Sierpień 2009

[Mama_Monika]

Heja!
Ja dzis lekkie opóźnienie, ale roboty było co niemiara, prezes wq...y dzisiaj biega po biurze i po katach ustawia hehe
News dnia: moja wczoraj pierwszy raz zaraczkowała!!! do tyłu ale się chyba liczy ci nie?

rzeczywiscie niektóre wasze dzieciaki mało śpią, tzn. mało pojecie względne, moja spi 3 razy w ciągu dnia i idzie spać 19-20 i śpi do 5-6 bez pobudek :)))

Dzisiaj do fryzjera idę jupi!

zana a my sie już chyba poznałyśmy? Witam :)))

[Mama_Monika]

marcysia z ta wiatrówka to wcale nie tako głupi pomysł ;_
jakies jednorazówki poprzyczepiajcie, to będą frywały i szeleścił na wietrze to ptak nie usiądzie

[marcysia_83]

Przywiazywalam hehe i gdzie tam one sie chyba niczego nie boja. Chyba sie przejde do piwnicy po trutke na szczury:).

[katbe]

Witam,

Marcysia szwagierka przymocowała wiatrak na balkonie- przez jakiś czas był spokój. A teściowa świadoma na jakie choróbska was naraża? Przecież te ptaszory maja pasożyty, grzybice, grypę i diabli wiedza co jeszcze.

Feri a dlaczego miałabym się nie cieszyć z wychowawczego? Do żłobka Adka nie oddam jeszcze prze 1,5 roku. Za malutki jest. Potem zobaczę. A od września chcę wrócić do pracy na pół etatu. Gdyby nie kasa to siedziałabym w domu z młodym 3 lata.

[katbe]

Mama Monika pewnie, że się liczy!

[Mama_Monika]

Ptaszory hehehehe

katbe bardzo dobrze robisz, jesli tylko masz mozliwośc to nie dawaj Adiego do złobka.

[ferinka]

katbe

Witam,

Marcysia szwagierka przymocowała wiatrak na balkonie- przez jakiś czas był spokój. A teściowa świadoma na jakie choróbska was naraża? Przecież te ptaszory maja pasożyty, grzybice, grypę i diabli wiedza co jeszcze.

Feri a dlaczego miałabym się nie cieszyć z wychowawczego? Do żłobka Adka nie oddam jeszcze prze 1,5 roku. Za malutki jest. Potem zobaczę. A od września chcę wrócić do pracy na pół etatu. Gdyby nie kasa to siedziałabym w domu z młodym 3 lata.

No ja też jestem na wychowawczym i też się cieszę :) Do żłobka też bym nie oddała takiego maleństwa (no już prawie nie maleństwo ale jednak ).

[ferinka]

Mama_Monika

Heja!
Ja dzis lekkie opóźnienie, ale roboty było co niemiara, prezes wq...y dzisiaj biega po biurze i po katach ustawia hehe
News dnia: moja wczoraj pierwszy raz zaraczkowała!!! do tyłu ale się chyba liczy ci nie?

rzeczywiscie niektóre wasze dzieciaki mało śpią, tzn. mało pojecie względne, moja spi 3 razy w ciągu dnia i idzie spać 19-20 i śpi do 5-6 bez pobudek :)))

Dzisiaj do fryzjera idę jupi!

zana a my sie już chyba poznałyśmy? Witam :)))

hi hi jasne ze się liczy :)

[agaa875]

witam ponownie:0 ogarnelam juz sobie chatke:) moja dzis zrobila postep... zaczela juz pewniej raczkowac do przodu na lozku:)) ale to fajnie wyglada ale na panelach jeszcze jej nie wychodzi, rozjezdza sie jak zabka :)

[katbe]

Mama_Monika

Ptaszory hehehehe

katbe bardzo dobrze robisz, jesli tylko masz mozliwośc to nie dawaj Adiego do złobka.

