Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

~Dżastaa
Dziewczyny pisze bo jestem zła jak cholera!! Jakbym nie była w ciąży to współczucia dla każdego kto by mi się przyczepil.
Późne południe, idę że zwolnieniem do szefa, daje i wszystko pięknie ładnie, wychodzę i spotykam największego lizodupa szefa jakiego moglybyscie sobie wyobrazić! Powiedziała mi że już wie a że moja córka ma 5 miesięcy ( niestety musiałam po 3 miesiącach wrócić, ale to praca praktycznie w domu) to przypadki chyba lubię po mnie chodzić! Tak się wscieklam że dostała w ten durny tleniony czereb aż jej tapeta którą pewnie co rano szpachelką nakłada splynela. Spokojnie nie mocno bo w moim stanie nie powinnam. Ale to był taki głupi odruch i dopiero później do mnie dotarło na co narazilam fasolke... Ale czuję się ok i jest ok. Ogólnie skończyło się na tym, że ochrona mnie spokojnie doprowadziła a mną aż telepie! Jak można być tak zawistnym i zarozumialym? Ehh...
Chyba idę i coś jej sprayem na aucie namaluje i to najlepiej na przedniej szybie!!

powiedz jej, ze to nie przypadek a plan plus milosc i szczescie, bo przypadki sa zarezerwowane dla takich niewydymek jak ona :D

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
Czesc dziewczynki . Ja mam psyche zryta totalnie hehe za każdym razem kiedy coś przestaje boleć itd wpadam w panikę jak dziecko. Wczoraj w nocy się poryczalam totalnie tak że nawet mój nie mógł mnie uspokoić zresztą ja sama też nie mogłam .
Cieszę się że u Was ok wszystko .

Dzastaaaa nie ruszaj g........a bo śmierdzi

stardurst wczoraj byl taki dzien, ja tez wieczorem wylam i tak na serio nawet nie wiem o co, chyba popuscily mi nerwy po tym badaniu... na dobranoc ustawialam chlopa pod sciana choc dzis wiem, ze nie mialam racji...ech te brzuszątka :D

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Porobiłam dziś badania, praktycznie wszystko jest dobrze, chociaż coś z moimi Leukocytami nie do końca, bo dość mocno wzrosły od ostatnich badań i ich składniki nie są wszystkie w normie, nie zamierzam się jakoś mocno zamartwiać, ale i ciężko z obojętnością.

Dżasta - olej idiotkę ;) ja bardzo bym chciała mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i jak się uda to będę przeszczęśliwa ;)
Stardust - z tym płaczem to ja też tak mam, później jak zastanawiam się dlaczego to nie wiem :) Hormony, hormoniki :)
Moja waga podskoczyła o ok. kilogram od początku, ale u mnie +/- 2 kg potrafiło być nawet jednego dnia od zawsze ;)
Brzucha nie mogę już wciągnąć, raz większy, raz mniejszy, chociaż już dla mnie wydaje się mega wielki :D

Zaczynam dziś 11 tydzień - II TRYMESTR zbliża się coraz większymi krokami :)

Odnośnik do komentarza

Paula0305
Hej dziewczyny :)
Porobiłam dziś badania, praktycznie wszystko jest dobrze, chociaż coś z moimi Leukocytami nie do końca, bo dość mocno wzrosły od ostatnich badań i ich składniki nie są wszystkie w normie, nie zamierzam się jakoś mocno zamartwiać, ale i ciężko z obojętnością.

Dżasta - olej idiotkę ;) ja bardzo bym chciała mieć dzieci w krótkim odstępie czasu i jak się uda to będę przeszczęśliwa ;)
Stardust - z tym płaczem to ja też tak mam, później jak zastanawiam się dlaczego to nie wiem :) Hormony, hormoniki :)
Moja waga podskoczyła o ok. kilogram od początku, ale u mnie +/- 2 kg potrafiło być nawet jednego dnia od zawsze ;)
Brzucha nie mogę już wciągnąć, raz większy, raz mniejszy, chociaż już dla mnie wydaje się mega wielki :D

Zaczynam dziś 11 tydzień - II TRYMESTR zbliża się coraz większymi krokami :)

a ja dzis zaczelam 13 :) dokladnie 2 tygodnie roznicy :)

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta
stardust.serw
Czesc dziewczynki . Ja mam psyche zryta totalnie hehe za każdym razem kiedy coś przestaje boleć itd wpadam w panikę jak dziecko. Wczoraj w nocy się poryczalam totalnie tak że nawet mój nie mógł mnie uspokoić zresztą ja sama też nie mogłam .
Cieszę się że u Was ok wszystko .

