Inofem a płodność

[iwa1987]

Dziękuję Dziewczyny:)
To wyciągnę termometr też od następnego :)
Racja z tymi majtasami

[Ann90]

Dziewczyny - bardzo Wam dziękuję za interpretację moich testów. Jesteście wielkie!!!
N3ss - trzymam kciuki żeby @ do Ciebie nie przyszła :)
Rysia, Iwa - powodzenia w mierzeniu temperatury :)

[Ann90]

Ja niestety czuje, że ten cykl również będzie stracony - bo temperatura nie wskazuje na to, że coś by się mogło wydarzyć.
Oglądałam wykresy dziewczyn na ovufriend, które faktycznie zakończyły się ciążą i tam pięknie temperatura szła do góry a u mnie niestety tak nie jest..
Wczoraj przez praktycznie cały dzień czułam ból w dole brzucha, nie że taki ciągły ból tylko taki raz na jakiś czas, po kilka sekund mnie trzymało. Wieczorem też odczuwałam ból - nawet przy siadaniu. Ciekawe co to może być

[Ann90]

U Ciebie Iwa te testy wyglądają dobrze :)

[Ann90]

Miałam dodać zdjęcie tych temperatur i oczywiście zapomniałam..
Tak jak pisałam wcześniej - temperatury nie są zadowalające :(
Więc większych nadziei już nie mam na ten cykl

[Rysia06]

Ann ja myślę że jest dobrze! tempka nie spadła poniżej linii więc jak dla mnie narazie obiecująco piękny skok, ovu, tempki podobne do siebie, ja bym nie skreślała cyklu
Ja po owulacji do @ staram się nie "badać" bo ostatnio też się pogubiłam w tym wszystkim...Ann teraz luzik;-*

[Rysia06]

Ja dziś 11dc i nic się nie dzieje, testy ovu negatywne, zrobię jeszcze wieczorem, pije ten Inofem żeby o śluz zawalczyć, dziś ovu ale ustawiona, dobrze że dziś gin.to powie co jest grane;-/ a może to jednak dziś a skok jutro, no oby

[Gość N3ss]

Dzięki Wam za wsparcie :)
Ann myślę że masz dobre temperatury jakoś nie schodzą nisko i utrzymują się i wygląda na to że pomalutku idą do góry.

Iwa myślę że Rysia ma rację, na pewno + w 11dc. Co zazwyczaj znaczy że owulacja w ciągu 12-36 godzin ma być.

Rysia miłej zabawy :) mam nadzieję że Ci się uda. Trzymam kciuki za Was wszystkich!

A 7 mnie temperatura znowu w dół.... Tylko góra dół Góra dół

[Rysia06]

Są jajca dziewczyny!!! 3 sztuki 20/21mm, dwa w prawym i 1 w lewym j, gin mówi że takie na pęknięcie dziś wieczorem/jutro rano owulacja, zastrzyk Ovitrelle rano, serduszkowanie przez 3 dni, idealnie, ale będzie tarmoszenie Luteina od 16dc przez 10 dni i test 11 dnia, wyniki ocenił super tylko przeciwciała kardiolipowe ( IGG i IGM) i antycoagulant toczniowy do zrobienia ale mówiłam że po wypłacie zrobie (czy poronienia nie są nawykowe...) i zastanowi się nad heparyną, narazie nie potrzeba
Pytałam czemu mogło nie wyjść w tamtym cyklu to mówił że 1 był to zapłodnienia 21mm, bo z tych dwóch 19mm mogły być niedojrzałe po zastrzyku na drugi dzień i nie pękły i szansę były 50/50...mimo że 3szt, no zobaczymy teraz, będę robić testy ovu i temp. yyy... trojaczki?! OMG

[Ann90]

Rysia - będzie potrójne szaleństwo
Powodzenia!!!
Tarmoście się ile trzeba

[Rysia06]

Dzięki Ann;-*
Śmiał się gin. że na teście zobaczę 3 kreski oby 1 chociaż dało się ustrzelić...

[iwa1987]

Dziękuję Dziewczyny :) Dziś w pracy czułam kłucie w jajniku i tak przed 16 zrobiłam test i co? Dwie krachy to już nic nie wiem
Rysia to piękne pęcherzyki. Jak nic musi się udać. A z heparyne to pewnie jak test pozytywny.
Ann również wydaje mi się że temp ok są.
Dziewczyny trzymam kciuki N3ss Ann za brak @.
Rysia A Ty pracuj że swoim pracowicie:)
Wrzucę foto z dziś

[Rysia06]

Dzięki Iwa, oj będzie się działo, myślę a owulka ucb trwa, też działaj, piękne krechy ci wychodzą
Ja brzuch słabo czuje, ale śluz jest wczoraj i dziś wodnisty, ale liczę na rozwój sytuacji, szyjkę wieczorem zbadam, wczoraj była zamknięta, tak wiem heparynę od II, ale pewnie zrobię te badania bo strach
Również trzymam kciuki za was żeby się udało:-)

[Nadia123]

A u mnie dziś tak jak na załączonym zdjęciu ☺

[Rysia06]

Nadia który dzień cyklu? negatywny... jeszcze troszkę;-)

[Ann90]

N3ss jak tam u Ciebie? Mam nadzieję, że @ nie przyszła :)

[Ann90]

A u Was dziewczyny jak tam?

