Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

...Pati....:D:D:D

U nas dzis siedzenie w domu,Poldek wrocil z przedszkola tak ubabrany blotem ze piore jego kurtke i mimo pogody nigdzie nie wyjdziemy no ale odbijemy sobie w weekend jak pojedziemy w gory.

Znalazlam na stornie free kody zeby skonfigurowac telefon,moze cos jednak poustawiam i bede mogla do was napisac z moich krotkich wakacji :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Ale tutaj spokojnie...
Od poniedzialku zmienialam Alexandrowi mleko na Nestle Pelargon z niska zaartoscia laktozy i jak narazie odpukac jest dobrze! Mój maly jest dosyc wrazliwy na wszelkie zmiany.
Próbowałam dawac mu juz zupki z tych słoiczków i wogole nie chce mi tego jesc, jak ja to posmakowalam to az mnie cofneło :-/
Sama ugotowałam ziemniaczka i marczeweczke i zjadl ze smakiem ;-)

Pozatym sie za duzo nie dzieje, ciage spotykam kogos w windzie jakis francuzów i jak im mówie ze ich nie rozumiem to na migi mi pokazuja o co im chodzi ;-)))) Smiesznie to wyglaa niekiedy. Ale sasiadów juz poznałam, takie starsze małzenstwo. Zyczyło mi czoraj smaczengo bo akurat byla pora obiadu...

Piszcie co tam u Was sie dzieje to sie troszke ozywi ;)

Ah! I wychodzi nam pierwszy zabek! Alex troche marudny ale dajemy rade!

Podrawiam!

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Wpadam sie pozegnac ,jedziemy dzis w gory na sniegowe szalenstwa.
Mam problem zeby skonfigurowac moj telefon,nawet znajoma Francuska biegla w sprawach komputerowych i technicznych nie dala rady ,musze sie z tym free skontaktowac a poki co nie bede miala neta na wyjazdach.
Marzenka nie jest troche za wczesnie na zupki?
Te sloiczkowe jakos wzbudzaja u mnie wiecej zaufania bo warzywa sa hodowane pod kontrola.
Pamietaj ze stopniowo sie wprowadza nowosci,najpierw samo jablko ,potem sama marchewke potem sam ziemniak itd.wszystko pomalu,po kilka lyzeczek i chyba najwczesniej od skonczonego 4 miesiaca po wprowadzeniu kleiku , najlepiej zapytaj pediatre ,pokieruje cie troche.
Gratuluje zabka !

Dziewczyny udanego weekendu i do poczytania za tydzien :)

Odnośnik do komentarza

witam

dotka, udamego wyjazdu!!

marzenko, dotka m racje, zupki wprowadza sie czesto po owocach, lepiej dziecko zapoznac najpierw ze slodkim a potem ze slonym, poza tym generalnie zupki czy owoce wprowadza sie po 4tym miesiacu najwczesniej, ale teraz jest tendencja dywersyfikacji po 6tym miesiacu, zeby unikac ew alergii i innych problemow.

u nas wreszcie jakis spokojniejszy week end, idziemy na wystawe robotyzowanych dinozaurow z chlopcami, kolacja dzis ze znajomym w domu, jutro odwiedzieny u tesciow na kawe i bedzie spokojnie.....

marmi, jak sie czujesz?? jak zdrowko??

pati, marmi, nie wiedzialam nawet o tym akcie ur miedzynarodowym, tzn mnie on do niczego nie potrzebny bo ja mam juz fr obywatelstwo ale jakbym miala teraz cos zalatwiac to nie znam sie juz na niczym w Pl :)

piszecie o wolnych srodach, tez uwazam to za super "ynalazek" natomiast jestem mega przeciwna tym bezustannym feriom, co 6tyg we Fr sa ferie, dzieci ciagle na polkoloniach, kupe kasy to kosztuje, trzeba sie organizowac jak co i kto, w obliczu wolnych srod, te czeste i dlugie ferie to naprawde pokazuja ile Fr chodza do szkoly... no ale nic na to poradzic nie mozna wiec tak trzeba :)

Kasiu, jak tam u Was poszukiwania na boncoin?? i jak administracyjne sprawy samochodowe ?

milego week endu dla Was kochane!

Odnośnik do komentarza

Ja do sloiczkwego jedzenia mam mniej zaufania, niby wszystko zdrowe bez konserwatów ale data waznosci na 2 lata do przodu..A jak sama kupie ekologiczne to bardzie wierze z moje dziecko sprobóje jedzonka zdrowego. Ale kazdy ma swoje zdanie ;-)

Ja Alexowi dopiero 2 razy probowalam dawac cos innego niz mleko, owoców nie chce jesc bo kwasne i pluje nimi.Ewentualnie sok jablkowy rozcienczony z woda wypije.A tak tylko herbatka.

