Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Listopada 2007


Sara_Sz

Rekomendowane odpowiedzi

Regina
Siadłam właśnie do pracy, ale dziś jedynie z ... herbatą. Byłby numer, gdyby się okazało, że ona bardziej postawi mnie na nogi niż kawa z Tigerem. A herbatę to pijam siekierę - czarniuśka ) szczura trzymam do końca i bez cukru.

:Szok:

Ja prawie w ogóle nie piję herbaty, a jak już wypiję to słabiutką bardzo, od razu po zalaniu wyciągam saszetkę:Uśmiech:
Ale każdy lubi co innego:Uśmiech:

Miłej pracy:)

Dominika mama aniołka 13.04.2004, Filipa i Gabrysi:mis:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-37449.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-37450.png

Odnośnik do komentarza

dominisbur
Regina
Siadłam właśnie do pracy, ale dziś jedynie z ... herbatą. Byłby numer, gdyby się okazało, że ona bardziej postawi mnie na nogi niż kawa z Tigerem. A herbatę to pijam siekierę - czarniuśka ) szczura trzymam do końca i bez cukru.

:Szok:

Ja prawie w ogóle nie piję herbaty, a jak już wypiję to słabiutką bardzo, od razu po zalaniu wyciągam saszetkę:Uśmiech:
Ale każdy lubi co innego:Uśmiech:

Miłej pracy:)

Dzięki, ale miął nie będzie. Jestem zmęczona. Po całym dniu zajmowania się dzieckiem, zakupach, obiedzie dla niego i dla nas, skupienie się wieczorem zakrawa czasem na cud. Dziś na niego liczę. :zmartwiony: A co do herbaty, to mój mąz też nie posiadał jej w kuchni do momentu, kiedy ja zaczęłam u niego bywać. Czasem i on się napije. I też taką siekierę. Zresztą my kupujemy mocne herbaty - Tetley, Lipton. Byłą taka dobra - Stassen, ale teraz nigdzie jej nie mogę znaleźć. Dilmah tez jest ok. :Uśmiech:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Z dwójką dzieci to już w ogóle ... W moim przypadku to już nawet nie tyle chodzi o pieniądze, co o charakter pracy. Ja po prostu nie mogę zrezygnować. Jeśli bym teraz odeszła to zaprzepaściłabym kilka lat pracy bez większej nadziei na ewentualny powrót. Oczywiście, mogłam się wstrzymać z dzieckiem, ale ile można to odkładać. Być babcią własnego dziecka?

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

kiedys myslałam ze roczne dziecko to juz na pewno chodzi..a jednak roznie widze to bywa :)

tak sie czasami zastanawiam, kiedy by tak zaplanować rodzeństwo dla mateo :) chcialabym urodzić tak przed 30-stką mysle najlepiej. ale tez mieć juz skonczone studia a zostało mi jeszcze 4 lata :Histeria: a moze ostatni rok studiow...moze troche pobłażliwiej by mnie traktowali hehe ;)

a co do herbaty to ja lubie tak jak dominika taką słabszą, ale do tego dużo cytryny i jakies 3 łyżeczki cukru :D a kawy wogole nie pijam bo mi nie smakuje, a przydałaby sie czasem bo zawsze mam niskie cisnienie

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

LIDKA! No to wyszło szydło z worka, jak Ty młodziutka jesteś. Nie mnie radzić, ale chyba bym najpierw skończyła jedno, czyli studia, a potem myślała o dziecku. Dwójka dzieci i studia, hmmm ... Co do pobłażliwości dla ciężarnych, to zależy na kogo trafisz (może to wredne, ale ja nie faworyzuję :takwyszlo:).
Wychodzi na to, że kompletnie niezdrowo się odżywiam. Rano potrafię na czczo wypić kawę i poprawić mocną herbatą dla ocucenia (no, do tego jakiś Grzesiek czy inna Princessa). Też kiedyś słodziłam herbatę, choć tylko jedną łyżeczkę. Cukier odstawiłam drastycznie, tzn. z dnia na dzień na wyjeździe na narty. Postanowiłyśmy z koleżanką spróbować, jak smakuje bez i tak już zostało.
A teraz idę zalać sobie :kawa:. Mały zajął się zabawkami, to mam moment na forum i ... pracę, bleee ...

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

ano chyba młoda bo mam 23 wiosny ;) chcialabym juz bez przeszkod skonczyc studia, teraz miałam urlop dziekański. A z kolei za jakies 2 lata mały pojdzie mysle do przedszkola, ja do pracy, do tego studia ..chmm chyba faktycznie poczekac musze jeszcze te 4 lata..... choc jak znam życie to plany sie jeszcze 10 razy zmienią ;)

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

Tak to jest z tym planowaniem. Ja miałam siąść do pracy, a tymczasem - Michał zrobił kupę, zauważyłam na biurku kilka rachunków do zapłacenia na już no i jeszcze obiad trzeba było wstawić. Teraz zasnął, więc mogę co nieco porobić. Lidzia, młodziutka jesteś; wszystko przed Tobą. Studiujesz zaocznie czy dajesz radę dziennie?

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

pierwszy rok studiowałam dziennie, ale sytuacja była zupełnie inna. Drugi rok zaczęłam juz zaocznie ale zdecydowałam sie jednak na tą dziekanke i teraz wracam. Mysle ze i tak dzienne to w moim przypadku nie była dobra decyzja, moglam od razu isc na zaoczne. Studia dzienne są dobre dla osob ktore naprawde chcą sie kształcić tzn jest tyle czasu wolnego a wszyscy wykorzystywali to na imprezy i nic nie robienie..czyli kompletna strata czasu.

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

"Studia dzienne są dobre dla osob ktore naprawde chcą sie kształcić tzn jest tyle czasu wolnego a wszyscy wykorzystywali to na imprezy i nic nie robienie..czyli kompletna strata czasu".
Masz rację, choć zależy to również od kierunku studiów. Nie na wszystkich można sobie tak całkowicie pozwolić na olewkę. Ale grunt, że się nie poddałaś i idziesz dalej,a powrót po dziekance do łatwych zapewne nie należy.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

możliwe ze na studiach dziennych na uczelniach państwowych to wyglada inaczej, ale u mnie na prywatnej uczelni (choc przyznaje ze z bardzo dobra renomą) wiekszosc osob wogole nie pojawiała sie na wykładach i było sporo "dzieci bogatych rodzicow" ktorzy chcieli na siłe swoje pociechy upchnąć na studia dzienne

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...