Dziewczyny z Cafe

[Tantumm]

Hej dziewczyny! Annaanna kurcze przykro mi, że znowu musiałaś udać się do szpitala. Dostałaś coś na te skurcze? Powiedzieli Ci od czego to? Ale rozumiem, że jak szyjka ok to nie ma się czym martwić? Annaanna trzymam kciuki żeby szybko przeszło.
Malinka na mnie chyba mocno pogoda działa no i te hormony bo też, często mam takie napady chandry. Wtedy mnie najgorsze myśli dopadają.
Ja wczoraj dostałam dwa kartony ciuszków na pierwsze miesiące, część jest nawet nie używana, bo dzieciaki tak rosną:) Praktycznie muszę kupić tylko takie grubsze rzeczy.

[annaanna84]

Tantum, najgorsze jest to że nie wiadomo skąd się te skurcze biorą, na nie tylko mogę brać nospę i asmag, ale jakoś nie przynosi to efektu. Pytałam w szpitalu czy to mogą być te przepowiadające to usłyszałam że za wcześnie, że one się pojawiają kilka tygodni przed porodem...

[annaanna84]

Mój mały skarb waży już 770g.

[Lea81]

Anna, kurcze mam nadzieję że te skurcze się wyciszą... skąd to się bierze cholerstwo. 770 g to już duuuuży jest:) Dobrze, że z nim wszytsko ok.
Ja miałm bardzo intensywny weekend bo wlaściwie 3 dni poza domem na grobach i u rodziny, łącznie z dalszym wyjazdem i muszę powiedzieć, że o dziwo dałam radę. Niestety ciągle męczy mnie bezsenność, a w tym tyg. chyba w środę robię krzywą cukrową i trochę mnie stres bierze, bo u mnie glukoza zawsze w górnych granicach.... obym nie miała cukrzycy ciążwej bo chyba padnę.
Malinka trzymaj się i nie dawaj się chandrze!!
Tanum mi też koleżanki poobiecywały ciuszki ale na razie nic jeszcze nie mam w domu.

[Tantumm]

Annaanna, wiadomo, że powinno się słuchać lekarza ale czemu wszędzie piszą, że te pierwsze skurcze już w 20 tyg mogą się pojawić. Kawał chłopaka już masz może to on się tak rozpycha! Odpoczywaj, ważne że szyjka ok.
Lea ja tą krzywą zrobię za 2 tyg przed wizytą, ostatnio cukier miałam wręcz niski bo ok 70. Ale różnie to bywa, boje się że wyniki będą nieciekawe bo znowu włosy mi wypadają i paznokcie gorsze, tzn zawsz z tym problem miałam ale na początku ciąży rosły mi nowe włosy i mega twarde paznokcie miałam.

[annaanna84]

Tantum, na izbie lekarka tak jak mój prowadzący powiedziała że za wcześnie na te skurcze... Pytałam czy to może małego tak odczuwam, albo czy po odstawieniu progesteronu tak się może dziać ale nic z tych rzeczy. Mam stracha...
Co do cukru to u mnie też 70. Krzywą też robię za 2 tyg. (15) przed wizytą...

[Lea81]

Z tego co czytałam, to skurcze przepowiadające występują dopiero jakieś dwa, czy trzy tyg. przed porodem, ale od ok 20 tyg. macica zaczyna się szykować na poród i wtedy występują te inne skurcze nazywane B-H. I te drugie to jest całkowicie normalna rzecz byle nie były za często i zbyt regularnie. Jest nawet jakiś limit tylko nie pamiętam ile to miało być ...

[annaanna84]

Lea ja właśnie byłam pewna że to skurcze Braxtona-Hicksa, ale i mój lekarz i na izbie w szpitalu dowiedziałam się że za wcześnie... Ja się wystraszyłam bo w ciągu 2 godz. występowały one co 10 minut... Do tej pory były tylko 4-5 razy w ciągu dnia, a od piątku mam je co najmniej kilkanaście razy...

[Tantumm]

Annaanna a jak dzisiaj? Lepiej trochę?
Ja mam największy problem ze wzdęciami, nie wiem co poradzić bo musiałbym nie jeść. Nie mam zaparć ale wzdęcia mnie męczą. Wtedy brzuch mnie boli i nie wiem czy to macica czy te jelita bo wszystko na siebie na chodzi. Biorę czasami jak już jest mocne espumisan ale tak naprawdę musiałabym brać codziennie. Wczoraj musiałam nospę wziąć. Nie wiem czy to nie wina tego ze macica mi rośnie po jednej stronie, mam ją już nad pępkiem ok 3 cm ale tylko po lewej.

