Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Gość Izabelin]

Anulka założę się, że gdyby Twoja mama mieszkała bliżej było by tak samo jak u Gosi.

Dzisiaj siedzę w domu, na spacer pójdę z Młodym dopiero do wieczór, jestem po prostu zmęczona

[Gość Izabelin]

Anulka

zadzwoniła koleżanka i 20 minut gadałysmy przez telefon...namieszała z moim zwolnieniem przed porodem, bo coś źle policzyła i jeśli tego nie rozwiążemy w jakiś sposób to będzie 800 zł w plecy...niestety szef ją obciąży jako księgową...

No to jest problem, mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.

[Gość Gośka]

Anulka trzymam kciuki za pozytywne rozwiazanie problemu. Moja mama garnie się do małej ale ma sparaliżowaną rekę i wiem ze byłoby jej ciezko gdybym na cały dzien zniknęła w elblągu dlatego podjęłam decyzje o zaocznych. szkoda mi studiów dziennych ale cóż, jak trzeba to trzeba.

[monika warszawska]

hej jestem i ja ale na chwilke!

wczoraj moja bratowa urodzila blizniaczki...jedna ma 2400g a druga 2600g,sa zdrowe i zupelnie nie podobne do siebie!

[Gość Izabelin]

Czekałam i czekałam na tę wiadomość Monika gratulacje dla brata i bratowej buziaki dla dziewczynek

[Kathrin]

Moniu, super wiesci! Gratulacje!!!

Spokojnej nocki!

[Anulka]

Izabelin

Anulka założę się, że gdyby Twoja mama mieszkała bliżej było by tak samo jak u Gosi.

moja mama pracuje, więc nie było by tak samo Izuś

[marik]

ale tu cisza

ja jakos nie mam weny....

bylismy dzisiaj znowu na wsi no i poszlam z Kosiunia na grzyby troszke nazbieralysmy ale polowe drogi do domu musialam ja niesc a ze moje dziecko do kruszynek nie nalezy a droga byla pod gore to umarnowalam sie strasznie ale coz....teraz nie chce spac jutro znowu nie bede mogla jej rano z lozka wywalic

[Anulka]

ja też nie mam weny..zaniedbałam dom, Majusię, wszystko...cały czas myślami jestem przy Mikim...osiwieję jak nic...

[marik]

no ja niby zadowolona ze kosia poki co scen nie robi ale i tak sie caly czas zastanawiam co robi czy nie placze itd dzisiaj zreszta miala maly kryzys w trakcie lezakowania nie wiem czy jej sie cos przysnilo ale obudzila sie z placzem histerycznym jak babeczki chcialy ja uspokoic to furia i wiezganie nozkami ale zaraz sie uspokoila i zasnela nie wiem co to bylo....

[Anulka]

marik

no ja niby zadowolona ze kosia poki co scen nie robi ale i tak sie caly czas zastanawiam co robi czy nie placze itd dzisiaj zreszta miala maly kryzys w trakcie lezakowania nie wiem czy jej sie cos przysnilo ale obudzila sie z placzem histerycznym jak babeczki chcialy ja uspokoic to furia i wiezganie nozkami ale zaraz sie uspokoila i zasnela nie wiem co to bylo....

Miki to ekstrawertyk...co w sercu to na ciele ;) a Kosia odreagowuje to co dusi w sobie właśnie w czasie snu może...

[monika warszawska]

ANIU,MARYSIU jak tak czytam jakie macie przeboje z dziecmi to az sie zastanawiam czy kamila wogole dawac do przedszkola...chociaz mam nadzieje ze za rok to kamil zgrzecznieje,bo teraz to pewnie jakby poszedl do przedszkola to po 1 dnii zostalby wyrzucony!
moj brat najmlodszy poszedl teraz do 0 i jak narazie dzielnie wszystko znosi...a mama tak sie bala,bo to taki rodzynek wychuchany,wypieszczony(roznica 19 lat miedzy nim a nastepnym bratem)

[Anulka]

monika warszawska

ANIU,MARYSIU jak tak czytam jakie macie przeboje z dziecmi to az sie zastanawiam czy kamila wogole dawac do przedszkola...chociaz mam nadzieje ze za rok to kamil zgrzecznieje,bo teraz to pewnie jakby poszedl do przedszkola to po 1 dnii zostalby wyrzucony!
moj brat najmlodszy poszedl teraz do 0 i jak narazie dzielnie wszystko znosi...a mama tak sie bala,bo to taki rodzynek wychuchany,wypieszczony(roznica 19 lat miedzy nim a nastepnym bratem)

a ja myślę że się wyciszy...Miki od dwóch dni to nie ten sam Miki...jest duzo spokojniejszy...

[monika warszawska]

a ja sobie siedze,malz na pepkowce,piti spi w lozeczku,kamil poszedl spac do pababci..a mi glowa peka...od myslenia,od wspomnien,nie potrafie sama siedziec w ciemnosci,spac nie moge tez..poprostu sie boje!jeszcze z tego stresu i nerwow okres mi sie spuznia...

nie smece wiecej!

DOBRANOC!

[Anulka]

ściskam Monia

[marik]

no moze fakt zmiana otoczenia tyle nowosci i to wszystko moze sie skumulowalo i w trakcie snu eksplodowalo .... ale jak przyszlam po nia to nie chciala isc do domu....

[marik]

Monia mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej....przytulam

[monika warszawska]

ANIU,IZKA slicze fotki:) jakie z was laski!

dziekuje wam za wsparcie:)

[Anulka]

marik

no moze fakt zmiana otoczenia tyle nowosci i to wszystko moze sie skumulowalo i w trakcie snu eksplodowalo .... ale jak przyszlam po nia to nie chciala isc do domu....

ciesz się Kochana...lepiej tak niż siwieć jak ja

[marik]

mam nadzieje ze jutro nic juz nie bedzie z takich sensacji

[monika warszawska]

dziendobry!

kto na kawe????

a ja jeszcze czekam na malza...jeszcze nie wrocil!!!...zamorduje i udusze!

[monika warszawska]

Ale cisza!

Ja sie biore za pranie,potem ugotuje obiadek i moze do mamy pujde...
Wczoraj moj ojciec wrocil do francji...chociaz mama chciala zeby tu jeszcze zostal,ale podobno nie mogl dluzej tu zostac...
Chce jakis prezencik kupic mojemu braciszkoi na 6 uurodznki bo w piatek ma!

[Anulka]

hej Monia ja się napiję a najchętniej zamiast kawy mocnego drina :36_2_49::36_2_49::36_2_49::36_2_49::36_2_49::36_2_49:

[Gość Gośka]

Witajcie. U nas Amelka zasmarkana, i mnie coś łapie, ale chyba pojdziemy na spacerek bo z Amelka nie jest dzieckiem domowym tylko spacerowym. Pogoda jako taka wiec mozna sie pokusić.
Monika gratki dla brata i bratowej
Anulka jak tam Miki dzisiaj?
Wszystkim miłego dnia:Uśmiech:

[Anulka]

nie mam siły :( dzisiaj znowu płakał Sebastianowi...bardzo...Seba zadzwonił do mnie i dał Miśkowi telefon...Mikula mówił że nie chce tu zostać na zawsze, że jestem jego ukochaną mamą i że mocno mnie kocha.....nie wiem czy go tam ktoś straszy czy co, bo zawsze mu powtarzałam że po niego będę wracać...