) dobrze, że wykonalas to badanie przed ciąźą . A swoją drogą podobno 80% społeczeństwa przechowalo cytomegalie

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski u nas dzis druga drzemka bo pierwsza byla bardzo wczesnie i krotka. I pewnie do 22 bedzie szalal.

Dzis nasunelo mi sie pytanie...kidy zaczac myc zabki maluchowi, chyba juz czas cos tam poprobowac? A jak wy myslicie? Jak u was z tym jest??

Ewelina uwazaj z ospą zeby nie przeziebic bo powiklania moga byc ciezkie...

Bylismy dzis na spacerku i kawce u mojego brata a jutro wybieram sie do kumpeli co ma termin na 7 stycznia to jej trzeci syn hehe

Tesciowa nawet nie zadzwonila sie wytlumaczyc czemu jej nie bylo, zreszta u mnie itak jest juz spalona!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Jakoś ostatnio nie mam czasu nawet do was napisać.
Zosia to taki mały zbój, że masakra , wszędzie wlazi, Wszystko rozwala, ciąga za włosy, wymusza wszystko płaczem, ciągle by chciała być na rękach (tak ja babcia nauczyła...)
Megs ja ząbki małej myje od pierwszych jedynek jak już były takie większe i teraz już sama bierze szczoteczkę i sobie tam jeździ :)
A co do tego szczepienia świnka, odra, różyczka to u nas miało ono być 14.12 ale odwleklam o miesiąc i dobrze bo akurat dzień później z tym uchem wyszło . Teraz mamy jakoś na styczeń ale też nie pójdę i ogólnie nie wiem czy na to zaszczepie a jak zaszczepie to kiedy. Mamy podejrzenie alergii na jajko i mleko więc póki to się nie rozwiąże to nie zaszczepie na pewno , bo ma zmiany skórne.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, wczoraj naskrobalam posta ale nie opublikowałam i poszedł w eter, pisze jeszcze raz :))

u nas zdrówko wraca do normy, ale dzisiaj w nocy pojawiła się gorączka no obstawiam żeby go idą cała gromada u góry czyli cztery na raz. ile może się utrzymywać dni taka gorączka przy zębach??? bo ja osiwieje z nerwów, dzisiaj nie śpię od czwartej rano.

Megs ja małej myje ząbki od pierwszego a ma ich narazie całe trzy :O daje jej szczoteczkę a później jeszcze poprawiam bo ona szoruje trzonowe :)) Megs no proszę jak się ciasteczko udało :)) a przepis wygląda na skomplikowany:)

Magda u nas taka sama złośnica, jak się coś nie podoba to krzyk i bunt, siada na podłodze i ona nie będzie szła. tak mnie sprawdzą i testuje na co mama się zgodzi. :)) rozwala wszystko i wszędzie grzebie, zmywarka jest ulubiona :)) a jak jej daje husteczke to chodzi o wyciera stół i podłogę. a sama jak się dorwie do husteczek to całe wyciągnie, taka łobuziaka :))

Ewelina ospy współczuję taki maluch a to tak swędzi. gdzie ona to złapała jak do żłobka nie chodzi. jak się chrzciny i urodziny udały????

Aggaa też przechorowałam cmv bo wyszło w badaniach ale co jak i gdzie to cholera wie, na pewno przed ciążą. dobrze że zrobiłaś te badania bo byś nie wiedziała a mogłoby być różnie zwłaszcza że jest świeże zachorowanie. fajnie że się urodzinki udały :))

udanego dzionka :)) i weekendu piszcie co u was :)) jak tam przygotowania sylwestrowe :)) my będziemy świętowali przy despacito z sylwestrem marzeń :O ale oczywiście stroje sylwestrowe obowiązkowo :) nawet małej kupiłam getry z błyszczącą nitką :)

Buzka podeślę moja księżniczkę na pocztę z urodzin :P

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny. Czytam was,ale jakoś nie mogę się zebrać,żeby coś napisać. Matylda rośnie jak na drożdżach i jest kochana. U nas tylko 4 zeby i jakos reszty nie widać. Ale znów 3 nocki z rzędu przepłakała więc pewnie lada dzień coś się pojawi.
Co do szczepienie ja też się boje,bo mój synek właśnie po tym szczepieniu dostał 40stipni gorączki i na 2 dnie przestał chodzić. Źle się wklula pielęgniarka i miał zapalenie mięśnia. W ogóle to powinien dostać to szczepienie w rękę a dostał w udo. Potem przez pół roku miał takie zgrubienie taki guzek pod skórą. Dlatego na samą myśl mam gęsią skórkę...
Dobrze,że imprezy urodzinowe się udały. Ja prosiła o nie kupowanie zabawek i co? Każdy przyszedł z zabawką. Teraz mam tego tyle,że nie mam nawet gdzie tego upchać a Matylda bawi się najlepiej łyżeczkami i rurkami do picia;)
My na sylwestra zostajemy w domu. Ja najpewniej pójdę spać jeszcze przed północą bo moje nocki to istny koszmar. Pół nocy płaczu kolejne pół przyklejona do cycka leży na mnie i nie da się oderwać. W ogóle to nic nie chce jeść oprócz mleka. Obraziła się na jedzenie definitywnie. Jak uda mi się nawet coś jej włożyć do paszczy to pogryzie i wypluje . A jak dam do ręki to niszczy i depta;))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku życzymy!!!!