Mój synek jutro konczy 4 mies.I wedlug krajowego konsultanta ds. pediatrii dzieci karmione mlekiem modyfikowanym powinny dostawac (po skonczeniu 4 mies) raz dzienie zupe przecierowa jarzynowa i na deser skrobane jablko albo sok.Moze we Fr jest inaczej ale w Pl jest taki schemat zywieniowy.

Wiec jak skonczymy zmane mleka to zabieramy sie za "prawdziwe"jedzonko.

Dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

Witajcie polskie mamuśki we Francji:)
Mam na imię Monika i mieszkam w Hyeres
Trafiłam tutaj przypadkiem ale mam nadzieję że mnie przyjmiecie do siebie?
Szukałam forum dla kobiet które chcą zajść w ciąże we Fr,ale niestety...lub stety trafiłam do Was:)

We Francji jesteśmy od roku,poprzednio w Anglii 5 lat.
W związku z Algierczykiem od 15 ponad lat-szczęśliwych zresztą:)

Pracuje i mam kontrakt na stałe,czyli ubezpieczenie zdrowotne podstawowe i dodatkowe posiadam.

Z tego co już zdążyłam wyczytać,wiekszość z Was rodziła tutaj i ma doświadczenie,lub informacje które mogą być pomocne dla mnie.

Ja,bardzo bym chciała zajść w ciąże.
Niestety mam już za sobą 3 poronienia-ostatnie w październiku 2010 w Anglii,więc jako tako już doszłam do siebie.
W najbliższych dniach pragnę się udać do ginekologa na pierwsze spotkanie i rozmowę w tym temacie.
Czy któraś z was wie cokolwiek jak to tutaj wygląda?
W jaki sposób lekarze dbają i pomagają zajść w ciążę>?
Ja mam zespół policystycznych jajników,rozregulowane okresy i braki owulacji.
Więc jeśli już jakimś cudem zachodziłam-niestety długo szczęśliwa nie byłam.
Przeszłam laparoskopie,inseminacje,stymulacje hormonalne----i nadal nic.
Tym razem wolałabym trafić w 'dobre ręce' ginekologa który dobrze mi doradzi i poprowadzi.Jakie zabiegi są refundowane a jakie nie?
Jak tutaj jest?
I jak wygląda to od strony pracownika-dni wolnych ze względu na ciążę,etc????

Była bym wdzięczna za jakiekolwiek informacje w tym temacie.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj Mona, w kwestii zespolu policystycznych jajnikow chyba najlepiej doradzi Ci i POPROWADZI specjalista ginekolog, o ile mi wiadomo zadna z nas tutaj nigdy nie poruszala tego zagadnienia, mniemam wiec ze nie musiala sie z nim zmagac, ale moze sie myle i dziewczyny sie wypowiedza.

Co do calej reszty info, o ktore pytasz juz tu bylo dziesiatki, setki, tysiace razy i warto pod tym katem poczytac to forum. Naprawde ciezko jest co chwile powtarzac nam cos, co juz bylo, mysle wiec, ze warto poswiecic troche czasu i przewertowac nasze rozmowy, jestem pewna, ze znajdziesz odpowiedzi na interesujace Cie pytania i wiele wiecej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

witaj mona
witam serdeczniei wspolczuje przejsc ciazowych i poronien. Sama dobrze znam ten temat ale wylacznie pod katem poronien, nie zdazono u mnie wykryc jakichs doleglosci gdyz tuz przed pierwszymi krokami do badan zaszlam w ciaze, ktora donosilam do konca i przy nastepnej nie bylo zadnego problemu. Poronilam i w polsce i we Fr, w sumie mam za soba 5 poronien, ciaze pozamaciczna i dwie donoszone ciaze....

nie wiem nic na temat Twoich problemow, nie bardzo wiem co refunduje CPAM itd... z tego co kojarze, in vitro jest tylko czesciowo refundowane ale moze sie myle....
najlepiej znajdz jakiegos dobrego ginekologa, poszukaj opinii o tych ktorzy w Twoich okolicach, potem metoda prob i bledow znajdz tego ktory bedzie Ci odpowiadal i wyjasni nurtujace cie rzeczy..
co do opieki spolecznej i zwolnien, we Fr nie ma jak w Pl L4 na ciaze, ciaza to nie choroba wiec tu zwolnienia nie dostaniesz. Chyba ze masz predyspozycje do problemow, poronienia itp, wtedy idziesz na chorobowe, w zaleznosci o Twojego ubezpieczenia (dodatkowej mutuelle) moze pokryje Ci ono zwolnienie, jesli nie to CPAM placi 50% pensji brutto
poza tym w ciazy masz prawo do 16tyg wolnego, bierzesz jak cchesz, przed porodem czesc i po reszte, albo wszystko po porodzie. chociaz i tutaj juz nie jestem pewna czy sie przepisy nie pozmienialy....
o reszcie poczyta sobie watek, jest tu duzo cennych informacji
poza tym, dlaczego stety lub niestety trafilas do nas?? az sie zastanowilam czy az tak zle tu u nas... :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

:)
Serdecznie dziekuje Wam za szybkie odp.
Stety lub niestety-bo wiem że to nie jest wątek w którym powinnam się wypowiadać.
Niestety nie znalazłam wątku dla kobiet starajacych się o 'fasolkę',we Francji.
Za to znalazłam Was:)

Zaczełam czytać wątek od początku,ale kochane jest tego tak wiele i nie wiem czy czas jakim dysponuje wystarczy mi na przefiltrowanie odpowiednich dla mnie informacji?

