Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Anulka Twoja stonka, żeby ten Twój pech poszedł w cholerę
:Całus::Całus::Całus:

Kathrin
Iza, ile dodac koncentratu do parowek? Do smaku albo calosc? U nas jest w tubce po 200g. Vegeta pewnie do smaku, tak? Z gory dziekuje za odpowiedz!

Tak do smaku i koloru. Kasiu jedni lubią bardziej pomidorzaste inni mniej, musisz wycelować w smak :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

ja bylam w przychodni ;) w drodze powrotniej chcialam zrobic zakupy ale niestety za jednym razem sie nie dalo :Szok: kosz pod wozkiem wypelnilam po brzegi :Szok: wiec po spozywke musialam isc jeszcze raz ale niko juz zostawilam na podworku z moja mama bo smacznie sobie spal :Śmiech: no i jak w koncu dotarlam do domu to biegiem obiad bo bylo juz pare minut po 13 a moj maz pracuje do 14 :Szok: no ale jakos sie udalo :)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Kuźwa jak nie urok to sraczka :Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły:
Do lekarza nie dojechałam...miałam wypadek...koles jechał ze szpitala, bo własnie mu sie dziecko urodziło i po całonocnej posiadówce przy żonie zasnął za kierownicą...
Huk był nieziemski. Po uderzeniu, wypadłam z samochodu zobaczyć czy coś się z Mają nie stało. Na szczęście nic. Przyjechał lekarz tego faceta, który spowodował wypadek i zbadał Maje i jego córeczkę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zanim na czołowe przywalił we mnie wjechał w bok hondzie która przede mna jechała...kierowca z tej hondy wyszedł i poszedł gdzieś...w szoku był, bo głową przywalił o szybę...nikt go znaleźć nie może...
Szczęściem dla nas była ta honda, bo dyby nie ona to cała siła uderzenia poszła by na nas...aż strach pomyslec co by się mogło stać...
Także samochód ma rozwalony cały przód. a mielismy go dzisiaj odwieźć do warsztatu, żeby nam go posprawdzali i powymieniali co trzeba przed lipcowym wyjazdem...W planach był wyjazd dzisiaj wieczorem na wieś ale w tej sytuacji chyba na to nie mam siły. Dwie godziny czekania na policję. Wypadek był 11.10 a o 13 przyjechali policjanci na motorach. Formalności i odholowanie auta i dopiero weszłam do domu.
Co za rok!!!:Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły:

Odnośnik do komentarza

Anulka
trochę kolana pozbijane ale nic mi nie będzie...dobrze, że Maja cała, ale jak usłyszałam jej krzyk to miałam nogi jak z waty

Wcale się jej nie dziwie, bo taki huk i dorosłego zdrowo może wystraszyć. Z drugiej strony jak krzyczała to dobry objaw, że się nic małej nie stało :Uśmiech:
Anulka Ty to masz kobieto przejścia, weź no ten urok co nad Tobą ciąży odgoń.

Odnośnik do komentarza

Anulka
Izulka za dedykację nie dziękuję bo zapeszę...
Jak zachorowała Maja to myślałam że to koniec złej passy...gów..o myliłam się niestety :Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły:

O pechu to mogłabym długo opowiadać. Odkąd jesteśmy z Artim małżeństwem też się jakieś zasraństwo przykleiło.

Odnośnik do komentarza

Anulka
Izabelin
Anulka tylko pamietaj, jakby Cię coś nie daj Boże zaczęło boleć to jedź do szpitala. W szoku człowiek może nie odczuwać bólu.

w szoku to był ten koleś co uciekł z jednego z poszkodowanych aut...i nie wiadomo czy pijany czy dostał w łepetyne i w szoku gdzieś uciekł...

Nie ma żartów, jak z sąsiadem mieliśmy czołówkę to jak z procki wystrzeliłam z auta. Dobrze, że mnie ludzie złapali bo bym pod inne auto wpadła. A najgorsze jest to, że nic nie pamiętałam z tego co się stało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...