Skocz do zawartości
Forum

Mamuski 81! zgłaszać się!


majeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Patrycja chyba najfajniej jest jak dziecko jeszcze nie chodzi a na pewno najspokojniej, później zaczyna sie bieganina, bo jak się dowie do czego służą nóżki to trudno nadążyć za nim. Ja mam cichą nadzieję że to sie pomalutku kończy bo pamiętam że Mateusz ok. 2lat juz był bardzo mądry i samodzielny. Powiem szczerze że czekam z niecierpliwością na ten moment, bo Hubus jest niezwykle ruchliwym i ciekawskim dzieciakiem. Wszędzie musi włożyć paluszek, wszystkiego dotknąć, zobaczyć. Ale muszę się pochwalić że też jest bardzo zdolny i szybko łapie. Umie już wierszyk "w pokoiku na stoliku stało mleczko i jajeczko..." i tez załapał wierszyk Mateusza jak uczył się na dzień mamy w maju. Bardzo ładnie mówi, jedyny obecny problem teraz to pieluchy i nauka sikania. Chyba tylko raz zawołał "mamo iku" (siku) ale walczymy. Smoczek już dawno zapomniany i byłam w szoku że tak łatwo poszło. Także Pati wszystko jeszcze przed Tobą :smile:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja z tym siedzeniem na dupce to nie tak prędko :Oczko: jeśli chodzi o Damianka to on do tej pory najchetniej by biegał, skakał i był cały czas w ruchu-jak to dzieci. Ale na szczęście nie sprawiał nam nigdy z tym problemu więc nie wspominam tego źle-zobaczymy jak będzie z Weruśką :D

Jaga przypomniało mi się jak Damianek uczyl się robić siku na nocnik-jak juz chcialo mu się siku to biegał i krzyczał do wszystkich: "siku daj, siku daj!!!!" :sofunny: komicznie to wyglądalo i do tej pory jak to wspominam to się śmieję :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

a my wczoraj byliśmy z Wercią na szczepieniu-im starsza tym bardziej wszystko rozumie i odczuwa więc wczoraj trochę zapłakała-spodziewalam się tego. Ale nie było najgorzej. Na szczęście szczepionki nie oddziaływują źle na jej samopoczucie więc wciąż się uśmiecha i "gada" jak najęta :D
a wczorajsza waga pokazała 7840g!!! rośnie jak na drożdżach a lekarka pod wielkim wrażeniem jej siły jak na 4,5 miesieczne dziecko :36_19_2:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Tinka gratulacje dla męża.
Anya Weronika cudna w tej sukience i faktycznie duża z niej dziewczynka. No i brawo Weruśka więcej śmierdzących niespodzianek sprawiaj mamie. Anya a nam się wcale te kupki nie znudziły. To nie są zwykłe kupki ale długo wyczekiwane. Także pisz bez oporów.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

a ja zakupilam dziś na allegro sukieneczkę dla swojej chrześnicy, która ma rok i trzy miesiące-mojej siostrze bardzo się spodobała. Jak przyjedzie na chrzciny Werusi to może pójdzie w niej do kościoła.
Wklejam link:
sukienusia biała, szydełkowa (688680730) - Aukcje internetowe Allegro

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki dziekujemy za gratulacje :))Bardzo sie cieszymy.

Dzis w telezwizji mowili o pewnej stronie internetowej, weszlam i cos zobaczyalm.
Serce mi peklo, bo wtedy pomyslalam,ze tak na parwde moje problemy z Haneczka to maly pikus, postanowilam wesprzec, choc malenka kwota.

Wózek rehabilitacyjny dla Mateuszka Stowarzyszenie Pomocy Szkole "Małopolska" SiePomaga.pl

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

oj, jak ja mam czas to wszystkie dzisiaj gdzieś wybyłyście.....
sama ze sobą pisać nie będę więc poczekam aż wrócicie na forum i trochę popiszecie.

mężus dzisiaj w pracy, Werusia śpi a ja wszystko co mialam do zrobienia to zrobiłam i tak siedzę przy kompie...

ach, ide zjeść frytki-tak mi się zachciało :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

helo:)

my dopiero po 18 wrocilysmy z kawkowania:D
tak to jest jak trzy baby sie spotkaja i peplaja-a tym bardziej ze nam sie wyjatkowo udalo,ze Emilia i kolezanki syn zasneli w tym samym czasie--cisza spokoj:D