Tak czy siak,pytam Was bo jestem w Fr od dość niedawna jak już pisałam,i nie znam dokładnie zasad,przepisów,regół tutaj panujących.
Wciąż uczę się języka który jest dla mnie jak czarna magia i na każde spotkanie u lekarza etc muszę mieć osobistego tłumacza-mojego męża:)
W pracy daję sobie rade bo za wiele gadać nie muszę:)

Mutuel mam od kilku miesięcy,bo pewna Francuska tak mi źle wyjaśniła w jaki sposób i jakie dokumenty mam złożyć,więc trwało to dość długo.

Więc zdążyłam się już przyzwyczaić d tego,że aby cokolwiek załatwić muszę sama wyłazić i pytać a nie radzić się niby znajomych!

O in-vitro raczej nie myślałam,bardziej mi chodzi o leczenie etc.
No ale,tak jak pisałyście chyba sam lekarz doradzi najlepiej.
Chciałam być troszke uświadomiona w kwestii refundacji co jest a co nie jest w CPMU?

W innym temacie-
czy któraś z was mieszka w 'moich' okolicach?:)

Odnośnik do komentarza

ufff dziewczyny!Mam ciekawą lekturę na kilkanaście wieczorków.
Czytam wasze posty od deski do deski.....
Ciekawie piszecie więc na długo tu zostanę:)O ile ktoś mnie nie wygoni:))))

Jeszcze nie doczytałam wszystkiego więc nie wiem czy któraś z was jest w związku małżeńskim innym niż Pol-Pol,Pol-Fr?
Zdążyłam doczytać że niektóre z was maja uprzedzenia dot.arabów.
Ta nacja tutaj w Fr jest dość często spotykana,choć Arab Arabowi nie równy zapewne.

Ja swojego poznałam w Polsce-1996.Choć nie planował pobytu na stałe w naszym kraju-miłość go zatrzymała:)
Przez kolejne 10 lat mieszkaliśmy w moim rodzinnym mieście Lublinie,maż prowadził działalność gospodarczą ale i nie tylko przez te lata.
Mówi płynnie po Polsku i kocha wszystko co polskie.
Rodzina pokochała mojego męża z wzajemnością,a rodzina męża mnie.
Odwiedziłam Algierię 2 razy-fantastyczny pobyt!
Tutaj mam jeszcze 3 szwagrów,więc życie jest o wiele bardziej wesołe,bo to typy wesołków.
Mieszkaliśmy i pracowaliśmy 5 lat w Anglii,tam dość liczną mniejszością narodową są Pakistanie i Hindusi-Polacy trzeci w kolejce i nasz piękny język słychać także w każdym zakątku.
Tak więc tu nie zbyt lubiani są Arabowie jak widać a w U.k-Pakole i Polacy:)

Co do znajomości z Polakami na obczyźnie-w Anglii nie jest tak źle jak tutaj,o dziwo.
Tutaj poznałam 3 Polki,z żadną na dzień dzisiejszy nie utrzymuję kontaktu.
Jedna próbowała mi rozbić małżeństwo ze względu na swoje chore uprzedzenia rasowe do murzynów,arabów etc,z drugą ona się kolegowała więc notabene także wole nie miec kontaktu.Z trzecią-fajna dziewczyna,zakręcona,i zabiegana,ale jak nie zadzwoniłam to z jej strony cisza-więc dałam sobie spokój.

Ja jestem raczej osobą towarzyską,mój mąż także.Więc od początku nalegał abym znalazła sobie jakieś Polskie koleżanki w pobliżu,lecz widząc jaka jest sytuacja teraz jest bardziej przezorny.

To by było tyle o mnie-nas:)
Jak mi sie coś przypomnie w trakcie czytania-nie omieszkam naklikać:)
Wracam do czytania.

