Skocz do zawartości
Forum

Mamuski 81! zgłaszać się!


majeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

marzycielka
pochwale sie Wam naszym znaleziskiem sprzed 2 dni:
wiem, że tak grzybków nie należy traktować, ale nie mieliśmy czym go wyciąć...



:sofunny: :hahaha: :sofunny:

od razu mi sie przomnialo,jakim sposobem ja mialam przyspieszony porod-najpierw seksiki,a pozniej grzybobranie,gdzies w lesie na terenie gorzasto -pagorczastym:lol:


w tym roku mam plan jezdzic na sankach,albo turlac sie ze snieznych gorek:sofunny:

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
marzycielka
pochwale sie Wam naszym znaleziskiem sprzed 2 dni:
wiem, że tak grzybków nie należy traktować, ale nie mieliśmy czym go wyciąć...



:sofunny: :hahaha: :sofunny:

od razu mi sie przomnialo,jakim sposobem ja mialam przyspieszony porod-najpierw seksiki,a pozniej grzybobranie,gdzies w lesie na terenie gorzasto -pagorczastym:lol:


w tym roku mam plan jezdzic na sankach,albo turlac sie ze snierznych gorek:sofunny:

:smieszne::smieszne::smieszne::sofunny::sofunny::sofunny: sikam....

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

mialam do przeczytania tekst(w ksiazce),wywiad w jednej ze szwdzkich gazet,z gosciem ktory napisal ksiazke o kulturach i obyczajach roznych krajow
tylko nie wiem czy on opisywal na podstawie obserwacji cudzoziemcow w Szwecji,czy podrozowal-ale nie istotne,do rzeczy:
kobieta pochodzaca z tureckiej wsi,gdzies z gor,poszla sobie rodzic gdzies na terenie Szwecji-miala bole porodowe,wiec dostala znieczulenie,nie bylo zadnego tlumacza w poblizu,wiec nie mial kto z nia pogadac
noi jak zaczelo dzialac znieczulenie,ona nie czula wlasnie tych bolow porodowych-i zamiast sie cieszyc,to ona myslala,ze jak nic nie czuje to znaczy ze dziecko martwe

baba ze wsi i to gdzies z dalekiego swiata,nie wiedziala,ze sa sposoby na zmniejszenie boli porodowych

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Dzieki,szkoda tylko ze nie mojego dziecka:wink:ale tak samo okraglutkie:D
moja z takich sztuczek z raczkami umie pokazac tylko fakolca-pochwale sie zdjeciami z tym wyczynem,postaram sie jeszcze dzis-
teraz czekam jak mala zje z tata kasze,cyca,spac
:usmiech:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

zbieram sie tak wczesnie- wyjatkowo do spania

Moze zabki Hani dokuczaja-lepiej żeby zabki dokuczaly niz brzuszek:wink:


Dzis mezu dzwonil do tych od mandatow-trzeba najpierw zaplacic,a pozniej napisac papierus z odwolaniem,jesli przyjma to super,jesli nie to w morde jeza bede zla,
bo wlasnie dzis przyszlo upomnienie za poprzedni mandat-tak to jest z parkowaniem w centrum:lup:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Dzien Dobry:usmiech:

Jaga powodznia:)


a mi sie wczoraj nie chcialo jechac po ksiazke,w miare ladna pogode
-a dzis musze
i co? i pada:ehhhhhh:

no lae to tylko najpierw do meta,pozniej zmetra do szkoly,i z powrotem-wiec mam nadzieje,ze sie nie roztopie:wink:


do pozniej:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie:):)

Patrycja Emilka super:):)
imię oczywiście już wybrane: MATEUSZ. choć ja nadal nie jestem przekonana, gdyż od zawsze chciałam mieć FILIPA, ale mężowi nie podoba sie te imię i nie idzie mu przetłumaczyć!:Zły::Zły: wszyscy mówią Mateusz wiec chyba już tak zostanie.

jaga kciuki zaciśnięte::):::): sądzę, że wyniki będą ok.
a majeczka coś nas zaniedbuje::(:::(:

ja miałam wieczór do dupy!!!::(:::(: pokłóciłam się z mężem, jak to tak można nazwać, gdyż my sie raczej nie kłócimy, tylko focha strzelamy!!pisałam Wam wczoraj, że wezmę się za męża, a tu lipa!!!mąż się tak uparł, że żadne argumenty do niego nie trafiały!!::(:::(: mówił, ze On tak nie może jak jest dziecko w środku, że go uszkodzi, że coś sie stanie,itd. że co mnie wzięło na sam koniec ciąży....::(:::(:::(:próbowałam mu wytłumaczyc, przekonać, ale nie dało rady::(:::(: więc się obraziłam!!i nie gadam z Nim!! tak postanowiłam, a czy dotrwam zobaczymy:Oczko::Oczko: bo ja sie nie umiem na Niego gniewać, bo On zaraz mnie rozśmiesza lub coś w tym stylu, a poza tym to nie jest aż taki powód do gniewu. no ale tak czy inaczej przykro mi sie zrobiło::(:::(: choć próbuję go zrozumieć...

