Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
I ja wielkie dzięki :D
Może dzieki temu będzie nam się luzniej i przyjmniej tutaj gadac: D wiedzać do kogo i co :D

a Dorota jest niezidentyfikowana, może się przyzna?? ;)

Rzeczywiscie musze dodac jakies foty po ten moj biedny profil wyglada jal jakis cien czlowieka :36_2_15:

Ewelina masz tajmniecza wielbiciekle ;) :D

Odnośnik do komentarza

Tak jak to napisała Ewelina na FB u nas też nocny dusiciel nas nawiedził, a dokładnie moje dziecko. O 3 w nocy jechaliśmy na dyżur z duszącym się dzieckiem. Tragedia nienawidzę jak ma anginę albo krtań bo często mamy takie akcje w nocy. Bidula tak się trzepała o 2:30 że już nie wiedziałam co mam robić. Obudziłam męża ubrał małą zawinął w koc i heja na dyżur. Wcześniej dałam jej przeciwgorączkowy to troszkę jej zeszło. Na dyżurze lekarka bardzo miła pytała się czy dostawała mała kiedyś sterydy mówię że zawsze antybiotyk i przechodziło. Więc obadała dała receptę mówiła że do szpitala nie trzeba. Miała wtedy 38,2. Do nocnej apteki i o 4 rano rozrabianie leku i do spania. Wstałam dopiero o 9 więc dopiero jem śniadanie. Córa spała jak zabita. Teraz już też po śniadanku. Mówić nie może kaszle jak jakiś stary pies. No i spaliśmy w nocy przy otwartych oknach żeby krtań jej się nie rozpulchniała. Jest po 1 dawce antybiotyku.

Ewelina - a Twoją którą nawiedziło Lenę czy Ninę? Moja była przerażona jak nie mogła oddechu złapać.

Odnośnik do komentarza

No u nas już ok w miarę. Nie ma gorączki, dostała wapno, zrobiłam jej inhalacje z soli fizjologicznej. Antybiotyk dopiero o 16. Leży i ogląda bajki ale zaczyna już kombinować więc się poprawia:) nie może mówić fakt mam ciszę w domu ale wolę jak nawija niż jak mi się w nocy dusi.

Byłam w Tesco kupić skrzydła na pomidorówkę i szlag mnie trafił jak przyszłam do domu bo oczywiście śmierdzące. Już pal licho te 2 zł ale poszłam bo blisko dzieciak chory w domu a i tak musiałam podjechać do swojego osiedlowego sklepiku. Dziady jedne.

Odnośnik do komentarza

Ewelina, Nela zycze szybkiego zdrowka dla waszych malenstw.
Oby jak najszybciej sie wykurowaly i wracaly szybciutko do zdrowka. :) Z miesem to trzeba uzywac, Ja juz nie raz kupialm wolowine i sie okazalo, ze pod spodem juz zaczelo mieso brazowiec i do kosza. Strasznie mnie to wkurza, tym bardziej, ze mieso wcale tutaj tanie jest jest i tak pare razy po 20 zl poszlo do kosza szczegolnie juz takie zmielone jak kupowalam, bo jeszcze maszynki do mielenia sie nie dorobilam ;)

Odnośnik do komentarza

veoh - zdarzyło mi się tak kupić ze 4 razy i mielone też. To za każdym razem idę do sklepu i robię awanturę. Oddają pieniądze. Kiedyś babce na blat rzuciłam mielonym który śmierdział fuuuuuu aż nie chce mi się wspominać tego smrodu. Zawsze oddają pieniądze. Ale dziś nie mam jak bo córa sama w domu została i nie będę tam jechać i się kłócić o te 2zł. Ale mam nauczkę i więcej tam nie kupie proste.

Odnośnik do komentarza

Tez chyba powinnismy, ale nawet nigdy jeszcze nie wracalismy z tym do sklepu bo w sumie kupowalismy mieso takie hermetyczne pakowane. I jakos odpuscilismy to. Ale osobiscie popieram trzeba walczyc o siebie nie ma co, bo ilez mozna ciagle zepsute mieso kupowac i kase w bloto wyrzucac.

Mnie dzisiaj naszlo farbowanie wlosow ;) ostatnim razem kiedy kladlam farbe byl chyba zeszly rok. Chcialam moim cienkim wlosom dac troche oddechu I postanowilam nie farbowac, pozniej okazalo sie, ze jestem w ciazy, wiec sobie odpuscilam i cos mnie dzisiaj naszlo i kupilam farbe z ganiera bez amoniaku. W tym tyg. albo przyszlym fryzjer bo tez nie pamietam kiedy to ostatni raz bylam. Zachcialo mi sie przed porodem "salonu pieknosci" ;)
Pije ricore i znowu przgladam to nieszczesne zalando, noirmalnie masakra powinnam miec jakas blokade na koncie ;) chlop z domu mnie wyrzuci, hehehe
A jutro mamy wizyte z urologiem, wiec trzymacjie kciuki dam znac po :) :*

Odnośnik do komentarza

U nas dziś lepiej, córa przespała noc. W nocy o 4 budziłam ją na antybiotyk to wstała wzięła i spała dalej do 8:) gorączki już nie ma. Ja dopiero jem śniadanie bo mnie wyciągnęła z łóżka bo głodna była:)

Ja farbowałam włosy hmmmm albo sierpień albo wrzesień. Właśnie też muszę kupić farbę i sąsiadka mi położy. Ja tam veoh chodzę do kosmetyczki na bikini, brwi. Właśnie we wtorek jestem zapisana. A teraz jeszcze przed porodem pójdę na stopy żeby w szpitalu jakoś wyglądać. Teraz jeszcze sama mogę je zrobić ale już mi ciężko. Szukałam jeszcze gdzieś żeby pójść na masaż dla ciężarnych zwłaszcza na plecy i stopy bo mnie bolą. Marzy mi się taki profesjonalny masaż:)

U nas dziś słońce i mgła. Dziś zaczynam pakowanie do szpitala.

Odnośnik do komentarza

Hejo, jak juz wiecie w domu mam szpital, młode chore, Ninka mi się dusiła wczoraj w nocy. Dzisiejsza była troszke spojokniejsza, ale jest już na wziewach.
Ja wczoraj też miałam wesoło, wylądowałam w szpitalu, aczkolwiek to tylko fałszywy alarm i wszystko jest ok. Młoda trochę poszalała i tętno jej kosmicznie skoczyło, tachykardię okrutną miała akurat u gina w gabinecie, ale po kontroli tętna w szpitalu i prawidłowym zapisie KTG puścili mnie do domu :) Teraz mam leżeć i pachnieć do porodu i dziecka nie stresować;)

Odnośnik do komentarza

No dziewczyny jest juz pierwsza dzidzia z pazdziernika:)

Jeju jeszcze tylko 3 tygodnie i my juz zaczniemy...chyba to jeszcze dojść do mnie nie moze eheh

Ewelina..moze malutka faktycznie posłucha mamusię i jej przyszywane ciotki..żeby wyszła wczesniej...tylko, nie teraz Perełko mała...tak za dwa tygodnie:):):):):) Także Kochana w miarę możliwości leżysz i pachniesz!!!!!!!!!!!!!

I życzę dziewczyny żeby wasze córeczki szybciutko wróciły do zdrowia....

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...