Tinka-gratulacje dla meza:brawo:
Anya gratulacje smierdzacej niespodzianki:brawo:
a i Gratuluje Wam obydwum wynikow Dzieciaczkow:)



Anya i Jaga,tak wlasnei przypuszczalam,ze to dopiero poczatek:D
ale i sie dzis na kawkowaniu ucieszylam,ze Emilia jeszcze nie dwunozna:D syn kolezanki,ma juz 1.5 i orany:lol:

nie wiem czy zdaze teraz wszystko napisac,bo Emilia wlasnie je kolacje a pozniej cyc
ale poprostu...nawet nie mam jak tego skomentowac,oprocz,ze czasem ludzie sa tak pierd... ze az to dziwne

chyba Wam pisalam,ze niedawno bylam na baby shower,u tej kolezanki co sie dzis z nia widzialam,i ma tego synka(bedzie rodzic w sierpniu)
to bylo pod koniec czerwca,a pozniej sie nie widzialysmy,bo do jednej,i drugiej przyjechala rodzinka-tak wiec dzis sie dopiero sie spotkalysmy

i wlasnie sie dowiedzialam ze podczas tego baby shower,bardzo urazilam kolezanke tej kolezanki co bedzie rodzic w sierpniu
a wiecie czym-ze jestem w ciazy,mimo,ze karmie
a ona juz cztery miesiace stara sie o dziecko,w tym dwa miesiace byla w pl a jej chlop w szwecji
a jeszcze i jeszcze dobilam ja zlosliwa uwaga,ze nie comiesiac kobieta ma dni plodne
(ja tego naprzyklad nie wiedzialam,i jak sie staralismy o Emi i jak robilam testy owu,i mi nie wychodzily dni plodne,wiec bylam zalaman i myslalm,ze jestem bezplodna:lup:;no ale na wizycie u gina oswiecil mnie,wiec sobie pomyslalam,ze przekaze te wiesc tej chorej babie,zeby wiedziala,i nie musiala sie denerwowac tym jak ja kiedys)
-po z atym tez urazona byla tym ze non stop byla rozmowa o dzieciach-a przeciez taki baby shower to kurcze dzieci dotyczy-rabnieta na maksa
i jeszcze kilka mniejszych drobnostek,ale juz nie dotyczacych bezposrednio mojej osoby,ale wlasnei calej tej imprezy

a ta moja kolezanka juz tez zakonczyla(albo zakancza) znajomosc z ta chora,ale to z przyczyn dotyczacych akurat jej

ja nei wiem skad tacy ludzie sie zjawiaja-a jescze dodam,ze ona dorosla,dwa lata mlodsza


w sumie,sie zbijalysmy z niej,i jej glupoty-ale mam nadzieje,ze ta dziwna jej postawa i mysli,nie zaszkodza mojemu dzidziusiowi w brzuszku-nie jestem przesadna,ale czasem zlomyslenie innych ludzi niestety sie sprawdza




zdazylam napisac wszystko:)

teraz pedze uspic dziecie,i do roboty,do ksiazek:ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

a Wy gdzie? nie ma zadnej dzis nocnej zmiany:D
to ja tak spiesze sie,pedzae poprzez zadania jak szalona,zaziajana wpadam na watek...a tu cisza:lol:
no to nic to ja pojde spac,co ja tak bede sama:lol:


a jeszcze sie pochwale,bo dzien bez chwalenia to dzien stracony:hahaha: Emili pokazuje sie co raz bardziej drugi zabek:)
mam nadzieje,ze sutki me nie zostana wkrotce odgryzione:D


