Wrzesień 2012

[ankacyganka]

justi_m82

Delfina - dziękuję :) specjalnie dla Ciebie - dwie fotki. Moja "mieszanka" nie jest taka czekoladkowa, ale taka bardziej oliwkowa. Możliwe, że z wiekiem ściemnieje. Tak było z mojego męża wujka cókami, które również są "mieszane". Teraz jak rodowite Bengalki. O, Delf, a porpos pracy - pamiętam jak przeżywałam z Tobą jak szef Cię potraktował jak oznajmiłaś mu o ciąży. Pisałaś wtedy, że kazał iść na zwolnienie i nie chciał zapłacić części wynagrodzenia. Czy fakt, że chodzisz do pracy oznacza, że jednak się jakoś dogadaliście? Tego nie doczytałam. Ale pewnie już wyjaśniałaś to na "prywacie" ;) Przepraszam, że tak pytam, ale zastanawiałam się jak to jest, że pracujesz, jak miałaś iść na przymusowe zwolnienie.

I ja się przywitam! Witaj Just, super, że jest nas więcej:)) ja co prawda nie należę do "aktywnych" forumowo, ale zawsze nadrabiam;)

Masz prześliczną córeczkę!!a synuś....też pewnie będzie niezłe ciacho;)

[ankacyganka]

Moni@

justi cora sliczniutka:))

wrzucam fotki moich cytrynek z zeszlego weekendu z wyjazdu do Surrey:)

Uploaded with ImageShack.us

Moni@ woow, śliczniusie córy! kurde jak ja bym chciała mieć dzieckusia chociaż ze śniadą cerą!!! ale nic z tego, ja co prawda brunetka ale mój mąż...blondyn ehh.:)

[ankacyganka]

delfina5

cinamoonka

delfina5

A tu moje kobietki

starsza to kopia Ciebie no doslownie jakby skora zdjeta :)

Serio?!

Cin ma rację, ja też tak uważam:) Delfinka w wersji mini:)

[Moni@]

witam ranne ptaszki w sobotni poranek:))

ja juz od godziny w pracy, dzisiaj tez pieknie swieci slonce od rana...szkoda ze w tygodniu pogoda byla taka zmienna - moje dziewczyny az sie wyrywaja do parku...no nic, jeszcze troszke i bedzie cieplutko

dzisiaj sie zwazylam - no i od poczatku mam 1,5kg na plusie

niestety ostatnimi czasy wrocila mi ochota na slodycze, wczoraj zjadlam az dwa wielkie kawalki ciasta...i zle sie po nim czulam, ale glownie z powodu wyrzutow sumienia

wiec od dzisiaj postanowienie - zadnych slodyczy - oprocz owocow
mam nadzieje, ze wytrwam w swoim "zdrowym" postanowieniu

[anusiaelblag]

Witam się i ja ;)

Monia Trzymam kciuki abyś wytrwała w postanowieniu ze słodyczami

Ja dzieci "sprzedałam" babci mąż pojechał z nimi, bo musi dokończyć rozkładać trampolinę więc dziewczyny będą miały frajdę ;) A ja na cały dzień mam spokój błogi spokój

[Moni@]

ania ale masz fajnie:)) tak wiec nozki do gory, dobra ksiazka i relax:))

u mnie w pracy bardzo spokojnie - udalo mi sie uniknac dwoch ciezkich dni w zeszlym tyg. kiedy to wzielam wolne a bylo mnostwo roboty

moj maz wyjezdza dzisiaj do Chin na tydzien, w interesach, wiec zostajemy same z dziewczynkami, obie wniebowziete bo dzisiaj bedzie u nas spac babcia...juz chca ja namowic zeby z niedzieli na poniedzialek tez spala

a co do slodyczy i ogolnie diety to wlasnie zaczelam sie zastanawiac co tu zrobic zeby jednak za duzo nie przytyc...bo te kg pozniej same nie spadna...i wole zapobiegac niz pozniej plakac...
na pewno zwieksze ilosc warzyw w diecie, a ze smazonego i tak jem b.malo to w sumie wiecej jakichs specjalnych wyrzeczen nie musze robic
no ale suma sumarum pilnowac sie trzeba, zwlaszcza ze ciaza rozpoczeta z nadwaga

czuje teraz lekkie niewyspanie - jakas parka klocila sie w srodku nocy, na ulicy pod naszym oknem...gosciowa tak sie darla ze sie obudzilam potem budzilam sie juz doslownie co pol godziny, kazy szmer mi przeszkadzal...ehh

[anusiaelblag]

Monia Nie zawsze mam tak piękny weekend, bo moja teściowa wiecznie zmęczona dla dzieci ale na popijawe z koleżankami siły to zawsze ma więc dziś muszę to wykorzystać