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Marzycielka nie denerwuj się. Może lepiej go nie zmuszać, jeżeli ma obawy. Wiem coś o tym, bo mój chłop też się bał pod koniec. Ale nie martw się kochana, jak się Twój małżowin wypości, to potem będą wióry leciały :smile_move:

Kurczę, ale Antek w nocy stracha napędził. W ostatnich dniach zrobił się strasznie ruchliwy, non stop się kręci i przewraca (tyle tylko, że prezentuje postawę: chcę leżeć na brzuchu, ale nie chcę, więc turlanie jest zajefajne, ale jak tyko ląduje na brzuchu, to histeria... i tak cały dzień:|). W nocy też się strasznie wiercił. W końcu udało mi się zasnąć, ale po jakimś czasie obudziłam się totalnie przerażona, nie wiem dlaczego, jakoś tak. Zerwałam się i pędzę do łóżeczka, patrzę, a Antek śpi na brzuchu z buzią przyciśniętą do podusi. Dziewczyny, serce mi stanęło na ten widok, bo pierwsza moja myśl była taka, że się przydusił. Na szczęście wszystko ok, ale takiego stresu to ja już dawno nie przeżyłam.

A dzisiaj byliśmy pobierać małemu krew na morfologię. Lekarka nam zleciła po tej chorobie. Myślałam, że będą sceny rozdzierające serce i uszy, a tu... cisza. Moje dziecko dało się ukłuć i wycisnąć krew z paluszka z uśmiechem na usteczkach:) Normalnie rozpiera mnie matczyna duma:D Oby mu ten rozsądek został na całe życie. Zauważyłam (choć pewnie to był przypadek), że jak tylko pani mu przyłożyła to coś do kłucia do paluszka, to odwrócił głowę, jakby nie chciał patrzeć, a ja tak zawsze robię - nie lubię patrzeć, jak mnie kłują. Pewnie ma to po mamusi. W końcu, kiedy byłam w ciąży, nakłuli nas, że hoho i się chłopak wprawił:)

Odnośnik do komentarza

Maka
Marzycielka nie denerwuj się. Może lepiej go nie zmuszać, jeżeli ma obawy. Wiem coś o tym, bo mój chłop też się bał pod koniec. Ale nie martw się kochana, jak się Twój małżowin wypości, to potem będą wióry leciały :smile_move:

Kurczę, ale Antek w nocy stracha napędził. W ostatnich dniach zrobił się strasznie ruchliwy, non stop się kręci i przewraca (tyle tylko, że prezentuje postawę: chcę leżeć na brzuchu, ale nie chcę, więc turlanie jest zajefajne, ale jak tyko ląduje na brzuchu, to histeria... i tak cały dzień:|). W nocy też się strasznie wiercił. W końcu udało mi się zasnąć, ale po jakimś czasie obudziłam się totalnie przerażona, nie wiem dlaczego, jakoś tak. Zerwałam się i pędzę do łóżeczka, patrzę, a Antek śpi na brzuchu z buzią przyciśniętą do podusi. Dziewczyny, serce mi stanęło na ten widok, bo pierwsza moja myśl była taka, że się przydusił. Na szczęście wszystko ok, ale takiego stresu to ja już dawno nie przeżyłam.

A dzisiaj byliśmy pobierać małemu krew na morfologię. Lekarka nam zleciła po tej chorobie. Myślałam, że będą sceny rozdzierające serce i uszy, a tu... cisza. Moje dziecko dało się ukłuć i wycisnąć krew z paluszka z uśmiechem na usteczkach:) Normalnie rozpiera mnie matczyna duma:D Oby mu ten rozsądek został na całe życie. Zauważyłam (choć pewnie to był przypadek), że jak tylko pani mu przyłożyła to coś do kłucia do paluszka, to odwrócił głowę, jakby nie chciał patrzeć, a ja tak zawsze robię - nie lubię patrzeć, jak mnie kłują. Pewnie ma to po mamusi. W końcu, kiedy byłam w ciąży, nakłuli nas, że hoho i się chłopak wprawił:)

no to masz odważnego chłopa:):):)
ja tez nie patrze jak mnie kłują, mam nadzieję, ze synek tez bedzie odwracał główke:):)

