Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

No i mamy powtórkę z rozrywki ;( od 2:oo sie mała meczy...
Płacz, głośne i "pachnące" baczki...
Zjadła mleko, podałam jej delicol ale wciąż to samo ;/
Zasnęła o 5:00 na dosłownie 15 minut i spała bardzo niespokojnie...

Pierwszy raz mamy taki dramat :(
Spałam dzisiaj godzinę, padam ze zmęczenia i na dodatek płakać mi sie chce ze nie nie wiem jak jej pomoc ;(

Odnośnik do komentarza

patka również się Popłakałam Faktycznie trudno wyobrazić sobie ci wtedy czulyscie z mamą. Dobrze że wszystko super się skończylo

marti mój post zawsze bez ładu wybacz.

katee bardzo mu przykro. Może to skok? Bądź dzielna.

Dominika również byłam pod wrażeniem wpisu.

patka jakiego mleka używasz?

http://fajnamama.pl/suwaczki/rgtacd3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Katee a przepajasz dziecko? Moze daj jej wody a najlepiej zaparz rumianku, u nas pomogl rumianek jak mielismy problem na poczatku, poszly dwie kupy i dziecko jak nowe:-)
Emilka ja tez mam marzenie, zeby miec prace, ktora bede lubic. No to Kacperek ladnie pospal, mam nadzieje, ze mama skorzystala i tez spala bo ja wariatka dopiero przed 1 zasnelam a mala o 6 sie obudzila i ani mysli spac, lezy i gada do mojej koszuli i rozgrzebuje sie z kocyka i usmiecha, smieszna jest.
Ja dolaczam sie do wyznania Emilki i tez Was uwielbiam:-):-*
Komar nam przedwczoraj wpadl i mnie pogryzl, wczoraj poprawil, nie moglam go schwytac, nawet kot probowal a on wstretny jeszcze w nocy malej na policzku siedzial.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika - ja zasnęłam ok 22:30. Ok 24:30 obudził mnie mój A i się poprzytulaliśmy :D, potem poszłam spać i obudził mnie Kacperek ;) potem o 4 zasnęłam i do 6:30 a teraz Kacperek po jedzeniu i mega kupie śmieje się i gada w bujaczku :)
Kacperek kończy dzisiaj dwa miesiące! Jejciu jak ten czas leciiii! Mój malutki synuś jest coraz większy i coraz więcej potrafi. Chociaż leniuszek z niego, bo tylko pionowo główkę podnosi i trzyma sztywno. Jak leży na brzuszku, to mu się nie chce. Obróci głowę, wsadzi rękę do buzi i może tak leżeć nawet pół godziny byleby nikt nie kazał mu nic robić ;) hehe

monthly_2015_07/majoweczki-2015_33383.jpg

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

Katee, poloz ja na pleckach, i naprzemian masuj brzuszek2 minutki ( okrezne ruchy tylko w stronę wskazówek zegara bo tak ma jelitka dziecko) po masazu przyginaj kolanka do brzuszka( jakby na rowerku jechała) znowu masaż ( poloz dłonie na jej boczkach palce skierowany do jej twarzy,i kciukami okrezne ruchy w stronę pępka i w dół, zeby przesunąć gazy bliżej "wyjścia") i znowu rowerek, znowu masaż... Tak długo jak albo pójdzie kupka albo się wypierdzi albo się zdenerwuje :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Moja Mała sie uwstecznia chyba. Przesypiała juz całe noce, a tu nagle od przedwczoraj budzi się koło 2-3 na karmienie... Mam nadzieję, że to chwilowe ;) teraz od 6 nie śpimy i obecnie walczymy - Tosia wymusza mleko 40 minut przed czasem, a ja próbuję nie ulec... Wiem, że jak jej dam będzie ulewać poza tym lekarka kazała dawać co 3 godziny nie częściej.... Ale ona tak marudzi...

monthly_2015_07/majoweczki-2015_33392.jpg

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla wszystkich maluszkow obchodzacych swoje kolejne miesiace :D duzo zdrowka i ciaglego usmiechu :)

