Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

A mi się nudzi, bo mój mecz ogląda... a jesteśmy u rodziców - domu pilnujemy, bo na weekend wyjechali, więc nie będę tu sprzątać :p choć zmywania jest trochę, ale tak stać przy zlewie to mi się nie chce.

Pisałyście, że Wam w trakcie twardnienia/skurczu dzieci się nie ruszają, u mnie też tak było, ale od wczoraj albo przedwczoraj zdarza jej się ruszać w trakcie skurczu... myślicie, że to coś dziwnego? Może po prostu jej niewygodnie, jak jej się macica opina na ciałku...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Ernesto fajna kupka kłaków, wytarmosiłabym i wygłaskała to futro :)

Ale wam dziewczyna zrobiła "zabawę" w Sherlock'a.

Nie dałaby się :D Sam a się zdziwiłam, ze dobrowolnie do mnie przyszła (to kotka taty) ostatnio coś cały czas kombinuje jak się dostać do mojego mieszkanka i tylko na chwilę zostawię niedomknięte drzwi i już jest. Normalnie mieszka z rodzicami piętro wyżej.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ostatnio oglądałam jakiś program o wcześniakach na tlc i było tam dzieciątko, które się urodziło w 23 tc i na początku niby ok, ale po kilkudziesięciu minutach już było wiadomo, że nie przeżyje i tylko zapytali mamę, czy chce przytulić dziecko z maszynami podtrzymującymi życie, czy mają je odłączyć... łzy mi ciurkiem leciały, a potem doszło szlochanie, więc wyłączyłam. głupia nie wiem, po co to oglądałam :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Mam dola...pisalam Wam ze od 3 dni zapisy sa slabe i ze az przeplywy robili i tam bylo ok.Dzis juz 3 razy lezalam pod ktg dwa razy po godz raz prawie 2...zapis plaski za mala akceleracja... Za chwile kolejny bo mala dzis to wgl jakos kopac nie chce z 5 razy sie przeciagnela i tyle.Owszem jestem spiaca ale az tak..Boje sie bo weekend malo lekarzy i wgl .Nawet jak maz byl nic nie ruszyla..Trzymajcie kciuki by to tylko chwilowe bylo..

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto, trzymam kciuki, na pewno wyjdzie, że to tylko Twoja nadopiekuńczość :) ale instynktu trzeba słuchać, daj znać!

Haniutek, nie martw się! Na pewno się dobrze Wami zajmują. Córcia czuje, że mama smutna i może dlatego się nie rusza. Skup się na czymś innym (może coś tam na drutach pomajsterkuj? :)) i na pewno wszytko wróci do normy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Kto go tam wie :) misiakowata tak się wzruszyłam na minutę :)
Fajnie że udało wam się pobaraszkowac, ja przez tą szyjke trzymam celibat.... Choć mi jednak przeszladzaloby jakby w trakcie ruszala :p

Mateuszek spał akurat :)My po ostatniej próbie dalismy sobie spokój,bo jednak tam spuchnieta jestem i bolało..wczoraj bardzo delikatnie ,z wyczuciem,ja na nim,sama ustalałam tempo i głębokość ...Wiesz nie było,jak np.miesiac-dwa temu,ale jednak obojgu sprawiło nam to przyjemość :D

a to przed porodem nic nie możecie???nawet jak termin bedzie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Ernesto trzymam kciuki, żeby było wporzadeczku wszystko.
Haniutek napewno będzie dobrze, najważniejsze, ze jesteś pod stała opieka. Nie smutaj, juz niedużo zostało a dzidziuś mało miejsca ma to i ruchy ograniczone.
Misiakowata pozazdraszczam swintuszenia. Ja mam tak jak Izabel-celibat:( wogole to byłam wczoraj u ginka-leżenie przyniosło efekty kazał luteinke odstawić i juz jestem gotowa do porodu-nadal "szyjka przepuszcza na palec" a u mojego gin to jakieś 3cm czyli 3/10 porodu już za mna:)
Teraz to wola nieba i Wojtusia:D

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto no i pewnie ze pojedz spokojniej będziesz w nocy spała.

Haniutek córcia leniwa biedna od zamulonej atmosfery szpitalnej a oni ja stresują..na pewno wszystko dobrze :-)

U mnie małżom tez się spisal zakupy zrobil , posprzątał, pościel pozmienial..ja w tym czasie to jeszcze miałabym łazienki pomyte od góry do dołu i prasowanie zrobione ..no ale dobre i to. Nie narzekam. Właśnie szykuje się na nockę..

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Przed porodem pewnie byśmy mogli, tylko jakoś tak z małą tam nie umiem się wyluzować... Wytrzymamy...

