Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Nocka nawet, nawet. Dzisiaj pobudka po 7 i siu na badania, bo we łbie nie przestało się kręcić :Histeria: i proszę mnie tu nie straszyć ciążą :Histeria: Młody od rana marudny na maksa :Padnięty: niech te zęby już wyjdą bo nerwowo nie wytrzymam :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Hej!

Zanciu, witaj Sloneczko!!! Co u Was? Fotki super!!!

Aniu, ja tez mam nadzieje, ze juz jestescie domku?

Iza, kiedy dostaniesz wyniki?

Ja jestem padnieta - juz trzeci dzien z rzedu budze sie o 5:00 koniec spania...Jak nie Viki sie rze przez sen, to Phillipek ie reci w lozeczku. Dzis juz naprawde spie na kanapie, bo wyrobie. Phillipkowi wydzie jedynka a dole - bardzo ladnie juz ja widac, wiec to kwestia kilku dni... Moj synus nie umie teraz zasnac - nie spi od 7:15:Histeria: Zastanawam sie tez jak byc dobra mama - z Viki zaczely sie niesamowte akcje - to jakas katastrofa...strasznie sie nie slucha i nie wiem co robic, zeby sie sluchala? Moze jest jakas dobra ksiazka - zna ktos tytul?HELLP!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

widze ze jeszcze nie ma wiesci od Ani :(

ja siedzialam sporo z dzieciaczkami na dworze pozniej obiad i znowu na dworek pozniej przyszla kumpela z synkiem na kawke no i tak zeszlo teraz pomylam naczynia po obiadku zrobilam sobie herbatke i siedze sobie ;) dzieci na kocyku ;)

Kasiu Kosia tez mi ostatnio rogi pokazuje :Szok: tez juz czasem nie mam sil na nia...

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane :)

Zacznę od wieści od Ani, rozmawiałam z Nią dziś ok 10 (jeszcze przed szpitalnym obchodem), niestety Mikuś w nocy gorączkował i nie wiadomo czy wyszli ze szpitala, chyba że któraś z Was ma nowsze niusy... Miała napisać co i jak, ale na razie nie mam żadnego smska, a nie chcę Im przeszkadzać...

Mikusiu
ZDROWIA, czekamy tu na Ciebie i Anulko, na Ciebie też...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu przykro mi, że Vikusia sprawia kłopotki, na pewno sobie poradzisz i będzie dobrze... Wiem, że fajne są książki Tracy Hogg... I życzę Ci byś wreszcie znalazła czas na odpoczynek, może poproś kogoś bliskiego, by zabrał Filipka na spacerek, nie wiem mamę, teściową, męża, kto tam może, Viki w przedszkolu, a Ty pospij trochę...

Iza
trzymam kciuki za wyniki badań!!!

Marysiu fajnie, ze spotkanko z koleżanką miłe :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
Kasiu przykro mi, że Vikusia sprawia kłopotki, na pewno sobie poradzisz i będzie dobrze... Wiem, że fajne są książki Tracy Hogg... I życzę Ci byś wreszcie znalazła czas na odpoczynek, może poproś kogoś bliskiego, by zabrał Filipka na spacerek, nie wiem mamę, teściową, męża, kto tam może, Viki w przedszkolu, a Ty pospij trochę...

Iza
trzymam kciuki za wyniki badań!!!

Marysiu fajnie, ze spotkanko z koleżanką miłe :)

Asiu, szczerze mowiac, to jestem teraz sama w dzien...mezus w pracy, mama w Polsce, tesciowka 15 km od nas i zeby do nas dojechac tramwajem potrzebuje 1,5h, gdzie sama nie ma zdrowia...Ksiazki mam od Tracy, ale dwie czesci - o jezyku trzylatka nic nie wiem:Śmiech: A kolezanka mnie jeszcze dzis pocieszyla, zebym poczekala, co bedzie, jak Viki pojdzie do szkoly:Kiepsko:
No nic, kiedys musi byc lepiej...potrzebuje urlop od dzieci i chyba zaczne regularnie imprezowac z kumpela:Śmiech:

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

Przepraszam, że tak późno. Asieńko przepraszam, że nie napisałam esemeska. Akurat od Marysi dostałam eska i odpisałam z prośbą o info na parentingu.

Dzisiejsza noc była fatalna. Miki jak zaczął gorączkować o 22 wczoraj tak gorączkuje do teraz. Najgorsze jest to, że w szpitalu mieli tylko leki na bazie paracetamolu a na Mikulę w ogóle nie działały. Około 14 dostałam wypis i w tym czasie Miki dostał 39 stopni gorączki. Zrobiło się zamieszanie. Przyszło dwóch chirurgów i pediatra. Chirurdzy wykluczyli powikłania po zabiegu, pediatra spojrzał w gardło i uznał, że jest rozpulchnione i zaczerwienione, węzły chłonne powiększone, więc to pewnie wirusowka. Jedyne co zaproponowali to wypis z chirurgii, bo Miki juz się nie kwalifikował na leczenie na tym oddziale i przeniesienie go na pediatrię. Zadzwoniłam do naszej lekarki, która kazała zabrać wypis i uciekać ze szpitala gdzie pieprz rośnie. Więc tak zrobiliśmy. Umówiłam się na wizytę u niej. O 20 tam byliśmy. Zbadała Mikulę, stwierdziła zaczerwienione gardło i wirusówkę, dała leki i czekamy.
Jest ciepły, ale mamy konkretne zalecenia i leki i mam nadzieję, że uporamy się z tym. Będziemy spać z małym w trójkę bo muszę go mieć przy sobie na wypadek gorączki. Jestem po dwóch dobach nie spania, więc boję się że się nie obudzę.

Jeszcze raz dziękuję za troskę, za telefony i esemeski. Dzięki Wam przetrwałam to wszystko.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...