Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

saga
Stardust, mogło Cię wysypać od przeziębienia. Ja też cała wysypana. Mój mąż wczoraj zakazał mi oglądać smutnych filmów, łzawych romasów i thrillerów.No i dobrze! Od dziś same komedie i kabarety ;) Nie martwcie się na zapas! Co ma być, to będzie! Głęboki oddech i luzik.
Werst, nie znam się ale nawet jakby miały byc zafałszowane wyniki, poprosiłabym o wspomagacze ciąży. One przecież nie zaszkodzą a na pewno wzmocnią.
Moniaaaa dzieci też mają frajdę z pomagania jak je się dobrze nagrodzi i zmotywuje;) A Ty teraz jesteś Panią Domu przez duże P!:)

pocieszyłaś mnie hihihi

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Moniaaaa
Saga moje dziewczyny od dawna mają swoje obowiązki :) Czasem trzeba je 'zachęcić' do ich wypełnienia ale ogólnie nie mam z nimi problemów :)
Z młodszymi bywa różnie - nieraz uslysze ze nie podniosą tego czy tamtego bo ich bolą plecy haha :D Staram się być konsekwentna bo to chyba klucz do sukcesu...choc nie jest latwo - synek to zywe srebro a córa to straszny uparciuch:)

Dziewczyny nie pchac się tak do majowych porodów bo ja jako weteranka mam pierwszeństwo hihi ;) Nie mialabym nic przeciwko majowemu maluszkowi...to piekny miesiąc :D

ja osobiście wolę czerwiec ale oni wszyscy piszą mi 29 maja :( więc to oni mnie pchają kochana

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Witaj n4t4 - ja tez jestem w szoku ze oprocz delikatnych mdlosci ktore zresztą są przejsciowe, nie mam innych objawów bo we wczesniejszych ciążach juz wisialam nad sedesem i bylam nie do zycia...

Mozliwe ze zaczną się później - tak mialam w drugiej ciąży..

Mam zawroty glowy, jestem nerwowa i pobolewaja piersi ale jakby mniej niz tydzień temu.

Stardust tu na parentingu czytalam artykul o wskazaniach do cesarki i tak jak jedna cesarka nie jest wskazanien tak dwie cesarki już są wskazaniem...wiec spodziewam się tez wczesniejszego rozwiazania...poza tym po tak wszesnym porodzie z blizniakami mogę sie juz spodziewac wszystkiego i nie zaskoczy mnie jak dzidzia bedzie 'majowa' :D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Moniaaaa
Ja to stara i głupia :D
Zaszłam dziś 'przypadkiem' do sklepu z art dzieciecymi..wózkami haha
Tylko mam problem bo nie wiem czy patrzeć na wózki pojedyncze czy podwójne :D :D
Nie powiem...skłaniam się ku pojedynczym...tak dla odmiany ;)

Margeritka jestesmy na tym samym etapie:) witaj :)

Witajcie dziewczynki :) ja omijam te sklepy bo mogłabym z wyprawka skończyć pod pachą.hihihi

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie szczęśliwie zaciążone i dołączam do grona:) Wcześniej pisałam w majówkach, bo tak mi z @ wychodziło, ale wczoraj byłam na pierwszym usg i termin mam na dzień dziecka:)
Moniaaaa, nawet nie wiesz jaką radość sprawia mi Twoja obecność w wątku:) Ja też mam czwóreczkę i w majowym wątku czułam się nieco trendowata, hehe :-D. Piątego nie planowaliśmy i w głowę zachodzę jak to się stało (choć z doświadczenia wiem jak się dzieci robi;) ), ale cieszę się oczywiście, będzie jeszcze weselej niż teraz:) W jakim wieku masz dzieciaki? Ja mam 15 lat, 6 i pół, 4 i pół i półtora roczku, tak więc pełne spektrum: złobek, przedszkole, podstawówka i gimnazjum:) Oczywiście najbardziej w tyłek daje najstarsze, hehe. Małe dzieci mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot;)
Pozdrawiam wszystkie i lecę robić koktajl, bo maluchy nudzą od rana:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Kati78 ale fajnie, że jesteś! Normalnie nie wierzę! Myslalam że to ja jestem ewenement na skalę światową z piątym w drodze haha :D :D
My też się z mężem nadal zastanawiamy jak gdzie i kiedy...to się stało hihi
U mnie najstarsza Julia 11lat, Sarka 8lat i bliźniaki Maja i Kubuś 3latka skończyli w sierpniu :)
Julcia poszła już do secondary school, Sarka nadal w primary a blizniaki zaczęły 2,5h przedszkola w tej samej szkole co Sarka. Jestem w Londynie i tu szkoła trochę inaczej wygląda :) W kazdym bądź razie szkola najstarszej jest doslownie na koncu naszej ulicy wiec odbieram mlodsze towarzystwo (też raptem 5min od domu) i po drodze zwijam najstarszą i do domu:)

Jak znosisz ciążę? Ja się czuję mega dziwnie...chyba przyzwyczaiłam się już do paskudnych wymiotów i mdłości i teraz nie wiem o co kaman ze tych symptomów brakuje...haha ;)

