Skocz do zawartości
Forum

Mamuski 81! zgłaszać się!


majeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie po weekendzie:)
w sobotę byłam z mężusiem na zakupach, kupiliśmy fajne szablony malarskie i jak wróciliśmy do domciu to od razu przeszlismy do rzeczy:) parę zwierzątek już jest na ścianie:)fajnie to wygląda....
w niedzielę mieliśmy gosci, którzy biorą ślub w październiku, więc pochłonięci są teraz przedślubnymi sprawami a my natomiast sprawami z porodem:)

dziś byliśmy na usg:)synek waży już 2524 g.!!obwód brzuszka - 30,2 cm., obwód głowki - 32 cm.:)leży główką w dół, juz wiem czym mnie kopie po żebrach!!
nóżkami!! chcielismy zobaczyć buźkę, ale zakrył rączkami, wstydzioch mały:):Nieśmiały::Nieśmiały:::)::Oczko: więc pan doktor zrobił fotkę jajeczek:Oczko::Oczko::Śmiech:

byliśmy też na oddziale położniczym i bloku porodowym, położna nas oprowadziła i wypytałam sie przy okazji wszystkiego!!sala z wanną kosztuje 300zł- do porodów w wodzie. znieczulenie kosztuje 450zł-w tym szpitalu 1 na 10 pacjentek je bierze!
właśnie rodziła Pani z mężem:)a 2 Panie czekały na poród!!myslałam, że mąż sie przestraszy, ale dzielny z niego chłop!!:Oczko:::):::):
przyszła dziś pościel dla maleństwa!!super gatunkowo!!super kolory!!zamawiałam przez allegro i się obawiałam nieco, ale nie było czego, bo jest śliczna!!

współczuję problemów z pokarmem i z kupką, nie wiem jak pomóc bo nie jestem w tym temacie narazie:)ale życzę żeby wszystko było dobrze!!
pewnie potem ja sie bedę Was pytała o to i owo:)

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Marzycielko to super ze maluszek zdrowy. A mezus juz sie zdecydowal na porod rodzinny po wizycie w szpitalu?

no tak ja juz drugi raz z pracy wrocilam, a tu nikt nie zagladal.no nie ladnie '81

wyobraź sobie, że chyba sie zdecydował:)i to sam bez mojego namawiania!!i tłumaczenia!!
już sobie to wizualizuje:36_1_11: wyobraża i mi mówi, że będzie dobrze:)ha ha zobaczymy jak przyjdzie godzina zero....

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane '81
Wczesna pora więc :kawa:
Nie odzywałam się wczoraj bo miałam dużo papierkowej roboty ale już wyszłam na prostą.
Marzycielko ciesze się że maluszek rośnie duży i zdrowy! To jest najważniejsze!
Anya jak tam kupki? A Patrycja pewnie wczoraj karpatkę robiła bo sie nic nie odzywała. O ile dobrze pamiętem dzisiaj mężuś wraca. Wrzucaj obiecane fotki zanim mężuś zje!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

witajcie Kobiety:usmiech:

Marzycielka fajno ze synus zdrow,no a fote lekarz strzelil pewno super:D


Mnie wczoraj nie bylo caly dzien w domku-najpierw bylismy w przedszoklu na zakonczeniu,pozniej na dlugim spacerku,obiadku,a pozniej na godzinke u kolezanki z ktora wlasnie spedzilam wczorajszy dzien(poratowala mnie "sudocremem" i pupka Emilkowa znowu super)
nawet nie mialam kiedy zrobic zakupow,wiec skladnikow na karpatke wciaz brak
wczoraj jak wrocilam po 18 do domu to bylam tak padnieta,ze nie bylam w stanie nic posprzatac,
a wlasnie sprzatanie planowalam na wczoraj a pichcenie na dzis-
w miedzy czasie zmienilam plany kulinarskie,bo maz mial mi przywiezc kremowke,wiec pomyslalam za duzo slodkiego,to karpatka poczeka-ale w rezultacie ani maz kremowki nie przywiezie,ani karpatki nie bedzie -musi poczekac na inny dzien

tak to zmoim pieczeniem ostatnio wyglada,wiecej planow i myslenia niz robienia:D zawsze cos po drodze wypadnie
,ale jak juz upieke to palce lizac:wink:

wiec prosze o wybaczenie zdjecia poki co nie bedzie:wink:

