W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)

[Gunia113]

Przyjmę wszystkie objawy obecności mojego robaczka w brzuszku:):):) Właśnie rozmawiałam z koleżanką która tez ma tyłozgięcie i faktycznie wiem, ze wszystko u niej tez było dobrze:)

[Gość curry]

Yvone

Gunia113

Hmm ja nie mam nudności.. :):) Mam nadzieję, ze tak już zostanie:)

u mnie nudności, bo było mi nie dobrze, ale nie wymiotowałam zaczęły się dopiero po 6 tygodniu, więc wszystko przed Tobą:)

Własnie to chciałam napisac :)

[Gunia113]

Dziewczyny, a czy nam wolno pić melissę? tak się zastanawiam.. Bo lubię i piję.. Kurcze.. Musze o tym poczytać.

[Gość curry]

Z ziołami to przesadzać raczej nie należy. Ale chyba meliska jest akurat bezpieczna.

Melisa w ciąży | parenting.pl

[Gunia113]

Na jednej ze stron znalazłam artykuł "(Nie)bezpieczne zioła w ciąży":
Rośliny zakazane - w mieszance ziół nie może być:
szałwii
jemioły
piołunu
krwawnika
jałowca
bylicy zwyczajnej
przestępu
wrotycza
muszkatołowca
aloesu
mięty polnej
żeń-szenia
rozmarynu
cząbru
dziurawca
tymianku
chmielu
przylaszczki

Rumianek
Surowcem leczniczym są suszone koszyczki rumianku (Anthodium Chamomillae), które zawierają m.in.: olejek lotny (główny składnik to chamazulen), flawonoidy, związki kumarynowe, cholinę i farnezen. Może być stosowany jako okład – działa przeciwzapalnie i odkażająco. Stosuje się go m.in. na oparzenia (np. słoneczne), stany zapalne skóry, oczu, infekcje narządów płciowych, a także do płukania jamy ustnej przy zapaleniu dziąseł oraz gardła przy anginie. Kąpiel z dodatkiem naparu z rumianku łagodzi obrzmienie nóg. Napar łagodzi problemy trawienne i wzdęcia, wspomaga leczenie stanu zapalnego dróg moczowych. Może też wyciszyć poranne nudności, zwłaszcza gdy wymieszamy go z imbirem. Działa uspokajająco. Można stosować wewnętrznie i zewnętrznie przez całą ciążę.
Melisa
Surowcem leczniczym jest liść (Folium Melissae). Zawiera m.in. olejek lotny, polifenole, flawonoidy, garbniki, substancje gorzkie. Napar z melisy ma działanie uspokajające, bo koi system nerwowy. Działa też przeciwwirusowo oraz przeciwbakteryjnie. Maść z melisy stosowana jest na zranienia, kompresy na bolesne obrzęki, zaś inhalacje pomagają przy atakach kaszlu. Kobiety w ciąży mogą bezpiecznie pić napary z melisy, aby uśmierzyć ból głowy lub zwalczyć bezsenność. Niektóre przyszłe mamy z powodzeniem stosują ją w pierwszym trymestrze, by złagodzić nudności i wymioty.
Pokrzywa zwyczajna
Surowcem leczniczym jest liść (Folium Urticae) oraz korzeń (Radix Urticae). W liściu są m.in.: flawonoidy, karotenoidy, garbniki, kwas pantotenowy, witaminy A, B, C, K, związki aminowe (m.in. histamina, acetylocholina, serotonina); w korzeniu m.in. lecytyna, kwasy organiczne; w parzących włoskach – kwas mrówkowy. Napar zwiększa poziom hemoglobiny i ilość czerwonych ciałek krwi. Dzięki witaminie K, flawonoidom i garbnikom działa przeciwkrwotocznie. Obniża ciśnienie krwi. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych, działa przeciwbiegunkowo, nieznacznie obniża poziom cukru we krwi. Stymuluje wydzielanie interferonu, który wzmacnia odporność (polecana po porodzie, by wzmocnić organizm). Działa moczopędnie. Używana zewnętrznie działa korzystnie na skórę głowy, zapobiegając wypadaniu włosów. Badania kliniczne przeprowadzone w latach 80. wykazały skuteczność pokrzywy i jednocześnie brak skutków ubocznych przy zachowaniu zasad prawidłowego jej stosowania.
Imbir
Surowcem leczniczym jest kłącze imbiru (Zingiberis Rhizoma), które zawiera m.in.: substancje nielotne (żywice), olejek eteryczny (m.in. odpowiedzialne za aromat węglowodory seskwiterpenowe, tj. zingiberen, kurkumen, ß-bisabolen), związek fenolowy – gingerol, który nadaje ostry smak, lipidy, glikolipidy. Napar z imbiru działa bakteriobójczo, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie. Pobudza wydzielanie soków trawiennych i żółci (zapobiega jej zastojom) oraz przyspiesza procesy detoksykacji w wątrobie. Poprawia krążenie, m.in. skórne, ale i mózgowe. Wcierany w skórę działa rozgrzewająco (np. przy przeziębieniu) i przeciwbólowo. Pomaga zwalczyć choroby skóry (np. grzybicze i bakteryjne). Przyszłym mamom pomaga w walce z porannymi nudnościami, na które w tak wczesnym okresie ciąży nie ma bezpiecznych leków syntetycznych. Badania kliniczne prowadzone od lat 90. XX w. w różnych krajach świata wykazały skuteczność imbiru. Cztery, przeprowadzone w Danii, Australii, Kanadzie i Tajlandii, dowiodły, że stosowanie imbiru w dawce dziennej 1 g przez 3 dni do 4 tygodni nie powoduje skutków ubocznych ani efektów teratogennych. Co ciekawe, badanie Smith z 2004 r. wykazało, że wśród kobiet przyjmujących imbir ryzyko poronienia zmniejszyło się w stosunku do kobiet, które go nie stosowały. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków FDA klasyfikuje imbir jako bezpieczny.

