Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

lutka
hihi, to jak już o tym rozmawiamy to u mnie owu była 21 :) a przytulańsko było co 2 dni, natomiast w dniu owolacji to jak twierdzi Misiek "wykorzystalam go w wiadomym celu w przerwie obiadowej w pracy"

dobre hehe.
ja na chwilke znikam ide podrzemac na dachu(dach mamy zrobiony na taras tak w Holandi robia) wezme kocyk i ide bo spacerek niebardzo a dotlenic sie trzeba a to gora godzinka wiec nieznikac mi!buziaki
Ewcia poryczlam sie na filmiku


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
amelcia8

nie !!:: mysmy prawdopodobnie fikali 8 sierpnia

to tak, jak my ;)

My 13 :) Tzn fikaliśmy prawie codziennie, ale wtedy się udało, bo owulacja jak byk była :)

no wlasnie, ja tez zawsze czulam owulacje. taki nagle klucie w jajniku i do tego robilam testy na owul, wiec wychodzi mi 8 sierpnia prawie na pewniaka :))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
pat-k

to tak, jak my ;)

My 13 :) Tzn fikaliśmy prawie codziennie, ale wtedy się udało, bo owulacja jak byk była :)

no wlasnie, ja tez zawsze czulam owulacje. taki nagle klucie w jajniku i do tego robilam testy na owul, wiec wychodzi mi 8 sierpnia prawie na pewniaka :))

Ja testów nie robiłam, bo to była nasza pierwsza próba, więc poszliśmy na żywioł :) Ale owulacje miałam zawsze dość bolesne, więc nie było szans, żeby to przegapić.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
lutka
hihi, to jak już o tym rozmawiamy to u mnie owu była 21 :) a przytulańsko było co 2 dni, natomiast w dniu owolacji to jak twierdzi Misiek "wykorzystalam go w wiadomym celu w przerwie obiadowej w pracy"

dobre hehe.
ja na chwilke znikam ide podrzemac na dachu(dach mamy zrobiony na taras tak w Holandi robia) wezme kocyk i ide bo spacerek niebardzo a dotlenic sie trzeba a to gora godzinka wiec nieznikac mi!buziaki
Ewcia poryczlam sie na filmiku

jajku nawet nei mów, bo padnę z zazdrości, u mnie śnieg, wiatr i mokro.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
Guniu a jak to mozna miec sklonnosc do anemi no Oliwia jak byla malutka tzn jak miala miesiac to miala ale to pediatra uznala ze to normalne ze dzieci tak maja bo w brzuszku pokarm inny a potem cyc inny i to takie chwilowe ze czesto sama sie normuje.bo ja tu oczywiscie jade do pediatry ale czekam na wakacje jak na zbawienie zeby do Pl jechac i do pediatry z ktorej bylam naprawde mega zadowolona,zeby ja pozadnie przebadala.

Mama2corun - Moja mam np. miala sklonnosc do anemii, juz nie pamietam z jakiego powodu. Ale przy normalnej diecie potrafila jej hemoglobina spadac. To sie wiazalo chyba ze zlym przyswajaniem kwasu foliowego albo zelaza. Juz nie pamietam, a mamy juz nie ma i nie ma jak zapytac. Lekarz wtedy kaal jej jesc duzo pazstetow, watrobki i miesa. I po miesiacu juz jej sie poprawialo. Do tego sok jablek na przyklad.
A ja przed ciaza tez mialam 12,4 czyli nieduzo, choc jem duzo miesa i pietriszki zielonej na kopy i pilam duzo czerwonego wytrawnego wina - wiec powinnam miec wyzej.

Odnośnik do komentarza

ja juz po zakupach i niestety wystarczy rzucic okiem na wozek z zakupami a odrazu widac ze w ciazy jestem :hahaha:
....nabrałam takich rzeczy jak nigdy..
.i dzis pieke ciasto - miodownik -MNIAM:36_27_5::8_5_12::8_5_12:

Mama2corun ja tez nie musze palca gleboko wsadzic zeby czuc szyjke bo mam ja nisko i Ty moze tez wogole po Klaudi to mi sie macica obnizyla teraz ten stan mi sie ogorszy eh.....:36_2_12:
Lutka TRZYMAM kciuki za wizyte , ciekawa jestem ile Szymus wazy

Dzis tez mi brzuszek twardnieje...noeprzyjemne uczucie:leeee:
a teraz wypilam 3 łyczki piwka i mi lepiej:36_33_12:

Odnośnik do komentarza

mam prosbe do dziewczyn ktore chodza do szkoly rodzenia opowiadajcie co wazniejsze informacje po takich zajeciach bo to zawsze cenne uwagi...o tym zeby jechac do szpitala jak beda co 8 minut niepomyslałam a faktycznie po co wczesniej..Teraz juz wiem ..choc moj szpital daleko a jeszcze coreczke po drodze musze komus sprzedac wiec ja pojade jak beda co 10 minut lub 15 minut

Odnośnik do komentarza

A tak poza tym to witam sie w mrozny aczkolwiek sloneczny dzienek!!!!
Wymarzlam na mjiesce, ze hej. Zimnica! Ale slonce tak swieci, ze poze popoludniu bedzie cieplej.

