Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[zancian]

Mały jak zwykle o tej porze już ładnie śpi.. ale co sie wymeczył i mnie to nasze

Wykończona i wkurzona jestem na maxa, a przede mną obowiązki domowe...
Opisu badania MRI małego jeszcze debile nie mają
Okres mi sie spóźnia...

[monika warszawska]

ZANCIA mam nadzieje ze oczko sie wyleczy....nie denerwuj sie i nie stresuj a okres przjdzie!!
IZKA dobrze ze wniki sa dobre!

a ja juz wykapalam malochow.teraz moja kolej!

dobranoc mamusie!

[marik]

ja bylam u kolezanki na cwiczeniach jeszcze przy okazji podskoczylam do apteki bo mi sie marimer skonczyl no i vigantol

teraz dzieci wykapane niko juz spi u mnie na klacie a kosia szaleje a dzisiaj nie spala w dzien wiec nie wiem skad u niej tyle energii

[zancian]

Dobranoc kobitki

jeszcze nie ide spac, ale mykam od kompa, posprzatam domek , bo tylko o takich porach moge robic to w spokoju.
Buziaki

[marik]

dzien dobry Mamulki i Tatusiowie

u nas nocka srednia (zaczynam marzyc o przespanej calej nocy)

Aniu jak tam u Was?? z Mikim lepiej?? jak tylko znajdziesz chwile odezwij sie prosze bo martwie sie

[truska]

Za zdrówko naszych pociech

u nas dzisiaj pogoda do bani
ja po kawie
weronika w nocy budzila sie , chyba przez bajki
wiktor slini sie i pcha lapki do budzi
wczoraj dalismy mu troszke kaszki na mleku modyfikowanym
chyba mu nawet smakowala

[truska]

poszło dwa razy :)

[Kathrin]

Czesc!

Zanciu, zdroweczka dla synka zycze!!!

Phillipek ie mie zasnac:Smutny: Ja jem sniadanko i zycze Wam milego dnia!

[marik]

czesc KAsiu moj niko wlasnue chwile pospal u mnie na klacie ale kosia taki jazgot zrobila ze go obudzila mam nadzieje ze teraz chwile sie pobawi na kocu to ja wypije kawulca

[marik]

no maly sie bawi na macie (chyba produkuje cos w pieluszke) a ja popijam kawulca jesli jest ktos chetny zapraszam serdecznie

[Kathrin]

Czesc Marysiu! Mam nadzieje, ze faktycznie wypijesz w spokoju kawke Ja zaraz koncze jesc sniadanko i chyba wyjme Phillipka z lozeczka...Nie placze tam, tylko gada, ale o 11:00 ma jesc, wiec szkoda, zeby teraz zasnal...

[Kathrin]

marik

no maly sie bawi na macie (chyba produkuje cos w pieluszke) a ja popijam kawulca jesli jest ktos chetny zapraszam serdecznie

Ja mam ochote na zbozowke

[Kathrin]

Marysiu, jak tam produkcja u Niko - Phillipek tez zrobil Jak weszlam do pokoju, to byl odkryty, bez skarpetek i sie troche przekrecil w lozeczku...nic dziwnego, ze nie umial zasnac...mam nadzieje, ze po mleczku padnie...

Do pozniej!

[marik]

Kasiu produkcja potezna :duren: niko do kapania i pol wanny zapranych ciuszkow podkladu z przewijaka i recznika :duren:

[Kathrin]

Marysiu, no niezle Ja mialam tak przez weekend

[Anulka]

radość serca

A my zarezerwaliśmy wakacje w Łebie w lipcu (Aniu tam, gdzie Ty byłaś z rodzinką w zeszłym roku), także tylko czekać lata :Uśmiech:

fajne miejsce...daleko troszkę od plazy, ale jak jest pogoda to można się przespacerować. Pozdrów ode mnie Panią Małgosię Pedo, Benjamina od Mikołaja i jej bliźniaki (prawie rówieśnicy naszych dzieci, urodziły się w 32 tygodniu co prawda, ale zdrowe)...Jak już będziecie jechać to się zdzwonimy, wytłumaczę Ci gdzie są pyszne domowe obiadki...można nawet na wynos zabrać do pensjonatu.