I na naszym portalu:
Melisa w ciąży | parenting.pl

[Gość Yvone]

ale chyba też nie można dać się zwariować. wszystko z głową i umiarem..

[Gunia113]

Oczywiście! We wszystkim potrzebny jest umiar:):):)

[liduszka51]

Witam przyszłe mamusie!!!Jeszcze nie miałam okazji gratulować więc to czynie:GRATULACJE!!!!Spokojnych i bez większych dolegliwości 9 miesięcy życzę!!

A co do tyłozgięcia to też dowiedziałam się na ostatniej wizycie.Nie wiem czy to się pojawia z czasem czy się ma od urodzenia.Ja 6 lat temu rodziłam i nikt mi nic nie mówił a urodziłam bez problemów a wręcz lajtowo.Tak więc głowa do góry bo pozytywne nastawienie to teraz najważniejsze!!!

Pozdrawiam!!

[Gunia113]

Kalendarz ciąży - ciąża tydzień po tygodniu - ciąża kalendarz - mamazone.pl - www.mamazone.pl

:):) znalazłam w innym temacie:)

[Amarosa]

Świetny jest ten kalendarz mam go na swoim ipadzie i iphonie mam jeszcze pare innych bo są realne zdjecia i zarodka i plodu ale w wersji anglojezycznej. No to dobrze ze rumianek pije bo w sumie gdyby nie moja koleżanka która z córka do mnie przychodziła i ona zawsze o taka herbatke prosila.kupiłam właśnie koszyczki wiec sama łyżką sypie. Swoja droga Dziś mnie naszlo na kapusniak:)
Staraczki za was kciuki tez trzymam :)

[Amarosa]

A cos mi sie przypomniało nie wiem czy taki wątek był już na forum ale może któraś już kozystala bo sie zastanawiam a widząc efekty stwierdzam ze fantastyczna sprawa. Co prawda obcowanie z lustrzana nie jest mi obce ale profesjonalna pomoc a pozniej własna praca i efekty da dużo radości.

