Inofem a płodność

[Magdalenamieszko]

Dziewczyny, mam PCOS. Miałam bardzo mocny bol owulacyjny w 15 dc który trwał prawie cały dzień. Uczucie wilgotnosci i podniesione libido.Starania w 15 i w 16 dc. Dziś jest 19 dzień cyklu i temperatura dalej bez zmian ,niska, chyba już też cykl stracony:(

[Gość Marta123445]

Po inofemie w drugim cyklu udało mi się zajść w ciaze:) a wcześniej przez rok nic...także polecam serdecznie

[anastazja88]

Hey dziewczyny, ja bralam inofem przez 12 miesiący czasem jedną, a czasem dwie saszetki dziennie, stosowanie inofemu zalecił mi ginekolog ponieważ zdiagnozował u mnie Zespół Policystycznych Jajników, dziś zobaczyłam na teście 2 kreseczki :) polecam

[pena89]

anastazja gratuluję i zapraszam do sierpniowek :-)

Ja brałam inofem przed 4 miesiące po dwie saszetki dziennie naraz Ale zaszlam w cyklu kiedy przestałam go pic i brałam tylko Folik :-)

[Gość anytram1988]

Hej dziewczyny. Ja mam zdiagnozowane pcos od 10 lat. Od tamtego czasu z małymi przerwami brałam tabletki antykoncepcyjne. Dwa miesiące temu odstawiłam antykoncepcje i zaczelam brać inofem (z polecenia ginekologa) gdyż bardzo chcę mieć dziecko. Mój zegar biologiczny tyka, mam 30 lat. W pierwszym cyklu po odtawieniu anty i picia inofemu dostałam okres w 34 dc. W tym miesiącu mam dzis 37 dc i okresu niema. Robiłam juz dwa testy ale wyszly negatywne. Czy myślicie ze jest jakas szansa żebym była w ciąży? Bardzo bym chciała

[pinkcookie]

Witajcie ;)
mam do sprzedania INOFEM zakupiony w listopadzie tego roku. 60 saszetek plus 5 z poprzedniego opakowania. Posiadam paragon.
Sprzedam za 60zł z wysyłką już lub 50 zł odbiór osobisty we Wrocławiu ;)
Proszę pisać wiadomość

[juz_nie_panna]

Hej dziewczyny :)
Czytajac wszystkie wasze posty, pozytywne opinie nie moge powstrzymac usmiechu :) Stosuje inofem od okolo 3 tygodni. O dzidziusia staramy sie niecaly rok. Pod okiem lekarza odkryto slaba droznosc jednego z jajnikow i brak owulacji. W tym cyklu wywolalismy lekami dwa pecherzyki dominujace ktore wlasnie powinny pekac :) Chociaz testy owulacyjne nie wskazuja na to :(. Dodatkowo pije Inofem i rzeczywiscie widze pewne zmiany: poprawa nastroju, wiecej energii, spadek wagi i poprawa cery. Dostrzeglam takze brak apetytu. Z niecierpliwoscia czekam na dwie kreseczki :))

[Gość Madzi Ka]

Mnie lekarz zalecił Ovarin , diete, dbanie o siebie i wiecej ruchu. Starałam się. Po 3 mieisącach zaszłam w ciaże. PCOS to nie wyrok Dziewczyny, trzeba uwierzyć i słuchać lekarza !!!

[Moniszonek]

Witajcie dziewczyny,
Mam PCO, trochę zostawione samopas przez kilka lat.
Nadwaga, trądzik, wypadanie włosów i wszystko inne co przy PCO jest normą.
Nie brałam leków nie chciałam niszczyć żołądka..
Zaczęliśmy się starać z mężem o dziecko, przeszłam na dietę jest bliżej normy, pije inofem od jakiś 3 miesięcy.
Widzę poprawę mniej wypadają mi włosy, trądzik też wyhamowal, pojawiły się jako takie cykle (przedtem plamilam nawet i dwa miesiące ale to nie była zwykła @)
Na razie cieszę się że cykl bardziej przypomina ten normalny ale jeszcze nie wiem czy występuje owulacja, myślę że i na to przyjdzie czas.
Czekam na dwie kreski

[Gość Lucy24]

Przebrnęłam prawie przez cały wątek i zrodziła się u mnie jakaś nadzieja. Ja pcos mam stwierdzone na podstawie usg , nieregularnych miesiaczek (cykle ok 45 dniowe) i delikatnej nadwagi. Poki co lekarz kazal brac ovarin i zmienic delikatnie diete. czy ktoras z was brala ovarin i udalo jej sie zajsc w ciaze? Nigdy nie mialam jakos problemow ze sluzem, a teraz 13 dc i nic nie widze...

