Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

MYSZKA_MIKI
KASIU nie tylko do zdjęcia od kilku dni zauważyłam ze ona świetnie sobie radzi z butelką z piciem, jak ma pić to wkładam ja do leżaczka albo biorę na rączki i daje jej butelke, oczywiście nie spuszczam jej z oczu i ona ślicznie sama pije, nawet jak smoczek robi sie pusty to ona wie,że butelkę trzeba mocniej przychylic

Zawsze myslalam, ze nie powinno sie dzieciom dawac do trzymania butelki:Zakręcony: gdzies nawet o tym czytalam ( chyba na opakowaniu mleka )...hmmm, Phillipek trzyma razem ze mna, ale ja mu nie daje samemu.

A inne mamusie tez tak robia?

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu nie powinno sie dawać tak do zabawy do cmokania bo to ma jakis wpływ na próchnicę ,a ona z niej poprostu pije, identycznie, jakbym ja jej trzymała, no i oczywiście dziecko nie może na sekundę zostać samo ,żeby się nie zakrztusiło, Nikolka pije sama tylko soczek i herbatkę, bo butelka z mlekiem jest za duża i za ciężka, ona nie może jej utrzymać

Odnośnik do komentarza

MYSZKA_MIKI
Kasiu nie powinno sie dawać tak do zabawy do cmokania bo to ma jakis wpływ na próchnicę ,a ona z niej poprostu pije, identycznie, jakbym ja jej trzymała, no i oczywiście dziecko nie może na sekundę zostać samo ,żeby się nie zakrztusiło, Nikolka pije sama tylko soczek i herbatkę, bo butelka z mlekiem jest za duża i za ciężka, ona nie może jej utrzymać

Aha, no to wszystko jasne:Śmiech:

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

http://img16.glitterfy.com/61/glitterfy051124T546D38.gif

Dziekujemy za gratki Kochane na te 4 miesiaczki Krzysia.

Podczytujemy Was regularnie tylko jakoś na pisanie mało czasu :(
W środę bylismy na konsultacji laryngologicznej w Akademi Medycznej w Gdańsku.
Zbiegło sie 7 lekarzy , każdy zaglądał głebo małego w gradełko przy czym Krzyś tak wrzeszczał że trudno mi go było uspokoić.
Padały rózne pomysły, różne propozycje lekarzy...Burza mózgów :D
Ordynator przypomina mi Dr Housa ;) czułam się tak jakbysmy byli normalnie w tym filmie :Oczko:
Oczywiście lakarze podważyli diagnoze chirurga że to naczyniak, bo ich zdaniem to coś z żyłami, ponoc badanie usg nie daje jednoznacznej odpowiedzi CO TO JEST.

Z oddychaniem juz naprawdę coraz lepiej także to jest czy też była wiotkośc kratni.
Nie pamietam kiedy mały mial bezdechy, tak strasznie oddychał :D
Choć jeszcze czasem ksztusi sie przy jedzonku i trochę ''chrapie'' ale jest zdecydowanie lepiej! :Śmiech:
Decyzja lekarzy- we wtorek jedziemy do tego szpitala na 2-3 dni na serie badań, min, rezonans,
laryngoloskopia itp pod narkozą -dlatego tam zostajemy. Także wtorek środa czwartek szpital :(
Ale może wreszcie dowiemy się coś konretnego? Może padnie propozycja leczenia?

W czwartek jeszcze... szczepienie mamy :Szok:

http://img204.imageshack.us/img204/8126/glitteryourway9402c02ddw9.gif
http://images34.fotosik.pl/341/94e27b20b765562d.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/cdc49565f3.png

Odnośnik do komentarza

http://cap06.caption.it/61/captionit060007I326D34.jpg

Hej Kochane

U nas cały czas akcja katar, gorączki nie ma, Piotruś tylko po ściąganiu Fridą pokasłuje, na szczęście w środku jest czysty, oby szybko Mu przeszło, bo charczy i widać, że się męczy. Śpi na poduszeczce i na boczku to Mu się lepiej oddycha... Jest trochę smutniejszy niż zwykle, marudniejszy :(

Mam pytanko, czy Wasze dzieci też się tak drą przy Fridzie, bo nasz Juniorek to schizę na całego urządza :Smutny: Ale bardzo Frida pomaga, wszystko wyłazi, więc nie mam wyboru...