U mnie wizyta przebiegla spokojnie. Gin powiedzial, ze brzusio niby nisko, ale maly jeszcze nie ma glowki ustawionej tylko lawiruje, wiec nie ma co sie spodziewac wczesniejszego porodu. Z USG dzisiaj wychodzil termin 4 maj. Ale lekarz nic nie zmienil we wpisach, bo twierdzi, ze nie ma sensu. Szyjka dluga i wsjo ok.
Zwiekszone uplawy jakie mam ostatnio sa normalne w moim przypadku. Zbadal mnie dzisiaj i poprzednio robil wymaz i wynik jest ok. A na ewentualne pieczenie dostalam masc, zebym sie nie meczyla.

Zdjecia dzisiaj nie dostalam :-((, bo Maksio pod koniec USG obrocil sie do aparatu tylem i mial nas w nosie. Ale na normalnym USG widzialm go bokiem jak lyka slicznie wody plodowe. Jak z takim apatytem nedzie pil mleczko to bedzie rosl duzy :-) i machal swoja malutka raczka. Jak robili mi KTG czy jak to sie nazywa to walil w te czujniki z calej sily az dudnilo :-). To tyle.

Aaaaa i jeszcze zapomnialam dodac, ze przybral 670 gram (!!!!) i wazy teraz 2300 gram. Wiec niezle sie podtuczyl moj Skarb. Gin poiedzial, ze powinien miec przy porodzie ok. 3200, jak na jego oko. Ale zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

mama2
mam prosbe do dziewczyn ktore chodza do szkoly rodzenia opowiadajcie co wazniejsze informacje po takich zajeciach bo to zawsze cenne uwagi...o tym zeby jechac do szpitala jak beda co 8 minut niepomyslałam a faktycznie po co wczesniej..Teraz juz wiem ..choc moj szpital daleko a jeszcze coreczke po drodze musze komus sprzedac wiec ja pojade jak beda co 10 minut lub 15 minut

już o tym pomyślałam :)

a filmik juz widziałam kiedyś - biedne te nasze pochwy :(

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
mi twardnieje brzuch czesto dzis tez non stop:36_19_3:

U mnie cisza, czasem po przyłożeniu ręki poczuję, ale nawet do końca nie jestem pewna, czy to skurcz czy tylko Kuba się wypiął. Bólu przy tym nie czuję żadnego, więc to pewnie nie to.
To zazdroszcze. Mnie tak twardnieje, ze az czasem w bol przechodzi, a jak nawet nie to jest tak jakby taki ogromny skurcz Cie zlapal i brzuch sie wtedy zmienia tzn. ksztalt i jest twardy jak kamien. Bardzo nieprzyjemne uczucie. I teraz jeszcze doszlo mi do tego ciegniecia mocniejszy ucisk w momencie twardnienia na pecherz.

Odnośnik do komentarza

mama2
Lutka okna umyje jak skoncze 37 tydzien :36_1_1:

Daffodil co do wod to racja jedne maja duzo inne malo , raz jest hlust raz sie sacza...ja mialam duzo i teraz tez mam ich duzo i czulam jak leci ....bylo hlust i juz a dzialo sie to na porodowce jak mi lewatywe robili....

To coś czuję, że za dwa tygodnie będę spała na ceratce :hahaha:

Odnośnik do komentarza

mama2
mam prosbe do dziewczyn ktore chodza do szkoly rodzenia opowiadajcie co wazniejsze informacje po takich zajeciach bo to zawsze cenne uwagi...o tym zeby jechac do szpitala jak beda co 8 minut niepomyslałam a faktycznie po co wczesniej..Teraz juz wiem ..choc moj szpital daleko a jeszcze coreczke po drodze musze komus sprzedac wiec ja pojade jak beda co 10 minut lub 15 minut

Ok, jak tylko będę sobie coś istotnego przypominać, to od razu napiszę.

