Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki,
u nas dziś słonecznie i cieplutko lubię taką pogodę:)

Remont trwa nadal ale regipsy już położone zostało tylko poszpachlować i pomalować pokój. Najgorsza robota zrobiona. Dobrze że tata pomaga mojemu mężowi bo samemu dłużej by się babrał.
Ja mam pecha do pralek. Muszę dzwonić do serwisu bo poszło łożysko w pralce. Wszystko ok jest tylko jak wiruje to jest tak głośno że można ogłuchnąć. Tata mój wczoraj mówił że jak jest na gwarancji to dzwonić bo łożysko poszło. Więc muszę dziś w tym bałaganie poszukać gwarancji i zadzwonić.

Pycia - ja ich nie rozumiem za bardzo. Zamiast zrobić Ci cesarkę i za jednym zamachem wyciąć tą torbiel to stwarzają jakieś problemy. Tak i tak będą musieli Cię ciąć. Oni są jacyś inni.

kate300 - nie bój się zzo nie ma czego. Ja gdyby u nas w szpitalach tak prosto było dostać to nawet bym się nie zastanawiała.

Odnośnik do komentarza

No czas na chwile relaksu :) kawusia inka i małe ciastko musi być :) dziś też załatwiłam sprawy z macierzyńskim, dokumenty wysłane :)
Nela super że prace prawie skończone,:) co do pralki to teraz chyba tak specjalnie je źle produkują kiedyś pracowałam w agd i jak była reklamacja to zaraz po gwarancji !!! I jak wtedy się nie wkurzyć :36_2_16:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :) jak tam sie czujecie??? ja juz mam dosyć tego ciaglego leżenia. ale pocieszam sie tym że jeszcze tak półtora tygodnia musze dać rade...a wy jak tam dajecie rade na końcówce???

http://www.suwaczki.com/tickers/gannrjjgfwqgdmwx.png

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama... :)

Odnośnik do komentarza

23diabelek23 - no ja jeszcze nie na takiej końcówce jeszcze mam 7 tygodni:) Ty już coraz bliżej końca.

kate 300 - no ja wiem że oni te pralki specjalnie tak robią. Ale na szczęście jeszcze mam gwarancję bo pralka dopiero ma pół roku więc najpierw muszę się dokopać w tym sajgonie do gwarancji i muszę dzwonić.

Ja piję kawkę i jem śniadanko. Słoneczko wychodzi więc będzie dziś ładna pogoda:)

Odnośnik do komentarza

No diabełek Ty teraz w sumie na końcówce nabliżej jestes..jak sie ogólnie czujesz?

U nas dzisiaj pochmurno..i brzydko od tej wizyty i decyzji nie moge się jakoś pozbierać....jakby nie patrzeć od samego poczatku ciąży raczej bylam pewna,że cesarka będzie w takim przypadku a tu 6 tygodni przed terminem taki szok ....... nie jest mi z tym dobrze i mam nadzieje..że nie będzie to powodem jakiejś depresji;/ Juz sama nie wiem co myślec o tym

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja no tak dziewczyny ciezko nam ciezko no ale juz niedlugo jakos damy rade, bo kto jak nie MY!:)
moj ostatnio stwierdził ile to on na głowie ma az parskłam smiechem:) biedactwo do pracy musi chodzic i co hmm nie wiem co ejszcze hehe jak by Oni mieli tyle na głowie co my to by ich na swiecie nie było bo nie dali by rady ogarnac tego wszystkiego.
ja sie czuje ok chodz odkad mi lekarka powiedziała ze szyjka sie skraca to jakos tak do mnie dotarło ze mało czasu zostało, wiec kupiłam dzis podkłady i takie tak higieniczne rzeczy ktorych mi brakowało , w piatek jeszcze wezme od szwagierki pare rzeczy min moj szlafrok i chyba sie spakuje :)
ogólnie czuje sie jakas zmeczona, senna ociezała i te bóle krocza, czy spojenia łonowego?... no ale jakos daje rade
kupiłam sobie wreszcie płytke Dżemu i słucham własnie, moja córa dzis na zuchy zaraz po przedszkolu wiec do 5 mam luz:)

http://s3.suwaczek.com/200706154865.png
http://s9.suwaczek.com/20080802310117.png
http://s10.suwaczek.com/201211211562.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dlohg7pwm4su1tha.png

Odnośnik do komentarza

Kasia widze, ze gotowa juz jestes ;)
Ja musze jeszce wlozyc japonki to torby i zapomnialam o szamponie do wlosow. Pewnie tam daja wiekszosc kosmetkow, ale wole miec na wszelki wypadek swoje pod reka. A i tak byc moze moj. H bedzie musial latac do domu bo pewnie zapomne o czyms. ;)
U nas pogoda srednia tzw pochmurno 20C, jeszcze nie grzejemy a nawet otwieram okno bo jest mi cieplo i wciaz spie pod kocem.
Ja mysle, ze u mnie nic wczesniej nie bedzie sie dzialo, Na ostaniej wizcyie szyjka byla zamknieta, nie mam zadnych boli czy skurczy, wiec pewnie jeszcze dobre 4tyg sie pokulam ;)
Musze sie napic ricore bo zaraz padne ;)

