Skocz do zawartości
Forum

Inofem a płodność


Rekomendowane odpowiedzi

Martina83
Tak jak radziłaś próbowałam umówić się do innego lekarza. Żeby było szybciej to chciałam prywatnie-termin wizyty za 2 MIESIĄCE!

Mam dziwne objawy - stan podgorączkowy od 4 dni, bóle i tkliwość piersi od ponad tygodnia, miesiączka spóźnia sie kilka dni. Zrobiłam test ciążowy i wyszła kreska kontrolna normalna i testowa jasna. Stąd moje pytanie: czy w przypadku kiedy gin podejrzewa pcos mogą występować takie objawy z powodu wahan hormonów lub coś w tym stylu czy raczej to ciąża? Bo chciałam kupić ten inofem przed wizyta i spróbować ale czy można go brać w ciąży? Bo w razie takim razie nie chcę ryzykować

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim.. Ja przeszłam 2 poronienia samoistne w sumie chyba biochemiczne w 5 tyg. Ginekolog zalecił mi inofolik. Piłam tylko saszetke co drugi dzień.. ale też poroniłam w 10 tyg. Zarodek się nie rozwijał.. Teraz znów poszłam do gina a on dalej kazał mi pić tylko że właśnie 2 razy dziennie.. Kupiłam i pije bo postanowiłam mu zaufać ale w ogóle nie myślałam że znów mi zaleci po wcześniejszym poronieniu.. Niewiem czy to ma sens.. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza

Szanowne Panie!

Jestem studentką II roku kierunku położnictwo magisterskie na Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwracam się z gorącą prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, która posłuży mi do opracowania części badawczej pracy magisterskiej. Ankieta bada sferę seksualności, kierowana jest do par leczonych z powodu niepłodności i jest oczywiście w 100% anonimowa. Wypełnienie jej zajmie Paniom kilka minut.

Zachęcam do zaangażowania w poniższe badanie również swoich drugich połówek ;-)

Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i za każdą z góry serdecznie dziękuję!
https://docs.google.com/forms/d/1eCrSjtQ3ZUSjha6y6qdw9NrasqtdR6yr-Cu7_K1eFik/viewform

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
Przeczytałam cały wątek i powiem,że od 2 lat się staramy i nic z tego nie wychodzi.Mam PCO od 13 lat stwierdzone z tym,ze mam okres w miarę regularny,ale mam insulinoopornosc i nadmiar włosów wszędzie tam gdzie nie powinno ich być.Miałam robione hormony,droznosc i monitoringi,mąż badanie nasienia.Powiem tak,nie badajcie tylko siebie ale i partnera,bo mój ma kiepskie wyniki,pomimo ze byłam pewna,ze to tylko moja wina,bo maz ma dziecko z pierwszego małżeństwa.Po pierwszym badaniu to durny lekarz z kliniki od razu na dzień dobry kierował ba in vitro.Ale zmieniłam lekarza

Odnośnik do komentarza

Urwało część wątku chyba...Ja zaczynam brać inofem,biorę tez glucophage i ziolka tez wymieszałam ale nie wiem czy to mogę łączyć.Co prawda lekarz idzie w kierunku inseminacji,bo jak maz ma dobre wyniki to ja nie mam jaja i na odwrót.A może ktoś z Was miał podobne problemy i inofem zadziałał?Choc mój lekarz w suplementy nie wierzy.A czym leczono waszych partnerow?Mój jest na clo...

Odnośnik do komentarza

Meggi, też mam pco, insulinooporność, staramy się krótko, ale bez efektów. Od niecałego miesiąca biorę inofem, wcześniej brałam 4 miesiące ovarin.
Pije też zioła ojca Sroki, wiesiołek, siemię lnianę, jem chia, różne wiaminy z grupy B i D3.Glucophage niestety nie mogę brać, bo źle się czuje
Partner też się badał i jest ok.
Sami już nie wiemy co robić,a najmłodsi już nie jesteśmy.

Odnośnik do komentarza

Pepi no my też młodzi nie jesteśmy.Własnie się zastanawiałam nad tym, czy mogę inofem łączyć z ziołami o.Sroki, bo też kupiłam, ale łączysz i jest ok?Wiesiołek tez biorę. Ja też się źle czułam po gluco ale to minęlo po 2 tyg brania...i wcinam.A masz owulacje, robilas monitoringi?Konsultowałas sprawe z lekarzem?

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Postanowiłam napisać bo staram sie o drugie dziecko od 3 lat i sie nie udaje, przeszłam badanie drożności jajowodow i wszystkie badania możliwe w tej sprawie , droznosc i badania idealne. Miałam tez konizacje. Od tego cyklu postanowiłam pic inofem i mam nadzieje ze to dobra decyzja a z dnia na dzień upewniam sie coraz bardziej w tym bo od 4 lat czuje ze w końcu moje jajniki pracują! I ogólne samopoczucie jest dużo lepsze.Pije 2 saszetki dziennie, po jednej rano i wieczorem. Oby Inofem pomógł bo wiąże z nim duże nadzieje :)

