Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Moniaa daj znac po USG, czekamy na foto :)

Fajnie ze Ci sie polozna udala. Ja wciaz pamietam swoja ktora prowadzila ciaze 6 lat temu.

Rowniez jestem za uprywatnieniem watku. Nie podoba mi sie jak ktos 'podglada' i jeszcze dorzuci cos od tak...

Gusia mysle ze kazdy ma takie mysli chodz przez moment szczegolnie w pierwszej ciazy. Zobaczyc ze bedziesz wspaniala mama. Ja nigdy nie lubialam jak ktos mi doradzal, szczegolnie starsze osoby ktore juz odchowaly 5tke dzieci i mysla ze wiedza wszytsko bo tak sie robilo 20 lat temu...

Pamietaj, bierz wszstkie rady z przymruzenie oka bo kazde dziecko jest inne a mama wie najlepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8f019pp0x.png

Odnośnik do komentarza

Kamilka ja z tym instynktem mam to samo. Zdecydowalismy sie na trzecie. Jeszcze nie urodziłam a maz mówi o czwartym... Moze i bym chciała ale wiem ze byloby mi juz ciężko podolac żeby każdemu dogodzić. Placze jak dziecko jest chore...jedno do szkoły juz chodzi. Trzeba caly czas trzymac rękę na pulsie a ja chyba bym juz nie ogarnęła. Chyba ze tak za 10lat. Jeden juz bedzie dorosly druga bedzie miała 11 trzecie 9.. No nie wiem zobaczymy. :) zaloze sie ze bede chciała bo wszystkie juz będą wyrośnięte:P

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, mam nadzieje że mi to przejdzie, że nie będzie później paniki jeszcze większej :*
Ja mam 23 lata, jak urodzę to będzie 24. My chcieliśmy dzidzie. Jesteśmy ze sobą od smarkacza. 4 rok ze sobą mieszkamy i po namysłach i rozmowach stwierdziliśmy że już czas że brakuje nam takiego dopełnienia naszego związku. Staraliśmy się ponad rok a jak się udało to myśl czasem że to zbyt piękne żeby było prawdziwe.
Podziwiam dziewczyny które wrześnie zaszły w ciąże i same sobie radzą bo znam takie co urodziły i oddały swoim rodzicom a same pusto w glowie życie ciągła impreza.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhgv16dcva.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
hmm człowiek na chwilę zniknie i musi tony nadrobić czytadła hehehe .Paskudnie się czuję dzisiaj i leżeć muszę niestety nawet chwila łażenia kończy się jak kończy :(.
Chyba ta ciąża jest leżąca buuuuuuu.

a co z wynikami?

ja sie tez czuje paskudnie ale to przez psyche :(

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
stardust.serw
hmm człowiek na chwilę zniknie i musi tony nadrobić czytadła hehehe .Paskudnie się czuję dzisiaj i leżeć muszę niestety nawet chwila łażenia kończy się jak kończy :(.
Chyba ta ciąża jest leżąca buuuuuuu.

a co z wynikami?

ja sie tez czuje paskudnie ale to przez psyche :(

Chyba nie najlepiej bo źle się czuje niestety ........... Jakieś tabletki mi dołożyli po nich apetytu nie mam nic A nic dzisiaj tylko pół bułki zjadłam .
Pochodzilam trochę bo codziennie wydluzali mi czas i po 30 min plamie więc wyro nazat z zakazem wstawania.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja też zastanawiałam się, czy przed ciążą w ogóle pojawi się we mnie instynkt, bo wszystko co było związane z porodem mnie odstraszało. Naoglądałam się porodów na youtube i stwierdziłam, że nie dam rady przez to przejść. Poza tym moja mama opowiadała jak pogryźliśmy jej sutki do krwi gdy nas karmiła, więc nadal nie wiem czy sama zdecyduje się karmić piersią... Ale jak pomyśle sobie, że będę miała maleństwo potrzebujące miłości bezwarunkowej to wszystko się zmienia.