Akademia Fotografii Dziecięcej - nauka, kursy, warsztaty, sesja fotograficzna

Co sądzicie?

[Gunia113]

:) Jak już będzie dzidzia to chętnie z tego skorzystam:):)

Jak tam dziś dzionek Wam mija:):)??? Ja od rana, stresy, stresy, stresy, ale nic... wytrzymam jeszcze..:):) przecież w końcu skończy się ten remont, skończą się problemy z reklamacją z t... kiedyś się skończą prawda???

[Gość curry]

Gunia, wszystko kiedyś się skończy więc głowa do góry

Amarosa, ja tez się kiedyś zastanawiałam nad fotografią (w sensie zdjęcia dziecka robione przez specjalistę) ale w końcu odpuściłam. Bałam się bakterii przy kontakcie z obcymi ludźmi bo, mała długo leżała w szpitalu i potem też długo wychodziła z tego. A potem to miałam już sto zwykłych zdjęć i nie potrzebne mi były takie eleganckie. Nie wiem czy nie szkoda kasy na takie warsztaty ale jeśli fotografia Cię interesuje szczególnie to co innego.

[Świeżak]

Raju dziewczyny to jest chyba jakiś sezon na ginekologów-rzeźników. Wczoraj wieczorem pokłówanie zaczęło się skupiać na lewym jajniku, co mnie zaniepokoiło, do tego przeziębiłam pęcherz więc poszłam do gina. Już w poczekalni wiedziałam, że coś się kroi, bo młoda ciężarna wyszła od niego z płaczem, ze on jej nie przyjmie, bo ma już trzy ciężarne, a to już jest dużo, ale stwierdziłam, ze skoro chodziłam do niego wcześniej i przed ciążą tak fajnie mnie przyjął jak usłyszał, że się staram o dziecko, to teraz też będzie ok. O ja naiwna! Jak usłyszał, ze testy wykazały ciążę, to spytał za co go los tymi ciężarnymi skazał powiedział, że testy są "be" itp itd, to ja mu na to, że zrobiłam też badanie krwi i potwierdziło a on mi na to że to nie musi być ciąża, bo beta może być pozytywna przy torbieli, raku i ciąży pozamacicznej ugięły się pode mną nogi. Spytałam, czy tym kłuciem mam się martwić, odpowiedział, że przecież obligatoryjnie martwić mi się nie zakaże. Co za debil?????!!!!! Całą drogę przepłakałam, jestem przerażona.

[Gość Yvone]

Świeżynka co za debil!!! współczuję! spokojnie, nie bądź przerażona, tylko szukaj fajnego lekarza, wszystko będzie ok:)

[Świeżak]

Nie pójdę do niego więcej. Nie wiem co to za podejście do pacjentki juz i tak przestraszonej. Teraz jak na zbawienie będę czekała na ten 7 tydzień i idę prywatnie.

[Gość Yvone]

pewnie, że nie ma sensu do niego znów iść.. żenada jego zachowanie!
pewnie najlepiej jakby przychodziły do niego tylko nastolatki po recepty.. ech..

Spokojnie, znajdziesz fajnego lekarza, który poprowadzi dobrze ciążę !

[Świeżak]

Też pomyślałam, ze najlepiej to byc pacjentką co tylko po tabsy anty przychodzi. Z resztą sam mi powiedział, że pozamykali placówki i wszystkie do niego zwalają, a ciężarna pacjentka to droga pacjentka. Dobrze wiedzieć Zamiast mnie uspokoić, to jeszcze bardziej mnie przeraził.

[Świeżak]

I co mogę łykać na ten mój pęcherz też się nie dowiedziałam, więc się faszeruję witaminą C w postaci herbaty z pigwą lub cytryną i żurawiną suszoną, do tego dużo wody piję, mam nadzieję, że pomoże.

[liduszka51]

Hejka!

Rzeczywiście jakiś pacan z tego lekarza.Ale nie martw się Świeżynka jeszcze 2 tyg. i idź do jakiegoś poleconego może przez kolerzankę.A co do zapalenia to może w aptece ci coś doradzą.