Dzastaaaa nie ruszaj g........a bo śmierdzi

stardurst wczoraj byl taki dzien, ja tez wieczorem wylam i tak na serio nawet nie wiem o co, chyba popuscily mi nerwy po tym badaniu... na dobranoc ustawialam chlopa pod sciana choc dzis wiem, ze nie mialam racji...ech te brzuszątka :D

Nie słonko mam psyche zryta i tyle każdego dnia drze ze strachu . Czasem sama się sobą załamuje może jakby ktoś podłączył mnie pod ktg na okrągłą dobę byłabym spokojniejsza

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

[quote="gusia1910"]stardust - ja wczoraj ryczałam bo "czuje się nie kochana". Mój ukochany mówi, że zwariuje ze mną. Ja dziś nie zwracałam ani razu a od pon miałam do wczoraj straszne dni z tym. Dziś nic. Zero - nawet rano. I zamiast się cieszyć że dobrze się czuje w końcu to się martwię :(

Dżasta - są ludzie i taborety niestety. Ludze to mają tupet. [/quote
]

Jednym słowem schizy dotykają wszystkich ehhh.

Krew z nosa mi dziś leci ciurkiem 3 raz

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta
stardust.serw
Czesc dziewczynki . Ja mam psyche zryta totalnie hehe za każdym razem kiedy coś przestaje boleć itd wpadam w panikę jak dziecko. Wczoraj w nocy się poryczalam totalnie tak że nawet mój nie mógł mnie uspokoić zresztą ja sama też nie mogłam .
Cieszę się że u Was ok wszystko .

Dzastaaaa nie ruszaj g........a bo śmierdzi

stardurst wczoraj byl taki dzien, ja tez wieczorem wylam i tak na serio nawet nie wiem o co, chyba popuscily mi nerwy po tym badaniu... na dobranoc ustawialam chlopa pod sciana choc dzis wiem, ze nie mialam racji...ech te brzuszątka :D

Nie słonko mam psyche zryta i tyle każdego dnia drze ze strachu . Czasem sama się sobą załamuje może jakby ktoś podłączył mnie pod ktg na okrągłą dobę byłabym spokojniejsza

jesli tak jest, to pewnie masz ku temu swoje powody, ale pamietaj sama wczoraj pisalas ze 99 % powodzenia to pozytywne myslenie, to zamartwianie sie nie pomoze ani Tobie ani dziecku i dobrze o tym wiesz :) wiec !!! koniec smutkow i napisz lepiej na co masz dzisiaj smaki otwieramy kociol z zarciem :D

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta
stardust.serw
~Bea.ta
stardust.serw
Czesc dziewczynki . Ja mam psyche zryta totalnie hehe za każdym razem kiedy coś przestaje boleć itd wpadam w panikę jak dziecko. Wczoraj w nocy się poryczalam totalnie tak że nawet mój nie mógł mnie uspokoić zresztą ja sama też nie mogłam .
Cieszę się że u Was ok wszystko .

Dzastaaaa nie ruszaj g........a bo śmierdzi

stardurst wczoraj byl taki dzien, ja tez wieczorem wylam i tak na serio nawet nie wiem o co, chyba popuscily mi nerwy po tym badaniu... na dobranoc ustawialam chlopa pod sciana choc dzis wiem, ze nie mialam racji...ech te brzuszątka :D

Nie słonko mam psyche zryta i tyle każdego dnia drze ze strachu . Czasem sama się sobą załamuje może jakby ktoś podłączył mnie pod ktg na okrągłą dobę byłabym spokojniejsza

jesli tak jest, to pewnie masz ku temu swoje powody, ale pamietaj sama wczoraj pisalas ze 99 % powodzenia to pozytywne myslenie, to zamartwianie sie nie pomoze ani Tobie ani dziecku i dobrze o tym wiesz :) wiec !!! koniec smutkow i napisz lepiej na co masz dzisiaj smaki otwieramy kociol z zarciem :D

Dziś to ja mam zupę pieczarkowa hehe czubku jak Was nie kochać

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta
a mnie sie zachcialo kapusty czerwonej i za cholere nie moge jej doprawic, dosypuje i dolewam przypraw i tak probuje, ze zaraz nie bedzie czego do obiadu podac :D

To uważaj haha bo ja wczoraj gotowałam sól w ziemniakach a nie odwrotnie wszyscy się nabijali

ja wczoraj nazwalam majonez majonezon i tez mieli ucieche :)