I nocka nawet spoko, jak zasnął o 21 to pobudka na czyszczenie noska i cyca o 4, potem przed 7, także ok :)
Mieliśmy jutro jechać do teściów na obiadek, ale odwołaliśmy, Piotrek tylko podskoczy do nich po gołąbki ;) Poza tym pogoda okropna, deszcz leje, zimno i wiatr straszny, huragan jakiś :Zakręcony:

Także weekend w domku, ale jakoś mnie to na rękę...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Żancia powodzenia na badaniach, będę trzymać kciuki za Krzysia, będzie dobrze :)

Kasiu może ten ból głowy przez ta pogodę, poza tym stresujący tydzień miałaś to może teraz odreagowuje główka, buziaki dla Ciebie... Też się bardzo cieszę, że ta skaza minimalizuje się, teraz żadnych maści nie używamy i to co ostatnio się pojawiło ładnie samo znika, to jest budujące :)

Anulka baw się fajnie na spotkanku Warszawianek :) I czekamy na fotoski w nowym fryzie ;)

Myszko
dzięki, ale wiesz właśnie zgadałam się z koleżanką, że ma tą książkę, to pożyczę od niej... A Tobie życzę powodzonka w usypianiu Nikolki :) I super mąż się wykazał, aż miło :)

Sweetka ucałuj proszę od cioci Asi Mateuszka, dzielny chłopczyk z tym ząbkowaniem...

Marysiu fajnie, ze nocka do przodu :)

Izunia, Madzia, Joasiah
odezwijcie się!!!!

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

my zjedlismy obiadek ,powiesilam pranko i teraz czas wielki zabrac by sie bylo za prasowanie ale to musi troszke zaczekac bo malemu sie maruda zalaczyla :Szok: jeszcze na 16 umowilam sie do kolezanki na rehabilitacje wiec pewnie i tak nie poprasuje wszystkiego :Szok:

a tu znowu cisza.... gdzie jestescie wszystkie mamulki????????

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Marysiu dziękuję :) Miłego po południa u koleżanki :) Ja zaraz też będę mieć co prasować, bo dziś pranko zaliczone...

Obiadek już zjadłam, dziś zarządziłam dla siebie kalafiora, bo Luby ma miąsko ;)
Tak patrzę na Juniorka i uczulenie zeszło samo (albo kalafiorek Mu służy hihi ) :Zakręcony: Ale nie mam złudzeń, zanim wyplenimy to dziadostwo jeszcze kilka razy pewnie się pojawi i będzie wkurzać...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

marik
Asiu jak dziecko nabieze odpornosci to bedzie sie pojawiac pewnie tylko wtedy kiedy bedzie przegiecie z bialkiem w menu tak jak jest u mnie i u kosi :) zycze zeby tak bylo albo nie zeby wogole nabral 100% tolerancji bialka :Śmiech:

Dzięki:) Lekarka mówi też, że On z tego wyrośnie, na plus działa to że On ma naprawdę leciutką tą skazę, mówiła że większość dzieci ma większe uczulenia i też wyrastają z tego... masz rację, trzeba będzie po prostu jeść z umiarem to co szkodzi...

Idę wziąć sobie relaksującą kąpiel :wanna: Luby zajmie się Juniorkiem a ja śmigam...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

marik
Aniu przyjemnosci u fryzjera :Śmiech: pozniej daj fote w nowym image :)

Marysiu image ten sam, tylko kolor odświeżony i 1 cm podcięte :)

Kasiu nie wolno zostawiać dziecka samego z butelką żeby się nie zachłysnęło ani na noc z herbatką bo próchnica a podejrzewam, że Madzia nie odchodzi od córeczki na krok :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Kathrin
MYSZKA_MIKI
Kasiu nie powinno sie dawać tak do zabawy do cmokania bo to ma jakis wpływ na próchnicę ,a ona z niej poprostu pije, identycznie, jakbym ja jej trzymała, no i oczywiście dziecko nie może na sekundę zostać samo ,żeby się nie zakrztusiło, Nikolka pije sama tylko soczek i herbatkę, bo butelka z mlekiem jest za duża i za ciężka, ona nie może jej utrzymać

Aha, no to wszystko jasne:Śmiech:

czyli tak jak myslałam :Śmiech:

zancian
http://img16.glitterfy.com/61/glitterfy051124T546D38.gif

Dziekujemy za gratki Kochane na te 4 miesiaczki Krzysia.

