Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Natka 91 Witaj!!!

Brzózka nie dziękuje co by nie zapeszyć )))
Właśnie dzwoniłam czy są juz wyniki (minął tydzień ) i powiedziano mi ,że tak do dwóch tyg.mam czekać .

Iwka 174 zdradź na jaki kurs chodzisz? Może główka Cię boli od ciśnienia ,właśnie jak tam z Twoim ciśnieniem ,picie wody pomaga ?I jak tam córcia dogadałyście się ?Moja ma 16 lat ,ale ogólnie jak na razie problemów nie mam ,spokojna ,ułożona ,lubi się zwierzać tak więc na razie odpukać jest ok ,ale mam też 11 latka ,a ten to mimo tego ,że przylepa to taki charakterny ,że aż strach co to będzie ,a jak go pytam Nikodem czemu tak się zachowujesz ,odzywasz to odpowiada mamo wszedłem w trudny wiek ,dorastam i co tu zrobić ;)))

Odnośnik do komentarza

kika, ja pracuję w 4 szczecińskich szpitalach, gdzie są oddziały dziecięce i oddział dermatologiczny jest tylko na arkońskiej. Nie wiem czy jest na pomorzanach, jagiellońskiej czy w mswia, bo tam nie pracuję.
Ten na arkońskiej to jest połączenie oddziału dla dorosłych z oddziałem dziecięcym (jest też pododdział alergologiczny). Nie wiem w jakim wieku jest synek, ale dla dzieci od 5-6 lat prowadzone są też zajęcia wychowawcze i lekcje :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70710.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69100.png

Odnośnik do komentarza

Kika jeśli chodzi o cisnienie to jakimś cudem od około 2 tyg książkowe. :) brałam leki i miałam 110/60 zgon i przestałam. Przemek kupił mi nowy cisnieniomierz profesjonalny i okazało sie ze tamten zawyżał. Oczywiscie cały czas kontroluje.
Chodzę na kurs z przedsiębiorczości. Ani razu nie udało mi sie wytabic 3l, ale pije o wiele wiecej i sikam co h w nocy ...bosko. Z Daria rozmawiam wytlumaczylysmy sobie wiele, ale jak bedzie tego niw wie nikt. Ja wierze, ze bedzie juz dobrze :) moja sie zmieniła odkąd odeszlam od jej taty a on ja nachodzil a na koniec sie jej wyparł. Cham.!!! Moj syn Marcin ma 20 l i nawet nie odczułam ze dojrzewal. Córa jest bardziej temperamentna :\
Dziewczyny kręgosłup tez mnie napierdziela ostro!!!! W odcinku lędźwiowym.

Odnośnik do komentarza

Hej,
witamy serdecznie nowe mamusie :) Dopiera co ja byłam witana, teraz ja mogę powitać - fajnie :)

Mówi się, że ciąża nie choroba, ale ile z nas teraz w II trymestrze czuje się tak super świetnie jak piszą, że powinnyśmy się teraz czuć.... Część ma problemy ze snem, inne z kręgosłupem, jeszcze inne z mdłościami - oj bidulki :(

Mi osobiście wróciły mega mdłości, zażywam te tabletki mamma, nie ma rewelacji, ale chyba trochę pomagają. Co najgorsze, że do tej pory ani razu nie wymiotowałam, a od kilku dni zdarza mi się codziennie :((( I głowa mnie boli non stop. Podobno to wynik niedostatecznego nawodnienia organizmu, ale żeby aż tak.... Czuję się fatalnie :(

Odnośnik do komentarza

mami to juz nawet nie chodzi o firme, ale tesciowa ma raka, ja tu w ciazy, tu sie klocimy scieramy, bo wychodzi na to ze mam z lubym i dzieckiem tylko jeden pokoj 3x4 zajmowac, i wszystko na kupe... a jeszcze ta pogoda....

o0o0madzia0o0 popieram cię, bo sama podobnie zrobilam kupilam w najlepszyms tanie jak najtanszy wozek uzywany, zaoszczedzilam kilkaset zlotych, ale co jezeli moje dziecko nie bedzie chcialo w wozku jezdzic??? mam wydawac kilkaset zlotych;) jak kogos stac to ok, ale jak ktos ma okrojony budzet to raczej kupi uzywany, i nie krytykuje dziewczyn ktore maja albo miec beda nowe wozki, to wasza swiadoma decyzja i pewnie macie ku temu argumenty.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t6qk40i.png

Odnośnik do komentarza

kika1977
przenioslam sie do dr Makowskiego, amniopunkcji nie robilam dzisiaj dopiero odebralam wynik badan prenatalnych po 4 tygodniach bo robilam je w ramach NFZ w zielonej gorze,
test Pappa mialam i HCg jakis tam, ryzyko wystapienia u mnie wad chromosomalnych typu edwardsa gown i ten trzeci na p, to down 1:8000 okolo bo wyniki w aucie edwards 1:50000 patau 1:100000

Ale dopiero na polowkowym bede miec 100%czy dziecko moje nie odziedziczylo po mnie mojej choroby bo o nia tu chodzilo.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t6qk40i.png

Odnośnik do komentarza

Usia nie zazdroszczę trudnej sytuacji w domu, na pewno masz teraz wiele stresów i nie jest Ci łatwo :( Bardzo mi przykro.

Co do naszych nerwów, ja mam takie osobiste wrażenie, że nasi partnerzy, no niby wiedzą, niby potrafią zrozumieć, że ciąża, że hormony, nerwy, ale tak na prawdę to nie potrafią.
Przynajmniej moje najbliższe otoczenie tak ma. Mój mąż ma wiecznego focha, bo lekko ze mną teraz nie jest, no ale tego od niego bym oczekiwała! Ach chociaż Wam mogę się wyżalić...

Odnośnik do komentarza

Dzięki Usia :)

Żadna z nas nie powinna się teraz denerwować, a tym bardziej na swojego chłopa, no ale świat nie jest idealny, a szkoda :)

Mimo wszytko, o ironio, jest mi lżej że nie tylko ja mam teraz takie problemy z dogadywaniem się z innym. Dla przykładu, wczoraj mnie teść tak zaperzył, że myślałam że go wysadzę z auta i każe zapylać na piechotę 10 km. Poskarżyłam że mężowi, ale jakoś nie bardzo się przejął..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...