wczoraj jak juz przysypialam,dzieciatkowi w brzuchu przypomnialo sie ze nie zasmakowala mu kolacja,noi musialam biegnac do kibelka,male wybredne:wink:

a starsza siostra brzuchowego,wczoraj i dzis zrobila kupe na podloge:D
wlasnie przez to odparzenie chcialam zeby troszke pupsko sie wywietrzylo:D
i nie przypuszczalam ze moj kotek :wink: tak mamuske zalatwi-ale okazalo sie ze mialam i tak mniej sprzatania niz z kupskiem w pieluszce:D
no ale juz koniec takich przygod,juz pieluchy przed kupa nie zciagam:D

pogoda nam sie zepsula i kropi deszczem

ide jeszcze na szybciocha posprawdzac co w necie piszczy a pozniej koniec urlopu,i do roboty:oczko:

milego dnia::):

Odnośnik do komentarza

No to Emilka dała mamie szkołę. Słodki szkrabik. Moje chłopaki też potrafiły swoje zrobić. Mateusza zawsze przewijałam na przewijaku i raz jak był malutki położyłam go na łóżku żeby go przewinąć odwróciłam się po pampersa a on zaczął w tym czasie robić kupkę. Proszę się nie śmiać ale jedyne co przyszło mi do głowy i co zdążyłam zrobić to podłożyć mu swoją rękę :smile: No i nie raz puścili fontanne przy przewijaniu a u chłopców niestety wszystkow górę leci. Więc już nie jeden raz dosłao się mamiue, tacie i babcia też zaliczyła fontanne. Takie nasze łobuziaki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jaga
No to Emilka dała mamie szkołę. Słodki szkrabik. Moje chłopaki też potrafiły swoje zrobić. Mateusza zawsze przewijałam na przewijaku i raz jak był malutki położyłam go na łóżku żeby go przewinąć odwróciłam się po pampersa a on zaczął w tym czasie robić kupkę. Proszę się nie śmiać ale jedyne co przyszło mi do głowy i co zdążyłam zrobić to podłożyć mu swoją rękę :smile: No i nie raz puścili fontanne przy przewijaniu a u chłopców niestety wszystkow górę leci. Więc już nie jeden raz dosłao się mamiue, tacie i babcia też zaliczyła fontanne. Takie nasze łobuziaki.

ja tez chcę tak:36_1_11::36_1_11::36_1_11:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Moj brat jak byl malutki tez robil wszystkim dookola fontanne:D

Emilia w pierwszym miesiacu tez mamusie zalatwila,taka zadziocha po moich spodniach:sofunny: cale szczescie ze to bylo w domu,i spodnie dresowe:D ale nie pamietam czy byla w zabezpieczeniu pupowym czy bez:D w kazdym badz razie chrezst kupowy juz dawno mam za soba:sofunny:
tylko teraz czekam na chlopca i na fontanne:hahaha:


a ja wlasnie zrobilam sobie przerwe:D jeszcze zostalo mi odkurzanie i zroboienie siebie i Emili na bostwo:wink:
zamiast karpatki sa nalesniki z serem-sera co prawda jeszcze nie ma::):
ale jak bedziemy jechac po tego wloczykija naszego:oczko:to skoczymy do sklepu;
nalesniki juz zrobione-ale czy one wygladaja jak nalesniki:hahaha:
nie umiem smazyc nalesnikow,wychodza grube i nieksztaltne,ale nie przyklejaja sie do patelni:smile_jump:



co tam Tinka mialas pisac,zanim zadzwonil telefon?


wlasnie dostalam smsa ze mezu zapakowany w samolot:smile_jump:

Odnośnik do komentarza

Marzycielka nie jestem pewna ale coś mi się kojarzy czerwony z granatowym.
A ja ostatnio robiłam krokiety z serem i pieczarkami. Mój mąż jak i Mateusz je uwielbiają. Przyznam się że nigdy nie byłam jakimś geniuszem kulinarnym ale wydaje mi sie że dobrze gotuję, nikt nie narzeka :smile: A naleśniki podrzucam na normalnej patelni. Chłopaki uwielbiają patrzeć jak to robię!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