Podczytujemy Was regularnie tylko jakoś na pisanie mało czasu :(
W środę bylismy na konsultacji laryngologicznej w Akademi Medycznej w Gdańsku.
Zbiegło sie 7 lekarzy , każdy zaglądał głebo małego w gradełko przy czym Krzyś tak wrzeszczał że trudno mi go było uspokoić.
Padały rózne pomysły, różne propozycje lekarzy...Burza mózgów :D
Ordynator przypomina mi Dr Housa ;) czułam się tak jakbysmy byli normalnie w tym filmie :Oczko:
Oczywiście lakarze podważyli diagnoze chirurga że to naczyniak, bo ich zdaniem to coś z żyłami, ponoc badanie usg nie daje jednoznacznej odpowiedzi CO TO JEST.

Z oddychaniem juz naprawdę coraz lepiej także to jest czy też była wiotkośc kratni.
Nie pamietam kiedy mały mial bezdechy, tak strasznie oddychał :D
Choć jeszcze czasem ksztusi sie przy jedzonku i trochę ''chrapie'' ale jest zdecydowanie lepiej! :Śmiech:
Decyzja lekarzy- we wtorek jedziemy do tego szpitala na 2-3 dni na serie badań, min, rezonans,
laryngoloskopia itp pod narkozą -dlatego tam zostajemy. Także wtorek środa czwartek szpital :(
Ale może wreszcie dowiemy się coś konretnego? Może padnie propozycja leczenia?

W czwartek jeszcze... szczepienie mamy :Szok:
Żanetko ja juz to wszystko wiem, ale powtórzę. Trzymam kciuki. Może wreszcie cos sie wyjaśni.

radość serca
Hej Kochane

U nas cały czas akcja katar, gorączki nie ma, Piotruś tylko po ściąganiu Fridą pokasłuje, na szczęście w środku jest czysty, oby szybko Mu przeszło, bo charczy i widać, że się męczy. Śpi na poduszeczce i na boczku to Mu się lepiej oddycha... Jest trochę smutniejszy niż zwykle, marudniejszy :(

Mam pytanko, czy Wasze dzieci też się tak drą przy Fridzie, bo nasz Juniorek to schizę na całego urządza :Smutny: Ale bardzo Frida pomaga, wszystko wyłazi, więc nie mam wyboru...

I nocka nawet spoko, jak zasnął o 21 to pobudka na czyszczenie noska i cyca o 4, potem przed 7, także ok :)
Mieliśmy jutro jechać do teściów na obiadek, ale odwołaliśmy, Piotrek tylko podskoczy do nich po gołąbki ;) Poza tym pogoda okropna, deszcz leje, zimno i wiatr straszny, huragan jakiś :Zakręcony:

Także weekend w domku, ale jakoś mnie to na rękę...

Asiu podejrzewam, że to ząbki. Nadmiar sliny zalega wysoko w nosku. Możesz zaparzyc szałwię, rumianek i miętę i zrobić ciepłą inhalację. Po prostu potrzymaj go trochę nad ciepłym garnkiem z naparem z ziół i oklepuj plecki. Grunt to nie doprowadzić by wydzielina osiadła na oskrzelkach, bo zapalenie gotowe.
A jesili chodzi o histerię przy fridzie to im Maja starsza tym histeria większa. Więcej rozumie chyba i to dlatego.

MYSZKA_MIKI
Hej Mamulki,jak tam sobota? u nas dobra wiadomość, mąż sprzedał samochód(kupił go 3 miesiące temu)bo był dla nas za mały i w dodatku zarobił na nim 2 000 , idziemy na pizzę.:Śmiech::bardzoglodny::bardzoglodny:

gratuluję Madziu udanej transakcji :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...