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Maka kochana dzisiaj rano jak przeczytałam Twojego posta to chyba sama uwierzyłam że bedzie dobrze (uwierzyłam w Twój dar jasnowidzenia), dziewczyny dzisiaj Was wszystkie kocham:smile_move:

Wyniki są ok, nie mają żadnych pasożytów. Ręce mi sie trzęsły jak odbierałam wyniki, aż wróciłam do babki zapytać czy to aby na pewno nie mają. Tak bardzo się cieszę.
Spadam bo mam troszkę sprzątania, a jak wrócę to Was poczytam dokładnie. Buziaki moje kochane!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

Jaga
Maka kochana dzisiaj rano jak przeczytałam Twojego posta to chyba sama uwierzyłam że bedzie dobrze (uwierzyłam w Twój dar jasnowidzenia), dziewczyny dzisiaj Was wszystkie kocham:smile_move:

Jaga tylko dzisiaj nas kochasz????? :Oczko: super, że wyniki są ok!!!!!!!

Nikula powodzenia u ginka i daj znać co i jak.

Maka brawa dla dzielnego Antosia :brawo: a ja zawsze patrzę jak mnie klują-Damianek ostatnio na szczepieniu też patrzył-moze coś w tym jest :D

Patrycja
ten paluszek Emilki jest boski-chyba lubi go eksponować :Oczko:

Tinka
jak dzisiaj Hanusia i kupki? Lepiej? Mam nadzieję, że tak.

Marzycielka Ty nie strzelaj focha tylko zaganiaj mężusia dzisiaj wieczorem do roboty :Oczko: nie daj za wygraną :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

wczorajszy dzien był do d**y-ugotowałam ziemniaki do obiadu i odlewając wszystkie wylądowały w zlewie-nie wiem jakim cudem-a byłam tak zła.... :Zły: :Zły: :Zły: na szczęście ugotowałam ich więcej i pozbierałam te z góry no i zjedliśmy-jeszcze żyjemy więc chyba będzie ok :Oczko:
dzisiejszy dzień wcale nie jest lepszy-ząb mnie boli jak cholera-jak nie urok to sraczka :glass: :glass: :glass:
byłam u lekarza z Weruśką i dostaliśmy Debridat na 14 dni-mam nadzieję, że pomoże bo jak nie to..... :lup: :lup: :lup:
idę po jakieś prochy bo zaraz zwariuję :36_11_1: :36_11_1: :36_11_1:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Anya mój Mateusz też brał debridat jak miał 2 miesiące. Po nim wszystko się skończyło, kolki, kłopoty z kupkami. On poprawia pracę jelit, więc badż dobrej mysli, w każdym bądź razie ja jestem.
Nikula powodzenia u gin. Nie miałyśmy okazji jeszcze rozmawiać więc witaj u nas, pisz dużo.
Maka dzielny ten Twój Antoś, my też robiliśmy morfologię ostatnio i co prawda Hubert zapłakał w momencie kucia ale obyło się bez jakiś sytuacji ekstremalnych. No i też odwraca głowę jak zresztą jego mama. Ale Mateusz patrzy jak go kują może to po tacie.
Tinka no właśnie jak tam kupki? Lepiej już coś? Doradziłabym Ci suszone borówki ale pewnie ich nie masz. Najlepsze na bóle brzuszka i biegunki, tylko muszą być suszone, surowe działają odwrotnie rozwalniają stolec. U mnie zawsze pomaga.
Marzycielka nic na siłę, to jego syn więc już o niego się troszczy. Ale możesz jeszcze myć podłogi i popijać winko a może przy winku i mąż się rozluźni i przestanie się martwić o swojego pierworodnego :smile: POWODZENIA!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46308.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-46307.png

Odnośnik do komentarza

jaga wiedziałam, ze bedzie dobrze:):):Kiss of love:

a ja dziś nie w sosie:(:(kręgosłup mnie boli(chyba od wczorajszego sprzątania, przedobrzyłam), brzuch mi dziś na maxa twardnieje:(:(i boli, bo skóra na brzuchu nie wytrzymuje tego:(:(oła!!!!!!!!!:Histeria::Histeria::Histeria: i się czuję do kitu!!!siedzieć nie mogę, bo boli kręgosłup, leżeć mi nie wygodnie,ojoj!!!do tego jakies skurcze....niech już sie zacznie, a nie raz boli, a raz nie!!!!kur......można dostać!!!
brzuch mam jak kamień, nie wiem czy tak powinno byc???:Histeria::Histeria::Histeria:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...