My tez dawalismy bebilon 1 pronutra po 2 tyg mala zaczal meczyc brzuszek do brzydko pachnacych bakow doszly wymioty wiec po uzgodnieniu z pediatra przeszlismy na bebilon ha dwa dni normalnosci i od nowa to samo wiec pediatra zadecydowala o przejsciu na nutramigen bo to najprawdopodobniej nietoleeancja laktozy i bialka mleka krowiego na nutramigenie skonczyly sie wymioty i smieedzace pryki brzuszek meczyl ale my biezemy zelazo praktycznie od urodzenia

Katee cierpliwosci bo jak dziewczyny pisza moze to skok i przejdzie samo :)

a herbatka koperkowa od kiedy przepajasz? Bo u nas ona powodowala wieksze gromadzenie sie gazow a co za tym idzie silniensze bole brzuszka i przeszlismy na sama wode lub rumianek

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A tam, ja uwielbiam zaczynac zdanie od "a" :) i nikogo nie sprawdzam ;)
zawsze chcialam uczyc w gimnazjum,moze kiedys sie znow uda :)

Dominika-56m2. Dwie sypialnie i salon z aneksem. Maja pokoj ma, nasza sypialnie moglibysmy dla drugiego oddac,ale kolejnego nie mialabym gdzie upchnac ;) Zreszta ja nie znosze halasu,sasiedzi mnie tym denerwuja strasznie,wiec jestem skazana na dom w jakims zaciszu. No i mezu tez coraz bardziej chce sie budowac. Mieszkanie zostanie dla dziecka ktoregos,jesli zechca.
W ogole rodzice chcieli dac nam dzialke pod budowe, ale my wolelismy mieszkanie - mozna od razu zamieszkac i dalego od rodzicow :) nie zalujemy, bo przynajmniej jestesmy na swoim,a i kazdy ma swoje miejsce.

Darka -przy skokach moze sie tak wydawac. Ja tez mam wrazenie, ze z Maja cos nie tak, bo mniej "mowi".

Mama moja mowi: zrobilam jagody w sloiczki zasypane cukrem. Dam ci dwa,bedziesz miala dla Mai
Ja: ale dzieciom sie nie podaje cukru i nie slodzi.
Mama: a jak bedziesz jej herbatki dawala? To przeciez bez cukru nie beda jej smakowaly.
Ja: dziecko ma inny smak niz dorosli, ma poznawac smaki,pic bedzie wode i soki wyciskane przeze mnie, a cukier jest szkodliwy, zwlaszcza dla takich malych dzieci.
Mama: .........................

Siostrzenice pija tylko napoje gazowane i slodxone herbaty. Wody nie tkna. Jedza chipsy itd. Odkad pamietam, a maja 4 i 5 lat :/ :( moja mama sama im to kupuje, zamiast zadbac o to, ze jak sa u niej tyle czasu, to beda jesc i pic zdrowo, normalnie dla swojego wieku. Juz czekam na wojny odnosnie cudownych wlasciwosci danonkow i innych jogurtow, ale to z tesciowa. Jej wnuczka tonami jadla te wynalazki. My tego nie jemy, Maja tez nie bedzie. Jogurt naturalny jest o niebo lepszy i smacxniejszy, zwlaszcza zmiksowany z bananem i truskawkami.
A Wy jakie macie zdanie? Nie mowie tu o sporadycznej konsumpcji, raz na kilka miesiecy, ale o codziennej, ze tak powiem, suplementacji.
Pewnie jak sloiczki - od wielkiego dzwonu

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Patka ja podaje herbatkę od kilku dni, zaczęłam podawać bo mała nie umiała 2 zrobić kupki i tak jakos doradzono mi aby podać koperek...
Ale moze masz racje ze po nim jest gorzej bo wczesniej nie miała takich gazów...;(
Wczesniej dopajalam sama woda i podawałam dicoflor.
W razie problemów dałam delicol... Ale slyszlaalm ze espumisan lepszy ??

Poza tym martwię sie tym niespokojnym snem, (gdy sie już uspokoi po wielkim krzyku) zasypia głośno połykając powietrze... A jej sen wyglada dziwnie ciagle sie wierci i robi minki jak do płaczu sen jest bardzo krótki max 30 minut

Nie wiem co sie stało z moim dzieckiem ;(
Już było tak dobrze

Odnośnik do komentarza

Zielooona też uwielbiam Monte zwłaszcza ta biała cześć :D

Kurcze trzeba będzie i samemu odstawić słodycze i inne niezdrowe przekąski jeśli chce się wymagać tego od dziecka...

