MM 2005 :) zapraszam

[Sliffka]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, już ostatnie USG pokazywało, ze synuś maluśki nie jest, w zasadzie to te częstsze monitorowanie ma właśnie pokazać czy nie jest zagrożony makrosomią - aczkolwiek wg mojego lekarza prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest nikłe.
A dietę staram się urozmaicać jak mogę, po prostu sama jestem zaskoczona takim obrotem sprawy, domyślałam się ze nie utyję za bardzo na tej diecie, ale nie spodziewałam się, ze cukier ma aż taki wpływ na mój organizm

Dziubala Świetne fotki, niesamowite widowisko:)
Ania U nas bunt trzylatka to codzienność, szczególnie ze Przemek i bez tego jest buntownikiem z natury, więc zapewne potem pojawi się bunt czterolatka itd;) Cóż był czas przywyknąć ;)

[Gość puszek]

Dzień dobry,

Dziubala świetne zdjęcia. chciałam jechac z Paolką na tę paradę, ale u nas pogoda do końca była niewyklarowana to raz, a dwa od trzech dni Paolka brzydko kaszle- daję jej mucosolvan, bioaron i skończyła dziś lipomal. Od wczoraj jest lepiej. Poza tym jutro jedzie na wycieczkę z przedszkola, a w środę razem z klasa mojej mamy na wycieczkę do jaskini nietoperzowej.

Ann w takim razie czekam na informacje. Ja co prawda zapisałam Paolkę na sierpień do przedszkola a ja tak jak pisałam wybieram się do pracy, ale dr. U Magdy całkiem całkiem. Od kwietnia mieszka u tesciów. A Karinka no cóż. Waży prawie 11 kg, jest taka kluseczką. Ostatnim czasem były problemy z gorączką, ale to w związku z ząbkami. Ile ich jest nie wiem. Ze 4 na pewno.

Sliffka to pewnie nie na miejscu, ale zazdroszczę wagi. Ja nie wiem czemu od kilku dni wyglądam jak w 3-4 miesiącu ciąży z Paolką. Szok. Aż się boję co ze mną będzie jak faktycznie zajdę w ciążę.

Póki co na tyle :) szkoła praktycznie odfajkowana, zostały tylko 2 zaliczenia i egzamin. gorzej natomiast z moją pracą licencjacką. O ile w lutym jak się za nią zabrałam i napisałam 40 stron o tyle do tego czasu mam jedynie 46. i nie moge ruszyć...A pogoda mnie nie nastraja do pisania :)

Pozdrawiam

[Gość puszek]

:)

[Gość puszek]

z Dnia Mamy i Taty
Paolka mówiąca wierszyk (Kochana mamo, dziękuję, że dałaś mi zycie- ot cała kwestia)

z prezentem dla Tatusia

i dla Mamusi

na koniec mój grillowy brudasek

[Ania1980]

Puszek super fotki a Ty jak zwykle sliczna,

[Gość puszek]

Aniu dziękuję, mimo, że moje zdanie na ten temat jest inne :)

[Gość puszek]

moja za zdrowie Mamuś, Tatusiów, Dzieci i Inkubatorków

[Ann]

tak jak czulam, Uliśka zapalenie gardla i krtani - zastosowalam dobre leczenie, kontynuujemy, moze ma po mnie sklonnosc do tego. Szym tylko katar, czysciutki

Puszek fajnie wygladacie, odezwe sie jak juz cos ustalimy, pozdrow Madzie

[Renia]

Sliffka trzymam kciuki, by waga Wojtusia nie budziła wątpliwości.
Dziubala po tych 5 minutach Adaś wciągnał się w przedstawienie? Super parada smoków.
Ania właściwa decyzja ;)
Puszek weny do pisania pracy ;) Fajne zdjęcia.
Ann zdrówka dla Uli. Niech szybko mija.

