MM 2005 :) zapraszam

[Neta]

Dziendoberek

Ale mgłaaa...Musze sie przyzwyczaic do tego ze moje dziecko ma prawie 4 lata i chodzi do przedszkola i jezdzi na wycieczki....:) Ja wczoraj pucowałam okna lekko denerwujac sie jak tam moje dziecko radzi sobie na wycieczce i po co? Pani powiedziała ze był bardzo grzeczny i pomagał dziewczynkom jak sobie z czyms nie radziły a na koniec jak nie chcieli przed przedszkolem wysiąść z autobusu to stwierdził "no jak mus to mus - chodzcie popsocimy w przedszkolu":):) I jako jedyny miał kwiatki takze dla Pani Kucharki ( musze dodac ze to był jego pomysł).

Megan sił, sił!!!
Dziubala jak noga?
Renia jak tam dziewczynki sie czują?
Starletka no zamówiłam pogode, mogłysmy sie minąć bo my byliśmy na Dębowcu i na torze saneczkowym:)

Kaffka lub herbatka rasssss!

[Neta]

Uśmiech prosze:) ....
Siedzialem przy oknie w kuchni, jedzac sniadanie. Bezmyslnie patrzylem na ulice......
- Jaki dziwny pogrzeb – pomyslalem. Przed moimi oknami przesuwal sie powoli kondukt pogrzbowy. Na samym poczatku mezczyzni niesli jedna trumne owinieta czarna tkanina, za nimi inni niesli druga trumne tez owinieta czarna tkanina. Zaraz za trumnami mezczyzna ubrany na czarno, a obok niego, tuz przy nodze wiernie towarzyszacy mu pies. A za mezczyzna chyba z dwustu innych mezczyzn. Sami mezczyzni....dziwne.
Nie zastanawiajac sie dlugo wybieglem przed dom, podszedlem szybkim krokiem do mezczyzny z psem i zapytalem:
- Bardzo pana przepraszam, czy moge zapytac, kto umarl, czyj to pogrzeb.
- W tej pierwszej trumnie jest moja zona, a w drugiej moja tesciowa... – odparl spokojnie.
- Ooo, bardzo mi przykro......to straszne, obie naraz.....czy moge zapytac jak to sie stalo?
- Wie pan jak to bywa w malzenstwie, poklociilismy sie, ostra wymiana zdan...juz prawie doszlo do rekoczynow bo zona rzucila sie na mnie, no i wtedy pies – spojrzeniem wskazal na swojego towarzysza u nogi - na nia skoczyl i pogryzl smiertelnie.... i tesciowa tez zagryzl kiedy rzucila sie na pomoc swojej corce.....
Przelknalem sline i po krotkim namysle zagadnalem niesmialo:
- Prosze pana, ja wiem, ze to bardzo nieodpowiednia chwila, no.... jakby to powiedziec....czy moglby mi pan pozyczyc tego psa?
- Nie ma problemu, ustaw sie pan na koncu tej kolejki za mna......

[Renia]

Witam

noc minęła spokojnie, więc nie jest źle. Najgorsze, że Marysia ma dość gęsty głeboko siedzący katar i jeszcze do tego pociąga nosem, a temperaturę ma w okolicach 37. Działam, by z tego nie zrobiło się zapalenie zatok, czy coś podobnego.
Ok. 3.00 przytuptała do nas Tosia, ale ją odprowadziłam, zahaczając o łazienkę.

Megan sił na dziś i trzymam kciuki za jutrzejsze przesłuchanie.
Natka z tego co znalazłam w necie, to z diety trzeba wyeliminować: szczaw, szpinak, rabarbar, botwinę, buraki, czekoladę, kawę i herbatę. Jak sądzę nie są to produkty, które Weronika je codziennie. Trzymam kciuki, by szybko udało się pokonać problem.
Neta brawa dla dzielnego i grzecznego Gagatka. "popsocimy w przedszkolu", no nie mogę z jego tekstów

[Ann]

dzien dobry
Neta dzielny przedszkolak i dzielna Mama
Renia oby Marysia szybko wyszla z tego kataru i bez zadnych ubocznych skutkow
Megan sił na cały dzień

Szymon zmęczony wybrał się spać a w łóżeczku nie może się zdecydować czy jednak spanie czy płakanie

[Ann]

za zdrowie, spokój w sercach i uśmiechy na twarzach

[Neta]

Ann dziekuje za dedykacje o usmiechu bo ostatnio jakoś ludzie sie nie usmiechaja i co najgorsze nie śmieją - depresja jesienna? ( dodam ze nie chodzi o moje kawały::)

[Ann]

Neta ano faktycznie jakiś taki smutnawy czas, ale jesień zaczyna zachęcać do uśmiechów, u nas złoto i troszkę słonka. Jak tylko Szym się obudzi idziemy szurać nogami w liściach w Królikarni

[Ann]

Neta ubawił mnie Twój stan "środa minie..." a u mnie jutro i pojutrze cięższe bo bez B, ale potem weekend

[Neta]

Ann kazdy powód do uśmiechu jest dobry nawet mój stan (dobrze ze nie talia:)) U nas mglisto i sennie ale ide robić krokiety tpo moze nie usne:)

[Ann]

Neta bardziej bym się ucieszyła gdybym Was zobaczyła

[Ann]

Dziubala hop hop jak tam noga?

