Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Mama_Monika
dzieki zana załamka normalnie, naprawdę wiesz co wszystko co moje dziecko łapie, łapie od chorych dzieci, które przychodzą do żłobka:/ ja nie wiem ja rodzice mogłli to dziecko 2 tygodnie posyłac z wyfioletowaną buzią do żłobka i jeszcze bezczelnie twierdzić, że to nie jest zaraźliwe!:/ duża wina właścicielki w tym...:/

a daj spokój.. ale to chyba nie pierwszy raz kiedy ta właścicielka nie poinformowała o chorobie któregoś z dzieci??

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj znowu gorąco.. niby po południu i wieczorem burze mają byc. Akurat dzisiaj jak T idzie na 2 zmianę ;/ Wczoraj teściowa znowu wzieła małego na dwór na 1,5 godziny ! :Szok: Tyle, ze nie zmęczyła się, bo mały bawił się w piaskownicy z dziecmi a ta siedziała na ławeczce i się patrzyła :oczko: Pozniej T go wykąpał a ja spożywałam zimne piwko na balkonie z jego siostrą ;)) Miałam luuuzzzzzz ;) Od dzisiaj z T zaczynamy dietę. T kupił książkę Dukana i jedziemy ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
Mama_Monika
dzieki zana załamka normalnie, naprawdę wiesz co wszystko co moje dziecko łapie, łapie od chorych dzieci, które przychodzą do żłobka:/ ja nie wiem ja rodzice mogłli to dziecko 2 tygodnie posyłac z wyfioletowaną buzią do żłobka i jeszcze bezczelnie twierdzić, że to nie jest zaraźliwe!:/ duża wina właścicielki w tym...:/

a daj spokój.. ale to chyba nie pierwszy raz kiedy ta właścicielka nie poinformowała o chorobie któregoś z dzieci??

No niestety, ostatnio było rota i nikomu nie powiedziała i teraz tak samo, póki dalej sie cos nie rozprzestrzenia to siedzi cicho i trzyma chore dziecko, że niby taka dobra chyba:/
Teraz tak czytam na necie, to raczej piszą, że antybiotyki niewiele dają przy aftach:/ że jednak trzeba się przemęczyć i to może koło 2 tygodni trwać:/ :surprised:

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
zana27
Mama_Monika
dzieki zana załamka normalnie, naprawdę wiesz co wszystko co moje dziecko łapie, łapie od chorych dzieci, które przychodzą do żłobka:/ ja nie wiem ja rodzice mogłli to dziecko 2 tygodnie posyłac z wyfioletowaną buzią do żłobka i jeszcze bezczelnie twierdzić, że to nie jest zaraźliwe!:/ duża wina właścicielki w tym...:/

a daj spokój.. ale to chyba nie pierwszy raz kiedy ta właścicielka nie poinformowała o chorobie któregoś z dzieci??

No niestety, ostatnio było rota i nikomu nie powiedziała i teraz tak samo, póki dalej sie cos nie rozprzestrzenia to siedzi cicho i trzyma chore dziecko, że niby taka dobra chyba:/
Teraz tak czytam na necie, to raczej piszą, że antybiotyki niewiele dają przy aftach:/ że jednak trzeba się przemęczyć i to może koło 2 tygodni trwać:/ :surprised:

dwa tygodnie :36_19_2:
no ale przecież niestety nic więcej zrobic nie możesz... a dzisiaj puściłaś małą do żłobka ??

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ano właśnie :/ niestety dzisiaj musiała iść, bo lekarka jest dopiero popołudniu i zwolnienie dopiero wtedy bede mogła sobie wypisać:/ pytała się włascicielka wczoraj na wieczór czy Lena przyjdzie dzisiaj to jej opowiedziałam w jakim jest stanie, a ona na to , że niech przyjdzie, nie ma sprawy, przeciez pewnie juz nie zaraża hehe nie no nie jest mi do smiechu sory:/ ale poniewaz nie miałam naprawdę jej dzisiaj z kim zostawić i nie mam póki co zwolnienia to postanowiłam ją raz, na jeden dzień dać dziecko takie a nie inne, bardzo mi jej szkoda, siedzę w robocie jak na szpilkach i czekam byle do 14 :(
A najlepiej mnie rozwaliła ta laska jak pisała do mnie w weekend i powiedziała, że jak Lena daje mi bardzo w kość i chcę odpocząć to ona może ją do siebie wziąść na cały weekend hehehe ona może leki podawać i wszystko, jej nie przeszkadza, normalnie w szoku byłam !!! to, że jej nie przeszkadza to ja wiem, zauwazyłam właśnie, że dla niej dziecko zdrowe, chore to nie różnica, byle na godziny zarabiać:///