Odnośnik do komentarza

mona, no jak piszesz, i oczywiscie sie do tego przychylam, Arab arabowi nie rowny i dlatego jesli o mnie chodzi, nie uprzedzaj sie ze jestem anty. Mialam przez kilka lat super znajomego tunezyjczyka, super facet, byl w zwiazku z Polka przed dlugie lata ale niestety roznice kulturowe zwiazek zabily..

poza tym, i moje znjomosci z Polkami tutaj zmarly zanim sie narodzily, trafialam zawsze na kogos kto chyba szukal znajomej z wyzszych sfer, ja jestem normalna, srednia klasa krajowa a nie jakas wygorowana haute sphère :)

swoja droga, mialas chyba duzo szczescia ze w Pl wszyscy zaakceptowali Wasz zwiazek bo z tego jak znam Polakow to maja przeciez duzo uprzedzen, tzn 10lat temu mieli ich sporo w porownaniu z obecnymi czasami :)

uciekam przed tv, milego wieczoru wszystkim

Odnośnik do komentarza

hej hej!

mona ja co prawda mieszkać nie mieszkam blisko ciebie ale bywam w Toulon kilka razy do roku, więc może się kiedyś spotkamy :) problemów współczuję, mam nadzieję, że lekarze wymyślą coś mądrego, żeby ci pomóc. Co do refundacji z CPAM, to moim zdaniem trzeba wypytać u źródła, nie będzie wątpliwości. Myślę, że żadna z dziewczyn nie ma całej listy refundowanych badań i zabiegów w głowie ;)

marzenka sama napisałaś po skończonych 4 miesiącach powinno się wprowadzać nowości do diety a najwyraźniej owoce podałaś już wcześniej, warzywa i kleiki też ;) ja czekałam do 6 miesiąca, mój pediatra naciskał, żeby wcześniej, ale moim zdaniem każdy zrobi jak będzie uważał za słuszne, bo tak naprawdę w tej kwestii tyle opinii i teorii co lekarzy. Jedno jest pewne, że przed skończonymi 4 miesiącami nie powinno się podawać nic innego jak mleko. Co do jedzenia ze słoiczków to to, że data długa nie znaczy, że są w nich konserwanty. Domowe przetwory przecież też bez chemii a trzymać można długo. Póki zamknięte hermetycznie (a dodatkowo dziecięce jedzenie jest wytwarzane w warunkach sterylnych podobno) to się nie zepsuje. To się pomądrzyłam ;) Trzymam kciuki, żeby ząbek szybko i bezproblemowo się przebił :)

moniq jak tam wystawa dinozaurów? dobrze, że weekend spokojniejszy, czasem i ty musisz odpocząć ;)

U nas lepiej, dziecko już je normalnie, chociaż jeszcze nosem pociąga ale widać, że to końcówka, ja też zdrowa więc jest ok :) Wczoraj mój m w końcu poczuł pierwszego kopniaka swojego nienarodzonego syna :D mały zaczyna być coraz bardziej ruchliwy, chyba czeka mnie taki ciężki trzeci trymestr jak z Zosią gdzie jej stopy wypychały mi żołądek przez gardło ;) No ale lepiej tak niż jak bym się miała stresować brakiem ruchów ;)
Też wczoraj byliśmy na spotkaniu nowych mieszkańców naszego miasteczka, atmosfera świetna, odbyliśmy przemiłą pogawędkę z merem, obiad zaserwowali, byłam w szoku jak w tak małym miasteczku ludzie się potrafią zorganizować. Coraz bardziej mi się tu podoba. Jeszcze jakby nam się udało znaleźć jakiś super dom do kupienia ;) Ale to się na szczęście nie spieszy, bo ten co wynajmujemy wielkościowo jest wystarczający.
Lecę się lenić. Zajrzę później. Miłego wieczoru!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie, ze sie odezwalas Mona i piszesz o sobie. Wiem, ze przeczytanie naszego forum zajmuje troche czasu, ale powiem Ci z wlasnego doswiadczenia, ze warto, bo watki najczesciej nas interesujace poruszane byly po kilka razy, a za kazdym z nich innymi slowami, dzieki czemu jesli w jednym poscie cos jest niejasne, pisane moze skrotami myslowymi, to w kolejnym okazuje sie bardziej przejrzyste i jasne :) Z tego wszystkiego powoli naprawde mozna wylowic szczegolowe, wrecz laboratoryjne info "funkcjonowania obywatelskiego kobiety w ciazy 'ale nie tylko) we Francji" :)