[Dziubala]

Witam środowo

Nie mam w domu kawy . Nabrałam się na mały zapasowy słoiczek, a tam była... herbata . Piję Inkę, ale to nie ten smak co kawa. Muszę wytrzymać do jutra
Moja noga trochę lepiej, smaruję maścią przeciwbólową i przeciwzapalną. Jeszcze dzień dwa i będę normalnie chodzić
Dobrze, że ząbki odpuściły Maciusowi i nie trzeba do niego wstawać.

Alfik – współczuję tak wczesnego wstawania. Przyzwyczaiłaś się już?
A potem jeździsz 8h? I tak codziennie?

Megan – ciężki miałaś dzień, oby dziś był trochę lepszy, a za jutro trzymamy kciuki!

Natka – takie szczawiany często są od Wit. C i wapna. Jak dzieci je biorą (i dorośli też) to należy wtedy pić dużo więcej niż zwykle żeby nerka poradziła sobie z filtracją.
W czasie „diety” by polepszyć mocz powinno się też jeść mniej warzyw zielonych i ograniczyć picie herbaty i kakao.

Neta – dzięki, noga daje jeszcze w kość ale jest lepiej niż wczoraj.
Brawo dla dzielnego Gagatka

Renia – a psikałaś Marysi Mucofluidem?

[Dziubala]

Ann

Dziubala hop hop jak tam noga?

Jeszcze nie mogę robić hop hop, ale wygląda na to, że obędę się bez lekarza

[Gość starletka]

Witam

Megan trzymam kciuki i sił życzę
Neta - pogoda była piękna :) też pomyłkowo szliśmy na tor saneczkowy ale Ciebie niestety nie widziałam.... - w przyszłym roku też się wybierzemy o ile będzie taka możliwość ;)
- dzielnego masz przedszkolaka :)

Dziubala oby noga szybko przestała dokuczać

Natka trzymam kciuki za powtórne wyniki badań

[ita]

witam
dziubala
dobrze ze z noga lepiej.
natka
kompletnie sie na tym nie znam. trzymam kciuki by bylo ok
dziubala
to dzis ja zapraszam

[Sliffka]

Dzień dobry :)

Renia Oby katar Marysi przeszedł szybko i nie spowodował żadnych komplikacji. U nas skutecznie działa w takich sytuacjach euphorbium, sterimar, w trudniejszych Mucofluid.
Ann Ale macie fajny plan na dzisiaj, u nas chłodnawo, ale i tak wybierzemy się pospacerować troszkę.
Megan Powodzenia w zmaganiu się z codziennymi sprawami. Sił.
Dziubala Niech noga jak najszybciej odpuszcza.
Neta Ale z Gagatka niezły gagatek
Natka Zdaje się, że na liście jest tez kakao, mam nadzieję że kolejne wyniki będą lepsze.

U Przemka w przedszkolu dziś są urodziny bajkowego misia i każde dziecko miało przynieść wszystkie misie, całe szczęście, że wśród sterty pluszaków były tylko dwa misie, bo dziś ja prowadziłam go do przedszkola i nie wiem jak bym zmieściła całe towarzystwo do Wojtusiowego wózka.
W szatni okazało się, że jedna z koleżanek Przemka nie zabrała misia, bo dzień wcześniej odbierał ją starszy brat i nie przekazał nic mamie. Przemuś zachował się jak prawdziwy dżentelmen i pożyczył Nikoli jednego misia, co prawda z zastrzeżeniem - tego mniejszego, dużego biorę ja, ale to w zupełności wystarczyło do uniknięcia morza łez

[ita]

sliffka
prawdziwy gentleman z Przemcia

[Ann]

Sliffka ja będę tak do znudzenia powtarzać że uwielbiam Przemusia
ita ja nie kawoszka, ale mniam
Dziubala dobrze ze noga lepiej, na hop hop przyjdzie czas

[ita]

cwiczylysmy z Marysia, i "troche" mi sie babka zarumienila w piekarniku

[Ann]

Ita jak dla mnie moze byc zarumieniona

[Ann]

jak dobrze ze Ula nie zmienia sobie imienia i nie ulega modzie http://parenting.pl/psycholog/3703-zmiana-imienia.html#post260297

[Renia]

Dziubala dobrze, że z nogą lepiej. Mucofluid mam i stosuję w nim moja nadzieja
Sliffka brawa dla Przemka.
Ita częstujesz babką? To kawę sobie zrobię.

[ita]

ann, renia
jasne, tylko przypudruje przypieczony wierzch

[Dziubala]

Maciuś śpi, a ja nie mam kawy w domu, straszne

Ita – pyszna kaffka, dziękuję

Sliffka - pięknie się Przymuś zachował, brawo

Ann – Adaś też jeszcze nie uległ modzie . Przynajmniej do dziś

Renia -

[Dziubala]

Moja

ZA POWODY DO UŚMIECHU!