Mama Monika Mżonek pracuje na noce, zresztą jeśli zmieni prace to i tak będzie to praca zmianowa. Żłobek to, moim zdaniem, nic dobrego. Och, wiem, że dzieci się tam szybciej rozwijają ale jakoś do mnie to nie przemawia. Lubię mieć kontrolę czego się uczą i od kogo. Oraz w jaki sposób. I mniej chorują.
Nie wiem czy jak będzie miał dwa lata to go wyślę do żłobka czy do prywatnego przedszkola. A może zostawię w domu.

Adek ugryzł mnie w schabik na biodrze.

[katbe]

ferinka

No ja też jestem na wychowawczym i też się cieszę :) Do żłobka też bym nie oddała takiego maleństwa (no już prawie nie maleństwo ale jednak ).

Maleństwa.... zawsze będą "maleństwa"

[Mama_Monika]

Moja też na miękkim zaraczkowała, a na panelach sie rozkłada :)

[Mama_Monika]

katbe do mnie tez te argumenty nie przemówiły, dla mnie żłobek to ostateczność, oczywiście szanuje tych którzy dzieci posyłaja i sobie chwala ;)
Adi wie co dobre :)))

[katbe]

hihihi, wszystkożerny- nawet starym schabem nie pogardzi

[Mama_Monika]

katbe

hihihi, wszystkożerny- nawet starym schabem nie pogardzi

...ale z pewnej hodowli ;)

[katbe]

Mama_Monika

katbe

hihihi, wszystkożerny- nawet starym schabem nie pogardzi

...ale z pewnej hodowli ;)

któż to wie co tam siedzi... Czarnobyl był w międzyczasie

[Mama_Monika]

katbe

Mama_Monika

katbe

hihihi, wszystkożerny- nawet starym schabem nie pogardzi

...ale z pewnej hodowli ;)

któż to wie co tam siedzi... Czarnobyl był w międzyczasie

Ja tez sie załapałam :) i rzeczywiście nie polecam, jakby ktos mnie chciał zjeść ;-P

[katbe]

Mama_Monika

katbe

Mama_Monika

...ale z pewnej hodowli ;)

któż to wie co tam siedzi... Czarnobyl był w międzyczasie

Ja tez sie załapałam :) i rzeczywiście nie polecam, jakby ktos mnie chciał zjeść ;-P

A pamiętasz to brązowe paskudztwo, które nam pić kazali?

[Mama_Monika]

katbe

Mama_Monika

katbe

któż to wie co tam siedzi... Czarnobyl był w międzyczasie

Ja tez sie załapałam :) i rzeczywiście nie polecam, jakby ktos mnie chciał zjeść ;-P

A pamiętasz to brązowe paskudztwo, które nam pić kazali?

Pamietam, ja wtedy w przedszkolu byłam, a najsmieszniejsze, że dzieciaki nawet nie wiedziały dlaczego i po co to piją, co sie stało? ;) Ja od tamtej pory zaczęłam chorować, okazało sie potem że to alergia i tak sie już 25 lat męczę:/ dzieki ci czarnobylu :/ hehe

[katbe]

Mama_Monika

katbe

Mama_Monika

Ja tez sie załapałam :) i rzeczywiście nie polecam, jakby ktos mnie chciał zjeść ;-P

A pamiętasz to brązowe paskudztwo, które nam pić kazali?

Pamietam, ja wtedy w przedszkolu byłam, a najsmieszniejsze, że dzieciaki nawet nie wiedziały dlaczego i po co to piją, co sie stało? ;) Ja od tamtej pory zaczęłam chorować, okazało sie potem że to alergia i tak sie już 25 lat męczę:/ dzieki ci czarnobylu :/ hehe

Ja byłam w "zerówce" i pamiętam pogadankę , że nie wolno jeść niczego niemytego z ogródka. Zwłaszcza sałaty... ale dlaczego akurat sałaty?!