Karola pochwal się huśtawka, ja czekam na wypłatę i też coś będę myśleć. Dziś niestety moje dziecko przyjęłosobie za cel wykończyć matkę, o mój boziu nawet wkładek nie mam do stanika ale jak tu pójść do sklepu z tym rozdarciuchem?!

Odnośnik do komentarza

Katee odstaw herbatke na pare dni i zobaczysz czy byla winowajca :) u nas espumisan nie pomagal ale kazde dziecko jest inne wiec mozesz sprobowac a delicol z tego co mi wiadomo pomaga rozkladac laktoze wiec mozna go stosowac z probiotykiem jakim jest dicoflor.
dzisiaj mi pani w aptece powiedziala ze jezeli jest problem z zaparciami i maluchow - u nas spowodowany zelazem- to mozna zwiekszyc dawke probiotyku do 10 kropel dziennie, jezeli spowoduje to zadsze kupy to dawke trzeba zmniejszyc spowrotem do 5 kropli na dobe
a jak martwi cie niepokoj malej to moze skontaktuj sie z pediatra tak dla swietego spokoju

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Emilka Sto lat dla Kacperka:-*
A za miesiac Kacperek bedzie wywijal glowka jak Lenka, zobaczysz:-) u nas to tak nie wiadomo kiedy ona zaczela nagle podnosic sie na ramionach.
Katee94 wydaje mi sie, ze to skok, ale sprobuj wlasnie jeszcze zamienic herbatke koperkowa na wode lub rumianek, ale objawy ewidentnie pasuja do skoku.
Kwasnaa dziwnee przeciez ja nic takiego nie napisalam a Wy bylyscie pod wrazeniem, dziewczyny, ja w pracy mialam ksywke 'komputerek';-p
Darka u nas podczas ostatniego skoku mala tez w nocy sie budzila na karmienie, ale nie trwalo to dlugo i potem wrocilo do normy. A i bez skoku czasem jej sie jeszcze zdarzy obudzic, ale takie zycie z maluszkami:-)
Marti no to zgadzam sie, ze dla dwojga rodzicow i trojki dzieci to za male mieszkanie:-) mysle, ze okolo 100 m2 byloby ok, my bedziemy takie chcieli nastepne kupic, zeby bylo przestronne, w Gdyni mielismy apartament 75 m2 i bylo super rozmieszczenie pomieszczen, gdyby jeszcze bylo dodatkowe 25 m2 to by bylo to idealne mieszkanie dla rodziny, wtedy byloby miejsce dla dzieci dodatkowe bo tu byl tylko salon i sypialnia, ale rozklad byl jak dla mnie idealny. A i ja tez lubie zaczynac zdanie od A:-) ja tez marze o domku, ale raczej u nas to nierealne.
Co do jedzenia dla dzieci, danonki to zlo wg mnie, sa parszywe nawet w smaku, czuc, ze to sam cukier, moja nie dostanie tego gowna do jedzenia, tak jak Ty uwazam, ze o wiele zdrowszy i smaczniejszy jest jogurt naturalny ze swiezymi owocami, uwielbiam z bananem i borowkami i bez cukru oczywiscie bo nie ma takiej potrzeby dosladzac, gdyz owoce sa wystarczjaco slodkie.
A jak zobacze moja mame czy nietesciowa czy kogokolwiek, ze podaje jakies napoje gazowane, slodycze albo chipsy to rece i nogi poprzetracam jak slowo daje. Danonka nie podam nawet od wielkiego dzwonu, never, specjalnie w ciazy jak bylam to kupilam, zeby sprawdzic jak to smakuje, o czlowieku, obrzydliwe to malo powiedziane, cukier cukrem poganiany, mialam wrazenie jakbym jadla te krysztalki zalane woda i zabarwione tylko delikatnie. Do 3 r.ż. nie zamierzam podawac wogole slodyczy, slodyczami beda owoce. Jak juz mala zacznie jesc to bede jadla to co ona i M tez bedzie musial, zeby nie bylo, ze my jemy jakies slodkosci a ona nie moze. Po prostu tego nie bedzie w naszym domu. Ewentualnie moze dopuszcze raz w miesiacu cos slodkiego innego niz owoce, ale watpie, w owocach jest naprawde duzo cukru.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...