Odnośnik do komentarza

katja79
no hej babeczki ja juz jestem Maja zdrowiutka wazy 1800 wszystko wyglada bardzo ladnie tzn serduszko zoladek i nerki i wszystkie przeplywy straszna z niej wstydziocha nie chciala odslonic buziaczka i nie mamy zadnej ladnej foteczki tylko cipuszke ledwo widoczna ogólnie lekarz powiedzial ze jest drobniutka no i glówke ma na dole( jak zwykle zreszta bo nigdy nie miala na górze)

Katja - nie wiem czemu twierdzi, ze drobniutka. Moze tak powiedzial, ze jeszcze drobniutka. Moj Maksio mial na tym etapie czyli w 31 tyg i 3 dni ok. 1630 gram wiec znacznie mniej.

Odnośnik do komentarza

gunia43
A tak poza tym to witam sie w mrozny aczkolwiek sloneczny dzienek!!!!
Wymarzlam na mjiesce, ze hej. Zimnica! Ale slonce tak swieci, ze poze popoludniu bedzie cieplej.

U mnie wizyta przebiegla spokojnie. Gin powiedzial, ze brzusio niby nisko, ale maly jeszcze nie ma glowki ustawionej tylko lawiruje, wiec nie ma co sie spodziewac wczesniejszego porodu. Z USG dzisiaj wychodzil termin 4 maj. Ale lekarz nic nie zmienil we wpisach, bo twierdzi, ze nie ma sensu. Szyjka dluga i wsjo ok.
Zwiekszone uplawy jakie mam ostatnio sa normalne w moim przypadku. Zbadal mnie dzisiaj i poprzednio robil wymaz i wynik jest ok. A na ewentualne pieczenie dostalam masc, zebym sie nie meczyla.

Zdjecia dzisiaj nie dostalam :-((, bo Maksio pod koniec USG obrocil sie do aparatu tylem i mial nas w nosie. Ale na normalnym USG widzialm go bokiem jak lyka slicznie wody plodowe. Jak z takim apatytem nedzie pil mleczko to bedzie rosl duzy :-) i machal swoja malutka raczka. Jak robili mi KTG czy jak to sie nazywa to walil w te czujniki z calej sily az dudnilo :-). To tyle.

Aaaaa i jeszcze zapomnialam dodac, ze przybral 670 gram (!!!!) i wazy teraz 2300 gram. Wiec niezle sie podtuczyl moj Skarb. Gin poiedzial, ze powinien miec przy porodzie ok. 3200, jak na jego oko. Ale zobaczymy.

GUNiA gratuluje same dobre wieści, duży chłopak

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
A tak poza tym to witam sie w mrozny aczkolwiek sloneczny dzienek!!!!
Wymarzlam na mjiesce, ze hej. Zimnica! Ale slonce tak swieci, ze poze popoludniu bedzie cieplej.

U mnie wizyta przebiegla spokojnie. Gin powiedzial, ze brzusio niby nisko, ale maly jeszcze nie ma glowki ustawionej tylko lawiruje, wiec nie ma co sie spodziewac wczesniejszego porodu. Z USG dzisiaj wychodzil termin 4 maj. Ale lekarz nic nie zmienil we wpisach, bo twierdzi, ze nie ma sensu. Szyjka dluga i wsjo ok.
Zwiekszone uplawy jakie mam ostatnio sa normalne w moim przypadku. Zbadal mnie dzisiaj i poprzednio robil wymaz i wynik jest ok. A na ewentualne pieczenie dostalam masc, zebym sie nie meczyla.

Zdjecia dzisiaj nie dostalam :-((, bo Maksio pod koniec USG obrocil sie do aparatu tylem i mial nas w nosie. Ale na normalnym USG widzialm go bokiem jak lyka slicznie wody plodowe. Jak z takim apatytem nedzie pil mleczko to bedzie rosl duzy :-) i machal swoja malutka raczka. Jak robili mi KTG czy jak to sie nazywa to walil w te czujniki z calej sily az dudnilo :-). To tyle.

Aaaaa i jeszcze zapomnialam dodac, ze przybral 670 gram (!!!!) i wazy teraz 2300 gram. Wiec niezle sie podtuczyl moj Skarb. Gin poiedzial, ze powinien miec przy porodzie ok. 3200, jak na jego oko. Ale zobaczymy.

No to Maks rośnie jak na drożdżach, super. Waga rewelacyjna. I dobrze, że jeszcze wszystko długie i pozamykane, nie ma się co śpieszyć za bardzo :)
A co do KTG, to ja też miałam ostatnio robione i też było wściekłe walenie i cały czas szumy i stukoty :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...