Z tego co mi wiadomo to chyba do tej pory u nas pisza dziewczyny bedace w zwiazkach pl-fr, pl-pl.
Jesli chodzi o uprzedzenia to ... no coz, kazdy ma prawo do swojego zdania i opinii, nawet kosztem posadzenia o ksenofobie, niepoprawnosc polityczna itp itd. Najczesciej wszelkie uprzedzenia skads sie biora i maja rodowod w doswiadczeniach, przezyciach . Ja osobiscie mieszkajac 5 lat w Belgii i 2 we Francji niestety zbudowalam sobie bardziej negatywna opinie o muzulmanach anizeli pozytywna, ale nigdy nie zaprzecze faktowi, ze tak jak napisalas Arab Arabowi nierowny. Ja niestety zetknelam sie z ludzmi, ktorzy zamykali sie we wlasnych spolecznosciach, wlasnej religii i bedac w Europie nie przejawiali zadnej checi otwarcia sie na kraj, w ktorym przyszlo im zyc, poczawszy od kultury, zwyczajow, a na nauce jezyka skonczywszy, nierzadko uzurpujac sobie prawo do narzucania swoich obyczajow i pardon za wyrazenie jechania na zasadzie "bo nam sie nalezy". Przykro mi ze w swoim zyciu zetknelam sie z takimi Arabami, bo zapewne wsrod nich sa i otwarci, serdeczni ludzie, ktorzy nie sprowadzaja swiata tylko do wlasnego podworka, z tego co piszesz najwyrazniej Twoj maz do nich nalezy. Poruszylam ten watek, bo sama, Mono do Arabow konkretnie sie odnioslas, wolalabym jednak nie zaczynac watku co mysle o moich niektorych rodakach ;)
Zeby jednak nie konczyc tak gorzko, poslodze troche naszym forumowym dziewczynkom tutaj, ktore zawsze sluza pomoca, wsparciem, informacja i dobrym sercem.
No, skonczyl Sarkozy debate w tv, skonczylam i ja posta, milego wieczoru!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

monikouette
mona, no jak piszesz, i oczywiscie sie do tego przychylam, Arab arabowi nie rowny i dlatego jesli o mnie chodzi, nie uprzedzaj sie ze jestem anty. Mialam przez kilka lat super znajomego tunezyjczyka, super facet, byl w zwiazku z Polka przed dlugie lata ale niestety roznice kulturowe zwiazek zabily..

poza tym, i moje znjomosci z Polkami tutaj zmarly zanim sie narodzily, trafialam zawsze na kogos kto chyba szukal znajomej z wyzszych sfer, ja jestem normalna, srednia klasa krajowa a nie jakas wygorowana haute sphère :)

swoja droga, mialas chyba duzo szczescia ze w Pl wszyscy zaakceptowali Wasz zwiazek bo z tego jak znam Polakow to maja przeciez duzo uprzedzen, tzn 10lat temu mieli ich sporo w porownaniu z obecnymi czasami :)

uciekam przed tv, milego wieczoru wszystkim

Napisałam dość długi post w odp na twój i licho trafiło mojego neta-straciłam moje wypociny i wsciekła jestem bardzo!Więc nie dam juz rady tego samego tołkować.
Napisze ci tylko tyle że co do akceptacji mojego małża w mojej rodzinie nie było problemów.Został najukochańszym zięciem i tak jest po dzien dzisiejszy.
Ja pochodze z biednej rodziny,mój mąż ze średniej klasy-jego ojciec pracował jako skarbnik w ministerstwie,liczna dość rodzinka bo było ich 8 razem,ale nigdy niczego w domu im nie brakło.

Marmi-
co prawda nie mieszkam w Toulon ale raz na 2 tyg tam jestem chociażby na zakupach u Arabów:)))Uwielbiam oliwki i suszone figi!
Aleeee jeżeli będziesz planowała przejazd tymi drogami-daj znać a chetnie wybiorę sie z tobą na kawkę etc:)Jestem otwarta.
Przeważnie jestem wolna po południu o.k-13-14.
A ty gdzie mieszkasz?

Odnośnik do komentarza

Tak, probowałam dawc Alexowi jedznie wczesniej.Znaczy jakis tydzien temu wiec to juz byl prawie skonczoy czwarty miesiac. Zrobilam to za namowa mojej mamy ;-) NIe uwazam tego za złe posuniecie...Teraz nie daje nic dopoki nie skoncze zmieniac Malutkiemu mleka na o francuskie.

Dziewczyny a takie mam pytanie,znacie jakies dobre sklepy dla dzieci? Z zabawkami, ciuszkami itp...? Bo tu gdzies widzialam taki KING JOUET ale to chyba jest cos w stylu zamknieteo placu zabaw czy moze sie myle???

Mona witaj! My niestety mamy do siebie daleko...ale jak bedziesz w moich rejonach to zapraszam ;-)))

Odnośnik do komentarza

mona ja mieszkam w Alzacji. Ale jak będę jechać do Toulon to dam, znać, może akurat będziesz na zakupach :D

marzenka king jouet to jak najbardziej sklep z zabawkami dla dzieci, nie ma nic wspólnego z placem zabaw. jest też w nim sekcja bebe king i tam są rzeczy typowo dla dzieci. Wystarczy wpisać w przeglądarkę wyskakuje jako pierwszy wynik :D King Jouet - Achat/Vente de jeux et jouets en ligne - Jeu pour enfant et famille Poza tym ze sklepów z rzeczami typowo dla małych dzieci to znam
Aubert Tout pour votre bĂŠbĂŠ : catalogue puĂŠriculture, articles pour bĂŠbĂŠ : Aubert
i Autour de bebe Autour de Bébé : le spécialiste en puériculture (poussette, landau, lit bébé, chambre bébé, si?ge auto bébé).
Jest jeszcze toys'r'us i tam jest sekcja babies'r'us. Czy są dobre nie wiem, zależy jakie masz kryteria ;) W każdym sprzedają to samo. Ja zamawiałam większość rzeczy przez internet.

a tak a propos mutuelle mi się przypomniało - my nie mamy bo w Alzacji refundowane jest 90% i się najzwyczajniej w świecie nie opłaca.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej !