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta
stardust.serw
~Bea.ta
a mnie sie zachcialo kapusty czerwonej i za cholere nie moge jej doprawic, dosypuje i dolewam przypraw i tak probuje, ze zaraz nie bedzie czego do obiadu podac :D

To uważaj haha bo ja wczoraj gotowałam sól w ziemniakach a nie odwrotnie wszyscy się nabijali

ja wczoraj nazwalam majonez majonezon i tez mieli ucieche :)

Ja majonezow w domu nie trzymam bo jakimś cudem jest zjedzony natychmiast haha . Slabizna się dziś czuje a tyle biegania miałam ze masakra

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta
stardust.serw
~Bea.ta
a mnie sie zachcialo kapusty czerwonej i za cholere nie moge jej doprawic, dosypuje i dolewam przypraw i tak probuje, ze zaraz nie bedzie czego do obiadu podac :D

To uważaj haha bo ja wczoraj gotowałam sól w ziemniakach a nie odwrotnie wszyscy się nabijali

ja wczoraj nazwalam majonez majonezon i tez mieli ucieche :)

Ja majonezow w domu nie trzymam bo jakimś cudem jest zjedzony natychmiast haha . Slabizna się dziś czuje a tyle biegania miałam ze masakra

to lez, pachnij i pisz :D
ja odkrylam ostatnio swoja slabosc - glupia gierke na fb i jak chce czyms zajac rece to ciupie ile wlezie :) :)
powiedz, czy w Krk rzeczywiscie taki smog jak czytam w necie? mamy jutro jechac do tesciow i troche spanikowalam

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta
~Dżastaa
Dziewczyny pisze bo jestem zła jak cholera!! Jakbym nie była w ciąży to współczucia dla każdego kto by mi się przyczepil.
Późne południe, idę że zwolnieniem do szefa, daje i wszystko pięknie ładnie, wychodzę i spotykam największego lizodupa szefa jakiego moglybyscie sobie wyobrazić! Powiedziała mi że już wie a że moja córka ma 5 miesięcy ( niestety musiałam po 3 miesiącach wrócić, ale to praca praktycznie w domu) to przypadki chyba lubię po mnie chodzić! Tak się wscieklam że dostała w ten durny tleniony czereb aż jej tapeta którą pewnie co rano szpachelką nakłada splynela. Spokojnie nie mocno bo w moim stanie nie powinnam. Ale to był taki głupi odruch i dopiero później do mnie dotarło na co narazilam fasolke... Ale czuję się ok i jest ok. Ogólnie skończyło się na tym, że ochrona mnie spokojnie doprowadziła a mną aż telepie! Jak można być tak zawistnym i zarozumialym? Ehh...
Chyba idę i coś jej sprayem na aucie namaluje i to najlepiej na przedniej szybie!!

powiedz jej, ze to nie przypadek a plan plus milosc i szczescie, bo przypadki sa zarezerwowane dla takich niewydymek jak ona :D

dooooobre;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

asia25
~Bea.ta
~Dżastaa
Dziewczyny pisze bo jestem zła jak cholera!! Jakbym nie była w ciąży to współczucia dla każdego kto by mi się przyczepil.
Późne południe, idę że zwolnieniem do szefa, daje i wszystko pięknie ładnie, wychodzę i spotykam największego lizodupa szefa jakiego moglybyscie sobie wyobrazić! Powiedziała mi że już wie a że moja córka ma 5 miesięcy ( niestety musiałam po 3 miesiącach wrócić, ale to praca praktycznie w domu) to przypadki chyba lubię po mnie chodzić! Tak się wscieklam że dostała w ten durny tleniony czereb aż jej tapeta którą pewnie co rano szpachelką nakłada splynela. Spokojnie nie mocno bo w moim stanie nie powinnam. Ale to był taki głupi odruch i dopiero później do mnie dotarło na co narazilam fasolke... Ale czuję się ok i jest ok. Ogólnie skończyło się na tym, że ochrona mnie spokojnie doprowadziła a mną aż telepie! Jak można być tak zawistnym i zarozumialym? Ehh...
Chyba idę i coś jej sprayem na aucie namaluje i to najlepiej na przedniej szybie!!

powiedz jej, ze to nie przypadek a plan plus milosc i szczescie, bo przypadki sa zarezerwowane dla takich niewydymek jak ona :D

dooooobre;)))

tez mialam takie niezmiernie mile kolezanki w pracy na czele z szefem wiec wyszkolilam sie ze hej :)