A teraz co u nas

Wczoraj cały dzień Miki miał gorączkę...od 39 do 40 stopni. Leki praktycznie nie działały. Wieczorem zdesperowani już włożyliśmy go do wanny z chłodną wodą bo nic nie pomagało. Dzwoniłam do pediatry, tak stwierdziła, że skoro zrobił kupę to nie jest to gorączka po zabiegu, czyli jakiś wirus.
Cala noc znowu nie przespana. Dzisiaj rano wkur...się maksymalnie. Ubraliśmy dzieci i podjechałam do lekarza z luxmedu na ostry dyżur pediatryczny. Trafiłam tam na super lekarkę. I tak jak nasza nie widziała nic, tak ta znalazła zapalenie kataralne uszu, zapalenie gardła i infekcję bakteryjną nosa. Miki dostał pierwszy raz w życiu antybiotyk. Podobno łagodny, bo nawet kilogramowe noworodki go dostają. Wytłumaczyła mi skąd wgłobienie, jakie błędy w żywieniu popelniam, powiedziała, że błędem było bagatelizowanie przez naszego lekarza wypróżniania się dziecka raz na dwa, trzy dni. Miki jest godzinę po podaniu pierwszej dawki, nie ma gorączki, spadła mu temperatura, skacze. A dzisiaj rano kubka z herbatką nie był w stanie trzymać bo płakał że za ciężki jest.
Mam nadzieję, że wszystko na dobrej drodze.

[Anulka]

Od nerwów i tego, że byłam z Mikim w szpitalu, straciłam pokarm nie mówiąc o Majusi, która nie chce spojrzeć nawet w stronę cyca. Żegnaj karmienie!!!!Trochę mi smutno bo jeszcze trzy, cztery tygodnie chciałam to pociągnąć.:Smutny:

[Kathrin]

Aniu, no co za lekarze Dobrze, ze ta jedna sie poznala na sprawie!!! Zycze, zeby teraz bylo juz tylko lepiej! Szkoda, ze stracilas pokarm, ale nie badz smutna - i tak dlugo karmilas i Maja dostala, to co najwazniejsze!!! Glowka do gory!

[Kathrin]

Mnie zaraz cos trafi normalnie Moj synus nadal nie spi...i sie drze w lozeczku, a wiem ze jest spiacy, bo od rana pospal moze z 5 min. i zasypial przed chwilka przy butelce...Jak ja nie cierpie takich sytuacji...zasnie pewnie przed obiadkiem, kiedy tez powinnismy wyjsc po Viki

[marik]

Aniu wspolczuje z calego serca .... kurcze Biedulek Miki ....
a co do karmienia Aniu nie martw sie.....to co najwazniejsze to Majeczka juz dostala bedzie dobrze....
a co do lekarki to nie skomentuje wogole...

[Anulka]

widzę, że głosowanie rozpoczęte...Asiu no Tobie głosy przyznałam bo widzę, że jesteś, ale nasze mamy nie chętnie biora udział w konkursach, bo nikogo z naszych nie znalazłam...

[marik]

oooooooooooooo nawet nie wiedzialam no to trza zagłosowac

[zancian]

WItam mamuśki
Właśnie gotuję fasolke po bretońsku ;)
U nas nocka standardowa, mały ładnie spał do 8 :) zjadł i dalej pospał do 9 .
Teraz też troszke spi, ale o 13 obiadek ma więc napewno się obudzi
Wczoraj troszke mnie zadziwił... wypił prawie 300ml mleczka z kaszką
Tz, zawsze robie mu ok 240ml, ale domagał sie jeszcze

Z oczkiem rewelacja, jeszcze o 23 przez sen mu oklad z rumianku zrobiłam i dzis...szok.
Oczko zdrowe. Nie bede ryzykować i posiedzimy do końca tygodnia w domku.

[zancian]

Aniu wspólczuję :Smutny:Sama wiem jak to jest, najpierw okropny szpital potem kłopoty w domku, i Ci beznadziejni lekarze szkoda słów.
Co do pokarmu to ja przez stres też starciłam, ale u mnie było to na poczatku karmienia.
Ty za to mogłaś nacieszyć się tym o wiele dłużej

[Kathrin]

Zanciu, ciesze sie, ze z oczkiem juz lepiej!

Phillipek dopiero teraz zasnal i to na brzuchu...polezalam z nim w duzym lozku, ale jak zaczal znowu plakac dalam go do lozeczka na ostatnia probe - jakby nie zasnal, to wyszlabym na spacer...Za godzinke ma obiad - szkoda, ze dopiero teraz zasnal, pewnie bede musiala go budzic:Smutny:

Glosiki oddane Powodzenia dziewczyny!!!