[Świeżak]

Dzięki Liduszka, jednak co dwie głowy, to nie jedna, nie pomyślałam o tym, żeby się farmaceutki zapytać.

[Gość curry]

Świezynka, po pierwsze proszę zachować spokój bo nerwy dzidzi nie pomagają :) A teraz musisz o nią dbać :) Po drugie gin miał zły dzień albo zwyczajnie jest burakiem. Olać go, będzie inny, lepszy :) Ale to co się dzieje i to co on powiedział wcale nie znaczy, że z Twoją ciążą jest coś nie tak. Kłucia w tak wczesnej ciąży też się zdarzają, nie muszą oznaczać naprawdę nic złego. Dodatkowo to co Tobie może się wydawać kłuciem w jajniku pewnie nie jest jajnikiem. Osobiście się o tym przekonałam, gdy tak jak Ty spanikowana poszłam do gina i jak mnie macał stwierdził, że to nie jajnik. Uwierz mi, 2 ręce bym sobie dała obciąć, że to jajnik i nie jestem jakaś niedouczona po 2,5 roku starań o dziecko. Idę o zakład, że kłuje Cię w miejscu implantacji zarodka i wcale nie jest to jajnik. Ciąża pozamaciczna aż taka popularna nie jest jak się wydaje. I na pewno jesteś w ciąży, nie masz żadnego raka, żadnej torbieli ani innego gówna. Oczywiście, że się zdarza pozytywna beta w takich przypadkach ale nie przesadzajmy. To musiałaby być jakaś kosmiczna torbiel i zaawansowany rak, a już wcześniej robiłaś testy ciążowe i jakoś nie było 2 kresek więc bety nie było. Więc to tylko straszenie. Kochana, zmień lekarza, idź prywatnie. Wiem, że to kosztuje ale warto dla własnego spokoju. Znajdź lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym chciałabyś rodzić. Uwierz mi, to się przydaje! A co do zapalenia pęcherza to zostaje spytać w aptece ale pamiętaj - nie wolno łykać rutinoskorbinu!!!! Czystą wit. C tak w małych ilościach, ale nie rutinoskorbin! Rutyna uszkadza płód.

[Świeżak]

Curry i znowu mi z nieba spadasz.
Nie ruszam żadnych witamin, tylko kwas foliowy łykam i tu też jak powiedziałam o tym ginowi, to cynicznie rzucił, że oczytana jestem.
Staram się metodami naturalnymi radzić ( ale spoko, do Reni Jusis mi daleko )
A co do zmiany lekarza na prywatnego, to już postanowione, choćbym miała kasę spod ziemi wyczochrać, ale myślę, że nie będzie potrzeby.

[Gość curry]

Jakaś świnia ten lekarz i bezczelnie się wyżywał na Tobie. Miał szczęście, że byłaś miła. Ja się z moim "pokłóciłam" kilka razy hahaha . Raz jak mi powiedział po raz setny chyba, że jestem za gruba (a przytyłam tylko 6 kilo!!!), to nie wytrzymałam mu powiedziałam, że to jest moja dupa i mój tłuszcz, więc niech pilnuje swojej żony, co ją w piwnicy na sałacie trzyma (jego żona wygląda jak blada anorektyczka heh). I od tego czasu on wyluzował i zaczął mnie traktować jak koleżankę, a ja go jak kolegę

Naprawdę kochana, proszę nie martw się. Znajdź innego lekarza, idź porozmawiaj, powiedz mu swoje wątpliwości. Umów się na oglądanie serduszka :) I może zanim to się stanie idź do internisty po jakieś leki na to zapalenie pęcherza. A naturalne metody naprawdę nie są złe :)

[Gunia113]

Jejku!!!!!!!11 Jestem w szoku!! Tak mi przykro, że i Ciebie takie rzeczy spotkało... Faktycznie jakiś wysyp Anty-służby zdrowia.... Ja nie rozumiem jak tak można powiedzieć wystraszonej pacjentce... Musimy znaleźć sobie jakiś dobrych lekarzy...