Odnośnik do komentarza

Paula0305
Beatko aż dwa! Na tym etapie to kawał czasu ;)

masz racje :) 2 tygodnie temu moja fasoleczka miala 3 cm a teraz ma prawie 6!!

jak tak czytam sobie o kolejnych tygodniach i ogladam zdjecia jak dziecko sie rozwija to czuje takie cieplo na sercu przeciez to niesamowity cud zycia!!!! i to, ze jestesmy jego sprawcami jest tez piekne :)

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta
Paula0305
Beatko aż dwa! Na tym etapie to kawał czasu ;)

masz racje :) 2 tygodnie temu moja fasoleczka miala 3 cm a teraz ma prawie 6!!

jak tak czytam sobie o kolejnych tygodniach i ogladam zdjecia jak dziecko sie rozwija to czuje takie cieplo na sercu przeciez to niesamowity cud zycia!!!! i to, ze jestesmy jego sprawcami jest tez piekne :)

Cudownie :)

A co do jedzonka to.. Ostatnio mam fazę na ciepłe lody - dziś to chyba trochę mnie poniosło bo kupiłam kartonik, ale jakie świeżutkie :)

Odnośnik do komentarza

powiem wam że jeśli chodzi o płacz o byle co to chyba żadna z was mnie nie pobije...ale to było przy pierwszej ciązy..miałam ogromną ochote na jakiś fast food i mąż mówi to jedziemy do kfc zanim dojechaliśmy zmienił mi się smak i chciałam coś słodkiego..wiec mówie mu wez mi lodowego sheyka truskawkowego..maż coś tam sobie kupił mi też podchodzi do mnie i mówi że akurat nie było wiec wziął mi podobne coś tylko bardziej wodniste i z kulkami zabrałam co mi dał wsiedliśmy do auta..a jak bek....maż się pytaco mi się stało a ja mówie że nie wiem..a tak mi się przykro zrobiło że to nie było to czego chciałam..;) do tej pory się ze mnie śmieje że płakałam o deser,,;DD

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Paula0305
~Bea.ta
Paula0305
Beatko aż dwa! Na tym etapie to kawał czasu ;)

masz racje :) 2 tygodnie temu moja fasoleczka miala 3 cm a teraz ma prawie 6!!

jak tak czytam sobie o kolejnych tygodniach i ogladam zdjecia jak dziecko sie rozwija to czuje takie cieplo na sercu przeciez to niesamowity cud zycia!!!! i to, ze jestesmy jego sprawcami jest tez piekne :)

Cudownie :)

A co do jedzonka to.. Ostatnio mam fazę na ciepłe lody - dziś to chyba trochę mnie poniosło bo kupiłam kartonik, ale jakie świeżutkie :)

wyslij jednego stardurst na zgryzoty :) tez bym zjadla :)

Odnośnik do komentarza

asia25
powiem wam że jeśli chodzi o płacz o byle co to chyba żadna z was mnie nie pobije...ale to było przy pierwszej ciązy..miałam ogromną ochote na jakiś fast food i mąż mówi to jedziemy do kfc zanim dojechaliśmy zmienił mi się smak i chciałam coś słodkiego..wiec mówie mu wez mi lodowego sheyka truskawkowego..maż coś tam sobie kupił mi też podchodzi do mnie i mówi że akurat nie było wiec wziął mi podobne coś tylko bardziej wodniste i z kulkami zabrałam co mi dał wsiedliśmy do auta..a jak bek....maż się pytaco mi się stało a ja mówie że nie wiem..a tak mi się przykro zrobiło że to nie było to czego chciałam..;) do tej pory się ze mnie śmieje że płakałam o deser,,;DD

i jak tu nas kobiet nie kochac :D

Odnośnik do komentarza

asia25
powiem wam że jeśli chodzi o płacz o byle co to chyba żadna z was mnie nie pobije...ale to było przy pierwszej ciązy..miałam ogromną ochote na jakiś fast food i mąż mówi to jedziemy do kfc zanim dojechaliśmy zmienił mi się smak i chciałam coś słodkiego..wiec mówie mu wez mi lodowego sheyka truskawkowego..maż coś tam sobie kupił mi też podchodzi do mnie i mówi że akurat nie było wiec wziął mi podobne coś tylko bardziej wodniste i z kulkami zabrałam co mi dał wsiedliśmy do auta..a jak bek....maż się pytaco mi się stało a ja mówie że nie wiem..a tak mi się przykro zrobiło że to nie było to czego chciałam..;) do tej pory się ze mnie śmieje że płakałam o deser,,;DD

no tak marzysz o czymś, czujesz ten smak a tu jak na złość "nie chcą dać" hehe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...