Wpadam do Was się pomądrzyć troszkę, w końcu odnalazłam zaginioną klawiaturę i mogę pisać jak człowiek :)

Mona witaj wśród nas ! Mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej, tak fajnych babek jak my to ze świecą szukać. Mam nadzieję że niedługo dołączysz do grona szczęśliwych mam, trzymam kciuki !

Marmi gratuluję kopniaków, mam nadzieję że czyni Cię to spokjniejszą, a pewnie niedługo będziesz tęskniła za czasem jak młody siedział spokojnie w brzuchu ;) niemniej jakby nie patrzeć oznacza to że dzień spotkania coraz bliżej :) tak czytam o tym Twoim miasteczku i aż Ci zazdroszczę, że tyle się dzieje ! I klub bobasa i spotkania, super !!! Ciesz się i korzystaj bo zapewniam, że nie wszędzie jest tak wesoło;) My też poszukujemy domu i coś już zaczyna się klarować, jest jeden faworyt teraz musimy mu się dokładnie przyjrzeć. W międzyczasie myśleliśmy też o budowaniu, ale nie sądzę żeby to był dobry dla nas pomysł. A przy okazji, słyszałyście że ma być więcej terenów budowlanych, bo państwo zacznie sprzedawać?
Marmi, jeszcze do Twojego mutuelle to mysle ze ja tak czy inaczej bym wykupiła w myśl zasady strzeżonego Pan Bóg strzeże. Wychodze z założenia że nigdy nie wiesz co Wam się może przytrafić i nawet to 10% które ewentualnie mielibyscie dopłacić może okazać się naprawdę dużo... Jak dla mnie to odważna decyzja.

Dotka, baw się dobrze, uważajcie na pogodę, wiatry syberyjskie mają nadciągnąć ! Poldkowa myszka jest przeurocza ! Jeszcze ja się wypowiem że jest to jak najbardziej naturalne i świadczy co najwyżej o kreatywności dziecka. Mój młodszy brat miał Maćka z Marsa i co on teraz nie wymyśla jak chce iść na imprezę... :D

Marzenka, w kwestii Twego tematu chyba moge pomadrzyc sie najwiecej, bo rozszerzanie diety jest tez i u nas na tapecie. Mimo karmienia piersią też zaczęłam szybciej rozszerzać i nie uważam tego za coś okropnego, ale trzeba to robić też rozsądnie, co ważne to zacząć wprowadzać produkty pojedynczo, żeby wykluczyć ewentualne alergie, a nie wiem czy wiesz, ale np marchewka może być silnie alergizująca. Wkwestii wprowadzania owocow/warzyw jako pierwszych to zdania są podzielone, wiem że w Polsce są sugestie by wprowadzać pierwsze warzywa bo przy owocach dziecko przyzwyczaja się do słodkiego i później warzyw nie chce jeść. Ile w tym prawdy to nie wiem, jak dziecko chce jeść to będzie jadło, a jak chce marudzić to i przy owocach będzie marudziło. Sama piszesz że nakarmiłaś dziecko za namową swojej mamy, uważaj bo może uaktywnia się u niej syndrom babci gdzie dziecko najedzone=dziecko szczęśliwe, a to nie do konca tak ze trzeba malucha nakarmić kartoflami z kotletem i będzie dobrze. Moja mama też najchętniej by memu dziecku krowę upolowała i dała jeść, by przypadkiem maleństwo głodne nie było i nie ma co się dziwić bo kiedyś dzieciom jedzenie wprowadzało się w 3 miesiącu, a teraz takiej potrzeby nie ma. Jak Marmi mądrze pisze, podstawą diety dziecka do ok 1 roku jest mleko i jest to produkt najlepiej przyswajalny i dający najwięcej wartości odżywczych dla dzieci. Także mama mamą a Ty swój rozum miej. Co do sklepów to znam te co Marmi a i tak większość zamawiam przez internet lub jeśli mogę to kupuję w Polsce.

