Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie od początku był problem. Już w szpitalu pielęgniarka ,, po cichu,, podała mu mm bo nie miałam pokarmu. I tak jak piszesz, jak już coś tam u mnie drgnęło z tym pokarmem na dobre, to młody wolał wtedy butlę ;/ ale ok. Mi to nie przeszkadzało. Ważne było, aby dziecko było najedzone i zadowolone

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana27
U mnie od początku był problem. Już w szpitalu pielęgniarka ,, po cichu,, podała mu mm bo nie miałam pokarmu. I tak jak piszesz, jak już coś tam u mnie drgnęło z tym pokarmem na dobre, to młody wolał wtedy butlę ;/ ale ok. Mi to nie przeszkadzało. Ważne było, aby dziecko było najedzone i zadowolone

no własnie;)

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć babeczki, ja dziś w domku siedzę i jest mi z tym dobrze hehe :)
Spagetti zjedzone, teraz kawusię sobie piję :)
Co do jedzenia to ja nie paietam kiedy Lene karmiłam, musze przyznac że sama nauczyła się jeść w żłobku, jak skończyła roczek sadzali ich przy stolikach, łyzka w rękę i uczyły się samodzielności, ale przez to od 1,5 roku Lena sama się posługuje sztućcami, je wszystko sama przy swoim stoliku lub stole.
Nie rozlewa, nie bawi się tylko je.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

witam zakatarzona, z bolem gardla i kaszlem:/ u mnie w domu wszyscy chorzy a najlepsze ze Kini tylko dleikatnie z nosa lecialo a teraz zalapala od nas i na nowo leje sie z noasa:/ moja mama od dzis na chorobowym bo tez chora to KInia zostaje w domu do konca tyg. Normalnie jakas masakra. Chyba jutro albo w piatek po pracy tez podskocze do lekarza po jakies porzadne leki bo nie wyrobie chyba.
Zimnica straszna na dworze:/
Moja juz w nocy od dawna melka nie pije, jedynie herbatke lub wode niegazowana. Ale i to juz co raz mniej, Choc zdaza sie ze musze jej dolewac.

http://www.suwaczek.pl/cache/f441d20d35.png

http://s8.suwaczek.com/20110910310214.png

http://s2.pierwszezabki.pl/027/0272739b0.png?7925

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...