[annaanna84]

Tantum, dziś nie chce zapeszać ale na razie tylko 3 skurcze, wczoraj było ich chyba ze 20... Jeśli chodzi o wzdęcia to ja mam czasem i tylko wieczorem. Zależy co zjem, najbardziej po sokach co teraz pije - marchew, jabłko i burak.
Wczoraj zadałam pytanie tu na forum lekarzowi (rezydent) i napisał że to skurcze Braxtona-Hicksa więc już nie wiem. Dwóch lekarzy mówi że nie, a jeden że tak...

[Tantumm]

Annaanna i to jest najgorsze kogo tu słuchać, ale nawet lekarze którzy mówili, że to nie te skurcze, sprawdzili że szyjka i dziecko ok i puścili Cię do domu to też może po prostu tak się zdarza. Pilnuj się i zawsze jak coś możesz znowu pojechać na izbę i skontrolować czy wszystko ok. Biedna domyślam jak się stresujesz mnie byle zakłucie już potrafi przestraszyć. Ostatnio znowu powieka mi drga a przecież biorę magnez, to chyba ze stresu.
Zawsze czytałam, że ciąża to piękny okres, a dla mnie to stres czy wszystko będzie ok i chyba uspokoję się dopiero jak synek przyjdzie na świat i będzie zdrowy.

[annaanna84]

Tantum dokładnie tak samo się czuję, był tylko miesiąc kiedy mogłam się naprawdę cieszyć, a teraz znów to. Teraz tylko chce żeby wszystko było w porządku i będę się cieszyć jak synek przyjdzie na świat :) Właśnie puszczam mu muzykę i fajnie na nią reaguje :) - najpierw jest ruchliwy a potem zasypia.

[Tantumm]

Jejku dziewczyny, dziś wam pisałam że mam macicę bardziej po lewej stronie i że ją czuję. Teraz leżałam i nagle patrzę a po prawej stronie obok pępka i niżej mega wystająca gula, a po drugiej stornie wręcz wgłębienie jeszcze nie miałam tak nie równego brzuch. Aż się przeraziłam. Od razu wstałam i zaraz przeszło ale nie mam pojęcia co to było, dodam, że nie byłam najedzona. Czy to możliwe, żeby macica się tak przesunęła z dzieckiem? Nic mnie nie bolało więc staram się nie martwić ale jestem w szoku.

[annaanna84]

Tantum, może macica tak się już rozciągnęła, albo maluszek się wypychał. Ja tak miałam wczoraj wieczorem, brzuch krzywy, górka z prawej strony. Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale może ta druga przegroda rozrasta się i zmniejsza tą gdzie nie ma maluszka.

[Tantumm]

Annaanna mam nadzieję, ze to maluszek się rozpycha, bo ta część macicy bez dziecka jest mała jak przed ciążą i gdzieś schowana. Na następnej wizycie wypytam dokładnie gdzie co mam aktualnie:)
Dziś przeszłam się na spacer i się bardzo zmęczyłam, brzuch mi ciążył i plecy mnie rozbolały. Nie wiem co to będzie później.

[majka0209]

Tantum wydaje mi sie ze to dziecko sie tak rozepchalo u ciebie tworzac dziwne wypuklenia.
Mam dzisiaj ciezki dzien ,caly czas mi slabo az boje si z lozka wstawac i ciagnie mnie po lewej stronie nad pachwina jak bym kolke miala.
Dokladnie dziewczyny z ta ciaza tak juz jest ze nasze wyobrazenie o niej czesto odbiega od rzeczywistości nawiazujac do tematu znalezione na demotach :)
http://demotywatory.pl/4232864/Z-cyklu-pogromcy-mitow-

[Lea81]

Tantum nie martw się, to na bank dziecko tak się ułożyło. U mnie często brzuch wygląda mega niesymetrycznie w zależności gdzie mała się aktualnie tarabani.
Majka mnie tak ciągle nad pachwinami ciągnie, ciężko mi się przez to chodzi, pytałam o to lekarki i mówiła, że tam są wiązadła i mięśnie podtrzymujące macicę i to może tak przez całą ciążę nawet boleć. I faktycznie bo u mnie to boli nieustająco jakoś od 3 miesiąca:/
A ja się dzisiaj popłakałam bo postanowiłam posprzątać kuchnię i takie skurcze mnie w stopach zaczęły łapać, że normalnie ciężko było wytrzymać z bólu. Nie wiem czemu mimo końskich dawek magnezu ciągle albo mnie łapie skurcz albo powieka lata.... wnerwia mnie to.