Moniq pytałaś o samochód, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu rejestracja i wszelkie formalności nie zajęły więcej niż przy kupowaniu samochodu na miejscu. Jedyny problem jaki mieliśmy wynikałz niekompetencji tutejszego urzędu.
Jeszcze wrócę to tematu śpiworków który to niedawno poruszałam i wzięłam sobie Wasze rady do serca, przemyślałam i dokupiłam Tusi nowy śpiworek, zwłaszcza że chwilę po moich śpiworkowych wywodach Tusia zaczela spac poziomo :D A śpiworek piękny w grochy więc i ja mam radochę ;)

Paulinka kochana a gdzież Ty ? Odezwij się, daj znać że żyjesz ! Jak się miewa Milla mała diablica?:)

Pati a Wam jak idzie planowanie? Wybierasz się w końcu do Polski ? Jak spędziliście wspólny urlop? bezproblemowo? Nie przjemuj się kłótniami kochana, ja uważam że kłótnie w związkach są jak najbardziej normalne i dla mnie to bardziej podejrzane gdy ich nie ma ;) niemniej wspomnieć muszę iż ja to wulkan mały :D

Jeszcze wypowiem się w kwestii urzędów, gdyż nie sposób nie wspomnieć, na 3 dni przed naszym ślubem polska pani urzędniczka stwierdziła iż tłumaczone dokumenty są niepoprawne i do ślubu dojść nie może, dlatego że korzystaliśmy z usług 2 tłumaczy i jeden przetłumaczył imię mojego teścia z francuskimi akcentami, a drugi nie ... jak już się z tym uporaliśmy okazało się że nadal jest problem, gdyż w jednym dokumencie jest, a w drugim nie ma akcentu nad jedną literką trzeciego imienia mojego męża :D :D :D

Uciekam bo już słyszę że Młodzież moja nie radzi sobie beze mnie. Za godzinę idziemy na basen, trzymajcie kciuki żeby nam się udało, bo już 3 dzień idziemy i dojść nie możemy.

Tak jeszcze spojrzałam na ikonki po prawej i ten indyczek zdobył me serce... jakiż on pocieszny :D :8_5_13: miłego dnia kochane i dobrego i radosnego całego tygodnia !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Jestem już po pracy,obiadku zaserwowanym przez małża i spokojnie mogę poklikać:)Uwielbiam tę porę dnia.:len:

KasiaM-dziękuje,i zapewniam że szybko się stąd nie zmyję bo ja z tych co lubią się zasiedzieć na forum:)

Marmi-jak na razie nie planuję wycieczek krajoznawczych poza region w którym mieszkam-ale dziękuje za zaproszenie:)
Jeżeli będziesz w Toulon,tak czy siak mogę pojechać aby spotkać się z tobą,w końcu daleko nie mam a rodzinka męża mieszka w La Valette-więc po droodze.
Jestem zmotoryzowana,aczkolwiek mój samochód to anglik-z kierownicą po prawej:)I tak go kocham!
Każdego dnia wyjeżdżę dość spore odległości pomiędzy pracami.
W sumie miesięcznie robię ponad 2000km tylko z domu do pracy i pomiędzy pracami.Mój rejon to Pradet,Hyeres,La Londe,Bormes les mimsas i La Lavandou-pracuje w firmie sprzątającej,a od marca w każdą sobotę w hotelu w La Lavandou.Busy woman jestem:)

Fajnie jest was poczytać,zapewne mi się to wszystko kiedyś przyda jeśli będzie mi dane mieć swoje potomstwo.
Jeżeli któraś z was ma wieczorkami czas i chce poklikać na skype lub gg-to zapraszam:)

Miłego dnia,ja zmykam zrobić sobie sjeste,zmęczone mięśnie muszą wypocząć.

:23_30_126::23_30_126::23_30_126::23_30_126::23_30_126::23_30_126:

Odnośnik do komentarza

hej hej to i ja sie melduje w ten zimny poniedzialek, zaliczylam wlasnie wizyte u doktora rodzinnego w ramach kontroli, musze zrobic badania krwi, cytologie i zaliczyc szczepienie :)
Co do planowania slubu to zarezerwowalismy hotel i restauracje, wyslalismy zaprosznia francuskim swiadkom, bliskim przyjaciolom stad i mojej siostrze z narzeczonym w PL, zakupilismy piekne obraczki ;) Teraz pozostaje wydobycie aktow i zakup kreacji ;) Wyjazd do PL wiec chyba sobie teraz odpuszcze, zalatwie wszystko przez ambasade i polece tam juz po slubie, bo akurat bede musiala wymienic paszport, ID i oznajmic polskiej administracji ze jestem juz "Pani P. a Pani R." ;)