Stardust u mnie dwie kromeczki chleba zytnio-orkiszowego z serem zoltym i szynką z indyka...na to humus i pomidor a obok dwa małe avocado...mniam! Do tego kawa cykoriowa bo zwykła przestała mi smakować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Moniaaa, ja też logistycznie nie mam najgorzej. Przedszkole i podstawówkę mam 5 min na nogach od domu, a autem to minuta i jesteśmy na miejscu, potem zawożę najmłodszego do żłobka (to już kawałek, ale stosunkowo blisko pracy), a czasem najstarsza też wpakuje mi się do auta i ją wyrzucam pod gimnazjum, bo jej szkołę to mam za oknami mojej pracy:)Po południu obskakuję tylko żłobek,bo z przedszkola i podstawówki to zazwyczaj już mąż odbiera. Auto mamy 7-osobowe, więc dla fasolki czeka jeszcze jedno wolne miejsce, hehe:)
My mieszkamy w Pl,więc realia nieco inne i oczywiście największy problem przy takiej rodzinie to kasa...
U mnie z objawami ciąży zupełnie na odwrót niż u Ciebie. Tzn oprócz pierwszej ciąży nie miałam żadnych mdłości ani wymiotów, co najwyżej zachcianki. A teraz odrzuca mnie od niektórych potraw (na mięso nie mogę patrzeć), czasem jest mi niedobrze, szczególnie jak jestem głodna lub jak się najem. Na szczęście nie wymiotuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Kati u nas tez auto 7-os wiec na razie luzik ;) Ja w tej chwili nie pracuję i chyba dzieki temu wszystko jest nieco prostsze choc bycie kura domową to nie szczyt moich marzeń...jak juz pisalam co sie odwlecze to nie uciecze i jeszcze na pewno pójdę gdzie do pracy chociaz na pół etatu, dobrze będzie wyrwać sie troche 'do ludzi' :) Mąż nadrabia za nas oboje i finansowo jest naprawdę dobrze wiec staram sie nie martwic zbytnio tym ze nie pracuję... :)

Stardust nic nie mów...słodycze to moja zmora od zawsze...jeszcze te wczorajsze pączki leżą i się do mnie uśmiechają :D

Koło 15tej przyjedzie moja mama (mam to szczęście ze mam tu rodziców) i wyruszamy z brygada na obiecany basen a potem jakieś zarelko na mieście :D

P.S. Dzieci wlasnie wszystkie razem tańczą Shakire...dom wariatow :D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Ja bym tam chętnie przestała pracować, gdyby tylko kasy nie brakowało. Może od czasu do czasu jakieś zlecenie dla rozrywki. Ale nie mogę powiedzieć że sie przemeczam, bo na stałe pracuję tylko w pon i pt a oprocz tego jak cos wpadnie to czasem w pozostałe dni.
Dziewczyny, czy powiedzialyscie już o ciąży rodzinie i znajomym? My na razie milczyny, nie wiem jak to wydusić z siebie, he he.
Moniaaaa, moje dzieciaki właśnie ujeżdżają odkurzacz ;) Nawet wyjątkowo zgodnie im to idzie. Ciekawe jaki będzie efekt;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczyny, fajnie, że już tak dużo nas :)
Ja to w poniedziałek się dowiem czy jedno dzieciątko czy bliźniaki hehe a jak jedno to mam wózeczek po niuńce super jest Tako się nazywa;d niestety niebieski, ale mąż stwierdził że z różowym chodził nie będzie, więc może teraz chłopaczek to akurat by był;D a jak dwójeczka to znowu trzeba będzie po wszystkich forach poszukiwać jak najlepszego i w rozsądnej cenie;)

stardust.serw napewno wszystko będzie dobrze, najważniejsze nie zamartwiać się i być dobrej myśli:) Ja po moich przejściach myślałam, że już nie będę mieć kolejnego dzieciątka i szczerze mówiąc przestalismy się starać, dopiero miały być badania itp a tu proszę tydzień po wizycie u ginekolog II kreski, szok:D

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73zmedc5j9.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hxtywqazp.png

Odnośnik do komentarza

Kati78 u nas wie rodzina po mojej stronie, bo chcą nie chca musza mi pomagać przy córce jak ja leże;/ mamie powiedziałam jak zobaczyłam dwie kreski a siostra się domyśliła jak jej powiedziałam, że musze leżec:P po badaniu kolejnym jak okaże się ze wszystko ok to powiemy reszcie, więc trzymajcie dziewczyny kciuki :)

Dziewczyny a jak tą piękną nowinę przekazałyście partnerom? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73zmedc5j9.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hxtywqazp.png

Odnośnik do komentarza

U mnie jak powiedziałam mężowi to było mega śmiesznie. Pierwszy test zrobiłam po kryjomu ale wyszła tak blada 2 kreseczka, że stwierdziłam, że ją sobie ubzdurałam. Nie dawało mi to spokoju więc drugi test w pracy i ta sama sytuacja-kreseczka widoczna pod słońce. Trzeci test zrobiłam z samego rana kolejnego dnia (już nie mogłam spać żeby w końcu go zrobić). Wyszedł troszkę bardziej widoczny. Lecę do łóżka budzić męża i mówię : Wstawaj! Będziesz tatą! Na co mój mąż totalnie wyrwany ze snu w ogromnym szoku usiadł, przetarł oczy i mówi: Chcę dowodów! hahahaha
Staraliśmy się rok więc ostatnio w końcu trochę odpuściliśmy i się udało:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...