A u was jak było z karmieniem piersią?

Odnośnik do komentarza

~liwka
Dziewczyny, ja też zastanawiałam się, czy przed ciążą w ogóle pojawi się we mnie instynkt, bo wszystko co było związane z porodem mnie odstraszało. Naoglądałam się porodów na youtube i stwierdziłam, że nie dam rady przez to przejść. Poza tym moja mama opowiadała jak pogryźliśmy jej sutki do krwi gdy nas karmiła, więc nadal nie wiem czy sama zdecyduje się karmić piersią... Ale jak pomyśle sobie, że będę miała maleństwo potrzebujące miłości bezwarunkowej to wszystko się zmienia.

A u was jak było z karmieniem piersią?

Ja jestem bardzo za karmieniem piersia i widze rezultaty.

Karmilam moja corcie przez 2 lata (pierwszy rok normalnie a drugi glownie rano i w nocy). Teraz bardzo rzadko choruje, nie przeziebia sie tak latwo.

Do porownania moja sasiadka karmila 3 miesiace, i inne znajome tez plus moja siostra. Ich dzieci ciagle zasmarkane chodza! Wlasnie sie zastanawialam nad tym ostatnio czemu moja w ogole sie nie przeziebia i jestem pewna ze to przez karmienie piersia.

Co do bolu, to na poczatku bolalo jak dziecko jeszcze nie umie jesc dobrze ale sa mascie ktore pmagaja i po tygodniu wszystko przechodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8f019pp0x.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
hmm człowiek na chwilę zniknie i musi tony nadrobić czytadła hehehe .Paskudnie się czuję dzisiaj i leżeć muszę niestety nawet chwila łażenia kończy się jak kończy :(.
Chyba ta ciąża jest leżąca buuuuuuu.

a co z wynikami?

ja sie tez czuje paskudnie ale to przez psyche :(

Chyba nie najlepiej bo źle się czuje niestety ........... Jakieś tabletki mi dołożyli po nich apetytu nie mam nic A nic dzisiaj tylko pół bułki zjadłam .
Pochodzilam trochę bo codziennie wydluzali mi czas i po 30 min plamie więc wyro nazat z zakazem wstawania.

chyba wszystko jeszcze sie tam goi, stad te plamienia (tak na moj chlopski rozum) w koncu to nie byl zabieg obciecia paznokci..
na pewno sie poprawi niebawem :)

ja sie modle o jakas energie dla siebie, moje lenistwo niebawem przejdzie w stan niebytu :P

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
hmm człowiek na chwilę zniknie i musi tony nadrobić czytadła hehehe .Paskudnie się czuję dzisiaj i leżeć muszę niestety nawet chwila łażenia kończy się jak kończy :(.
Chyba ta ciąża jest leżąca buuuuuuu.

a co z wynikami?

ja sie tez czuje paskudnie ale to przez psyche :(

Chyba nie najlepiej bo źle się czuje niestety ........... Jakieś tabletki mi dołożyli po nich apetytu nie mam nic A nic dzisiaj tylko pół bułki zjadłam .
Pochodzilam trochę bo codziennie wydluzali mi czas i po 30 min plamie więc wyro nazat z zakazem wstawania.


stardust - a ja się ostatnio pytałam kiedy Cie wypuszczą ale albo nie odp albo przegapiłam.
aaa i czy z Gdyni jesteś bo coś tak mi się kojarzy ale nie wiem czy to Ty jesteś czy któraś inna?
Aaa i pisałaś że od miesiąca unikasz nabiału - jak "zaspokajasz" potrzeby na wapń bo ja szukam sposobu żeby coś dzidzi dostarczyć ale nie pić mleka.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhgv16dcva.png

Odnośnik do komentarza

Kokardka
~liwka
Dziewczyny, ja też zastanawiałam się, czy przed ciążą w ogóle pojawi się we mnie instynkt, bo wszystko co było związane z porodem mnie odstraszało. Naoglądałam się porodów na youtube i stwierdziłam, że nie dam rady przez to przejść. Poza tym moja mama opowiadała jak pogryźliśmy jej sutki do krwi gdy nas karmiła, więc nadal nie wiem czy sama zdecyduje się karmić piersią... Ale jak pomyśle sobie, że będę miała maleństwo potrzebujące miłości bezwarunkowej to wszystko się zmienia.