Co do diety.. Nie pilnuję się jem to na co mam ochotę wystartowałam w ciąży z niedowaga tak więc mi kilka kg więcej się przyda. Po poprzednich ciążach jak ważyłam 54kg wyglądałam też dobrze i dobrze się z tym czułam tak więc wagą zbytnio się nie martwię.. Ale masz rację lepiej zapobiegać niż potem obudzić się z ręką w nocniku hehe

[anusiaelblag]

No i koniec z relaksem.. Mężulo zadzwonił, żebym podjechała do tesco z nim ehhh.. co ja mam za życie hehe nawet odpocząć w spokoju nie można haha

Miłego dnia życzę

Wpadnę do Was popołudniu ;)

[Moni@]

ale mi sie dzisiaj dluzy w tej pracy...pewnie dlatego, ze jest spokojnie:)

jak zajade do domku to zdrzemne, bo polprzytomna dzisiaj jestem przez moje kiepskie spanko w nocy...

[Moni@]

szukam na necie caly czas tych kocykow...znalazlam jeszcze taki:

http://www.amazon.co.uk/baroo-Striped-Blanket-Newborn-Multicoloured/dp/B0076UAIIG/ref=pd_rhf_se_p_t_3

i powiedzcie co myslicie o kocykach zrobionych z polaru?? jakos przy dziewczynkach o tym nie myslalam, ale teraz zastanawiam sie czy one sa dobre dla takich maluszkow/noworodkow??
znalazlam taki, tez jest fajny, wlasnie z polaru:

http://www.amazon.co.uk/Kids-Line-Blanket-Monkey-Embroidery/dp/B002QBRK7C/ref=sr_1_15?s=baby&ie=UTF8&qid=1335017810&sr=1-15

[gabiplaza4]

Witajcie dziewczyny.. jak u was pieknie to u mnie ponuro..

od samego rana tylko deszcz. czasem sloneczko sie przebija ale slabo..
tak ze zostaje nam siedzenie w domku.

moni@ jezeli chodzi o kocyki to ten polarowy sliczniutki jest.
ale osobiscie wedlug mojego gustu bardziej podoba mi sie ten poprzedni co wczesniej wstawialas..milo kolorowy;)

no i trzymam kciuki za diete;)
ja tez musze sie dopilnowac bo ciezko bd zemna na koniec;)

[gabiplaza4]

a tak ogolnie wzielo mnie z corka na wspomienia.. ogladamy stare fotki..
wyszukalam nawet na kompie takie smieszne. jak sandra wstala z samego rana..miala niezla fryzurke..

wybieramy te najlepsze zeby wywolac i zrobic aktualizacje w sandry albumie,.. bo jak narazie rozdzial sie skonczyl na jej 2 urodzinach;) a niunia ma prawie 6 lat. tak ze mamy troche zaleglosci..

[anusiaelblag]

Witam się :)

Monia Kocyk z polarku śliczniutki

Gabi Hehehe zdjęcie niezłe

Ja dopiero dotarłam do domku ehhh... Lecę jakąś kolacyjkę zrobić potem odpoczynek przy komputerze hehe

[delfina5]

Siemka! Witam wieczornie. U nas pogoda śliczna była, słoneczna i ciepła okraszona dwiema burzami.

Dziś w pracy miałam taki jakby skurcz, zacisnęło mi dół brzucha i bolało. Potem przeszło.
Potem w domu "BOBO" (bo tak nazywają dziewczyny maluszka) bardzo mało pukało. Aż sie martwiłam. Zjadłam słodkie, położyłam się i czekam. I nic
Gdzieś tam w tle lekkie smyranie ale nie byłam pewna, że to Bobo.

Aż nie wytrzymałam tego czekania i pobiegłam do sypialni i detektorkiem nasłuchiwałam serduszka. I ulżyło mi.
Położyłam się, odpoczęłam i teraz dziecko zaczęło pukać mocno i wyraźnie.

Ech ja to myślę, że serio, nie ważne czy to chłopiec czy córeczka. Aby szczęśliwie zdrowe się urodziło, bo przez takie chwile jak dziś to człowiek wie, że powinien cieszyć się i trzymac kciuki za szczęśliwe narodziny a nie za płeć dziecka. Ech.

[anusiaelblag]

Delfina Kochana no to nie ciekawie. Na pewno najadłaś się strachu biedna.

[gabiplaza4]

no hej.. mialas sie oszczedzac..
co do reszty to sie zgadzam.my tez dzis rozmawialismy ze nie wazne co tylko wazne zeby zdrowo sie urodzilo..
u mnie z ruchami ogolnie slabo.. bardzo rzadko czuje kopniaki.. czuje jak sie rusza ale slabiutko.. mati jeszcze nie czuje jak trzyma reke..
tylko raz wieczorrkiem mialam takie mocniejsze kopniaki.. a od tamtej pory nic..

dzis pojawil mi sie taki gesty sluz-czy powinnam sie niepokoic??

nie pamietam czy tak mialam jak bylam z sandra w ciazy.. nie zwracalam wtedy chyba na takie rzeczy uwagi..

