Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Ooo to moje dziecko tez bedzie mocno wlochate, wprawdzie zgaga nie meczy mnie codziennie ale czasem jak zlapie to cały dzien mam z glowy. A teraz pytanie do wczesniej rodzących. Czy mam się czego bac? Wytrzymam ten bol? I co jest lepsze? Cesarka czy poród naturalny? Oczywiscie pytalam mame o porod to mowi, ze nie pamięta jak to boli.

Odnośnik do komentarza

Nita ja rodziłam dwa razy naturalnie, bolało, ale jest to do wytrzymania, miałam bóle z krzyża, podobno gorsze od tych z brzucha. Ale ja mam wysoki próg bólu, dla każdej z nas to jest inne odczucie ale dla każdej kobiety po porodzie nic się nie liczy tylko to że dziecko masz już przy sobie i czujesz taką miłość i radość, że zapominasz w sekundę jak bardzo bolało

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Nita to jest bardzo indywidualna sprawa, co lepsze. Każda kobieta ma subiektywne odczucia. Znam mamy które nie wyborażają sobie rodzić sn, a są takie ktore za nic nie chca cc (ja jestem tą drugą), ale wiadomo, że chodzi o to by mama i dziecko były zdrowe i czasem matka natura decyduje za nas.
Co do bólu jest teraz wiele sposobów łagodzenia, w jakim mieście/szpitalu będziesz rodzić?

Odnośnik do komentarza

Ponoć po cesarce dłużej dochodzi się do siebie.
Dzisiaj jak czekałam w poczekalni rozmawiałam z paroma ciężarnymi i jedna wprost powiedziała, żeby nie dać się na cesarke;-)
Z kolei inna nie ma porównania, bo rodziła pierwsze dziecko właśnie poprzez cesarskie cięcie i całe szczęście, bo jak się okazało dziecko zamiast 4 kilo ważylo 4600:-D także w jej przypadku bardzo dobrze się stalo :-P
Mnie właśnie wszyscy tymi bólami z krzyża straszą. Niby skoro już teraz dokucza mi ból kręgosłupa to na pewno w czasie porodu będę je miała. Ciekawe jak to będzie;-)
Mąż ciągle mówi, że nie będzie ze mną, bo tylko wstyd mu przyniosę:-D zamiast krzyczeć tak jak wszystkie to wg niego będę się smiala- tak przeważnie reaguje na ból:-P ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Nita ja rodziłam starszego syna naturalnie, od odejścia wód do położenia Młodego mi na brzuchu minęło 8 godzin,bolało owszem, ale biły nie pamiętam - syn miał 4200g . Młodszego z braku postępu porodu i jaj się później okazało położenia miednicy Węgorzewo po 3 godzinach skurczy bolesnych jak cholera - te bóle pamiętam - lekarz zdecydował ze będzie cięcie. I dobrze, syn ważył 4700g. Lepiej wspominam poród sn, szybciej doszłam do siebie, szybciej obkurczyla mi się macica, szybciej mogłam się w pełni zająć dzieckiem. Teraz będzie planowana cesarka, więc mam nadzieję, że ominą mnie bóle porodówce i może ten poród będę wspominać lepiej ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Marta bóle krzyżowe biorą się od tego jak jest dziecko ułożone tzn jeśli tył głowy dziecka jest przy porodzie zwrócony w stronę kręgosłupa to wtedy masz bóle krzyża, a jeśli jest ustawione twarzą do kręgosłupa to ułatwia sprawę i masz te brzuszne. Moja na ostatnim usg tak jest właśnie ustawiona i mam nadzieję że już tak zostanie i tylko ustawi się w kanał póki co jeszcze nie jest :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

No to piszę co tam u mnie na wizycie :)
Mały waży 2205g. Serduszko i wszystkie przepływy super.
Moja szyjka 2,7cm, zamknięta. Dalej mam się oszczędzać i brać wszystkie leki do 35 tygodnia.
Ważyłam się i jestem 8,5kg na plusie.
Ciśnienie miałam trochę wysokie i muszę zrobić wieczorem pomiar i jej przesłać.
Pobierała mi próbkę na paciorkowca, w poniedziałek będą wyniki.
Następna wizyta miała być za dwa tygodnie, ale że wypadała w dzień ślubu to mam za 3 tygodnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Iza pieknie!! zuch kobitka!

