Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

Glitter
_Alfa_
A właśnie też myślałam ostatnio o stworzeniu prywatnej grupy :D

aco to takiego Alfik? mi wczoraj strasznie brzuch naparzał bo Miłość przez tego pieprz***** 6 zęba wczoraj musiał być tylko na rękach... spał ładnie do 1 a od 1 do 3 lulanie i moje spanie na siedząco ;/ a rano m nie mógł wstać bo go Miłość budził ;/ a co ja mam powiedziec?! dzisiaj na szczęście powinien być wcześniej w domu to mi z Miłoszem pomoże bo musze dzisiaj odpocząć....
nie modlić się tylko tabletke wcinać ;D ja juz grzecznie zjadłam swoje 4 ;D a dwie są wielkości Miłoszka ;P

Do prywatnej grupy mają dostęp tylko zaproszone osoby, czyli nikt z zewnątrz nas nie podczytuje, możemy wylewać smutki i żale :D
Zjadłam pół, ona jest taaaka niedobra, mam odruch wymiotny! Czekam druga połowa, teraz zjadłam batonika i ją chyba dokończę...
Współczuję nocki :/ Te zęby to katastrofa coo?

Odnośnik do komentarza

Alfik nie u każdego dziecka-także się nie załamuj ;* jedynki dolne-które pierwsze wychodzą wyszły w miare bezboleśnie. ale z 4 górnymi jest u nas rzeź... podobno góra bardziej unerwiona i to dlatego... calgel nic dzisiaj nie dawał i trzeba było ibuprofen dać... tak wrzeszczał że się zakrztusił i się bałam że się udusi! także noc-rzeź... a rano Miłość mi buziora dał i już jest dobrze ;D

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Alfik mi już nic nie pomoże, heheh jest rzeź i tyle... ale ten 6 jest już na wylocie-także mam nadzieje że za 2-3 dni wyjdzie i znowu będziemy spać spokojnie... żeby był już u mnie 35 tc... kurde mniej bym się denerwowała że moge w szpitalu wylądować a nie bedzie miał się kto Miłościem zająć... jeszcze to mi spędza sen z powiek! m nie chce zrobić nowego łóżka-bo trzeba by było materac nowy kupić-i jestem w ciemnej d****... śpi nam się niewygodnie w trójke przy zębach, a co będzie jak Kalinka przybedzie? ale nie da się jąć... dzisiaj mi powiedział że trzeba Miłosza nauczyć spaćw łóżeczku :hahaha: więc mu poradziłąm żeby go zaczął teraz przyzwyczajać-bo a sięza to nie biore. i że sam będzie do niego wstawał i się zamknął. :36_2_25:

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

:sofunny: no ja się zastanawiam czy będę panikować czy spokojnie przeczekam w domu :D Na tym filmiku mówili, żeby spokojnie, nie spieszyć się, bo stres w szpitalu może akcję spowolnić, a zawsze też słyszę żeby nie pchać się od razu do szpitala tylko odczekać sobie. A to przecież i tak stres jest. W ogóle ciekawa jestem jak to będzie ;D

Odnośnik do komentarza

Alfik-nie do wyobrażenia ;D naprawde. wszystkie filmy akie oglądałąm,opowieści tych co rodziły-u mnie było całkiem inaczej i nie do wyobrażenia... nie stersować się nie da.. mnie uspokoiło dopiero jak mnie na sali położyły i badały. bo wiedziałam że to dzisiaj i że się mną zajmują. ale byłam tak niezdrowo podekscytowana ;D noi człowiek się zastanawia-ile jeszcze? :36_2_25:

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Alfik ale ja też nie wiem czego się spodziewać! każdy poród jest inny. szwagierka mnie straszyła przed pierwszym porodem (taka jędza) że jak któraś na patologii przychodziła z pierwszym porodem to nie chciałą opowiadać bo to takie straszne ;/ guzik prawda! boli, to prawda. potem patrzysz na to dziecko i myślisz-kurde taki byk mi wyszedł przez żabe? ale w momencie jak głowka wyjdzie-już mniej boli. skurcze nie trwają cały poród i mają rózne natężenie... A potem dzidzia!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_25:

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

mi jak zasnęłam na siedząco i Miłosz zasnął tak się przeciągała w poprzek że z jednej nogi a z drugiej głowa mi wyszła... myślałam że mi się brzuch rozerwie!!! masakra jakaś ;D akrobatka w brzuchu... Miłosz to był piłkarz ;D kopał 24h/dobe ;D ona bardzie z gracą się rusza ;D Miołosz właśnie wszystko drewnianym młotkiem naprawia-talerz, grzejnik, buta, psa... mam nadzieje że psa naprawi bo niedobry jak nie wiem co...

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Weri trzpiotko nie ma mnie z Wami tam :no:

no szybciutko dołacz albo wyslij mi na priv swoje dane na fb to wysle Ci zaproszenia;)
amda
A no i po świętach spodziewałam się dodatkowych kg a tu nic nie przybyło.
A wtedy, kiedy się nie spodziewałam aż tylu to się pojawiły...