[anusiaelblag]

Gabi Ja też mam taki śluz od kilku dni i jak byłam wczoraj u lekarza monitowałam to mu ale on nic mi na to nie powiedział, że coś źle

[delfina5]

gabiplaza4

no hej.. mialas sie oszczedzac..
co do reszty to sie zgadzam.my tez dzis rozmawialismy ze nie wazne co tylko wazne zeby zdrowo sie urodzilo..
u mnie z ruchami ogolnie slabo.. bardzo rzadko czuje kopniaki.. czuje jak sie rusza ale slabiutko.. mati jeszcze nie czuje jak trzyma reke..
tylko raz wieczorrkiem mialam takie mocniejsze kopniaki.. a od tamtej pory nic..

dzis pojawil mi sie taki gesty sluz-czy powinnam sie niepokoic??

nie pamietam czy tak mialam jak bylam z sandra w ciazy.. nie zwracalam wtedy chyba na takie rzeczy uwagi..

Miałam zamiar pracować do końca czerwca, ale po dzisiejszym to się mocno zastanawiam czy na maju nie poprzestać. Jeszcze miesiąc może dam radę ale za dwa to nie ręczę.
Jeszcze ten staw biodrowy tzn dokładnie ten gdzie kość udowa wchodzi w pupę, coraz bardziej daje mi się we znaki.

Jak jestem w pracy boli bardziej, w dni wolne od pracy znacznie mniej bo oszczędzam się w łażeniu

[delfina5]

anusiaelblag

Gabi Ja też mam taki śluz od kilku dni i jak byłam wczoraj u lekarza monitowałam to mu ale on nic mi na to nie powiedział, że coś źle

Cin też tak miała i położna powiedaziała, że to normalne.
U mnie też znacznie zwiększyła się wydzielina.

[gabiplaza4]

delfina5

gabiplaza4

no hej.. mialas sie oszczedzac..
co do reszty to sie zgadzam.my tez dzis rozmawialismy ze nie wazne co tylko wazne zeby zdrowo sie urodzilo..
u mnie z ruchami ogolnie slabo.. bardzo rzadko czuje kopniaki.. czuje jak sie rusza ale slabiutko.. mati jeszcze nie czuje jak trzyma reke..
tylko raz wieczorrkiem mialam takie mocniejsze kopniaki.. a od tamtej pory nic..

dzis pojawil mi sie taki gesty sluz-czy powinnam sie niepokoic??

nie pamietam czy tak mialam jak bylam z sandra w ciazy.. nie zwracalam wtedy chyba na takie rzeczy uwagi..

Miałam zamiar pracować do końca czerwca, ale po dzisiejszym to się mocno zastanawiam czy na maju nie poprzestać. Jeszcze miesiąc może dam radę ale za dwa to nie ręczę.
Jeszcze ten staw biodrowy tzn dokładnie ten gdzie kość udowa wchodzi w pupę, coraz bardziej daje mi się we znaki.

no musisz uwazac na siebie i malenstwo wiec moze lepiej zrezygnowac dla dobra was obojga??

[gabiplaza4]

aha no to dobrze bo sie zastanawialam czy dzwonic do mojej ginekolog..
no ale sie uspokoilam..
we wtorek mam spotkanie z moja polozna a w srode wizyte u ginki..

[delfina5]

Na razie będę bacznie obserwować co się dzieje. Jak będzie się powtarzać, zapewne będę musiała podjąć jakieś kroki.
A teraz od poniedziałku czeka mnie ciężki tydzień. Sześć dni po 9 godzin.

[gabiplaza4]

dziewuszki lece wyciagnac mala z kapieli i zaraz wracam...

[anusiaelblag]

delfina5

Na razie będę bacznie obserwować co się dzieje. Jak będzie się powtarzać, zapewne będę musiała podjąć jakieś kroki.
A teraz od poniedziałku czeka mnie ciężki tydzień. Sześć dni po 9 godzin.

Kochana to obserwuj bacznie co się dzieje z Tobą i dzidzią nikt za zwolnienie Cię nie zabiję a najważniejsze Twoje i dzidzi dobro.. Przesyłam pozytywne myśli ;)

[navacho]

justi_m82

Navacho - dziękuję za przywitanie :) w Sosnowcu powiadasz? Na myśl przychodzi mi albo UŚ - filologie, albo UŚ - geologia, nauki o ziemi? Ja tam lubię swoje miasto... :) Urodziłam się tu, mieszkam z 1,5 roczną przerwą na Irlandię i odkrywanie świata ;) i chciałabym mieszkać. Ale różnie może być.
UŚ romanistyka, ach te zabawy w Remedium ;))))