[Dorka1989]

Hej dziewczynki, jestem tutaj nowa. Może w skrócie opowiem wam moją historię, od 2012 roku jestem mężatką i od tego czasu było zero zabezpieczania, no ale zawsze mówiliśmy jak będzie ciąża, to super jak nie to mamy czas, jakoś presji nie było takiej bo mąż za granicę wyjeżdżał a ja studia kończyłam. W tym roku mija już 7 lat :( ja w tym roku kończę 30 lat a mój mąż 36... mieszkam w takiej miejscowości, że o dobrego ginekologa trudno, mam stwierdzone PCOS, insulinooporność, przez baaardzo długi czas walczyłam z dobrym wynikiem TSH (prawie zawsze moje TSH wynosiło 3,5-4 teraz mam 1,1), z rok temu zaczęliśmy jeździć do kliniki bezpłodności do Lublina, byliśmy z 6 razy ale prawie zawsze tylko męża nasienie było badane i jego hormony (na początku nasienie było złe) teraz jest książkowe, gdy przyszedł czas na zajęcie się mną, zachorował mój tata (rak z przerzutami) i dałam sobie spokój an 3 miesiące, wiadomo stres itd, tata trzeba dzwigać itd. W październiku 2018 miałam robioną drożność, okazało się,że tylko lewy jajowód działa a prawy jest zgięty jak szlauf, nie dało się go przepchać kontrastem, więc czeka mnie laparoskopia. Jakieś rok temu zaczełam brać Miovarian (brałam 4 miesiące bez rezultatu...nic nie czułam żeby się działo w jajnikach), w lutym z 4 dni przed miesiączką zaczął boleć mnie jajnik, z ciekawości zrobiłam test i wyszła baaarszo jasna druga kreska, to był piątek, zrobiłam test również w sobotę i tak samo, miałam iść w poniedziałek z rana na betę ale nie zdążyłam bo w niedzielę z rana dostałam miesiączki....i już było po wszystkim :( to była pierwsza taka sytuacja przez tych 7 lat... teraz od tego cyklu opracowałam sobie plan, mierzenie temperatury, codziennie testy owu, piję od 1 dnia cyklu inofem i ziólka ojca sroki nr , do owu brałam olejek z wisiołka, mąż codziennie wit C i codziennie z mężem po pół grejfruta jemy, jakie efekty... czuję pracę jajników, naprawdę czuję je cały czas, nigdy tak nie miałam, test owu wyszedł pozytywny w 19 dc, śluz piękny nigdy tyle nie było, na drugi dzień skok temperatury z 36,2 na 36,6, było dużoooo serduszkowania w tym czasie. Po tym skoku temp na drugi dzień znowu 36,2, dzisiaj jest mój 3dpo jestem ciekawa czy coś z tego wyjdzie...ale powiem wam, że ostatniej nocy stało się coś dziwnego, poszłam spać o 23:15, naglę o godz 1:40 w nocy obudził mnie straaszny ból jajnika, takie kłucie mocne,że aż się obudziłam, potrwało to z 10-15 min i przeszło. Cały czas mam nadzieję,że może sie udało .Poniżej rzucę zdj moich testów owu. Dziewczynki jeśli się zgodzicie to chciałabym dołączyć do waszego grona i razem z wami odliczać, cieszyć się czy ubolewać nad straconym cyklem.. Mogę? Pozdrawiam Was.

[Dorka1989]

To są moje testy owu, kilka z nich tylko.

[Rysia06]

Żyje wczoraj wieczorem test ovu negatywny a dziś zamiast przed zastrzykiem to po zrobiłam i wiadomo pozytyw, ale tempka nie podskoczyła a za to z rana piękny rozciągliwy śluz, szczena mi opadła taka nitka....ten Inofem z Clo naprawdę wymiata, brzuch delikatnie czuć wczoraj i dziś, dziś wolne, leniuchujemy, M przyjechał i od wczoraj działamy;-)
Iwa jak działania? codziennie się przytulacie dziewczyny w czasie owulacji? Raz dziennie? Jak wasze libido?
N3ss i Ann najgorsze to czekanie czy się udalo:-/ kciuki

[Dorka1989]

U mnie teraz bylo 2 dni przed owu i 3 dni po owu, łącznie 5 dni pod rzad, raz dziennie ale juz moj mąż z sil opadł i w ostatni dzien to juz do mnie z takim tematem "a dasz mi jutro wolne? Nie bedziesz juz mnie męczyć" biedak jeden

[Rysia06]

Witaj Domka, jasne że możesz dołączyć, dłuuuuga historia ucb;-) bierzesz pierwszy cykl Inofem? i się spóźnia @ 3 dni? robiłaś test? to trzymam kciuki żeby się udało!

[Dorka1989]

Tak to pierwszy cykl z inofem wczesniej byl miovarian ale bez efektow. Nie to jest moj 3 dzień po owu. Powiem wam jedna ciekawostke, moja kolezanka przez 4 lata bezskutecznie starała sie o dzidzie, byla po 5 insyminacjach, juz sie miala na in vitro zapisywac, ale jeszcze sprobowala z ziołami ojca sroki i bam jest w ciazy bliźniaczej, normalnie cud w jej przypadku. Trzeba wierzyc w cuda.

[Rysia06]

Domka to który masz dc?po owulacji jesteś ale nie mogę doczytać jaki dzień, no to ci powiem że szacun dla twojego M, mój najlepiej co 2 dzień, ja też, ale jak trzeba-owulka to codziennie 3 dni, nie ma zmiłuj
słyszałam o tych ziołach O.S.nr 3, my tutaj do Inofem-Castagnus-niepokalanek mnisi na owulację, no takie cuda dają do myślenia Domka, kusisz żeby kupić....

[Rysia06]

Sorki nie Domka tylko Dorka, słownik mi zmienia%-)