Dobrej nocy:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry!
Anya głosik znowu oddany. Obiecuję codziennie zaglądać:smile: Póżniej wypijemy razem!
Pati fakt dziwna ta dziewczyna, ale może ona ma juz jakąś obsesje dzidziusia i stąd jej zachowanie. Szczerze powiedziawszy znam takie przypadki i strasznie współczuje takim kobietom. Choć z drugiej strony ona nie stara się o dziecko zbyt długo, nie rozumiem i za bardzo chyba nie chcę rozumieć takiego zachowania. Wolę przyjąć wersję że brakuje jej dziecka. Moja znajoma poroniła chyba cztery razy, nikt nigdy nie pytał jak się czuje nie gratulował jak zachodziła w ciążę, miała lekką obsesję na tym punkcie bo po każdym poronieniu obwiniała wszystkich na około że się nią zbytnio interesują i wszystko przez nich. Dla mnie to jest bardzo delikatny temat i uznałam że jak nie jestem w stanie pomóc (pod warunkiem że ktoś chce przyjąć pomoc) to się nie wtrącam. Chyba zeszłam na inny plan, bo z twoja znajoma jest trochę inaczej. Nieważne. Nie przejmuj się, ludzie tak czasem mają, idzie za tym zazdrość i jakaś złośliwość ludzka. Wiele kobiet się zmienia jak już ma upragnione dzidzi.
Acha Anya...sukieneczka przesłodziutka. I jaka cena aż sama jestem w szoku :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

Tinka podwójnej cierpliwości i wytrwałości w pilnowaniu bliźniaczek :D

Jaga
sukienka rzeczywiście wyszła bardzo tanio-na drugi rok pewnie Weruśka będzie w niej biegać po prawie wszystkie ciuszki po siostrzenicy dostaje w spadku :Oczko:

Patrycja nie życzę Ci tego aby Emilka chwyciła Twoje sutki tymi malutkimi zabkami bo ból jest niesamowity-uwierz mi-Damian nie raz mnie ugryzł-myślałam, ze nieba sięgnę.....
mam nadzieje, że u Ciebie tak nie będzie chociaż myślę, ze u kobiet karmiących piersia to jest nieuniknione....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

a wracając jeszcze do dnia wczorajszego to Weruska przeszła samą siebie i drugi raz zrobiła kupę!!!!! :smile_move: :smile_move:
po pierwszym razie zasnęła w ciągu dnia i spała prawie 4 godziny!!!!!
potem jeszcze zajrzę bo teraz budzi się więc musze ja nakarmić bo już mi cycek rozsadza :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Czesc:usmiech:

Wiedzialam ze wczoraj o czyms zapomnialam:lup:

Anya Weronika wyglada w sukieneczce jak ksiezniczka
a te buzinka taka okragluska-superancko
wczoraj kolezanka powiedziala mi ze Emilia juz traci niemowlecy wyglad:ehhhhhh:
ja nawet nie zwrocilam na to uwagi,ale faktycznei,po uslyszeniu a pozniej po ogladnieciu dziecka-mniej juz serdelek:36_2_58:
no coz dzieci rosna:wink:




wczoraj ten synek kolezanki czestowal emilie cokierkami,wiec tez musialysmy miec oczy wszedzie:wink:


a wracajac do tej dziwnej dziewuchy,wlasnie najdziwniejsze bylo to,ze to byly normalna rozmowa,taka bardziej dodajaca sil i zeby sie nie zrazala od poczatku-
ja wiem ze ciaza dla osob starajacych sie to temat czasem drazliwy,sama mialam taki moment,i bylo mi troszke przykro,ze inne kobity o tak sobie wpadaja,chociaz nie mysla o dzieciach,a te co staraja sie to im latwiej przycodiz niz mi(ale bardziej mnie to pierwsze,znaczy te wpadki na chwile dolowaly)
ale kurcze nie mialam i nie wyrazalam nigdy jakis zdan,a juz za plecami to wogole
poprostu po chwili smutku,bo ja musze czekac na dzidziulca,byly szczere gratulacje,

ale ta dziewucha to wogole jakas dziwna,nie bede o niej pisac,ale z takim podejsciem do wszytskich i wszystkiego,i przewrazliwieniem na pukcie swojej osoby moze miec ciezko

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

a takie pytanie: jakie wybieracie sobie menu na chrzest?
bo jak wiecie my mamy w domku,i tak szukam pomyslow,bo niby jakis zarys jest,ale moze jakies pycha danie macie,ktore mi do glowy nie przyszlo
byleby nie bylo jakies skomplikowane- zeby nie siedziec w kuchni nie wiadomo ile:D

Odnośnik do komentarza

Patrycja my robimy w restauracji tak więc nie będę musiała w kuchni siedzieć :D
ale jak mi cos przyjdzie do głowy to dam znac. A narazie uciekam bo jadę z Weroniką na sprawdzenie jelitek-musze jeszcze włosy umyc no i spory kawałek do przejechania mamy.... odezwę się później.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...