[Mama_Monika]

Ja pamietam jak jadłam w przedszkolu pierwszy raz banana, matka skąś przemyciła i kazała mi zjeść po kryjomu żeby inne dzieci nie widziały ;) no to poszłam za kotarę i przez kilka minut zastanawiałam sie jak ten owoc sie je, do tej pory widziałam na oczy tylko jabłka więc myślałam że i ten owoc tak sie je że sie zostawia ogryzek, więc zjadłam skórę a z środkiem poszłam do mamy i spytałam " a to tez sie je?"
hehehehehehehehe

[qlczak]

Witam,
ale popisałyście

basia681

qlczak

basia681

dobranoc babolce

dobra, dobra(noc) dla Ciebie i mężą
dzięki Byłooo śpiąco tzn nic nie było hehe

dobrze, że napisałaś, bo na śpiocha też można

Tosia27

ania_83

agaa875

hej aniu:) piratem napewno nie bede :) najpierw musze nauczyc sie jezdzic nasza corsa i rodzicow astra:) hihi, bo uczylam sie na clio. Ale juz po lasach kiedys corsa jezdzilam i astre za domem przestawialam w inne miejsce i do garazu wjezdzalam, ale co innego lasy i kolo domu a co innego jazda gdzie jest ruch. W clio czulam sie pewnie bo wiedzialam ze instruktor tez ma pedaly, a teraz bedzie "radz sobie" :)

pewnie że początki samodzielne są trudne, żartowałam sobie tylko
musisz jak najwięcej ćwiczyć i nie bać się jeździć różnymi autami, ja mam koleżanki które jeżdżą tylko jednym autem i tylko jedną trasę, a gdzieś dalej już się boją i nie pojadą

hihihi też mam takie;) i jeżdżą tak by nie trzeba było zmieniać pasa:)

albo skręcać w lewo

marcysia_83

Witam

Wiktor obudzil sie o 4.30 zjadl 200ml mlesia ale troszke zwrocil.Teraz sobie spiocha, zobacze jak wstanie i zje co bedzie bo rano to zjadl strasznie lapczywie i moglo mu sie cofnac. Ogolnie zadnych innych objawow nie ma, mierzylam mu goraczke bo wydawalo mi sie ze jest jakis rozpalony ale pokazalo 37, kaszlu nie ma, rozwonienia tez nie.Daje mu piciu co chwile.

Moja madra tesciowa dokarmiala golebie, no i teraz efekt jest taki ze caly balkon jest zasrany, golebie skladaja jajka,ostatnio sie 2 wykluly i zdechly. Otworzylam balkon i slysze ze cos za glosno gruchaja ide do pokoju a golab sobie chodzi pod stolem wrrrr.Tesciowa pojechala na 2 tyg na wycieczke, ale w dupie mam nie bede sprzatac tych gowien.Znacie moze jakies sposoby na pozbycie sie tego dziadostwa??

Marcysiu czyli delikatna poprawa jest. To dobrze, oby tak dalej. A z gołebiami masakra, nie lubię ich (jedyne ptaszki) bo własnie przez ludzi są takie natrętne, że wygonić ich nie można i jak lecą to nawet nie patrzą gdzie.... ech

Tosia27

taaa:) myślimy by lecieć do Grecji ale nie możemy się zebrać by zrobic Mai dowód osobisty, bo paszport będzie ciężko:( pojechaliśmy raz o 14 i mimo że pracowali do 18tej to już nie udało mi sie dostać numerka!!! napisali: przepraszamy ale czas oczekiwania jest dłuższy niż czas pracy urzędu

o rany, ale numer Tosia a jesteś pewna, że niemowlę może na dowodzie?

katbe

Adek ugryzł mnie w schabik na biodrze.

a posmakowało mu?

Izak gwiazdki poleciały, ale to nowa edycja chyba jest teraz?
Aga puszki
Serducha mam zblokowane do wieczora.