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
ano właśnie :/ niestety dzisiaj musiała iść, bo lekarka jest dopiero popołudniu i zwolnienie dopiero wtedy bede mogła sobie wypisać:/ pytała się włascicielka wczoraj na wieczór czy Lena przyjdzie dzisiaj to jej opowiedziałam w jakim jest stanie, a ona na to , że niech przyjdzie, nie ma sprawy, przeciez pewnie juz nie zaraża hehe nie no nie jest mi do smiechu sory:/ ale poniewaz nie miałam naprawdę jej dzisiaj z kim zostawić i nie mam póki co zwolnienia to postanowiłam ją raz, na jeden dzień dać dziecko takie a nie inne, bardzo mi jej szkoda, siedzę w robocie jak na szpilkach i czekam byle do 14 :(
A najlepiej mnie rozwaliła ta laska jak pisała do mnie w weekend i powiedziała, że jak Lena daje mi bardzo w kość i chcę odpocząć to ona może ją do siebie wziąść na cały weekend hehehe ona może leki podawać i wszystko, jej nie przeszkadza, normalnie w szoku byłam !!! to, że jej nie przeszkadza to ja wiem, zauwazyłam właśnie, że dla niej dziecko zdrowe, chore to nie różnica, byle na godziny zarabiać:///

która matka oddałaby chore dziecko obcej babie :lup:
no ja właśnie chciałam napisac, że widzę, ze jej nie robi różnicy, czy dziecko jest zdrowe czy nie, aby kasiura leciała do portfela ;/

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
załamka normalnie, boże ja nie wiem co ja mam robić:/ ja wiem, że nie dzieje sie żadna tragedia, że to są normalne choroby/dolegliwosci tego wieku, ale ile możnaby uniknąć gdyby ta dziewucha inaczej postępowała :///

otóż właśnie to... a to jakaś młoda dziewczyna? ma swoje dzieci?

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

czesac kobiety!
MM duzo zdrowka dla Lenki:* biedactwo sie meczy...
Zana dieta Dukana dobra tylko uwazaj prosze, ja bylam na niej miesiac schudlam 7 kg, a chcialam jeszcze jakies 10-13 chociaz zjechac ale niestety musialam odstawic diete na bok bo zaczela mnie watroba bolec i nerki.... masakra co to za bol, bo teraz mnie co jakis czas nerki bola, a juz 2 tyg nie jestem an diecie, czekam az tylko bede mogla sie zarejestrowac na bezrobocie, biore zaswiadczenie ze mam ubezp i smigam do lekarza porobic badania..... no i brak magnezu, zaczela mi powieka drzec, ale pije magnez i jest ok.... ja teraz mam zasade mniej jesc, duzo ruchu i jakos idzie waga w dol, wolniej bo wolniej ale bezpieczniej.....

http://www.suwaczek.pl/cache/f441d20d35.png

http://s8.suwaczek.com/20110910310214.png

http://s2.pierwszezabki.pl/027/0272739b0.png?7925

Odnośnik do komentarza

zana młodziutka 21 lat ma i nie ma swoich dzieci:/ tzn. wiesz , jest zaradna, dzieci ją lubią, natomiast wkurzają mnie te jej zagrania, bo to jest nie w porządku.
agaa ja też mam takie zdanie o tej diecie tzn. efekty sa ok, ale przy dłuższym stosowaniu mogą wystąpić własnie takie dolegliwości, mogą, bo u niektórych nic sie nie dzieje, pamietam , że chyba nasza Mpearl stosowała ta dietę.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

no ladnie poszla bo chcialam jak najwiecej schudnac do poczatku lipca bo jade wybierac suknie slubna itd i ta wage chcialam potem utrzymac do slubu zeby suknia pasowala, a po weselu znowu przejsc do fazy 1 i 2 zeby dalej schudnac, ale niestety nie jest mi chyba ta dieta pisana, mi raz sie tak w glowie na niej krecilo ze musialam sie polozyc, a raz jak szlam po schodach na gore do siebie to prawie spadla ze schodow......