Mi to sie nawet nie chce czekac do polnocy, najchetniej to bym poszla spac jak zawsze zaraz jak tylko przeloze Dawida do łóżeczka bo mlody teraz wieczorami kula sie u nas w wyrku az zasnie a wtedy go przekladam, mam dosc juz bujania zreszta on nie chce zaraz ucieka, a w dzien ile trzeba sie na bujac zeby usunął...
U nas z jedzeniem w miare ale on sam musi bo jak mu ostatnio zupe lyzeczka dawalam to tak plul...no i zaczynamy nauke by sam lyzeczka jadl. To co w paluchy weznie to ok smakuje mu.
Peggi wspolczuje nocek.

Milego sylwestra kochane!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

My też życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim zdrówka i uśmiechu, zadowolenia z mężów i dzieciaków, spelnienia w rolach zawodowych i prywatnych i miłości, miłości i miłości :)))

U nas wieczorem gorączka ponad 38, rano ok 37,5 ale tak ja te ząbki bolą że i tak musiałam jej podać Nurofen. Taka bidulek od rana mi płacze i chce na rączki. Mam nadzieję że już niedługo wyjdą bo ciężki dzień się zapowiada ;)

Pozdrawiam was cieplutko Mamusie :)

Odnośnik do komentarza

My też się przyłączamy do życzeń. Wszystkiego Najlepszego mamusie w nowym roku, więcej przespanych nocy , samych szczęśliwych dni :))
U nas też już któraś noc z rzędu to marudzenie, jęczenie i płacz przez sen. Nie wiem czy to znowu na zęby?
Magada robiłam dziś ciacho z Twojego przepisu iiiii.... Już nie ma pół blaszki :)))

Odnośnik do komentarza

Hej. Na ten Nowy Rok życzę i wsm i sobie przespanych nocek, zdrowych, uśmiechniętych bobasów, pomocnych facetów, dobrych ludzi wokół, spełnienia marzeń i wielu radosnych chwil.
A poza tym u nas podobnie: jedzenie fatalne, tylko cycek ma szanse i ciągłe marudzenie. Dobrze że nocki nie najgorsze to jakos daje rade. Obstawiam zeby. Jest juz sześć ale ciągle pcha palce do buzi. Bardzo duzo chodzi na nozkach, jednak upadki to dalej na porzadku dziennym. Ja prawde mowiac ledwo ogarniam to wszystko, ojciec dalej w szpitalu i nie jest ciekawie. Sylwka tez spędzamy w domu, moze na chwilę zajdziemy do teściów. A najchętniej poszlabym spac.
Magda ciesze sie ze ciacho smakuje. Ja dzis zrobilam izaure. Mysle ze tez bedzie dobre. No i bigos. I moge juz swietować. Wszystkiego dobrego dla wszystkich.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie w nowym roku!!!!

Dziekujemy za zyczenia!
Jak minal wam sylwester? Ja wczoraj bylam nie do zycia. Mlody w sylwestra padl kolo 22 i petardy go nie ruszyly za to pod nami byla taka biba ze po polnocy co chwile mi sie krecil tak darli japy ze spac nie szlo. Ja rozumiem sylwester mozna sie bawic ale kurde troche kutury ludzie po co te wrzaski ja sie pytam.
Dzis nocka średnia bo cos mi poplakiwal nie wiem czemu. Teraz drzemke ma lobuz moj maly.
A co u was??? Jak zaczelyscie nowy rok???

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc. U nas ok. Marysia przezornie polozona o 18 tej na druga drzemke wytrzymala do 0.30. A potem fajniutko spała. Tez petardy jej nie przeszkadzały. Bylismy u tesciow takze spokojnie. Za to od wczoraj kichanie i troche katarku. Daje jej sambucol na odpornosc. Dzis juz ogarnełam podlogi. I kawe dla relaksu. Wyjadam słodkie resztki z mocnym postanowieniem ze koniec ze słodyczami bo sie spasłam przez swieta.
Dziewczyny robicie jakies postanowienia na nowy rok? Mi sie nigdy nie udaje.

monthly_2018_01/grudniowki-2016_64160.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Czesc w Nowym Roku ;) starsze o rok ;))

U nas mala w Sylwestra byla jeszcze bidusia i zasnela szybko bo o 21 ale obudziła sie o 1 i do 3 jeszcze imperezowalismy jak na sylwestra przystalo. Padlam jak mucha a mloda na mnie spala nawet nie wiem jak to sie stalo.
Dzisiaj ma wysypke na tulowiu wiec ta goraczka to byla trzydniowka a nie ząbki. Jakis pogrom nas dopadl chorobowy. Ja tez kicham i nos zatkany, jakas maskara oby wszystko odeszlo z Nowym Rokiem.