[annaanna84]

Lea, Majka, u mnie od tygodnia tak mnie rwie w pachwinach, czasem nie mogę się wyprostować, najgorzej jak w nocy muszę do wc...

[Tantumm]

Lea ja właśnie też nie wiem co z tymi skurczami ja mam drganie powieki czasami zaczyna mnie w łydkach brać, a przecież biorę magnez.
Dzisiaj jakiś głupi dzień, dobrze się czuję jak leżę jak wstaję od razu czuję brzuch jest lekko twardy ale przede wszystkim jakby był ciężki nie wiem czy to normalne.
Majka cała prawda z tą ciążą:)
Ja nie mam takiego ciągnięcia raczej czasami jakby kłucia i pulsowanie w okolicy kości łonowej tzn. na jej wysokości.
Dziewczyny czemu nie może być normalnie???????

[annaanna84]

Co do skurczy łydek to ja nigdy nie miałam i teraz też nie mam, ale czasem latała mi powieka i teraz ostatnio znów tego doświadczyłam. Też się zastanawiam, że przy takich dużych dawkach magnezu tak się dzieje...
Dziewczyny najważniejsze że połowę ciąży mamy już za sobą, teraz musi się już wszystko normować i z górki do porodu :)
Tantum, ja jak wstaje, to mój brzuch cały czas jest ciężki i mocno napięty więc nie zwracam nawet na to uwagi.

[Lea81]

wróciłam z badania na cukrzycę, fuj, bleah jakie to jest obrzydliwe. Chyba przez tydzień nie zjem nic słodkiego. Przez pierwsze 10 min walczyłam żeby tego nie zwymiotować:) potem było lepiej ale ogarneła mnie ogromna senność. Ogólnie nie jest to najprzyjemniejsze badanie ale da się przeżyć. Teraz czekam na wyniki i mam nadzieję, że nie wyjdzie mi cukrzyca bo chyba padnę...

[Tantumm]

Lea właśnie się tego boję, że zwymiotuję i będę musiała jeszcze raz. I jak pomyślę, że to na czczo brr. Fajnie, że masz to już za sobą. Ja dziś miałam ciężką noc kilka razy wstawałam, wydawało mi się, że brzuch mi twardnieje. W ogóle wieczorem prawie cały czas taki był, trochę to było inne niż samo twardnienie macicy bo był cały napięty, mam nadzieję, że to od trawienia.

[annaanna84]

Lea, ale Ci dobrze, masz już to z głowy. Ja właśnie dziś o tym czytam i piszą że można sobie wziąć cytrynę do tego, chyba się w nią wyposażę na to badanie. Ja idę 15, czyli za tydzień w piątek.

[Lea81]

Wiecie co nie ma się co stresować tym badaniem za bardzo, bo moja koleżanka wlaśnie mi oświadczyła, że jej to nawet smakowała ta glukoza:) Także może wam też będzie smakowało... Ja generalnie nie jestem fanem słodkości, może dlatego było mi ciężko. Mam już wyniki i jestem wręcz zaskoczona tym jakie są dobre. Nie mam cukrzycy, a hemoglobina skoczyła znowu powyżej dolnej granicy .

[Gość marta1988]

Cześć dziewczyny :) Już od baardzo dawna czytam Wasz wątek oraz moje styczniowe koleżanki (znam więc Malinkę) ale jeszcze u Was się nie wypowiadałam. Bardzo dużo piszecie o skurczach ale ja na ten temat nie będę się wypowiadać bo raczej takich nie mam ( a jestem w 29 tc). Jedynie jak moja malutka kruszynka się wierci to brzuch odstaje mi na różne strony :) Ale chciałam napisać odnośnie badania na glukozę. Ja sama się strasznie bałam, że nie dam rady tego wypić i zwymiotuję i będę musiała to powtarzać ale powiem Wam, że miło się zaskoczyłam. Oczywiście nie było to miłe uczucie ale spodziewałam się, że będzie gorzej :) Myślę więc, że nie musicie się bać :)