[Gość Anytram1988]

Hej kobietki. Ja mam stwierdzone pcos od 19 roku życia od tego czasu brałam tabletki antykoncepcyjne z małymi przerwami. Jako że zbliżam się do trzydziestki zapragnęłam zostać mamą. Moja ginekolog zaleciła na początek odstawić anty i pić inofem. pierwszy cykl trwał 35 dni i nie wystąpiła owulacja (według testów owulacyjnych) drugi cykl trwał 48 dni również bezowulacyjny. Teraz jestem w 3 cyklu picia inofemu i cykl ten jest inny. Dlaczego? Dlatego, że w końcu nastąpiła owulacja jestem mega szczęśliwa i pełna nadziei. Wsluchalam się w organizm i wyczułam ją u siebie pierwszy raz w życiu. Mój organizm aż krzyczał: dziś jest ten dzień! Było to tak: poszłam do toalety i na bieliźnie zauważyłam duży, zbity kawał śluzu przezroczystego, bezwonnego o konsystencji żelka. Dosłownie. Byłam w szoku co to jest. Po godzinie znów śluz na bieliźnie tym razem idealne białko kurze czyli sluz plodny. Cały dzień było mi gorąco, czułam że mam lekko podwyższona temperaturę. W dole brzucha czułam rozpieranie i delikatne kłucie prawego jajnika. Cera tego dnia była piękna naprawdę piękna. Wieczorem zajrzałam do szafki na leki i wygrzebałam ostatni test owulacyjny ( po dwóch poprzednich cyklach bezowocnego testowania owulacji nie kupowałam już testów bo pomyślałam że to gówno nie działa) i postanowiłam go wykorzystać. zrobiłam test i okazało się że mam owu!!! A było to wczoraj. Odrazu zabraliśmy się z narzeczonym do roboty dziś też czeka nas przytulanie. Trzymajcie kciuki i powodzenia

[Gość Ja90]

Hej . Miałam problemy z okresem . Miałam go raz na 3-6 miesięcy . Wywoływany był luteina . Owulacji brak . Zaczęłam pic inofem we wrześniu . Cykle zaczęłam mieć ok 33 dniowe. Cieszyłam się bo wreszcie zaczęło się cis dziać . I wreszcie widziałam co to śluz owulacyjny ;) teraz mam 46 dc okresu brak , test negatywny . Chyba mój organizm przestał reagować na inofem :( . Spróbuje wywołać luteina

[Gość agaffa]

To moze zmień lek. A znasz może Ovarin? Mnie pomógł uregulować miesiaczki

[Gość Ja90]

Słyszałam , ale nie brałam . Mam jeszcze inifem na ok miesiąc wybiorę go i może spróbuje z tym ovarinem .
Martwi mnie, ze po luteinie tez okresu nie dostałam. Mam z 52 dzień cyklu . zrobiłam dla pewności 100% betę , wyniki w poniedziałek. Bez wizyty u gin się chyba nie obejdzie . Może jakas torbiel mi urosła

[Gość Ja90]

Wpadłam napisać co tam u mnie . Okres pojawił się ok 10 dni ponodstawieniu luteiny . Zrobiłam badanie progresteronu w 22 dc - wynik 0,9 . Owulacji brak . W 28 dc dostalam okres. Także ja Po 7 miesiącach odstawiam inofem . Za 2 tyg wizyta u gin - będziemy wywoływać owulacje clo .

[Gość iwa1987]

Witajcie, ja tez zaczynam clo jutro pierwszy cykl. Wydaje mi sie duza dawkę dostałam. Ale może tak ma być. Monitoring zaczynam. Przez 5 dni 2 x 2. A inofem mam brać cały czas.
Damy rade kochane.☺

[Gość Kami15]

Hej :)
Czy któraś z Was ma chorobę hashimoto i stara się o dzidziusia ?
Ja niestety jestem szczęśliwą posiadaczką tej choroby i moja gin przepisała mi dupka od 18dc 2 razy dziennie przez 10 dni, a od 18dc, ponieważ moje cykle zazwyczaj trwają 30 dni lub coś koło tego :) Oprócz dupka zaczynam od dzisiaj swoją kurację z inofem :) Za 3 dni mam dostać okres więc czekam niecierpliwie oczywiście aby nie przyszedł, ale nie nastawiam się, bo już 9 miesiąc starań..