Megs wszystkiego najlepszego dla Dawidka; **

Nie mam zadnych postanowien trzeba cos wymyslic ;))

Nowy rok zaczelam od joggingu ;))
Milego dnia

Odnośnik do komentarza

Śliczne dzieciaki :))

Wczoraj moje dziecko zrobiło mi kawał bo specjalnie ja trzymałam żeby zasnęła wieczorem już na noc. Wymęczona padła o 19 siedząc z nami na sofie i sobie myślę super mam wieczór dla siebie a tu psikus. Pobudka o 20 i do 22 się bawiłyśmy o tyle że miała dobry humor i zasnęła też bez problemów. Chyba jednak dwie drzemki są niezbędne u nas. Coś nie mam apetytu i taki niejadek się zrobił, mam nadzieję że chwilowe przez antybiotyk i choroby i wróci wszystko do normy.

Co tam u was mamusie ??? Ja myślę nad postanowieniem noworocznym ;))

Odnośnik do komentarza

Hej. Ale tu cicho. Widać wszystkie musimy pilnowac nasze maluchy. Marysia juz całkiem sprawnie chodzi i co raz mniej upadkow zalicza. Za to jakby mogła to rece do gardła by włožyła po łokcie. I co chwile tam wkłada cokolwiek znajdzie na ziemi. Ostatnio w kupie znalazłam kawałek sznurka :0. Jedzenie powoli wraca do normy.
Maszkaron moze Amelka ma słabszy apetyt po tych infekcjach. U nas po trzydniowce było tragicznie. Prawie tylko na cycu była.
Dzis udało mi sie troche poprasowac, bo młoda zasneła o 10 tej na trzy godziny. Zawsze spi ok 1,5. Nieźle. Troche mi to pokrzyżowało plany bo przymusowo w domu siedziałam, ale prasowanie przynajmniej troche ruszyłam. Jeszcze zostało mi drugie tyle.
Ta pogoda mnie wykańcza. Jedyny plus to że nie trzeba odśnieżać chodnika i samochodu. Zaczynam marzyć o wiośnie.
Dobrej nocy dziewczyny i piszcie.
Ewelina jak tam ospa? Dajesz rade?
A jeszcze co do szczepień, nas czeka w lutym. Tez troche sie martwie jak kazda z was, ale w koncu szczepienia wymyslili po to żeby dzieciaki zdrowe były, bo komplikacje widac były poważne. Jesli jakies dziecko ma powiklania po szczepionce, to nie chce myslec co mogłoby sie zdazyc w warunkach niekontrolowanych. Dlatego szczepie. Bo nie mam zadnego wpływu na to jak zareaguje dziecko nieszczepione na chorobe. A im więcej dzieci niezaszczepionych tym wieksza szansa zachorowania. Szczepie tylko podstawowe. Do tej pory wszystkie moje dzieciaki maja sie dobrze.
Buziaki i do jutra.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Hej. No forum nam umiera pomalu...

Mlody dosypia w moim wyrku a ja wstac nie moge bo oczywiscie nie opanowal jeszcze sztuki schodzenia z lozka i lecii prosto na glowe a za kazdym razem pokazuje i obracam i tluacze a ten swoje...
Oczywiscie chodzic powoli juz nie potrafi ciagle biega jak szalony i tez juz mniej upadkow choc zdarza sie nie wyrobic zakretu albo potknac sie o zabawki.

Magda tez obu dzieciakow szczepie podstawowymi szczepionkami nic dodatkowego. Tez troche sie boje tego szczepienia w lutym ale to przez internet...bo jak sie tak czlowiek naczyta to potem ma takie mysli ze cos nietak bedzie. U nas po kazdej szczepionce w miare ok bylo wiec i tym razem musi byc ok.
Corka nie chorowala jeszcze na zadna z chorob zakaznych, moj T tez nie a ja wszystkie przechodzilam.

U nas drzemka roznie ostatnio tylko godzine i oczywiscie nic zrobic nie zdaze chciala bym zeby tak chociaz 2 godziny pospal...a wieczorem po kompaniu mlody dostaje drugie zycie i lata jak szalony i nie idzie go namowic na spanie. Juz kompiele coraz lepiej. Wczoraj z tatusiem musial sie kompac bo mamusie @ niedysponowane...ale zle nie bylo. Mysle ze jeszcze moze z tydzien i zapomni co zle i nie bedzie juz problemow z koampiela.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Moje dzieciaki przewaznie uciekają jak ktoś zdjecia robi. I ja sobie nie przypominam zebysmy w piatke mieli razem jakies zdjecie.
Chrzestni musza byc młodzi, bo nasze pokolenie juz ma pełne obłożenie w chrzesniakach. Na zdjęciu juz po mszy. Maz szczesliwy ze w koncu zasneła. Dała nam popalic w trakcie.
A twoja coreczka fajne ma te rogi renifera. U nas jest problem jest zeby cokolwiek miala na glowie. Nawet kaptur ja denerwuje. To zdjecie z czapka mikolajkowa probowałam jej przez pol dnia zrobic. Dopiero jak przyszla tesciowa to sie udalo zanim zdjeła.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...