Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Kochane

No mój Synek pobił rekord, jak zasnął po 23 to obudził się przed 8, pospało sobie dziecko ;) Ja jestem mega wyspana, co mnie cieszy, bo dziś kilka spraw do załatwienia na mieście, po południu teściowa, to energii się przyda ;)

Marysiu udanych zakupów, teraz markety to koszmar :( Ja jadę w poniedziałek do południa, liczę że będzie mniej ludu :duren:

Miłego dnia :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry

Jesteśmy przeniesione, ponieważ uzgodniłam to z Ania moderatorką. Dziewczyny dopisały niemowlęta do noworodków w nazwie i przeniosły nas z maluchów.

U nas nocka wyspana. Z Mikim jeżdżę teraz na łóżko z polem magnetycznym...Zaczął się etap znudzenia leżeniem i mam więcej pracy a przez to mniej czasu na parenting i dla Was. W poniedziałek wieczorem wizyta i zobaczymy co dalej...

Odnośnik do komentarza

Witam drogie koleżanki :Uśmiech:

Nocka dziś trochę mniej udana, pobudka na cycek co dwie godziny. Dlatego :Padnięty::Śpiący: jestem przeokrutnie.
Zaliczyłam już miasto, myślałam że kupię sobie coś na chrzest ale jak zoabzcyłam to badziewie to aż mnie zemdliło :Kiepsko:trzeba będzie pokombinować z tego co się w szafie ma. W restauracji zapięłam już wszystko na ostatni guzik (no przedostatni), jutro trzeba tylko zakupić owoce i soki do picia.
Oczywiście jak tatuś jest w domu to Mały śpi jak anioł (wcale się mu nie dziwię, bo po takiej nocce sama bym się przespała :Oczko: ). Poza tym pogoda dzisiaj wybitnie usypiająca, od 1 w nocy pada śnieg, a więc są jakieś szanse na białe święta :smieszne:

Odnośnik do komentarza

Izabelin
Witam drogie koleżanki :Uśmiech:

Nocka dziś trochę mniej udana, pobudka na cycek co dwie godziny. Dlatego :Padnięty::Śpiący: jestem przeokrutnie.
Zaliczyłam już miasto, myślałam że kupię sobie coś na chrzest ale jak zoabzcyłam to badziewie to aż mnie zemdliło :Kiepsko:trzeba będzie pokombinować z tego co się w szafie ma. W restauracji zapięłam już wszystko na ostatni guzik (no przedostatni), jutro trzeba tylko zakupić owoce i soki do picia.
Oczywiście jak tatuś jest w domu to Mały śpi jak anioł (wcale się mu nie dziwię, bo po takiej nocce sama bym się przespała :Oczko: ). Poza tym pogoda dzisiaj wybitnie usypiająca, od 1 w nocy pada śnieg, a więc są jakieś szanse na białe święta :smieszne:

To malutki dal ci popalic dzisiaj:Niespodzianka: ...ale coz sa gorsze dni...:Smutny: i najmniej pocieszajacy jest fakt, ze to nie ostatnia taka nocka:Stop::Stop:...tfu,tfu,tfu:duren::duren:
Iza zazdroszcze ci tego sniegu:erf: ...tak tesknie za bialymi swietami...juz dawn tu u nas takich nie bylo...

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Anulka
Dzień Dobry

Jesteśmy przeniesione, ponieważ uzgodniłam to z Ania moderatorką. Dziewczyny dopisały niemowlęta do noworodków w nazwie i przeniosły nas z maluchów.

U nas nocka wyspana. Z Mikim jeżdżę teraz na łóżko z polem magnetycznym...Zaczął się etap znudzenia leżeniem i mam więcej pracy a przez to mniej czasu na parenting i dla Was. W poniedziałek wieczorem wizyta i zobaczymy co dalej...

Aniu a o co chodzi z tym łóżkiem magnetycznym???? gdzie i po co jeździsz? to jakaś nowa metoda leczenia? czego?

Odnośnik do komentarza

przepraszam... nie chciałam byście się martwiły
wczoraj R miał urlop i zakupy świąteczne zrobiliśmy potem wycieczka do NFZ wyrobić Lence kartę, ale się nie udało i się wku.....
potem spacer potem wizyta do teściowej i wogóle padnięta już po spacerze byłam, że szok...
a dziś...
od rana sprzątałam... Lena za chiny nie chciała spać... więc sprzątanie na raty i robiłam pranie, druga pralkę...i....
eksplodowała mi pralka :(
na ostatnim wirowaniu urwał się bęben huk nieziemski, ja szybko Lenę do łóżka... lecę wyłączyć bezpieczniki, zanim pralka się uspokoiła.... masakra...
na szczęście pralka od góry ładowana... więc wodę szybko pozbierałam
rozpierdzieliło ją nieziemsko... pękła nawet obudowa...
miała 13 lat... i najwyższy czas by poszła, tylko czemu kurna mi...
rodzice mówią, żebym się nie martwiła, że oni kupią, ale wiecie jak to jest...
ja się do teraz trzęsę... kurna jakieś fatum boję się cokolwiek dotknąć... bo wszystko mi się psuje...
nie mówiąc już o moim związku...
:bigboulay:
przepraszam...

http://www.suwaczek.pl/cache/d5066d5042.png

http://www.suwaczek.pl/cache/23092ff0ff.png

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
Aniu a o co chodzi z tym łóżkiem magnetycznym???? gdzie i po co jeździsz? to jakaś nowa metoda leczenia? czego?

do mojej pediatry jeżdżę Beatko...to jest łóżko ze specjalnym materacem, poduszką i ala tubą, a raczej obręczą...Po uruchomieniu specjalnego programu na organizm działa pole magnetyczne o różnym natężeniu (w zależności od schorzenia) .
Ja leczę Mikołajka zapalenie stawu biodrowego, ale to jest na różnego rodzaju infekcje, zapalena itp.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...