Ja pierwszego syna rodziłam naturalnie - przyjemnie nie jest, nie ma co oszukiwać, miałam własnie bóle krzyzowe - dowalili mi dolargan, który fige zdziałał, ponoc na to akurat nie pomaga, a tylko ogłupia. Była ze mna przyjaciółka i pomagał mi ucisk rejonu krzyża - biedna kumpela jest wielkosci i postury siedzacego psa, zapierała sie nogami i cisnęła, miała zakwasy przez kilka dni... teraz tez ma ze mna byc - dzięki Bogu sa takie kochane przyjaciółki na swiecie ;)

Byłam dzis na gimnastyce dla ciężarnych - okazuje sie że nie tylko mam u siebie szkołe rodzenia za darmo, ale i dofinansowana przez NFZ gimnastykę - 10 zł płacę za jedne zajęcia, a po 33 tygodniu raz w tygodniu będą za darmo, jak skończę szkołę rodzenia moge chodzic za darmo 2x w tygodniu... myslałam że to będzie taki sobie lajcik, ale powiem wam że po kilku miesiacach takiego próżniaczego życia i hodowli potomka zostało ze mnie jakies próchno, no i odzywała się moja puchnąca kostka. Nie ma że boli! Przeciez nie będę miała siły rodzić, jak sie całkiem zapuszcze...

Odnośnik do komentarza

Nika mi sie totalnie nie chce! ale tak koszmarnie sie zastałam, że zaczęłam sie martwic, jak kondycyjnie podołam urodzic, no i potem musze jakos ogarnąć ten biznes - na specjalną pomoc liczyc nie mogę. A same spacerki aktywizuja jednak tylko częśc mięśni, takie rozciaganie na wszystkie strony wydaje mi sie niezbędne :) Chyba warto skontaktowa c sie z połozna środowiskowa w twoim rejonie - może też się zdziwisz ile masz opcji :) moje mają nawet fajna stronke internetową http://www.polozna-plewiska.pl/index.php/szkola-rodzenia

ja mam po ojcu niskie cisnienie, w ciązy też rzadko jest więcej niz 100/60

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:-)
Ja juz niestety na nogach, studia się zaczęły, wiec trzeba znowu jeździć:-) ale cieszę się, że wyjdę do ludzi, bo ile można siedzieć w tym domu. Dzisiaj tylko do 13, wiec po 15 będę już w domu to liczę na to, że nie będę jakoś strasznie umeczona :-)
A ostatnio byliśmy z mężem wózki oglądać. Przy okazji kupiliśmy wanienke i rożek :-)
Nie było tego modelu co mi się podoba, ale mężowi za to w oko wpadł Camarelo Sevilla;-) ja chciałam zobaczyć Q-sport chrome, ale może uda mi się go znaleźć w innym sklepie.
Super pomysł z tymi ćwiczeniami, ale naprawdę podziwiam Cię, bo szczerze mówiąc mi by się nie chciało:-P
No Iza super wieści:-) a jak tam ciśnienie jak mierzylas wieczorem?

Miłego weekendu!:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Ja wstałam jakąś godzinę temu, na dworze mglisto strasznie.
Normalnie w ciąży mam jakąś amnezję :/ wczoraj u gina nie wzięłam zwolnienia i nie wiem co teraz :/ muszę do niej napisać ...
Moje ciśnienie z wczoraj 123/78 kazała mi mierzyć 3 razy dziennie więc będę tak robić.
Ja we wtorek mam lekcję w SzR co zabrać do szpitala więc po niej będę się pakować :p

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...