I weź tu bądź mądra - heh

Co nie zmienia faktu, że + 7 jest. ;-)
oddam Ci kochana ile chcesz 2-3 5 ja mam za dużo niestety

amda
Jestem jestem

Gabciol nie dawno usnął, potem szybki prysznic

A więc po wizycie tak:
usg ok, malutka ułożona główką w dół, powoli rośnie. Lekarz powiedział, że raczej też będzie drobna, waży ok 1.460. Wszystko u niej ok, psiocha potwierdzona po raz kolejny.

No ale ja: muszę się oszczędzać, luteina dwa razy dziennie, nospa forte 3 razy dziennie, asmag forte 3 razy dziennie - powód skurcze, które tak mnie niepokoiły, no i szyjka dość mocno skrócona.

Za 6 dni znowu wizyta, jak się nie poprawi to szpital ( buuu - nie chcę... )

I weź tu się oszczędzaj przy 2,5 latku...
leż, uspokoi się moze, robiliscie ktg stad wysla taka ocena skurczy? eh z tymi szyjkami zawsze problem, musisz wytrzymać juz nieduzo zostało kochana. Jejku z ta waga tez, przed spaniem porownalam parametry z ostatniej wizyty i przedostatniej, wtedy mala wystrzelila z 560 g na 1096 po 3 tygodniach a teraz przybrala malo 200 gram w ciagu 3 tygodnie, lekarz mowi ze duzo ale czy ja wiem, obstawialam ze bedzie z 16--=1700 wazyc przy jej tempie i zaczelam sie lekko martwic dziś czy na pewno ok. Moze pojsc do jeszcze jednego lekarza potwierdzić. Mała moze byc drobna bo my tez niewielcy ale to tempo mi coś spowolniało troche dziwnie, przy czym ja jadlam wiecej w porownaniu do tego co wczesniej , a teraz znowu wroce na diete, schiza z rana jak śmietana. Termin na 9 marzec no to 31 tydzien a z usg wiek ciazowy teraz wyszedl nagle 29 tydzien;/ Z kalendarza mamazone i wg lekarza jest ok z waga, ale to dolna granica i tylko to mnie zastanawia ze to tempo o wiele wolniejsze. co robic kurde..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bbd3mm39sw688.png

https://www.facebook.com/inspiracjewszelakie

http://www.bioslone.pl/zanim_pozwolisz_zaszczepic_dziecko

Odnośnik do komentarza

Weri uspokoić się :D Jak masz wątpliwości to pewnie - śmigaj do innego lekarza, zawsze to spokojniejsza będziesz. Te nasze dzieci rosną w swoim tempie, a po świętach zawsze ta waga tak skacze :)
Poza tym pytanie, może wie tu jaka - ja umowę będę miała prawdopodobnie tylko do dnia porodu, bo ta kończy mi się jutro, miałam na czas określony. Więc mi zostaje zasiłek macierzyński. On też się zwiększa wraz ze zmianami co do urlopu??

Odnośnik do komentarza

Aaneczka86 Kochanie nie daj się straszakom! na złość odpowiadaj że się porodu nie boisz. jakby była taka rzeź miały by kobiety więcej niż jedno dziecko? ja zaszłam w ciąże jak Miłośś miał 8-9 miechów! a jakbym wiedziała że mi teściowa dziecka pilnować nie będzie-choć obiecywała inaczwej-zaszła bym jeszcze wcześniej...
Weri Bąbelku po co szukasz dziury w całym? lekarz mówi że ok, to jest ok! waga na usg jest orientacyjna-może być o 250g większa lub mniejsza! niedodawaj sobie zmartwień na głowe... jak Cię ma to uspokoić to idź do innego gina-to oczywiste! ale traktuj to jako uspokajacz a nie denerwowacz. są dzieci większe i mniejsze, Wy jak sama mówisz-wielcy nie jesteście-to czego się spodziewać? Kalinka jest wysoka bo nas jest kawał. a im mniejsze dziecko tym szybszy i łatwiejszy poród ;*

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Aaneczka86
Hej kobitki !
Glitter mnie zawsze Twoje posty uspakajają :))) i dodają wiary, że będzie wszystko dobrze. :36_1_22:
Póki co to wszyscy dookoła mnie straszą porodem, brzydale !

Miłego dnia i powodzenia na wizytach.

E tam, ja opowieści porodowych nie słucham - chyba że te śmieszne momenty :D Nie ma co, wiadomo że poród to nie ból zęba, wiadomo że będzie bolało i czas też da nam w kość, ale tak jak Glitter pisze - jakby to było takie przeżycie to żadna by się potem nie decydowała :) Wiadomo są różne przypadki, ale to przypadków takich mało, a najbardziej mnie dobija to, że kobieta kobiecie no. Urodziła taka i się żali drugiej ciężarnej jaka to straszna sprawa. Zamiast wesprzeć i w ogóle. No rzeka mi się zaraz zrobi z tego :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...