krokiety za mna chodza od miesiaca,albo dwoch:P
bo tak ciezko w weekend zabrac sie do kuchni-(znaczy maz,bo to on specjalista nalesnikowy:oczko:) bo albo basen,albo ladna pogoda i bezsensu siedziec w domu
i takie tam:/
ja wlasnie dzis mialam robic krokiety(dobrze ze nie zrobilam,bo te nalesniki moje sie nie nadaja-no chyba zebym je przekroila wszerz na pol:sofunny:)
ale nie mialam czasu biegnac wczesniej do sklepu


noi znowu moje plany kulinarne,musza ulec zmianie-maz za wczesnie wyladowal,pewno zdarzy na wczesniejszy autobus do centrum,a moja ksiezniczka spi
a do skepu (w lidlu jest cos na podobienstwo bialego polskiego serka)mam nie po drodze,jak sie idzie na stacje metra-
ale nowa wersja jest taka-ze beda nalesniki z truskawkami i bita smietana,
truskawek tez nie ma w domu- ale w drodze powrotnej do domu sie zalatwi,
a jak nie bedzie truskawek-to jest plan rezerwowy-dzemik:oczko:

wlasnie moj ten przed czasem wyladowany maz:wink: dzwonil,ze w autobusie
a ksiezniczka nadal spi::):
to se przynajmniej na necie posiedze,i Wam jeszcze troche popisze:D
tylko juz nie wiem o czym:P


Marzycielka niestety nie pamietam laczenia kolorow:(

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

acha ja tez mam patelnie specjalistyczna do nalesnikow,mezu sobie kupil
w moich rekach ta patelnia cudow nie robi:hahaha:
ale Mama mnie pocieszyla(bo oczywiscie musiala sie corunia wyzalic) ze jej napoczatku tez nie wychodzily,aze jej bachory byly nalesnikozerne,to doszla do wprawy:wink:

Odnośnik do komentarza

witam wieczorna pora

Nie chwalac sie nalesniki to moja specjalnosc w roznym wydaniu. Maz najbardziej lubi na ostro - ser zolty, szynka lub salami i warzywa oraz keczup . ja na slodko z owocami i bita smietana.

Dzis rozmowa o wpadkach kupowych i u nas tez:)))pojechalismy do miasta na zakupy i do knajpy na obiad. A tu Hania zrobila kupe i jej przemoklo.Musielimy wracac do domu i przebrac. dzis bylo 4 kupy.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

:hahaha: chcialas Tinka to masz:smile_jump: chrzest kupowy zaliczony:P

witajcie:)
Dziecko me ma katar
Maz do pracy musial isc
nalesniki smakowaly,ja nie zjadlam zadnego bo sie "zucilam " na kielbache wiejska:sofunny:
a pozniej na slodycze:D

wkoncu ta bestia moja w domu::):

wczoraj zapomnialam napisac Wam,ze wku.... mnie tesciowa przez telefona(jak dzwonilam do mojego zanim ruszyl w podroz powrotna)
po raz drugi rzucila durnym(jak dla mnie) tekstem
oczywiscie,bo jakze inaczej pod razu wczoraj poinformowalam o tym Mezusia,i spytalam o co chciala przez to powiedziec-mezu nie wiedzial
a o to chodzi,ze sie mnie spytala:
a Emilka grzeczna,nie placze?
nie,nie placze-odpowiedzialam
na co ona:
a to dobrze, ze nie placze bo sie balam jak sobie poradzisz:lup::lup::lup:


corenka wzywa na poranna drzemke
:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Patrycja nie bądź taka rozdrażniona. Może teściowa chciała przyjechać Ci pomóc :smile: a Ty od razu się oburzasz. Cieszę się że mężuś w domu już, szkoda tylko że od razu do pracy popędził, no ale przynajmniej jest blisko.
Tinka widze że Tobie Hania też zrobiła chrzest kupkowy. Dzielna dziewczynka, niech mama wkońcu poczuje co to śmierdząca kupka w pieluszce :smile:
Anya a Ty co się nie odzywasz? Mam nadzieję że wkońcu Weronika zrobiła kupkę???

Miłego dnia babeczki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Jaga wzielam taka ewentualnosc(pomijajac przyjazd:D)o jakiej piszesz-wiec nic tesciowej nie powiedzialam:)
tylko sie pozalilam i oburzylam do mamy i meza:D noi do Was:wink:
(moja mama nic nie ma do tesciowej-wiec jej nie zrazam jak narzekam od czasu do czasu na nia)

no wlasnie Anya pisz co u Ciebie:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...