Pisalyscie o rozszerzaniu diety to i ja sie wypowiem;) Ja za rada tutejszych lekarzy (rodzinnego i pediatry) wprowadzalam nowe pokarmy Annabelle dopiero po 7 miesiacu. Kazda mama sama zadecyduje kiedy ten moment ma nastapic ja jednak osobiscie uwazam, ze szkoly naszych mam i babc w tej kwestii sa nieaktualne, bo zyjemy w czasach kiedy nawet w uprawach ekologicznych mozna znalezc jakis "shit" , dzisiejsze jedzenie jest tak nafaszerowane chemia, ze nasze dzieci jeszcze zdaza sie nia nafutrowac, nie wspominajac o apogeum wszelkich alergii pokarmowych, ktorych jeszcze 15 lat temu prozno bylo szukac. Pozostaje jeszcze temat otylosci u dzieci, no ale to jeszcze inna para kaloszy; Dlatego przychylam sie do opinii , ze rozszerzanie powoli i spokojnie, niemniej jak juz napisalam powyzej kazda mama robi jak jej instynkt podpowiada i nie moja intencja jest narzucanie komus swojej woli, a tylko podzielenie sie swoim zdaniem.

Sklepy z ubrankami dla dzieci to oprocz tego co wymienila juz Marmi, warto wspomniec Okaidi, Du Pareil au meme, Sergent Major czy chocby HM i Kaibi. Do wyboru do koloru... plus oczywiscie internetowa La redoutte. Ja osobiscie jestem jednak tzw. "dotykowcem" i zanim cos kupie musze to wymacac, dlatego nie umiem i nie lubie zakupow w sieci, mimo, ze chyba nie ma blisko mnie osoby, ktory by mi zakupow on line nie zachwalala ;)

Lece na jakas kawke, milego poniedzialku!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

witajcie :)

sypie i sypie snieg od poludnia :) a dzis wieczorem jade na pgaduchy do psiapsioly, jakos dziwnie snieg mi nie straszny a przeciez jezdze dopiero od dwoch lat i po dniegu jakos nie mialam okazji, mimo to nie boje sie jezdzic po sniegu, moze dlatego ze w PL jako pasazer jezdzilam 20lat z bratem rajdowcem i ojcem co sie niczego nie bal.... :)

co do sklepow z ubraniami, ja lubie dla dzieci Okaidi czy obaibi (to samo tylko wiekowo sie nazwa zmienia) Vertbaudet tez jest wysylkowy ale i sa fizyczne sklepy w kilku maistach Francji
poza tym ze sklepow zabawkowych jest La grade Récré, Kin g jouet mega jouet, ale ja tam tylko sprawdzam a kupuje w necie na amazon.fr

ide wypic kawe i dom nieco ogarnac :)

Odnośnik do komentarza

U nas nic nie sypie i mam nadzieje że ten zimny frond nie dojdzie:)
Zrobiło się chłodniej-rano około 7st w dzień 10,troche deszczowo.
Ja też robię zakupy na amazon.co.uk-angielska stronka.
Najbardziej opłacalne są książki.
W zeszłym roku przez ślubem brata kupiłam sukienkę na ta okazje i jestem bardzo zadowolona z ceny jaki i samej sukienki:)
Musze się zebrać do zrobienia zaplanowanych kwiatków z lukru,mam takiego lenia ostatnio...
:picasso:

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowa porą...
U mnie jak narazie nie za zimno jest +2 ale zapowiadaj mróz do -7 brrrrr... Ale bez sniegu niestety. Szkoda bo troszke mogło by spasc:36_1_21:

Dzieki dziewczyny za adresy sklepów dla dzieciaczków w pierwszej kolejnosci wybiore sie do King Jouet bo jest najblizej, wiekszosc tych skelpów co pisałyscie jest w Valence ;-)

Wiecie co mój A. rozmawial dzis z szefowa i ona mówiła ze ten numer Assurance co mamy to ze niby to jest to podstawowe ubezpieczenie i mutuelle w jednym(znaczy pod jednym numerem, bo jedno i drugie jest wykupione w tej samej firmie ubezpieczeniowej)to jest mozliwe?I mówila jeszcze ze ja i Alex do ubezpieczenia jestesmy dopisani od poczatku, wiec tu sie sprawa wyjasniła. Niestety karta Vitale jeszcze nie dotarła...Z tego co pamietam i sie orientuje to takiego zapytania nie bylo...Moze sie akurat orietujecie jak to z tym jest...

Chodz pogoda troszke zimowa to jutro wybieram sie do Lidla z małym, dzis przyszły ulotki i sa jakies promocje wiec ide poogladac co tam maja ciekawego, moze cos mi wpadnie w oko ;-) W mojej miejscowosci sa 2 Lidle i akurat przy tym do ktorego mam blizej ciagle siedzi jakis menel ;-/// Siedzi przed drzwiami, puszcza sobie radio i ma jakas karteczke przed soba...nigdy nie patrzylam co ma napisane ale mysle ze zbiera pieniadze...a na biedaka nie wyglada. Az mi glupio sie chodzi kolo niego...Obchodze z daleka zeby bron Boze mnie nie zaczepil...

A teraz spac, trzeba wykorzystac póki Alex spi:36_27_3:

Dobrej nocy dziewczynki!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...