Skocz do zawartości
Forum

Pierwsze informowanie świata... tylko jak?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Do forum dołączyłam dopiero dzisiaj, i od razu chciałam zacząć od tego, co mnie martwi... O ciąży dowiedziałam się w ostatni poniedziałek, czyli trzy dni temu... teraz to czwarty tydzień. Myślałam że nie będzie łatwo, bo mam dwadzieścia latek, wciąż uczę się i studiuję i będę samotną matką, bo z ojcem dziecka rozstaliśmy się zanim on dowiedział się o ciąży. Ale teraz cieszy się razem ze mną, a to że będzie kochał dziecko i troszczył się o mnie- bardzo pomaga... Wiem że na forum większość z Was to zapewne nieco starsze de mnie kobiety, często mężatki... a mimo to ten temat każdy musiał przerabiać. Jak najdelikatniej można poinformować rodziców? Co powiedzieć, żeby ich pierwszą (a nawet druga) reakcją nie było przerażenie i złość, żeby potrafili cieszyć się z Maleństwa tak jak my? żeby nie bali się tego że już, po raz pierwszy, zostaną dziadkami? Wprawdzie mają po 16 lat, ale wciąż z niepokojem przyjmują wszelkie oznaki starzenia i czują się młodzi...

http://www.suwaczki.com/tickers/ox7nvfxmkmy4tp7g.png

Antosia, 5.04.2008r [*]

Odnośnik do komentarza

Piotrusia Panna ja kilka ładnych lat temu miałam podobny problem. Miałam niecałe 21 lat, studiowałam, mój wówczas jeszcze chłopak był w wojsku... Bałam się strasznie jak to przyjmą moi Rodzice. Najpierw powiedziałam Mamie. No szok był, bo ja prosto z mostu to powiedziałam :). Później rozmowa z Tatą, której panicznie się bałam. Powiedziałam najdelikatniej jak umiałam: "Tatusiu co byś powiedział na to ż będziesz dziadkiem?", najpierw Tata myślał, że żartuję, ale jak potwierdziłam to zaczeły się pytania: co ze studiami, czy zamierzamy się pobrać, gdzie będziemy mieszkać. Niestety kilka tygodni później poroniłam, Rodzice bardzo to przeżyli, bo po pierwszym szoku byli szczęśliwi.

Areczek :wink2:
http://b4.lilypie.com/5Fump2/.png
Juleczka :smile:
http://b2.lilypie.com/udqbp1/.png

Odnośnik do komentarza

Piotrusia Panna, teraz to dbaj o siębie i dzieciątko. Reszta jakoś powoli się ułoży.

A na marginesie dodam, że moja córka powiedziała mi o ciąży 1 kwietnia w prima aprilis. Też miała 20 latek. Szkołę skończyła, a od przyszłego roku chce robić jakieś studium. Co prawda nie mieszka z nami, tylko ze swoim partnerem. I też nie mają śłubu. A Matiś w listopadzie skończył 2 lata i jest wierną kopią swojej mamy:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Uważam,że dasz radę ze wszystkim jeśli będziesz miała wsparcie bliskich. Ja miałam trochę inną sytuację jak mówiłam rodzicom. Mama zabardzo nie tryskała radością bo 3 miesiące wcześniej moja siostra powiedziała, że jest w ciąży (obie jesteśmy mężatkami). Mama już kiedyś zadeklarowała chęć opiekowania się wnukami. A teraz w lipcu na świat przyjdzie mój siostrzeniec a ja w paźdzerniku zostanę pierwszy raz mamą :) Mam 28 lat i uważam, że to trochę późno ja pierwsze dziecko. Ciesz się,że będziesz młodą mamusią :) pewnie nie będzie łatwo ale masz rodziców i napwno dadzą ci wsparcie. Ja obawiam się czy będe mogła wrócić do pracy, czy nie zwolnią mnie po macierzyńśkim, ale to zawsze jest ryzyko. Mając dzidzię i będąc na studiach przynajmniej tego nie musisz się obawiać.

Pozdrawiam serdecznie

http://www.suwaczek.pl/cache/d2676f3de7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...