A u was jak było z karmieniem piersią?

Ja jestem bardzo za karmieniem piersia i widze rezultaty.

Karmilam moja corcie przez 2 lata (pierwszy rok normalnie a drugi glownie rano i w nocy). Teraz bardzo rzadko choruje, nie przeziebia sie tak latwo.

Do porownania moja sasiadka karmila 3 miesiace, i inne znajome tez plus moja siostra. Ich dzieci ciagle zasmarkane chodza! Wlasnie sie zastanawialam nad tym ostatnio czemu moja w ogole sie nie przeziebia i jestem pewna ze to przez karmienie piersia.

Co do bolu, to na poczatku bolalo jak dziecko jeszcze nie umie jesc dobrze ale sa mascie ktore pmagaja i po tygodniu wszystko przechodzi.

ja nie karmilam z powodu ogromnego stresu jaki przezywalam po porodzie,
probowalam na poczatku ale z bardzo miernym skutkiem, pielegniarki ktore prosilam o pomoc mialy mnie w glebokim powazaniu i tak sie wlasnie stalo, ze dziecko bylo od razu na bebiku, ale maly nie chorowal prawie w ogole, teraz chcialabym karmic, ale nie wiem, czy mi sie uda...

Odnośnik do komentarza

gusia1910
stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
hmm człowiek na chwilę zniknie i musi tony nadrobić czytadła hehehe .Paskudnie się czuję dzisiaj i leżeć muszę niestety nawet chwila łażenia kończy się jak kończy :(.
Chyba ta ciąża jest leżąca buuuuuuu.

a co z wynikami?

ja sie tez czuje paskudnie ale to przez psyche :(

Chyba nie najlepiej bo źle się czuje niestety ........... Jakieś tabletki mi dołożyli po nich apetytu nie mam nic A nic dzisiaj tylko pół bułki zjadłam .
Pochodzilam trochę bo codziennie wydluzali mi czas i po 30 min plamie więc wyro nazat z zakazem wstawania.


stardust - a ja się ostatnio pytałam kiedy Cie wypuszczą ale albo nie odp albo przegapiłam.
aaa i czy z Gdyni jesteś bo coś tak mi się kojarzy ale nie wiem czy to Ty jesteś czy któraś inna?
Aaa i pisałaś że od miesiąca unikasz nabiału - jak "zaspokajasz" potrzeby na wapń bo ja szukam sposobu żeby coś dzidzi dostarczyć ale nie pić mleka.

Chyba przegapilas hehe
Wapno po prostu piłam bo po mleku wysypuje mnie cała to samo miałam z młodym przy tym strasznie swedzi.
Mięso pochlanialam gdzieś do 6/7 tyg tak musiałam obecnie rośnie mi więc odstawiłam kompletnie .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
Kokardka
~liwka
Dziewczyny, ja też zastanawiałam się, czy przed ciążą w ogóle pojawi się we mnie instynkt, bo wszystko co było związane z porodem mnie odstraszało. Naoglądałam się porodów na youtube i stwierdziłam, że nie dam rady przez to przejść. Poza tym moja mama opowiadała jak pogryźliśmy jej sutki do krwi gdy nas karmiła, więc nadal nie wiem czy sama zdecyduje się karmić piersią... Ale jak pomyśle sobie, że będę miała maleństwo potrzebujące miłości bezwarunkowej to wszystko się zmienia.

A u was jak było z karmieniem piersią?

Ja jestem bardzo za karmieniem piersia i widze rezultaty.

Karmilam moja corcie przez 2 lata (pierwszy rok normalnie a drugi glownie rano i w nocy). Teraz bardzo rzadko choruje, nie przeziebia sie tak latwo.