[Gość iwa1987]

Kami15 i jak z okresem?
Ja jestem posiadaczką endometriozy. Starania 4 cykl teraz.
Pozdrawiam

[Moli33]

Witam, ovarin o którym wcześniej wspominałyscie lekarz przepisał mi po kilku miesiącach starań i badań owulacji testami domowymi- testy zawsze były negatywne. Stwierdził że mogę go brać na wszelki wypadek i owulacji powróci, bo nawet przed zapłodnieniem in vitro lekarze zalecają brać ovarin 6 mscy (zaznaczę że lekarz ten żadnych badań mi nie zrobił). Po trzech miesiącach brania jedyne co zaszło w moim organizmie to miesiączki przestały być regularne, i pojawiły się plamienia- 3 dni przed @ i 7 dni po @. Zmieniłam lekarza na ginekologa endokrynologa który powiedział że ovarin to nie lek a suplement diety, że tym się różni od leku że jego działania nie są potwierdzone badaniami naukowymi. Zleciał natychmiastowe odstawienie, monitoring cyklu i badania hormonalne. Jajeczka rosły ale nie pekaly, badania pokazały prolaktyne 20 a po obciążeniu 140, co może świadczyć o hiperplolaktynemia. Lekarka przepisał mi parlodel 0,5 tab na noc i duphaston od 18 dc przez 10 dni, jakbym zaszła w ciążę to miałam duphaston z 1 tab zwiększyć do 2. Po 3 cyklach kuracji zaszła w ciążę. Niestety moja pani doktor ginekolog/endokrynolog jest w moim mieście raz na 2 msce, po pozytywnym teście musiałam iść do lekarza w mojej miejscowości. Kazał mi odstawić duphaston, ponieważ jak płód będzie miał wady to nie ma co go sztucznie utrzymywać i jest norma że do 3 miesiąca ciąży nie przyjmuje się hormonów. W 8 tygodniu poroniłam, nie wiem jaka była przyczyną, było to poronienie samoistnie całkowite. Stało się to na początku stycznia. Do dziś chodzi mi po głowie myśl dlaczego to się stało, czy dobrze robiłam słuchając lekarza i odstawiajac leki, no i ponownie staramy się o dziecko bezskutecznie. Jedyny lek jaki teraz biorę to castagnus- zawsze pomagał mi na pms i obniża też prplaktyne.

[Gość Ehhe]

Moli33 przykro mi, że spotkało Cię takie nieszczęście, też przeszłam to w październiku, w 6 Tc. W styczniu ujrzałam dwie kreseczki i od 4 tc do teraz przyjmuje duphaston, dziwne, że lekarz Ci kazał odstawić bo nie spotkałam się z tym, że nie wolno do 3 miesiąca brać hormonów. Przecież przyczyną mógł być zbyt niski progesteron..

[Gość iwa1987]

Dziewczyny nawet nie umiem sobie tego wyobrazić. Faktycznie dziwnie ze lekarz kazał odstawić. Równie mi przykro ze Was to spotkało.

[Moli33]

Ehhe ja każdego miesiąca czekam na dwie kreseczki, w każdym miesiącu negatywny test ciążowy jest dla mnie jak cios w serce. Ale wiem że muszę być silna i innym, tak jak tobie, się udaj, liczę że mi też się uda. Staram się już o tym co się stało nie myśleć, niestety samodzielnie nie mogłam brać duphastonu ponieważ jest to lek na receptę, a takowej nie miałam. Do tego lekarza na 100% niegdy nie pójdę. Mieszkam w małej miejscowości, zbyt dużego wyboru lekarzy nie mam, teraz do ginekologa będę jeździć 100km.

[Gość Ehhe]

Moli wierzę i mocno trzymam kciuki za to żeby Ci się udało i mogła się cieszyć ciąża. Mi dziś lekarz powiedział, że powoli będziemy odstawiac duphaston. Mam nadzieję, że wszystko nadal będzie w porządku.

[Gość iwa1987]

Dziewczyny czy po clo miała któraś problemy? Dziś w 13 dnia cyklu byłam na usg i mam duży pęcherzyk 4 cm. Jutro mam wziąć zastrzyk aby pękł. Jak nie to szpital. Eh nie tak sobie to wyobrazalam..

[Gość Ja90]

Iwa i jak się skończyło ?
Ja jestem 8 dc , i 4 dzień na clo. Czuje Się dobrze , ponoc strasznie nerwowa jestem