Skocz do zawartości
Forum

Pręży się, stęka, płacze


Gość sowa9393

Rekomendowane odpowiedzi

Gość sowa9393

Mam pytanie. Mam półrocznego synka. Urodził się przez poród indukowany, 11 dni po terminie. Na początku pediatra powiedziała, że ma lekko podwyższone napięcie mięśniowe, ale nie skierowała na rehabilitację ani do neurologa ponieważ mały nie miał jeszcze 3-ech miesięcy i samo mogło się to wyleczyć. Tak też się stało, ale znowu ze skrajności w skrajność. Około 4 miesiąca pediatra powiedziała, że jest obniżone napięcie mięśniowe. Skierowała do neurologa, który nic takiego nie rozpoznał. USG było prawidłowe. Mały jeszcze nie siedzi sam, nie lubi leżeć na brzuchu, a kiedy się go położy nawet nie próbuje podkurczać nóżek pod siebie. Z początku myślałam, że może jest mu trudno, bo jest dosyć ciężkim dzieckiem (kiedy miał 5 miesięcy miał 69cm i ważył 8390g). Jednak kiedy sama podkładam mu nóżki pod brzuch, pręży się i sztywnieje. Jakieś 3 dni temu zaczął leżąc nawet na plecach prężyć się, wyginać i jęczeć przy tym. Co to może być?

Odnośnik do komentarza

Sowa, ja na Twoim miejscu poszłabym najpierw do pediatry. Opowiedz jej o swoich obawach i o tym że synek pręży się, jęczy leżąc na pleckach. Poproś też jeszcze raz o skierowanie do neurologa, jedna wizyta u niego to za mało by coś stwierdzić. My chodzimy średnio co 3-4 m-ce, i choć neurolog mówi że wszystko w porządku to jednak chce zobaczyć jak się będzie sytuacja rozwijała, bo u tak małych dzieci wszystko się zmienia bardzo dynamicznie. Może teraz neurolog dokładniej przyjrzy się dziecku, a jeśli wszystko będzie OK to przynajmniej Cię uspokoi. Półroczne dziecko nie musi jeszcze siedzieć samo, każde dziecko jest inne, jedno rozwija się szybciej, drugie wolniej. Większości dzieciom udaje się utrzymać równowagę w pozycji siedzącej tylko przez chwilkę i zaraz się przewracają. Co do leżenia na brzuchu to w tym wieku dzieci z reguły lubią tę pozycję, pozwala ona spojrzeć na świat z innej perspektywy niż przy leżeniu na plecach. Przeważnie młodsze dzieci, noworodki jej nie lubią, bo mają problem z udźwignięciem główki ale starsze przekonują się do niej, pod warunkiem że są na brzuszku systematycznie, od chwili narodzin, kilkakrotnie w ciągu dnia na brzuszku kładzione. Nie wiem jak to było u Ciebie. Czy od początku kładłaś dziecko na brzuszku czy tez litowałaś się nad nim bo tego nie lubiło i dziecko mało czasu spędzało w tej pozycji? Leżenia na brzuszku i siedzenie jest ze sobą ściśle powiązane, bo leżąc na brzuszku dziecko ćwiczy mięśnie grzbietu, bez nich nie będzie miało dość silnych pleców by siedzieć. A syna zachęcaj do leżenia na brzuchu, ale nie podciągaj mu nóżek pod brzuch. Kładź go na brzuchu i uatrakcyjnij mu czas spędzony w ten sposób- kładź się na brzuchu na przeciwko syna, rób do niego miny, rozśmieszaj, możesz postawić przed nim lusterko by się w nim widział, turlaj do niego jakieś miękkie piłeczki, tak by próbował ręką je odepchnąć, kładź przed nim ciekawe zabawki, przedmioty codziennego użytku (pilot, telefon, klucze itp.) po które chętnie sięgnie. Możesz kłaść dziecko zarówno na dywanie jak i na łóżku (oczywiście nie zostawiając go ani na chwile samego by nie spadł) -z wysokości łóżka świat wyda się dziecku ciekawszy, bo będzie wyżej i będzie wszystko lepiej widział.

Odnośnik do komentarza
Gość sowa9393

dziękuję bardzo za radę w sprawie uatrakcyjniania leżenia na brzuszku. Synek, odkąd się urodził nie lubił leżenia na brzuchu. Staram się go kłaść jak najczęściej, ale szybko się męczy i płacze. Kładę mu już piloty i telefony komórkowe (których nie pozwalam mu brać do rączek normalnie, ale cel uświęca środki i czasami to pomaga). Problem pojawia się, kiedy widzi, że trudno jest mu dosięgnąć przedmioty. Zachowuje się wtedy jakby ich nie było i szuka czegoś, co łatwiej złapaćKilka razy spał na brzuchu, ale szybko mu się odwidziało. Do neurologa jesteśmy umówieni na koniec kwietnia. Kiedy się urodził, od razu podnosił główkę i przytrzymywał przez 2-3 sekundy, więc mięśnie karku ma dosyć mocne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...