[Ania1980]

Ann zdrówka dla Uli, gońcie infekcje :)

[Tasik]

Bry

Ann jestem

U nas wariactwo. Pa z dziadkami na wsi. Ja w srode mialam maly zabieg - guzek w piersi. Doszlam juz do siebie. W domu probujemy jakos ogarnac rozpoczety w grudniu remont. niestety nie jest to latwe - wiadomo prowizorki najtrwalsze

Mlody juz drogi tydzien meczy dziadkow, ale sami chcieli. Teskno mi bardzo, ale wiem, ze lepiej tam na wsi niz tu w goracym kiszacym sie Krk.

Zupelnie nia mam pojecia co u kogo

[Ann]

hej Tasik

[natka]

Cześć.

Czasem podczytuję ale pisać to już nawet nie chciałam. Zresztą co tu pisać. U nas kiepsko. Dziewczynki znowu chore. Wiki od połowy kwietnia miała już dwa razy zapalenie ucha, ostatnie skończyła dwa tyg temu, od środy zapalenie oskrzeli - znowu antybiotyk, zresztą w piątek zmieniony na inny a dzisiaj znowu temp. znowu wysoka i dodatkowo do antybiotyku zastrzyki. Już są zmiany zapalne w płucach. A Weronika też ma zapalenie oskrzeli. Juz nie mam siły normalnie. Widmo szpitala wisi nad nami. Na razie mam "leczenie szpitalne" w domu a w czwartek sie okaże co dalej.

[natka]

Ann, Anna, Puszek śliczne macie dzieciaczki.

[Ann]

Natka o rety, zdrowka dla dziewczynek i sił dla Was :Smutny:
Śliczny avatarek

[natka]

Ann dzięki. Ryczeć mi się chce z tego wszystkiego, ale muszę jakoś poczekać aż dziewczynki pójdą spać. Już dzisiaj na tym zastrzyku ona płakała a ja prawie z nią razem.

[Monika75]

Natka :Smutny:ściskam mocno, trzymam kciuki za zdrowie dziewczynek

[Ann]

Natka mogę się domyślać bo chociaż odpukać jakoś te nasze zdrowotne kłopoty są delikatne dość to jednak potrafiły mnie swoją zimową kumulacją wybić ze spokojnego stanu.

[Ann]

Monika czemu do bani?

[Tasik]

Natka :Smutny: sił dla Was!!! i szybkiego powrotu do zdrowia dla Dziewczynek!!!

[Sliffka]

Natka Trzymaj się kochana, zdrówka dla dziewczynek. Znam to uczucie bezsilności, kiedy Przemek ciągle coś łapał między wrześniem a kwietniem....
Ann Dla Was też zdrówka.
Puszek Śliczne fotki :) A kto jak kto, ale Ty to naprawdę nie masz co zazdrościć mi wagi.
Tasik U nas też remont na tapecie, ostatnia wizyta hydraulików mnie mocno poirytowała, szczególnie jak podali cenę. Strasznie nie lubię jak ktoś ze mnie robi kretynkę, nie chcą brać takiej roboty to niech mówią a nie szukają jeleni, którzy dwu, trzykrotnie przepłacą za robotę. A dyskretny urok prowizorek znam aż za dobrze
Renia Nie pisałam wcześniej, ale oczywiście kciuki zaciśnięte.

Odebrałam wyniki - najważniejsze dla mnie czyli coombs jest prawidłowy, hemoglobina w normie, tylko ze w moczu jest cukier, nie wiem co to oznacza, czy mam sie martwić, ale jakby co to pomartwię się jutro jak się lekarz wypowie, dzisiaj już nie mam siły na to;)

[Ann]

Sliffka super ze wyniki OK

[Renia]

Tasik fajnie ma Pa. Szybkiego zakończenia remontu.
Natka :( dużo zdrowia dla dziewczynek i sił dla Ciebie.
Sliffka oby nie było powodu do martwienia się.

[Tasik]

Sliffka nie znam sie na wynikach, wiec nie wiem czy cukier w moczu to dobrze czy zle. Niech sie jutro fachowiec wypowie, a Tobie odsapnij

[Tasik]

Reniu remont mam nadzieje przed BN jakos ogarnac. Wiesz do tego po pierwsze trzeba miec obraz tego co sie chce i to bardzo klarowny!!!!!! a po drugie fundusze troche mniej ograniczone niz my mamy :( ale jakos i kiedys w koncu DR