No mi jak sie rusza tam to też nie mogę bo brechtac zaczynam hehe ale ogólnie u mnie problemem jest juz duzy brzuszek i mój i jego hehe..i musi sie mi naprawdę bardzooo chcieć :D
No i kompleksy robia swoje,gdzie zapewniana jestem,że on tam nic nie widzi :D

Zawsze pozostaje masaż,przytulenie,buziaczki..tez jest to miłe i bardzo nam potrzebne zwłaszcza juz na tym etapie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~magdalenka851
Ernesto trzymam kciuki, żeby było wporzadeczku wszystko.
Haniutek napewno będzie dobrze, najważniejsze, ze jesteś pod stała opieka. Nie smutaj, juz niedużo zostało a dzidziuś mało miejsca ma to i ruchy ograniczone.
Misiakowata pozazdraszczam swintuszenia. Ja mam tak jak Izabel-celibat:( wogole to byłam wczoraj u ginka-leżenie przyniosło efekty kazał luteinke odstawić i juz jestem gotowa do porodu-nadal "szyjka przepuszcza na palec" a u mojego gin to jakieś 3cm czyli 3/10 porodu już za mna:)
Teraz to wola nieba i Wojtusia:D

uuu to dobrze,że pomogło..jeju toż to w każdej chwili może się zacząć :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Tyle napisałyście, że nie dam rady nadrobić.
Gratulacje dla wszystkich mamuś, które urodziły w ostatnich dniach. Zazdraszczam :) ale tak pozytywnie.
Mnie dopadł wirus :( od listopada co chwile w domu ktoś chory, jak nie dzieci to mąż, jak nie on to moja mama i tak wkoło. Dopóki brałam Acard jakoś byłam odporna na te choróbska, ale już nie biorę od 3 tyg i masz...

U lekarza w czwartek tylko było słuchanie tętna. Na moje pytanie, gdzie jest główka dziecka pani przyłożyła tylko głowicę na 3 sekundy i powiedziała, że na dole. Ufff. Ani badania, co i jak z szyjką, ani sprawdzenia łożyska, nic. Chyba nie jest to w porządku, a to taki typ lekarza, że lepiej za dużo się nie odzywać. Jak do 20 marca nie urodzę, to 21 mam się położyć do szpitala.
No i nastrój dziś też do d... Mąż wstał lewą nogą, czepia się wszystkich o wszystko. Coś zrobi, to potem gada, że on już więcej robić nie będzie, że mógł nie robić itp. Takie ma czasem fazy, lepiej się nie odzywać, ale to boli jak się słucha.
Pozdrowionka dla Was.

http://global.thebump.com/tickers/tt1d0300

Odnośnik do komentarza

Ernesto daj znać jak już będziesz cos wiedziała!

Haniuek nie smutaj, na pewno Ciebie lekarze mają pod szczególną opieką skoro co chwilkę badają Zosię. A jak Ty się czujesz? Przechodzi Ci to choróbsko? Może jednak nie będą Cię trzymać do tego 15 marca.

Misiakowata jak ja Ci zazdroszczę tego baraszkowania! U mnie celibat ze względu na to spojenie, bo mnie po prostu tam boli. A po wczorajszej przejażdżce do pracy ze zwolnieniem to już w ogóle ledwo nogami ruszam :( po tym badaniu u ortopedy chyba będę tydzień dochodzić do siebie :( jeszcze Junior tak się wyciąga że czuję że chce mi jednocześnie przestawić lewe biodro i prawe żebro...

A z tą dziewczyną z fb to dziwna sprawa, nie widziałam tych postów, to się nie będę wypowiadać...

Izabel też oglądałam dzisiaj "moje 600 gramów szczęścia", jakie słodkie te maluszki jak na końcu pokazali jak juz mają po pół roczku! I nawet Amelka daje sobie ładnie radę, mimo że start miała najcięższy. Pomyśleć że nasze maluszki mają w brzuszkach już po 3 a nawet niektóre pewnie i 4 kg!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Ja zrobiłam sobie smothie z borówek mniam :D
Oczywiście nie mam blendera i raczej był to koktajl z extra dużymi kawałkami owoców,ale mi nie przeszkadza :D

Wybieram się do sklepu i ogarnę dzis zupke juz na jutro..Nie mam żadnego mięska,do marketu daleko,to bedzie gulaszowa na kiełbasie.Daje przepis jakby któraś chciała :)

http://przepisyjoli.com/2014/03/zdrowa-i-pozywna-zupa-gulaszowa-z-kielbasa/

Anorka trzymam kciuki za drówko,niech szybko przejdzie :*
Mężem sie nie przejmuj..mają humory czasem jak my..na pewno nie chciał zasmucic celowo..

Arwena spokojnie,jeszcze trochę i nadrobicie :D..Ja nie mogę się doczekać,jak wróce do siebie po i bede mogła normalnie to robić..bez takiego uważania :D

Zmykam do sklepu :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...