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna Anna

Przez dwa lata z moim partnerem (wolny związek) kochaliśmy się bez zabezpieczenia i nie zachodziłam w ciąże, rok temu miałam usuwanego polipa, czasem po stosunku krwawienia, lekarz nie zalecił żadnych leków, czasem myślałam że może jednak coś nie tak skoro mimo stosunków nie jestem w ciąży. W maju koleżanka poleciła mi inofem na te krwawienia, brałam na własną rękę, po miesiącu brania okazało się że pod sercem noszę dziecko. Z początku szok, teraz myślę że to ten suplement poprawił mi gospodarkę hormonalną. Dziś oczekujemy maleństwa. Mam nadzieję że skończy się to szczęśliwym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza

Cześć. 10 lat temu lekarz zdiagnozował u mnie PCOS. Oprócz wywoływania miesiączki luteiną, nie robił nic innego. Jako młoda dziewczyna nie myślałam o ewentualnych konsekwencjach nie leczenia się. Miałam większość klasycznych objawów i w zasadzie pogodziłam się z myślą, że z potomstwem będzie u mnie ciężko. Współżyliśmy z mężem bez zabezpieczeń przez 1 rok i 3 miesiące. Gdzieś w necie trafiłam na informacje o inofemie. Postanowiłam kupić go na własną rękę. Zażywałam 1 saszetkę dziennie. I po 1,5 miesiąca regularnego stosowania... zaszłam w pierwszą ciążę:) Lekarz, u którego zjawiłam się na pierwszym usg uznał, że branie przeze mnie inofemu na pewno przyczyniło się do tego, że jestem w ciąży. Warto wierzyć i warto próbować! :) trzymam kciuki, żeby Wam także się udało!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Od wielu lat mam lagodniejsza wersje Pco, bo ilosc pecherzykow na jajnikach nie spelnia kryterium, ale mam tez tradzik i delikatny nadmiar wlosow na twarzy oraz wypadaja mi straszne ilosci wlosow, natomiast cykle regularne jak w zegarku, jestem szczupla dosc. myslalam ze nie bedzie duzego probkemu z ciaza ale mam bardzo stesujaca prace w godz. nocnych tez. Od pol roku z przerwami staralismy sie o dziecko/ bo delegacje, wyjazdy itd./ w tym mies zaczelam brac Inofem bo jednak stres ze to 32 lata i mie ma dzieci a pco to nie przelewki...i kurcze dzis 2 kreski na tescie. Zaplodnienie musialo byc zanim go zaczelam brac bo bralam jakies ost. 10 dni, ale ...moze pomogl w implantacji?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, cierpię na pco już jakiś czas, chyba podzielę Wasze zdanie i wypróbuję suplementu diety Inofem, wcześniej długo stosowałam antykoncepcję, polecają go ginekolodzy kobietom, które chcą wyregulować owulację po stosowanej antykoncepcji... więc chyba spróbuję :) głowa do góry nie ? :) zdrówka mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Dziś przy USG zdiagnozowano u mnie pco, zalamalam sie strasznie bo od jakiegos czasu staramy sie o dzidziusia. Pani ginekolog dala mi 4 saszetki na probe INOFEM i mam zamiar zaczac go stosowac. Mam nadzieje ze znajde tu kogos kto jest w tej samej sytuacji i razem podzielimy sie doswiadczeniami

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. Moja szybka historia: staramy się z mężem o malucha od 6 lat. Na początku starań udało się dwa razy ale niestety zakończyły się poronieniem od tamtej pory NIC ! Brałam duphaston ale też bez rezultatu :( gin zaproponował inofem 2 saszetki 2x dziennie. Zaczynam od dziś (3 d.c). Mam nadzieję, że w końcu się uda :)
A czy Wam pomógł inofem?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. Moja szybka historia: staramy się z mężem o malucha od 6 lat. Na początku starań udało się dwa razy ale niestety zakończyły się poronieniem od tamtej pory NIC ! Brałam duphaston ale też bez rezultatu :( gin zaproponował inofem 2 saszetki 2x dziennie. Zaczynam od dziś (3 d.c). Mam nadzieję, że w końcu się uda :)
A czy Wam pomógł inofem?

Odnośnik do komentarza
Gość Kamila1987

Choruje na pokicystyczne jajniki oraz niedoczynnosc tarczycy od ponad 6 lat są to skutki wszczepienia po pierwszej ciąży implantu antykocepcyjnego czyli dokładnie sierpień 2010. Od tamtej pory zaczęły się cuda dziać i już nie wspomnę że z normalnej wagi 62kg dzisiaj mam duzoooo więcej. Choróbska te zatrzymały u mnie okres porostu go nie miałam a że mieszkam w uk mogli mi dać tabletki na wywołanie sztucznego okresu raz na 4 miesiąc e ale dali mi to dokładnie rok temu dopiero. W styczniu wybrałam się w Polsce do gina który również zaproponowal mi inofem zaczęłam go stosować zakupiłam napoczatek 30 saszetek i słuchajcie jakiś cud się stał bo dostałam przy 20 saszecce okres sam z własnej woli piłam inofem 1saszetkę rano i jedna wieczorem. Okres mega pokazny straszny straszny ale laski jaka radość że coś się zaczęło dziać bardzo mnie uszczęśliwia. Dodam że nie jest to radość bo być może kiedyś zajdę w ciążę tylko ja nie miesiaczkowalam prawie 7 lat więc to jest dla mnie cud. I jestem przekonana w90%że to właśnie zasługa inofemu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...