Odnośnik do komentarza

Kasia ja to co mój gada to jednym uchem wpuszczam i drugim odrazu wypuszczam...bo sie tak osłucham jacy to oni biedni..musi wstać do pracy..iść do niej...(oczywiscie wiem,że pracuje i zarabia..ale to rzecz oczywista,która nigdy się nie zmieni,bo żeby zyc trzeba pracować ) Ale jakby dac im nasze problemy...nasze obowiązki...i wszystko inne ,jestem pewna za po tygodniu w podskokach by lecieli do pracy!!!!!!

Ja właśnie pochłonełam dwa paczki i tabliczke czekolady:ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

Załamanie ......

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

ja sie czuje oki... cały czas biore nospe( jeszcze przez tydzień) i jeszcze tydzień przymusowego leżenia ... a potem niech sie dzieje co chce :) spowrotem wroce do mojego aktywnego trybu życia już sie nie moge doczekać

http://www.suwaczki.com/tickers/gannrjjgfwqgdmwx.png

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama... :)

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja też robię miksy ale jakoś nie ciągnie mnie do chipsów bardziej do słodyczy, a wczoraj na kolację zjadłam 2 zapiekanki z piekarnika. Wieczorem mała puszeczka coca-coli. Tragedia jaka dieta ale na swoje usprawiedliwienie mam to że jem dużo owoców i warzyw więc chyba nie jest tragicznie.

Przestały łapać mnie skurcze w łydce. Jem banany i to po 3 dziennie. W bananach jest ogromna ilość potasu która też jest potrzebna razem z magnezem żeby nie było skurczy i powiem wam że działa:) łykam tylko 2 tabletki magnezu i jem banany i od ponad tygodnia nie miałam skurczu łydek. Wczoraj za to miałam dwa skurcze macicy te bezbolesne przepowiadające. Brzuch się zrobił twardy jak kamień.

Mała atakuje mnie od środka, wsadza nogi pod żebra, skacze po pęcherzu. Oj coraz ciężej.

Mąż ma zapalenie ucha bierze antybiotyk, wczoraj wieczorem miał gorączkę więc podejrzewacie co mam w domu. Boże jak te chłopy się rozczulają nad sobą tragedia. Leżą takie zwłoki na kanapie i jęczą. A człowiek jak chory to nie ma taryfy ulgowej, położyć się nie ma czasu:(

Odnośnik do komentarza

hej
Ja po wizycie, dzisiejsza przebija wszystkie razem. Przyjęła mnie z opóźnieniem 20 min inna "lekarka". Podstawowym pytaniem było co robię w Norwegi. Następnie zmierzyła ciśnienie, wagę i ilość uderzeń serca malca. I tyle .... a jeszcze pytała czy mam pytania. Ale bez sensu czasem pytać bo zawsze jest jedna odpowiedź " to normalne " Następna wizyta za 4 tyg !!!! Dodam że nie dotykała jak dziecko jest ułożone, nie mierzyła brzuszka. Dla nich tylko wypełnienie tabelki się liczy i następny proszę . Pycia współczuję bo masz tak samo a nawet gorzej .....
Ale jeszcze troszkę i maleństwo będzie z nami :) Damy radę :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

nela ja tez jem duzo babanow ale nie wiedzialam ze działaja na skurcze, powiem szczerze ze ich nie mam sporadycznie wiec moze dlatego wlasnie. na chipsy tez nie mam popytu zjadłam dwa i mi nie smakowaly, za to cola moj nałog w tej ciazy;/
chłopy tak oj tak biedacy z katarem to juz umieraja:)
ja takie skurcze mam od poczatku ciazy teraz jak stwardnieje to az boli , malo tego ostatnio cos mnie pobolewa jak na miesiaczke
moj mały jak mi wsadzi noge w zebro to szok az jestem zdziwiona ze tak daleko tam sie da :)

kate współczuje, rece opadaja jak sie slyszy takie rzeczy, moja lekarka tez nie mierzy mi nigdy brzucha ani nie maca:) ale tetno moja wage cisnienie i badanie ginekologiczne za kazdym razem, a teraz mam sie pokazac za najpuzniej 3 tygodnie juz. u mnie to tez tak ze jak mnie cos niepokoilo i mowilam o bolach czy skurczach to od razu mnie chciala do szpitala kierowac:) ale sie nie zgodzilam 2 razy bo ja czuje i wiem ze jest ok poprostu taki urok mojej ciazy, no i ja mam problem z opieka nad corka bo nie mam nikogo oprocz meza a on ma prace. wiadomo ze jakby trzeba bylo to by wziąl zwolnienie ...

http://s3.suwaczek.com/200706154865.png
http://s9.suwaczek.com/20080802310117.png
http://s10.suwaczek.com/201211211562.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dlohg7pwm4su1tha.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Ja własnie jem śniadanko pospałam dzisiaj trochę..zjem i biore się ze przemeblowanie troszkę pokoju... Dzisiaj w nocy tak mnie brzuch kuł,że az się wystraszyłam i w sumie nie wiem czy to skurcze były czy po prostu coś tak kuło.... w ogóle wstanie z łózka w nocy,żeby iść do toalety zajumje mi z 5minut...mały siedzi ciągle na prawej stronie brzucha nie wiem czemu tak sobie upatrzał hehe A jak dostane w pęcherz to tylko się zwijac....