http://www.suwaczek.pl/cache/f441d20d35.png

http://s8.suwaczek.com/20110910310214.png

http://s2.pierwszezabki.pl/027/0272739b0.png?7925

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
zana młodziutka 21 lat ma i nie ma swoich dzieci:/ tzn. wiesz , jest zaradna, dzieci ją lubią, natomiast wkurzają mnie te jej zagrania, bo to jest nie w porządku.
agaa ja też mam takie zdanie o tej diecie tzn. efekty sa ok, ale przy dłuższym stosowaniu mogą wystąpić własnie takie dolegliwości, mogą, bo u niektórych nic sie nie dzieje, pamietam , że chyba nasza Mpearl stosowała ta dietę.

no to faktycznie młoda.. moze na nie wie, ze dziecko szybko jedne od drugiego łapie chorobę ;/ Albo ogromna chęc zysku...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

agaa875
no ladnie poszla bo chcialam jak najwiecej schudnac do poczatku lipca bo jade wybierac suknie slubna itd i ta wage chcialam potem utrzymac do slubu zeby suknia pasowala, a po weselu znowu przejsc do fazy 1 i 2 zeby dalej schudnac, ale niestety nie jest mi chyba ta dieta pisana, mi raz sie tak w glowie na niej krecilo ze musialam sie polozyc, a raz jak szlam po schodach na gore do siebie to prawie spadla ze schodow......

no i właśnie ja tak miałam, także teraz będę więcej jadła, bo jadłam mało i bardzo chudo ;/

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

a ja juz dawno sie nie odchuadzam, nie stosuje żadnych diet, kiedyś miałam zajawke na tym punkcie, a teraz przy dzieciach, pracy i innych sprawach, zupełnie o tym zapomniałam a co najwazniejsze poprostu zaakceptowałam obecny stan rzeczy, tzn. oczywiscie przydałoby się zrzucic pare kilo napewno by nie zaszkodziło,ale i tragedii nie ma :)
Mój małżonek juz planuje siłownie mi zrobic w jednym z pomieszczeń naszego domu i mówi tak, schudniesz sama bez żadnej diety jak tu sie przeprowadzimy, bo tu bedzie zawsze co do roboty wkoło domu, więc bedziesz mieć ruch, a nie tak jak w blokach , kanapa i TV (bez ironi ;) poprostu tak jest) a poza to tylko wszedzie sie autem jeździ a i prace masz siedzącą, więc to wszystko nie sprzyja.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
a ja juz dawno sie nie odchuadzam, nie stosuje żadnych diet, kiedyś miałam zajawke na tym punkcie, a teraz przy dzieciach, pracy i innych sprawach, zupełnie o tym zapomniałam a co najwazniejsze poprostu zaakceptowałam obecny stan rzeczy, tzn. oczywiscie przydałoby się zrzucic pare kilo napewno by nie zaszkodziło,ale i tragedii nie ma :)
Mój małżonek juz planuje siłownie mi zrobic w jednym z pomieszczeń naszego domu i mówi tak, schudniesz sama bez żadnej diety jak tu sie przeprowadzimy, bo tu bedzie zawsze co do roboty wkoło domu, więc bedziesz mieć ruch, a nie tak jak w blokach , kanapa i TV (bez ironi ;) poprostu tak jest) a poza to tylko wszedzie sie autem jeździ a i prace masz siedzącą, więc to wszystko nie sprzyja.