[qlczak]

Witam,
ale popisałyście

basia681

qlczak

basia681

dobranoc babolce

dobra, dobra(noc) dla Ciebie i mężą
dzięki Byłooo śpiąco tzn nic nie było hehe

dobrze, że napisałaś, bo na śpiocha też można

Tosia27

ania_83

agaa875

hej aniu:) piratem napewno nie bede :) najpierw musze nauczyc sie jezdzic nasza corsa i rodzicow astra:) hihi, bo uczylam sie na clio. Ale juz po lasach kiedys corsa jezdzilam i astre za domem przestawialam w inne miejsce i do garazu wjezdzalam, ale co innego lasy i kolo domu a co innego jazda gdzie jest ruch. W clio czulam sie pewnie bo wiedzialam ze instruktor tez ma pedaly, a teraz bedzie "radz sobie" :)

pewnie że początki samodzielne są trudne, żartowałam sobie tylko
musisz jak najwięcej ćwiczyć i nie bać się jeździć różnymi autami, ja mam koleżanki które jeżdżą tylko jednym autem i tylko jedną trasę, a gdzieś dalej już się boją i nie pojadą

hihihi też mam takie;) i jeżdżą tak by nie trzeba było zmieniać pasa:)

albo skręcać w lewo

marcysia_83

Witam

Wiktor obudzil sie o 4.30 zjadl 200ml mlesia ale troszke zwrocil.Teraz sobie spiocha, zobacze jak wstanie i zje co bedzie bo rano to zjadl strasznie lapczywie i moglo mu sie cofnac. Ogolnie zadnych innych objawow nie ma, mierzylam mu goraczke bo wydawalo mi sie ze jest jakis rozpalony ale pokazalo 37, kaszlu nie ma, rozwonienia tez nie.Daje mu piciu co chwile.

Moja madra tesciowa dokarmiala golebie, no i teraz efekt jest taki ze caly balkon jest zasrany, golebie skladaja jajka,ostatnio sie 2 wykluly i zdechly. Otworzylam balkon i slysze ze cos za glosno gruchaja ide do pokoju a golab sobie chodzi pod stolem wrrrr.Tesciowa pojechala na 2 tyg na wycieczke, ale w dupie mam nie bede sprzatac tych gowien.Znacie moze jakies sposoby na pozbycie sie tego dziadostwa??

Marcysiu czyli delikatna poprawa jest. To dobrze, oby tak dalej. A z gołebiami masakra, nie lubię ich (jedyne ptaszki) bo własnie przez ludzi są takie natrętne, że wygonić ich nie można i jak lecą to nawet nie patrzą gdzie.... ech

Tosia27

taaa:) myślimy by lecieć do Grecji ale nie możemy się zebrać by zrobic Mai dowód osobisty, bo paszport będzie ciężko:( pojechaliśmy raz o 14 i mimo że pracowali do 18tej to już nie udało mi sie dostać numerka!!! napisali: przepraszamy ale czas oczekiwania jest dłuższy niż czas pracy urzędu

o rany, ale numer Tosia a jesteś pewna, że niemowlę może na dowodzie?

katbe

Adek ugryzł mnie w schabik na biodrze.

a posmakowało mu?

Izak gwiazdki poleciały, ale to nowa edycja chyba jest teraz?
Aga puszki
Smieszki mam zblokowane do wieczora.

[basia681]

hej ale pogoda fajna

[katbe]

mama_monika

ja pamietam jak jadłam w przedszkolu pierwszy raz banana, matka skąś przemyciła i kazała mi zjeść po kryjomu żeby inne dzieci nie widziały ;) no to poszłam za kotarę i przez kilka minut zastanawiałam sie jak ten owoc sie je, do tej pory widziałam na oczy tylko jabłka więc myślałam że i ten owoc tak sie je że sie zostawia ogryzek, więc zjadłam skórę a z środkiem poszłam do mamy i spytałam " a to tez sie je?"
hehehehehehehehe