Kate z tymi wizytyami to jest tragedia...ja juz nawet nie myśle o tym...bo mi się nóż w kieszeni otwiera :P Nie mam już siły do tego wszystkiego tutaj....

Z tymi bananami też nie wiedziałam...a tez jem po 2-3 dziennie może dlatego właśnie skurczy nie mam

Kasia zobaczysz,że jak na złośc gościu przyjdzie pózniej..zawsze tak jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wróciłam do domku. Tata mój już szpachluje pokój. Ja właśnie będę kończyć zupkę bo mój małżonek nie może otwierać szczęki to pomyślałam że mu zupki ugotuje żeby mógł pochliptać:)

Byłam u sąsiadki na chwile robiła od rana ruskie pierożki to zjadłam z 8. Dobre były:)

Ja też nie wiedziałam że banany pomagają. Byłam z córą na placu zabaw i mam koleżankę która ma rocznego synka i jest anestezjologiem. No i mówię jej że łykam magnez 3x2 i dalej mam skurcze, ona mówi że brakuje mi potasu. I kazała jeść banany bo w nich jest ogromna ilość potasu. Zaczęłam jeść i pomogło:)

Ja na swoje wizyty nie narzekam, mam teraz co 3 tygodnie a od następnej pewnie już co 2. Moja za każdym razem mnie bada, sprawdza szyjkę, ułożenie dziecka, słuchamy tętna małej. Jak leże na wyrku to zawsze mierzy mi miarką od spojenia łonowego do dna macicy bo sprawdza czy się powiększa macica czy dziecko rośnie i wpisuje mi do książeczki ciąży. Teraz muszę zrobić morfologię i Hbs. Na 30 października jestem zapisana na usg będzie to skończony 36 tydzień.

Dlatego współczuje Wam opieki jednak u nas w Polsce nie jest tak tragicznie:)

Odnośnik do komentarza

Ja wiedzialam o potasie w bananch poza tym to jest jedyny owoc ktory zawiera najwiecej protein. I kocham banany, moge jesc kilogramami :)
Moj maly kopie mnie jakos tez pod zebra, ale mam wrazenie, ze znowu zrobil fikolka i sie przekrecil, bo czuje teraz kopniaki po prawej stronie, mam nadzieje, ze nie zrobi psikusa i zmieni pozycje przed porodem :)
U mnie niesety nic sie nie dzieje, troche mnie to martwi ,nie chce sie kulac caly listopad, bo jeszcze wyjdzie, ze bede rodzic ostatnia ;) ale mam zamiar zaczac troche wiecej poruszac sie jakos tak po36 tyg fajnie by bylo, jakbym wyladowala na porodowce w 39 tyg ;)
A co badan to musze po 21 wykonac na paciorkowce i jakies badanie krwi, czy nie ma przeciwskazan do zzo, szczerze powiedziawszy pierwszy raz slysze o tym ;) No i po konsultacji, fajnie wszystko wytlumaczyl co do pozycji i kiedy moga mi podac i etc. Wczoraj byl program o porodach i wolam miejgo H. zeby ogladnal razem ze mna ;) zcazynam sie bac tego porodu dziewczyny :D tak jak na poczatku sie cieszlylam to teraz zaczynam sikac w portki ;)

Odnośnik do komentarza

Ja to nawet nie myślę o tym.... i nie mam zamiaru hehe

Padam na buzie normalnie wysprzatałam cała sypialnie swoja...w szafkach segregacje ciuchów...przestawiłam łózko...wziełam do prania pościel małego w szafkach miejsce porobiłam..w kuchni porządki w szafkach.... w salonie kurze...itd teraz jem zupkę...i biore się za gulasz zaraz...potem kąpiel i leze do wieczora:P:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Pycia , to sporo dalas sobie dzisiaj do wiwatu ;) odpoczynek teraz nalezy Ci sie az do jutra ;)
Ja tez na raty robie :) nie ma takiej nawet opcji bo zaraz mnie lapie kregoslup..poza tym jest mi niemilosiernie ciezko. Po pordozie musze schudnac jak nic. Troche przytylam jeszcze przed ciaza. Tak wiec jakas silownia, albo basen, dieta i do roboty. Chociaz mysle, ze przy dziecku automatycznie mi spadnie ;) Ja pije kolejne ricore, bo tez troche mi slabo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...