no bo tak jest kochana, nie ma co ukrywac. Koło domu jest zawsze coś do roboty. Ja się muszę wziąc za siebie. Najgorsze, że ja uwielbiam pieczywo :Padnięty:
A Tobie nie trzeba zadnej diety! Widziałam zdjęcia na nk i jest ok. A mąż. fiu.. fiu... jaka zmiana.. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
agaa875
ja tez nie jadlam duzo, ale tez nie jadlam tyci tyci, choc byly momenty ze jak rano zjadlam jajko i troche serka do do wieczora niekeidy glodu nie czulam, i moze tez dlatego ze ja duzo pilam wody i zoladek zapychalam woda...

no to faktycznie malutko...

najlepsze dla mnie pod wzgledem chudniecia były czasy studiów, jak się w piatek wyjeżdżało w obcisłych spodniach, a przyjeżdżało w zlatujących z tyłka hehehe

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
zana27
agaa875
ja tez nie jadlam duzo, ale tez nie jadlam tyci tyci, choc byly momenty ze jak rano zjadlam jajko i troche serka do do wieczora niekeidy glodu nie czulam, i moze tez dlatego ze ja duzo pilam wody i zoladek zapychalam woda...

no to faktycznie malutko...

najlepsze dla mnie pod wzgledem chudniecia były czasy studiów, jak się w piatek wyjeżdżało w obcisłych spodniach, a przyjeżdżało w zlatujących z tyłka hehehe

:hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
Mama_Monika
a ja juz dawno sie nie odchuadzam, nie stosuje żadnych diet, kiedyś miałam zajawke na tym punkcie, a teraz przy dzieciach, pracy i innych sprawach, zupełnie o tym zapomniałam a co najwazniejsze poprostu zaakceptowałam obecny stan rzeczy, tzn. oczywiscie przydałoby się zrzucic pare kilo napewno by nie zaszkodziło,ale i tragedii nie ma :)
Mój małżonek juz planuje siłownie mi zrobic w jednym z pomieszczeń naszego domu i mówi tak, schudniesz sama bez żadnej diety jak tu sie przeprowadzimy, bo tu bedzie zawsze co do roboty wkoło domu, więc bedziesz mieć ruch, a nie tak jak w blokach , kanapa i TV (bez ironi ;) poprostu tak jest) a poza to tylko wszedzie sie autem jeździ a i prace masz siedzącą, więc to wszystko nie sprzyja.

no bo tak jest kochana, nie ma co ukrywac. Koło domu jest zawsze coś do roboty. Ja się muszę wziąc za siebie. Najgorsze, że ja uwielbiam pieczywo :Padnięty:

lubie i ja choc mówię tak jak pisałam, nie myśle teraz o tym, chociaz pewnie chcąc myślec w kategoriach dietetycznych trzebabby ze 3/4 wyrzucić z jadłospisu tego ci się teraz je:/

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
zana27
Mama_Monika
a ja juz dawno sie nie odchuadzam, nie stosuje żadnych diet, kiedyś miałam zajawke na tym punkcie, a teraz przy dzieciach, pracy i innych sprawach, zupełnie o tym zapomniałam a co najwazniejsze poprostu zaakceptowałam obecny stan rzeczy, tzn. oczywiscie przydałoby się zrzucic pare kilo napewno by nie zaszkodziło,ale i tragedii nie ma :)
Mój małżonek juz planuje siłownie mi zrobic w jednym z pomieszczeń naszego domu i mówi tak, schudniesz sama bez żadnej diety jak tu sie przeprowadzimy, bo tu bedzie zawsze co do roboty wkoło domu, więc bedziesz mieć ruch, a nie tak jak w blokach , kanapa i TV (bez ironi ;) poprostu tak jest) a poza to tylko wszedzie sie autem jeździ a i prace masz siedzącą, więc to wszystko nie sprzyja.

no bo tak jest kochana, nie ma co ukrywac. Koło domu jest zawsze coś do roboty. Ja się muszę wziąc za siebie. Najgorsze, że ja uwielbiam pieczywo :Padnięty:

lubie i ja choc mówię tak jak pisałam, nie myśle teraz o tym, chociaz pewnie chcąc myślec w kategoriach dietetycznych trzebabby ze 3/4 wyrzucić z jadłospisu tego ci się teraz je:/

hehe no pewnie tak ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...