Do porownania moja sasiadka karmila 3 miesiace, i inne znajome tez plus moja siostra. Ich dzieci ciagle zasmarkane chodza! Wlasnie sie zastanawialam nad tym ostatnio czemu moja w ogole sie nie przeziebia i jestem pewna ze to przez karmienie piersia.

Co do bolu, to na poczatku bolalo jak dziecko jeszcze nie umie jesc dobrze ale sa mascie ktore pmagaja i po tygodniu wszystko przechodzi.

ja nie karmilam z powodu ogromnego stresu jaki przezywalam po porodzie,
probowalam na poczatku ale z bardzo miernym skutkiem, pielegniarki ktore prosilam o pomoc mialy mnie w glebokim powazaniu i tak sie wlasnie stalo, ze dziecko bylo od razu na bebiku, ale maly nie chorowal prawie w ogole, teraz chcialabym karmic, ale nie wiem, czy mi sie uda...

Uda się zobaczysz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Ja z karmieniem miałam na poczatku strasznie.. Krew,strupki i przy pierwszej i drugiej ciąży. Ale bardzo chciałam i przetrwałam. Moja mala nie raz moje mleko ratowali. Jak wy przyniósł grype żołądkową ze szkoły wszyscy umieralismy pokolei a mala nie. Ja chorowalam i w mleku wytworzyły sie przeciwciala które uratował ja od choroby :) i tak z kazda choroba wirusem

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ;)
Jestem tu pierwszy raz,to moja pierwsza ciąża,10 tydzien juz;) mam termin na 22.06 ;) i jak narazie masakrycznie się czuję,wymiotuje ciągle czasem aż zolcia,nic prawie nie jem, nie mam ochoty na nic,tylko bym leżała w łóżku lub spała.musiałam iść na zwolnienie bo nie dawalam rady pracowac:( pobolewaja mnie jajniki, mam zmienne temperatury:jest mi ciepło a nagle trzęsie się z zimną,raz temperatura 37 a raz 35,8 itp. Czy któraś z was miała też tak? Jakieś rady? Bo już siły nie mam :(

Pozdrawiam wszystkie mamuśki i przyszłe mamuśki ;)

Odnośnik do komentarza
Gość czarnykwiat

Olgas witaj! Ja mam mdłości non stop od rana do wieczora okropne!!! I codziennie około 17,00 zyganie jak z zegarku. Czuje się fatalnie - temp. nie mierzę, ale czasami się trzęsę a czasami czuje gorąco, czasami tez bardzo słabo. Po prostu jesteśmy z tych co fatalnie przechodzą początki. Termin mam na 26.06 i też 10 tydzień. Mam nadzieję, ze to jak najszybciej nam minie bo ja też już powoli nie mam siły :(

Odnośnik do komentarza

Co do karmienia to przy pierwszym dziecku faktycznie jest ciężko. Ja się zawzielam i na sile karmilam. Przy drugim to juz byla czysta przyjemność z tej niesamowitej bliskości i więzi z dzieckiem. Nie mowie juz jaka miałam satysfakcje. Pierwszego karmilam 10 miesięcy a drugiego 1,5 roku. Znam wiele matek które mimo swoich chęci nie mogly karmić mimo ze robiły wszystko co mogly a i tak malo pokarmu i dziecko ciągle glodne, wiec nie zawsze się da .

Odnośnik do komentarza

Witajcie przyszłe mamy :)
Ja również Was czytam od samego początku. Nie udzielałam się ponieważ ciągle brakowało mi czasu na rejestrację a poza tym nie ukrywam że wolę być obserwatorem :) Groźba sprywatyzowania forum skutecznie mnie zmobilizowała do zarejestrowania.
To moja pierwsza ciąża. Termin mam na 07.06.2015. Jestem po badaniach prenatalnych. Z USG wynika, że wszystko w porządku natomiast czekam na wyniki testu pappa...
Na 95% będę miała córkę :)
P.S. Jestem ze Szczecina

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k2zipr19l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...